Ciąża po kilku poronieniach. Jak przezwyciężyć strach...
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam zły dziś dzień, źle się czuję psychicznie, piersi jakoś mniej bolą, można powiedzieć, że wcale brak objawów, nawet senność mi przeszła,a jeszcze niedawno spałam po kilka razy dziennie...
Pojawił się strach, a to dopiero początek ciąży... płakać mi się chce, ciężkie jest życie kobiety która straciła AniołkiMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Martynka30 wrote:Ja mam zły dziś dzień, źle się czuję psychicznie, piersi jakoś mniej bolą, można powiedzieć, że wcale brak objawów, nawet senność mi przeszła,a jeszcze niedawno spałam po kilka razy dziennie...
Pojawił się strach, a to dopiero początek ciąży... płakać mi się chce, ciężkie jest życie kobiety która straciła Aniołki
Źle sie czujesz bo wczoraj Primce się wydarzyla tragedia i boisz sie, ze to się powtórzy u was. Nigdy tak nie ma, ze non stop są te same objawy. Mnie np piersi na poczatku bolały tylko rano a wieczorem juz zero bólu.
Musisz mieć pewność, ze u Ciebie nie będzie tak jak u Primki. Jej maluszkom nikt zycia nie wróci a Twoje dzieciątko jest z Tobą i Cię potrzebuje, Ciebie i Twojej wiary w niego/nią.
Ja tez się po swojej ciąży biochemicznej bałam na poczatku ale nie trwalo to dlugo, potem się oswoiłam. Bardziej teraz martwię się o synka bo to juz zaawansowana ciąża.
Glowa do góry, nie mozna dać się zwariować!
Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;* -
Martynka30 wrote:Madziu dziękuję kochana za wspacie, boję się bardzo i nie umiem przestać się bać... chce mi się płakać
Strach jest jedną z najsilniejszych emocji i nie pokonasz go. Ale poprzez akceptację on się wyciszy i z czasem zniknie.
Chcesz płakać? To płacz. To naturalny antydepresant. Emocje muszą gdzies ujść. Wiec je skraplaj! ;*
Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;* -
Martynka30 wrote:Madzia dziękuję
na histo nic nowego nie napisali wiec czekam tydzien na wizyte u ginka ;]2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
s1985 wrote:a kiedy masz wizyte?
na histo nic nowego nie napisali wiec czekam tydzien na wizyte u ginka ;]
Bo rzadko badanie histo wnosi przyczynę straty
Wizytuję dzisiaj, ale w celu recepty, na usg nie będzie nic widać...Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Martynko, a myślałaś może żeby znowu zacząć nowennę? Ja odmawiam i daje mi to dużo spokoju. Wiem, że z pomocą "Góry" wszystko pójdzie dobrze i naprawdę dużo mniej się przejmuję niż w poprzednich ciążach. Tylko trzeba mocno w to uwierzyć
-
Żaniayarn wrote:Martynko, a myślałaś może żeby znowu zacząć nowennę? Ja odmawiam i daje mi to dużo spokoju. Wiem, że z pomocą "Góry" wszystko pójdzie dobrze i naprawdę dużo mniej się przejmuję niż w poprzednich ciążach. Tylko trzeba mocno w to uwierzyć
Kochana ja tej nowenny nie wspominam dobrze, gdy skończyłam część błagalną a zaczęłam dzienkczynną dostałam krwawienia... boję się tej modlitwy.Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Martynka30 wrote:Kochana ja tej nowenny nie wspominam dobrze, gdy skończyłam część błagalną a zaczęłam dzienkczynną dostałam krwawienia... boję się tej modlitwy.
-
Żania może kiedyś teraz nie jestem gotowa
Żania mdłości dobrze świadczą o silnej ciąży, więc warto przemęczyć się...
Imbir jest dobry ma mdłości... zalej 2 pasterki gorącą wodą cytrynka i miódMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz