X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża po kilku poronieniach. Jak przezwyciężyć strach...
Odpowiedz

Ciąża po kilku poronieniach. Jak przezwyciężyć strach...

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2015, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapraszam do rozmowy. Jestem po kilku stratach. W tym cyklu zaszłam w ciążę.

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 30 października 2015, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Prima,

    Doskonale rozumiem, co czujesz...
    Kilka miesięcy temu założyłam bardzo podobny wątek. Tutaj:
    https://bellybestfriend.pl/forum/i-trymestr/ciagly-lek-o-ciaze-jak-sobie-z-tym-radzic,8049,1.html

    Bałam się, że nie poradzę sobie z ciągłym lękiem o to, co będzie z ciążą.
    Teraz akurat jestem na etapie oczekiwania na możliwość kolejnych starań. I wiem, że pewien strach zawsze pozostanie. Ale w ostatniej ciąży dużo pracowałam nad sobą i stosowałam przeróżne techniki pracy nad swoją głową, żeby jakoś to przetrwać. Mnie akurat też pomogła psychoterapia, na którą już od dłuższego czasu chodziłam.

    Rozumiem, że jesteś teraz w ciąży? Który tydzień?
    Może pomoże Ci integracja z innymi dziewczynami na podobnym etapie ciąży, na fioletowej stronie? W grupie łatwiej się wspierać.

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2015, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    Witaj Prima,

    Doskonale rozumiem, co czujesz...
    Kilka miesięcy temu założyłam bardzo podobny wątek. Tutaj:
    https://bellybestfriend.pl/forum/i-trymestr/ciagly-lek-o-ciaze-jak-sobie-z-tym-radzic,8049,1.html

    Bałam się, że nie poradzę sobie z ciągłym lękiem o to, co będzie z ciążą.
    Teraz akurat jestem na etapie oczekiwania na możliwość kolejnych starań. I wiem, że pewien strach zawsze pozostanie. Ale w ostatniej ciąży dużo pracowałam nad sobą i stosowałam przeróżne techniki pracy nad swoją głową, żeby jakoś to przetrwać. Mnie akurat też pomogła psychoterapia, na którą już od dłuższego czasu chodziłam.

    Rozumiem, że jesteś teraz w ciąży? Który tydzień?
    Może pomoże Ci integracja z innymi dziewczynami na podobnym etapie ciąży, na fioletowej stronie? W grupie łatwiej się wspierać.
    Na tą chwilę jestem jeszcze przed pierwszą wizytą u ginekologa. To 5 tydzień. Skończone 4 tygodnie i 2 dni.
    Beta dzień przed @ 36.78 a po 48 godzinach 103.84 więc lekarz przez telefon potwierdził ciążę.
    Pierwsza wizyta w poniedziałek wieczorem

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2015, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok :-)
    Właśnie debatujemy czy powinnam jechać ponad 210 km do rodziców na weekend i na groby czy zostać w domu. Dziewczyny mówią że by nie jechały na moim miejscu bo podróż jest nie wskazana we wczesnym etapie ciąży po wcześniejszych poronieniach. Na domar tego dziadkowie mojego męża mają za dwa tygodnie 50-ciolecie ślubu i robią a'la wesele. Tam jest 100 km. No i teraz bądź tu madry... Co robić?
    Rozmawiałam dzisiaj przez telefon z lekarzem i powiedział że jak nie plamię i brzuch mnie nie boli to nie ma przeciwskazań. Ale dopiero co przedwczoraj mnie bolał...

  • Madzik90 Autorytet
    Postów: 824 709

    Wysłany: 30 października 2015, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Primka! Cieszę się, ze udalo Ci się w końcu zajść w ciążę:)
    Kiedys miałam Cie w przyjaciółkach ale usunęłam konto i teraz mam inny login :)
    majowka90 -pamiętasz?
    Ja jestem juz w 21 tygodniu :)

    PrimaSort lubi tę wiadomość

    p655l6d8b2kubuqj.png
    Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2015, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik90 wrote:
    Hej Primka! Cieszę się, ze udalo Ci się w końcu zajść w ciążę:)
    Kiedys miałam Cie w przyjaciółkach ale usunęłam konto i teraz mam inny login :)
    majowka90 -pamiętasz?
    Ja jestem juz w 21 tygodniu :)
    Pamiętam!!! ;-) Jak Twoja dzidzia?
    Ja w ciągu roku poroniłam 3 razy. Czwarty jestem w ciąży i póki co jest chyba ok ale wszystko okaże się na pierwszej wizycie u ginekologa, którą mam w poniedziałek. Trzymaj kciuki ;-)

  • Madzik90 Autorytet
    Postów: 824 709

    Wysłany: 30 października 2015, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PrimaSort wrote:
    Pamiętam!!! ;-) Jak Twoja dzidzia?
    Ja w ciągu roku poroniłam 3 razy. Czwarty jestem w ciąży i póki co jest chyba ok ale wszystko okaże się na pierwszej wizycie u ginekologa, którą mam w poniedziałek. Trzymaj kciuki ;-)
    My będziemy mieli synka ;-) byliśmy wczoraj na połówkowym i jest zdrowy, waży juz 380g ;-) dostaje juz calkiem silne kopniaczki :-)
    O dwóch waszych stratach to wiedziałam a trzecia byla w ktorym tygodniu?
    Ja plamiłam 7-9 tydzień z tego co pamiętam ale to tylko ze zbiorniczka starej krwi, trafiłam na świetnego specjalistę od USG:)
    Juz mam calkiem spory brzuszek ;-)
    Będę trzymać kciuki!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2015, 21:04

    PrimaSort lubi tę wiadomość

    p655l6d8b2kubuqj.png
    Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;*
  • Madzik90 Autorytet
    Postów: 824 709

    Wysłany: 30 października 2015, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2015, 21:03

    p655l6d8b2kubuqj.png
    Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2015, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik90 wrote:
    My będziemy mieli synka ;-) byliśmy wczoraj na połówkowym i jest zdrowy, waży juz 380g ;-) dostaje juz calkiem silne kopniaczki :-)
    O dwóch waszych stratach to wiedziałam a trzecia byla w ktorym tygodniu?
    Ja plamiłam 7-9 tydzień z tego co pamiętam ale to tylko ze zbiorniczka starej krwi, trafiłam na świetnego specjalistę od USG:)
    Juz mam calkiem spory brzuszek ;-)
    Będę trzymać kciuki!
    Ostatnie poronienie 5 tydzień... Bardzo wcześnie ale beta wykazała poronienie - zamiast rosnąć malała :-(

    Teraz beta rośnie i to jak z 36.78 na 103.84 w ciągu równo 48 godzin.

    Niech dzidzia rośnie zdrowo. Dobrze, że już połowę ciąży macie za sobą ;-)

    Ja już po owulacji brałam duphaston i caly czas biorę. Teraz mam dawkę 3 tabletki dziennie co 8 godzin jedna.

    Z objawów to piersi mnie bolą i są pełniejsze i jakieś większe niż zwykle. No i przrz kilka dni bolał mnie lekko brzuch jak na @. 2 dni temu to tak mnie skurcz w nocy złapał trwający z 4 minuty że myślałam że poronię ale ani plamienia ani nic nie ma i z rana zadzwoniłam do mojego ginekologa i zalecił magnez i biorę dwa razy dziennie i po skurczach i bólach nawet najmniejszych ani śladu.

  • Madzik90 Autorytet
    Postów: 824 709

    Wysłany: 30 października 2015, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam przed @ taki ból jakby ktos nóż wbijal. Ja zrobiłam test 5 dni po terminie więc nie bałam się, myślałam po prostu ze sie nie udalo.
    Za jakiś czas zacznie Cię ciągnąć w pachwinach bo więzadła będą sie rozciągać. Ja czasem jak kichnę to aż krzyknę z bólu :)

    Aby pierwszy trymestr przeżyć. Ja w 17 tygodniu czułam juz ruchy maluszka ;-)

    Zobaczysz, teraz utrzymasz ciążę;*

    p655l6d8b2kubuqj.png
    Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Głęboko wierzę w to, że teraz się uda. Bo co mi innego pozostało jak nie nadzieja.

    Dzisiaj w nicy jak wstawałam setny raz siku zabolał mnie brzuch jak na @ ale położyłam rękę na brzuchu i złapałam głęboki oddech i przeszło. Czytałam w internecie, że ciepło wydzielane z ręki pomaga i rozluźnienie mięśni przez głębokie oddechy. Coś w tym musi być.

    W poniedziałek pierwsze USG. Jeszcze 2 dni. Wizytę mam o 18:30. Już się nie mogę doczekać.

    Dzisiaj 4 tygodnie i 3 dni :-P

    A Ty kiedy byłaś na pierwszym USG?

  • Madzik90 Autorytet
    Postów: 824 709

    Wysłany: 31 października 2015, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PrimaSort wrote:
    Głęboko wierzę w to, że teraz się uda. Bo co mi innego pozostało jak nie nadzieja.

    Dzisiaj w nicy jak wstawałam setny raz siku zabolał mnie brzuch jak na @ ale położyłam rękę na brzuchu i złapałam głęboki oddech i przeszło. Czytałam w internecie, że ciepło wydzielane z ręki pomaga i rozluźnienie mięśni przez głębokie oddechy. Coś w tym musi być.

    W poniedziałek pierwsze USG. Jeszcze 2 dni. Wizytę mam o 18:30. Już się nie mogę doczekać.

    Dzisiaj 4 tygodnie i 3 dni :-P

    A Ty kiedy byłaś na pierwszym USG?

    Ja byłam pierwszy raz w 6t1d ;-) bylo juz serduszko. Na tak wczesnym etapie będzie pewnie tylko pęcherzyk ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2015, 09:53

    PrimaSort lubi tę wiadomość

    p655l6d8b2kubuqj.png
    Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik90 wrote:
    Ja byłam pierwszy raz w 6t1d ;-) bylo juz serduszko. Na tak wczesnym etapie będzie pewnie tylko pęcherzyk ;-)
    Pewnie tak bo na serduszko za wcześnie. Ale lekarz kazał ptzyjechać bo po tylu stratach w ciągu tak krótkiego czasu ciąża jest zagrożona. Już biorę 14 tabletek dziennie...

  • Madzik90 Autorytet
    Postów: 824 709

    Wysłany: 31 października 2015, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PrimaSort wrote:
    Pewnie tak bo na serduszko za wcześnie. Ale lekarz kazał ptzyjechać bo po tylu stratach w ciągu tak krótkiego czasu ciąża jest zagrożona. Już biorę 14 tabletek dziennie...

    No tak, trzeba iść ;-)
    Ja teraz to juz biorę Femibion 2 co dwa dni, magnez 2x1 i żelazo bo mam kiepską morfologię ;-)

    A badalas sobie progesteron?

    p655l6d8b2kubuqj.png
    Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik90 wrote:
    No tak, trzeba iść ;-)
    Ja teraz to juz biorę Femibion 2 co dwa dni, magnez 2x1 i żelazo bo mam kiepską morfologię ;-)

    A badalas sobie progesteron?
    Ja Duphaston 3x1
    Kwas foliowy 4x1
    Bromergon 1x0.5
    Euthyrox 1x1
    Kompleks Witamin B 2x1
    Chela-Mag B6 mama 2x1
    Acard 1x1

    A jeszcze nie miałam pierwszej wizyty...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Progesteron badałam i mam w normie. Ogólnie badań za kilka tysięcy i wszystko wyszło dobrze mimo to tyle poronień. Dlatego zapobiegawczo na podtrzymanie tyle biorę...

  • Madzik90 Autorytet
    Postów: 824 709

    Wysłany: 31 października 2015, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz na pewno się uda, tym bardziej ze teraz masz tyle specyfików do łykania;-)

    Ciąża w 5t-6t to taka biochemiczna. U mnie ginekolodzy na to machnęli ręką. No tylko, ze mi się zdarzyla jedna a nie dwie.. Ile teraz odczekaliscie od ostatniej straty?
    Kwas foliowy 5mg? Ja jedna dziennie łykałam.

    p655l6d8b2kubuqj.png
    Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;*
  • Madzik90 Autorytet
    Postów: 824 709

    Wysłany: 31 października 2015, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masz podwyższone tsh? Ja w 13tc miałam 3,8 a wolne hormony w normie i nic nie musiałam brać ;-) teraz juz spadlo na 2,5.

    p655l6d8b2kubuqj.png
    Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik90 wrote:
    Teraz na pewno się uda, tym bardziej ze teraz masz tyle specyfików do łykania;-)

    Ciąża w 5t-6t to taka biochemiczna. U mnie ginekolodzy na to machnęli ręką. No tylko, ze mi się zdarzyla jedna a nie dwie.. Ile teraz odczekaliscie od ostatniej straty?
    Kwas foliowy 5mg? Ja jedna dziennie łykałam.
    Kwas foliowy 4mg i 4 biorę.
    Od tej ostatniej nic byśmy nie musieli ale czekłam na histeroskopię i po histeroskopii w następnym cyklu się udało.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik90 wrote:
    Masz podwyższone tsh? Ja w 13tc miałam 3,8 a wolne hormony w normie i nic nie musiałam brać ;-) teraz juz spadlo na 2,5.
    W pierwszej ciąży miałam 4.25 i skierowano mnie do endokrynologa. Tj. W styczniu. Do dziś biorę Euthyrox i pewnie do końca życia będę musiała...
    3 tygodnie temu łbadałam to miałam bardzo ładnd bo 1.25 :-)

1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ