X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża po kilku poronieniach. Jak przezwyciężyć strach...
Odpowiedz

Ciąża po kilku poronieniach. Jak przezwyciężyć strach...

Oceń ten wątek:
  • Madzik90 Autorytet
    Postów: 824 709

    Wysłany: 31 października 2015, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PrimaSort wrote:
    Kwas foliowy 4mg i 4 biorę.
    Od tej ostatniej nic byśmy nie musieli ale czekłam na histeroskopię i po histeroskopii w następnym cyklu się udało.

    No to teraz juz musi się udać:-)
    Ja na poczatku tez miałam obsesję i ciągle sprawdzalam czy nie plamię. Po kilku tygodniach się uspokoilam ;-)

    Czas szybko śmiga. Ja dopiero co zaszłam w ciążę a tu juz 21tc ;-) Najpiękniejsze przed Tobą czyli ruchy maluszka :-) my w 13tc juz poznaliśmy płeć i teraz w 21 sie potwierdziło ;-)

    PrimaSort lubi tę wiadomość

    p655l6d8b2kubuqj.png
    Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik90 wrote:
    No to teraz juz musi się udać:-)
    Ja na poczatku tez miałam obsesję i ciągle sprawdzalam czy nie plamię. Po kilku tygodniach się uspokoilam ;-)

    Czas szybko śmiga. Ja dopiero co zaszłam w ciążę a tu juz 21tc ;-) Najpiękniejsze przed Tobą czyli ruchy maluszka :-) my w 13tc juz poznaliśmy płeć i teraz w 21 sie potwierdziło ;-)
    Ja też sprawdzam czy nie plamię co chwila :-)

    Szczególnie jak mam to uczucie "że coś ze mnie leci"... Co zwykle u mnie zwiastowało @

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2015, 12:37

  • Madzik90 Autorytet
    Postów: 824 709

    Wysłany: 31 października 2015, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PrimaSort wrote:
    Ja też sprawdzam czy nie plamię co chwila :-)
    Taki odruch ;-) potem się uspokoi ;-) tego nie przewalczysz.

    PrimaSort lubi tę wiadomość

    p655l6d8b2kubuqj.png
    Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;*
  • Madzik90 Autorytet
    Postów: 824 709

    Wysłany: 31 października 2015, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PrimaSort wrote:
    Ja też sprawdzam czy nie plamię co chwila :-)

    Szczególnie jak mam to uczucie "że coś ze mnie leci"... Co zwykle u mnie zwiastowało @
    W ciąży jest tyle śluzu ze mozna butelkować :-) ale fakt, to cieknie i strach w oczach od razu.

    p655l6d8b2kubuqj.png
    Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik90 wrote:
    Taki odruch ;-) potem się uspokoi ;-) tego nie przewalczysz.
    Też tak myślę. W końcu mi się znudzi. Póki co staram się nie dopuszczać do siebie myśli o plamieniu. Staram się codziennie czymś zająć żeby nie myśleć.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik90 wrote:
    W ciąży jest tyle śluzu ze mozna butelkować :-) ale fakt, to cieknie i strach w oczach od razu.
    Ja mam mało śluzu ale jest biały i kremowy widzę go tylko na papierze i wewnątrz...

  • Madzik90 Autorytet
    Postów: 824 709

    Wysłany: 31 października 2015, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PrimaSort wrote:
    Ja mam mało śluzu ale jest biały i kremowy widzę go tylko na papierze i wewnątrz...

    Może się zwiększyć ilość ;-) ja bez wkładki bym w tym utonęła ;D

    PrimaSort lubi tę wiadomość

    p655l6d8b2kubuqj.png
    Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik90 wrote:
    Może się zwiększyć ilość ;-) ja bez wkładki bym w tym utonęła ;D
    No to może i u mnie będzie dużo. Dzisiaj piersi już nie bolą tylko przy ściskaniu.

  • Madzik90 Autorytet
    Postów: 824 709

    Wysłany: 31 października 2015, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PrimaSort wrote:
    No to może i u mnie będzie dużo. Dzisiaj piersi już nie bolą tylko przy ściskaniu.
    Tez tak miałam, rano bardziej bolały, wieczorem wcale ;-) może być różnie ;-)

    PrimaSort lubi tę wiadomość

    p655l6d8b2kubuqj.png
    Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciągle w brzuchu mi się wywraca i to na cały głos od kilku dni. Też tak miałaś?

  • Madzik90 Autorytet
    Postów: 824 709

    Wysłany: 31 października 2015, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przewalalo mi się w okolicach terminu @ ;-) to rewolka w organizmie, wszystko stoi na glowie ;-)

    p655l6d8b2kubuqj.png
    Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do mnie to mam taką małą opsesję, którą dzisiaj odkryłam. A mianowicie obawa o stratę ciąży, konkretnie obsesja że plamię. Jestem spokojna póki jestem w domu. Ale jak wsiadłam z mężem do samochodu to przy każdym hamowaniu czujnie "nasłuchiwałam" czy nie boli mnie brzuch i czy nie leci nic ze mnie. Po jedzeniu mąż chciał mnie zabrać na spacer ale po chwili spacerowania stwierdziłam, że lepiej się nie nadwyrężać bo czuję, że coś ze mnie leci. Oczywiście w drodze powrotnej do domu znów czułam, że coś ze mnie leci i dopiero wizyta w domowym WC na chwilę mnie uspokoiła. Mimo wszystko położyłam się i leżę na kanapie.
    Jestem obsesyjnie przewrażliwiona żeby nikt się nie dowiedział, że jestem w ciąży bo jak poprzednio wszyscy wiedzieli i nagle straciłam... To wylądowałam u psychiatry bo moja psychika tego nie wytrzymała. Teraz staram się chronić i jak na spacerze mąż powiedział do mnie "pójdziemy powolutku bo jesteś w ciąży" to złowrogo spojrzałam na niego i powiedziałam "ciiiiiii cicho!"

  • Madzik90 Autorytet
    Postów: 824 709

    Wysłany: 31 października 2015, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak szczerze mówiąc to każdy etap ciąży to strach o co innego. Najpierw zeby dotrwać do II trymestru a potem strach przed przedwczesnym porodem.

    Ja ostatnio wpadłam w paranoje i praktycznie z miejsca pobiegłam do stomatologa bo gdzies przeczytałam ze prochnica jest groźna. Wyszlo mi kilka ubytków i dopiero jak zaczęłam leczyc to się uspokoilam.

    Dzisiaj obudziłam sie z jakimś bólem w spojeniu łonowym i zaczęłam panikować i nasluchiwac czy to nie skurcze. Wzięłam no-się i dzisiaj odpoczywam.

    To nie jest zadna patologia ze sie martwisz, to jest po prostu strasznie męczące.

    Ja miałam tak, ze siedzenie traktowalam jak "korek" i wtedy czułam się bezpieczniej. Tak naprawdę jezeli masz dobre wyniki i wszystko się okazało z Tobą w porzadku a ciąża jest zdrowa to nic jej nie ruszy!

    p655l6d8b2kubuqj.png
    Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W sumie jakby od chodzenia ciążę się roniły to każdy kto by nie chciał dziecka biegał. No i nie byłoby tyle dzieci na melinach...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już do wieczora leżę. Tylko siku wstaję. Mąż herbatką do łóżka mnie raczy więc nie ma potrzeby wstawać. Pod kocykiem jest cieplutko :-)

  • Madzik90 Autorytet
    Postów: 824 709

    Wysłany: 31 października 2015, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam straszne zaparcia i od tego mnie pewnie pobolewa brzuch. Śliwek sie najadlam, jabłek i puścilo ale czuje ze dalej cos tam zalega :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2015, 17:35

    p655l6d8b2kubuqj.png
    Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe :-D

    Mnie plecy pobolewają i nogi pod kolanami.

  • Madzik90 Autorytet
    Postów: 824 709

    Wysłany: 31 października 2015, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maly wazy juz prawie 400g + łożysko, wody i ten caly majdan to juz spory balast jest :) moj maz jest wysoki i pewnie maly sie w niego wdal ;-) a ja takie chucherko ;-)
    Ty masz na lipiec termin tak orientacyjnie?;-)

    p655l6d8b2kubuqj.png
    Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik90 wrote:
    Maly wazy juz prawie 400g + łożysko, wody i ten caly majdan to juz spory balast jest :) moj maz jest wysoki i pewnie maly sie w niego wdal ;-) a ja takie chucherko ;-)
    Ty masz na lipiec termin tak orientacyjnie?;-)
    Jeszcze nie mam potwierdzonej przez ginekologa ciąży. W poniedziałek pierwsza wizyta.
    Ale z moich obliczeń 6 lipca by był

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A Ty na kiedy masz termin?

1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ