Ciąża po poronieniu...
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie! Jestem 3 msc po poronieniu i chcemy z mężem zacząć starania na nowo ( o straconą ciążę staraliśmy się 2 lata i teraz nie chcemy czekać). Poroniłam w 19 tc z powodu odejścia brudnych wód. Zero sygnałów że coś może się stać bo czułam się dobrze, tylko zmęczona jak to w ciąży. Posiew szyjki miałam czysty, wynik histopatologiczny pokazał krwiaka i odklejanie łożyska ale lekarz prowadzący uznał że to w wyniku skurczów. Nie zlecił żadnych badań. Kazał czekać pół roku i wtedy do niego przyjść. Zrobiłam na własną rękę badania. Tokso czysto, cytomegalia czysto, borelioza czysto, crp aktualnie 1,2. Chcę jeszcze zrobić posiew moczu ale badanie ogólne moczu czyste.
Moje "teorie" są takie :
1. Jestem stylistką rzęs i przed poronieniem tydzień wyszła mi alergia wziewna...suchość w gardle, później chrypka ale zero gorączki, nic...klej to cyjanoakryl i zastanawiam się czy to on mi nie zaszkodził...z tym że aż nie chce mi się wierzyć że to przez to
2. Któegoś dnia jak wieszałam pranie to potknęłam się o zabawkę synka ale upadłam na ręce, (proste ręce i nogi więc nie był to wielki upadek). Zastanawiam się czy wtedy nie pękły mi błony i nie wdało się zakażenie.
DZIEWCZYNY POMÓŻCIE ! Chcę się uchronić przed powtórką ale też chcę zrobić wszystko i tyle ile jestem w stanie żeby odkryć prawdę...co myślicie ?
Adaś 36 tc - 1950g szczęścia (2014)
Karolek 20tc - Aniołek [*] (2017)
-
J.B.G my dowiedzieliśmy się 16listopada że serduszko naszej Fasolki przestało bić.. Na następny dzień miałam zabieg. W piątek minął tydzień a ja nadal jeszcze plamię. Nic mnie nie boli, ale mam tak jak Ty. Strach przed kolejną ciążą, jak to będzie.. Lekarz też nam powiedział zebysmy poczekali 3 miesiące, a ja najchętniej zaczęłabym JUŻ. Czy jest tu jakaś dziewczyna, która zaszła w ciąże po łyżeczkowaniu szybciej niż 3 miesiące?
-
Witam,
Łączę się w bólu po stracie maluszków.
Ja jestem kilka dni po poronieniu. Byłam łyżeczkowana. Za dwa tygodnie wizyta u lekarza jestem ciekawa co powie jeśli chodzi o starania. O drugą ciążę staramy się odkąd młody skończył rok czyli w marcu będą 2 lata. Jak w pierwszą ciąże zaszłam w 2mc starań tak teraz kompletnie nie wychodzi i tylko pod górę.
Bardzo chcę być w ciąży, ale też właśnie się boję czy tym razem będzie dobrze. Nie chcę przechodzić przez to jeszcze raz.
12.03.2015 synek Nathaniel
12.08.2016 Aniołek 9 tydzień cp
25.11.2017 Aniołek 6 tydzień -
bondzik007 wrote:J.B.G my dowiedzieliśmy się 16listopada że serduszko naszej Fasolki przestało bić.. Na następny dzień miałam zabieg. W piątek minął tydzień a ja nadal jeszcze plamię. Nic mnie nie boli, ale mam tak jak Ty. Strach przed kolejną ciążą, jak to będzie.. Lekarz też nam powiedział zebysmy poczekali 3 miesiące, a ja najchętniej zaczęłabym JUŻ. Czy jest tu jakaś dziewczyna, która zaszła w ciąże po łyżeczkowaniu szybciej niż 3 miesiące?
Kochana, ja poroniłam w czerwcu ale nie oczyściłam się dobrze i w lipcu miałam łyżeczkowanie. Dzień zabiegu (21.07) to był pierwszy dzień nowego cyklu po poronieniu. Kolejny cykl rozpoczął się 19 sierpnia i to początek ciąży, obecnie jestem w 14t4d.
Nam lekarz powiedział, że jak wyniki histo-pat będą ok to możemy się starać od nowa. Wyniki były ok, endometrium ładne no i ja też doszłam psychicznie do siebie więc działaliśmy.
Jednak do każdego pacjenta lekarze podchodzą indywidualnie. -
D_basiula wrote:Kochana, ja poroniłam w czerwcu ale nie oczyściłam się dobrze i w lipcu miałam łyżeczkowanie. Dzień zabiegu (21.07) to był pierwszy dzień nowego cyklu po poronieniu. Kolejny cykl rozpoczął się 19 sierpnia i to początek ciąży, obecnie jestem w 14t4d.
Nam lekarz powiedział, że jak wyniki histo-pat będą ok to możemy się starać od nowa. Wyniki były ok, endometrium ładne no i ja też doszłam psychicznie do siebie więc działaliśmy.
Jednak do każdego pacjenta lekarze podchodzą indywidualnie.
Baardzo bym chciała, żeby nam lekarz powiedział że jest wszystko ok. Mam iść na wizytę po 1miesiączce. Ciekawe kiedy w ogóle ją dostanę. A Tobie Kochana życzę powodzenia!D_basiula lubi tę wiadomość
-
monika_89 twoje poronienie było zatrzymane? I robiłaś jakieś badania po nim?
Ja się też boję, że moja ginekolog nie za bardzo się przejmie i nie spisze mi badań np. trombofilia i sytuacja się powtórzy za drugim razem.. -
25 października opisałam Wam naszą historię, która jednak nie kończy się szcześliwie. Właśnie się żegnamy (trisomia 18, okropne, nieodwracalne zmiany płodu, żadnych szans) z naszą ukochaną córeczką, a w niebie będziemy mieć już dwa Aniołki
Serce znów pękło, ile jeszcze -
admiralka wrote:25 października opisałam Wam naszą historię, która jednak nie kończy się szcześliwie. Właśnie się żegnamy (trisomia 18, okropne, nieodwracalne zmiany płodu, żadnych szans) z naszą ukochaną córeczką, a w niebie będziemy mieć już dwa Aniołki
Serce znów pękło, ile jeszcze
Nie wyobrażam sobie bólu jaki teraz przechodzisz, cały czas jestem myślami z Tobą.
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Cześć dziewczyny.
Chciałabym do Was dołączyć jeśli mogę...
Mam za sobą 5 poronień... Niewiem co dalej. Niewiem czy nam się uda kiedykolwiek. Mam chwilowy kryzys i muszę się komuś wygadac. Mogę do Was dołączyć?Starania od grudnia 2013 roku..
4 lata starań... Piątka Aniołków...
25.02.2015 - 6tc; 4.12.2015 - 7tc; 4.10.2016 - 9tc; 1.12.2017 - 7tc
27.06.2016 - ciąża biochemiczna -
Kasiaw_88 wrote:Cześć dziewczyny.
Chciałabym do Was dołączyć jeśli mogę...
Mam za sobą 5 poronień... Niewiem co dalej. Niewiem czy nam się uda kiedykolwiek. Mam chwilowy kryzys i muszę się komuś wygadac. Mogę do Was dołączyć?
Oczywiśce, że tak :* Nie potrafię sobie wyobrazić co czujeszWiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2017, 12:11
-
Dziewczyny a znacie jakiegoś dobrego lekarza który specjalizuje się w poronieniach, najlepiej immunologicznych? No i najlepiej żeby był z Warszawy bądź okolic. Ewentualnie czy wiece coś na temat dr Marka Litmanowicza?Starania od grudnia 2013 roku..
4 lata starań... Piątka Aniołków...
25.02.2015 - 6tc; 4.12.2015 - 7tc; 4.10.2016 - 9tc; 1.12.2017 - 7tc
27.06.2016 - ciąża biochemiczna -
Ja miałam zabieg w Mikołajki . To miał być piękny dzień , kiedy w 10 tygodniu miałam w końcu zobaczyć dzidzuę na usg.
Okazało się , że ciąża zatrzymała się na 6 tygodniu , ja tego dnia od rana miałam krwawienia . Tak długo ponad 3 lata czekałam na następną ciąże . Pierwsza tez dopiero po dwóch latach starań przyszła .
Ciężko sobie z tym poradzić . Lekarz każe czekać ze staraniami a ja czuje , że chce zacząć zaraz .
Na zewnątrz człowiek się trzyma , ale odkąd wróciłam ze szpitala to po pracy nic się nie chce , tylko w łóżku leżeć , praca przestała cieszyć , tylko Synek trzyma przy życiuWiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2017, 20:07
Starania od 2012 roku
2014 - Synek
Starania od czerwca 2014
6 .12.2017 - 10 tc - Aniołek kochany -
bondzik007 wrote:J.B.G my dowiedzieliśmy się 16listopada że serduszko naszej Fasolki przestało bić.. Na następny dzień miałam zabieg. W piątek minął tydzień a ja nadal jeszcze plamię. Nic mnie nie boli, ale mam tak jak Ty. Strach przed kolejną ciążą, jak to będzie.. Lekarz też nam powiedział zebysmy poczekali 3 miesiące, a ja najchętniej zaczęłabym JUŻ. Czy jest tu jakaś dziewczyna, która zaszła w ciąże po łyżeczkowaniu szybciej niż 3 miesiące?
Ja zaszłam w ciążę po pierwszej miesiączce po łyżeczkowaniu. Mieliśmy zgodę na starania od ginekologa, po kontroli. Wszystko było ok po zabiegu. -
Mikołajkowa po lyzeczkowaniu najgorsza jest ta pustka... Ja miałam dwa... Za każdym razem gdy budziłam się po narkozie płakałam. Czułam tą pustkę w środku... Teraz oczyszczam się sama. Zobaczymy za kilka dni czy obejdzie się bez lyzeczkowaniaStarania od grudnia 2013 roku..
4 lata starań... Piątka Aniołków...
25.02.2015 - 6tc; 4.12.2015 - 7tc; 4.10.2016 - 9tc; 1.12.2017 - 7tc
27.06.2016 - ciąża biochemiczna -
Ja tez juz sama nie wiem co myśleć i kiedy ponownie starac sie o dziecko. Zabieg lyzeczkowania 19 wrzesien a ja dopiero milalam jedna @... juz mnie lekarz straszyl ponownym lyzeczowaniem. Przed okresem od 21 listopada tydzien plamilam na brazowo potem dopiero zaczal sie obfity okres ale byl dziwny. Kiedys np strasznie bolaly mnie piersi teraz nic. Od kilku dni znowu plamie na brazowo. Na okres chyba za wczesnie bo przed zabiegiem mialam cykle 40 dniowe. Innych objawow brak. I badz tu madra babo i pisz wiersze. Trwa to wszystko wieki. Jak tak dalej pojdzie to ani za pol roku sie nie zaczne starac bo ewidentnie cos mi chyba hormony szaleja.....a lekarz niby kazal sie wstrzymac przez 3 normalne cykle. Eh..boje sie ze historia sie powtorzy. Smutne, ze jest nas tak duzo ale jednak czuje sie duzo razniej ze nie jestem sama...i jak czytam Waszs historie to jakbym czytala swoja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2017, 00:16
-
Kurde dziewczyny człowiek chciałby zapomnieć już o tym wszystkim. Zacząć cykl od nowa a tu dupa. Nie da się. Powtórzyłam dziś betę... Dziś wynosi 120... A półtorej tyg temu była 57... Ja już tego nie kumam. A pęcherzyk się zmniejszył. Jak tu można funkcjonować. Nie ogarniam tego...Starania od grudnia 2013 roku..
4 lata starań... Piątka Aniołków...
25.02.2015 - 6tc; 4.12.2015 - 7tc; 4.10.2016 - 9tc; 1.12.2017 - 7tc
27.06.2016 - ciąża biochemiczna -
Jak tam u Was dziewczyny?
Ja byłam w połowie grudnia u lekarza na kontroli po poronieniu. W macicy czysto. Wszystko ok, ale lekarz radził wstrzymać się ze staraniami. Mamy odczekać 2 miesiączki. Jedna już przeszła więc po kolejnej działamy. Choć powiem szczerze nie chcę czekać.
Te Święta były dla mnie ciężkie. Mieliśmy ogłosić dobrą nowinę. Tymczasem musiałam robić dobrą minę do złej gry i udawać, że wszystko jest w porządku.
Jak Wam minęły Święta?
12.03.2015 synek Nathaniel
12.08.2016 Aniołek 9 tydzień cp
25.11.2017 Aniołek 6 tydzień