Ciąża po kilku poronieniach. Jak przezwyciężyć strach...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMadzik90 wrote:To żadna sensacja, po prostu jesteś matką...
Teraz musisz myśleć o tym maluszku, którego nosisz pod sercem, dla Niego będziesz całym światem
Ja juz dzisiaj padam, rano byliśmy na Mszy Św. później na cmentarzach i jestem wyczerpana;-)
Muszę mniej się stresować i zacząć jakoś panować nad stresem dla dobra ciążyWiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2015, 18:59
-
PrimaSort wrote:To odpocznij sobie. Dzisiejszy dzień był dla mnie mocno stresujący. Teraz staram się odprężyć i wyciągnięta siedzę w fotelu.
Muszę mniej się stresować i zacząć jakoś panować nad stresem dla dobra ciąży
Ja w ciąży przeżyłam troche stresów a nasz syn ma się dobrze nie da się 9 miesięcy przeżyć pod kloszem. Ale najważniejsze to unikać stresu kiedy tylko się da
Juz odpoczywam. Zaraz wezmę prysznic, przebiorę sie w piżamę i będę leżeć
Franek jest coraz bardziej aktywny w kazdej godzinie przeważnie czuję jakiś kopniaczek a o określonych porach ładuje ile wlezie jego tatuś tez nie usiedzi w miejscu, chyba w niego sie wdał i bardzo się z tego cieszęPrimaSort lubi tę wiadomość
Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;* -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
PrimaSort wrote:Ja dziewczyn ze Lwowa nigdy nie oglądałam. Jak ciążą będzie się prawidłowo rozwijała to siedząc w domu nadrobię pewnie wszystkie seriale
Ja oglądam od 2 odcinka świetna komedia
We wtorek mam wizytę u ginekologa. Zobaczymy co tam wyjdzie na "przeglądzie"
Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;* -
PrimaSort wrote:Troszkę pobolewa mnie znów brzuch jak na @ ale jak siedzę nieruchomo z nogami wyciągniętymi na krzesło to przechodzi. Boli przy wstawaniu i chodzeniu. Niezbyt mocno ale daje dyskomfort.
Wiesz to może być ból psychosomatyczny. Ciagle o tym myślisz i stad możesz odczuwać ból
Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;* -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
PrimaSort wrote:U mnie znów to samo co wczoraj. Mdli mnie i ciężko na żołądku i męczy i męczy...
Zagryzalam czym się dało. Ja miałam takie mdłości ze ciagle musiałam jeść.
Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;* -
nick nieaktualnyMadzik90 wrote:To samo miałam wieczorami. Najgorzej bylo zasnąć ;/ mdłości to najgorszy objaw ciąży! Ja nie wymiotowałam ani razu
Zagryzalam czym się dało. Ja miałam takie mdłości ze ciagle musiałam jeść.
No tak mnie męczy, że czuję się jak zatruta. Gorąco mi wewnątrz brzucha i czuję się jakbym miała gorączkę. -
nick nieaktualny
-
Gdzies czytałam ze zielona herbata wypłukuje kwas foliowy. Zapytaj ginekologa.
Ja pije sobie meliskę na noc
No niestety to jest właśnie takie uczucie jakby coś stało w żołądku. Ja I trymestr miałam w lecie to ciagle jadlam winogron, lody.
Teraz juz mi coraz ciężej slodki balast
Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;* -
nick nieaktualnyMadzik90 wrote:Gdzies czytałam ze zielona herbata wypłukuje kwas foliowy. Zapytaj ginekologa.
Ja pije sobie meliskę na noc
No niestety to jest właśnie takie uczucie jakby coś stało w żołądku. Ja I trymestr miałam w lecie to ciagle jadlam winogron, lody.
Teraz juz mi coraz ciężej slodki balast -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny