Ciąża po poronieniu...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRachele wrote:Gratuluje z calego serca!!!!!
Ja dolaczylam do Waszego grona 24.12. Rozpoczynamy walke od poczatku! Wierze, ze szybko sie uda!!!
Pozdrawiam Was serdecznie.
Tak mi przykro Kochana! (( I to w wigilę ((( mam nadzieję, że szybko uda się ponownie :-*
Ja właśnie czekam na potwierdzenie na wykresie czy owu była, bo test w sobotę przegapiłam, a ten z niedzieli miał jedną kreskę jaśniejszą, więc albo owu była albo będzie. Sądząc po temperaturze to raczej już była, więc sylwester bezalkoholowy mnie czeka, ale to akurat mnie cieszy Trzymajcie kciuki -
Chica Mala wrote:Tak mi przykro Kochana! (( I to w wigilę ((( mam nadzieję, że szybko uda się ponownie :-*
Ja właśnie czekam na potwierdzenie na wykresie czy owu była, bo test w sobotę przegapiłam, a ten z niedzieli miał jedną kreskę jaśniejszą, więc albo owu była albo będzie. Sądząc po temperaturze to raczej już była, więc sylwester bezalkoholowy mnie czeka, ale to akurat mnie cieszy Trzymajcie kciuki
Kochana, dziekuje za cieple slowa!
Trzymam bardzo mocno kciuki!!! Zaczeliscie jus starania, tak? Ja juz sama nie wiem, czy czekac na pierwsza @ i na kontrole... czy zaufac losowi.... bez liczenia i celowania ale czy jednak probowac...
Zycze wszystkim milego dniaChica Mala lubi tę wiadomość
Fasolka 9tyg (24.12.14)
-
skabarka wrote:wcale się nie obrażę sama odetchnę dopiero jak zobaczę serduszko i jak 1 trymestr minie
Ciężka ciąża przed Tobą. bądź dobrej myśli Kurczę uwierz mi że jak idę do lekarza na badania to gin mi wmawia nadciśnienie a ja po prostu tak się stresuję.
03.02.2014 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRachele wrote:Kochana, dziekuje za cieple slowa!
Trzymam bardzo mocno kciuki!!! Zaczeliscie jus starania, tak? Ja juz sama nie wiem, czy czekac na pierwsza @ i na kontrole... czy zaufac losowi.... bez liczenia i celowania ale czy jednak probowac...
Zycze wszystkim milego dnia
My zaczęliśmy, ale ja nie miałam zabiegu. Oczyściłam się sama i to myślę, że dość szybko. Na USG było ładnie i czysto. Zaczęłam łykać bromka i inofolic, robić testy owu i próbujemy. Zobaczymy, co z tego wszystkiego wyjdzie. Jak mam zajść teraz, to i tak zajdę, a jak nie, to nie.
Ty się trzymaj swojego przeczucia i tego, jak organizm reaguje Mam nadzieję, że szybko uda nam się wrócić na fioletową stronę -
Rachele wrote:Kochana, dziekuje za cieple slowa!
Trzymam bardzo mocno kciuki!!! Zaczeliscie jus starania, tak? Ja juz sama nie wiem, czy czekac na pierwsza @ i na kontrole... czy zaufac losowi.... bez liczenia i celowania ale czy jednak probowac...
Zycze wszystkim milego dnia
ja też już nie mogę doczekać się okresu, żeby rozpocząc produkcję
zabieg miałam robiony 2 tygodnie temu, więc pewnie minimum kolejne 2 tygodnie poczekam.
kurcze, ale człowiek musi się cierpliwości nauczyć. najpierw czekasz na okres, potem na owulację, potem znow na okres / lub na 2 kreseczki
moja gin robiła mi usg tydzien temu, jak poszlam dopytac o kilka rzeczy i mowiła, że wszystko ładnie wygląda, ale ja się chyba boję i doczekam do @, a tymczasem uwagę męża będę odwracała sycącymi obiadkami
idzie nowy rok, musi być dobrze - niezależnie na jakim etapie jesteśmy
Rachele lubi tę wiadomość
Jak pożegnać się z kimś, kto odszedł bez pożegnania?
W 2015 zostaniemy szczęśliwymi rodzicami
Aniołek 17.12.2014 -
MagSz,
czytałam duzo opinii, że jeśli organizm czuje się gotowy to szybko zajdzie się w ciąze i nie ma reguły ile należy odczekać, żeby wszystko poszło ok.MagSz lubi tę wiadomość
Jak pożegnać się z kimś, kto odszedł bez pożegnania?
W 2015 zostaniemy szczęśliwymi rodzicami
Aniołek 17.12.2014 -
MagSz wrote:ja miałam zabieg 1 grudnia (większość poroniona samoistnie tylko było doczyszczanie) i zaszaleliśmy z mężem w zeszłym tyg, sama nie wiem czy się stresować czy mieć nadzieje...
Trzymam mocno kciuki!!!! Oby sie udalo!!!!!
Najwazniejsze, to byc gotowa psychicznie. Tez jak Kejt, bardzo duzo czytalam kiedy zaczac starania. Wierze, ze jesli wszystko sie ladnie zagoilo i dojdzie do zaplodnienia to zarodek rowniez sie zagniezdzi. Nie ma reguly czy ciaza zaraz po pronieniu ma gorszy start. Tyle osob zachodzi w ciaze zaraz i wszystko jest dobrze, inni czekaja i know cos nie tak. kazdy organizm reaguje inaczej.
Kiedy dowiwedzialam sie od lekarza, ze serduszko nie bije, na drugi dzien rano bylam juz u innego, liczac ze moze sprzet nie dzialal, moze moj lekarz sie pomylil... Trafilam na lekarza, ktory dadal mi sily mowiac, ze ma wlasnie 2 pacjentki w zaawansowanej ciazy: 1 zaszla w ciaze po 1@, 2 nawet @ nie doczekala. Powiedziala, zebym skupila sie na tym co potem, bo na pewno bedzie dobrze!
W sobote rozmawialam z kolezanka, ktora powiedziala mi, zebym nie zrozumiala jej zle ale mi zazdrosci. Staraja sie juz ponad 4 lata. 2 invitro i nic. Nie ma tez przyczyny. Nie wiadomo, co leczyc. Powiedziala, ze przynajmniej wiem, ze udalo sie mi zajsc w ciaze bez problemow i ze napewno znow sie uda i wszystko pojdzie dobrze....
Zycze nam wszystkim abysmy szubciutko spotkaly sie na fioletowej stronie.
Fasolka 9tyg (24.12.14)
-
*Kejt* wrote:Rachele, już zdecydowaliście kiedy rozpoczynacie starania nad fasolką?
Robisz jakieś badania? Bierzesz jakieś witaminy?
Z pewnoscia po 1 @.
W przyszlym tygodniu mysle, ze na 100% sie poprzytulamy bo juz tyle czasu minelo.....zaraz po szczesliwej owulacji Tatus sie rozchorowal i dlugo trwalo leczenie, potem otrzymalismy przykra wiadomosc o serduszku Malenstwa,,,, vice czasu tyle minelo...ale czekam do 6 zeby minelo min 10 dni od zabiegu. Zobacze jak sie bedzie czuc w przyszlym tygodniu i co serce podpowie....czy sie bedziemy zabezpieczac czy nie.
Biore caly czas Euthyrox, folik, witamine C oraz selen. Na razie tyle.
Po miesiacu od zabiegu (24.12) mam sie zglosic do ginekologa na usg. Wtedy zobacze co z badaniami. Na 100% powtorze tarczyce.
A Ty? Co bierzesz? Jak z badaniami?
Pozdrawiam Cie cieplutko!
Fasolka 9tyg (24.12.14)
-
ja nieprzerwanie łykam folik. ale na innym forum przeczytałam o ze duzo dziewczyn, którym się udało brało femibion classic, więc chyba dokupię.
i dla męża chcę też jakieś witaminy na wzmocnienie żołnierzy :)polecany był androvit wiec chyba się skuszę.
co do badan, to jak tylko dostanę wyniki histo to mam pojsc do mojej gin i wtedy zleci mi badania. ja się naczytałam, że po pierwszym poronieniu żadych badan nie robią, ale powiedziałam jej, że nie chce czekać, aż znów się coś wydarzy, więc powiedziała, że nie ma problemu, tylko żebym liczyła się z tym, że trochę kasy na to wydam.... no to wydam
sprawdzilam swoje wyiki krwi z 6 tygdnia - TSH 2,06 a ponoć wyczytalam najlepsze to 1-1,5. wiec juz spanikowałam i mam wizytę u endokrynologa umówiną ... chociaz moja gin nic nie mowila, że wyniki są zle...
zalozenie jest takie, że staramy się po pierwszej @, ale nie planuję się zabezpieczac w tym cyklu.
Los zadecydował o tym co się wydarzyło, więc niech i teraz zadecydujeJak pożegnać się z kimś, kto odszedł bez pożegnania?
W 2015 zostaniemy szczęśliwymi rodzicami
Aniołek 17.12.2014