X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża po poronieniu...
Odpowiedz

Ciąża po poronieniu...

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2013, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no właśnie 28 wiec to jest nie możliwe chyba że po łyżeczkowaniu mi się poprzestawiało ale 2 miesiące miałam normalnie

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2013, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to tak akurat jestes w dniach plodnych czyli teraz tylko milego serduszkowania a owulacja pewnie w 14 dniu bedzie... chyba ze cos bi sie przestawiło bo patrzac na wykres to rzeczywiscie tak wyglada jakby owulacja juz była.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2013, 20:31

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2013, 04:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja już sama zgłupiałam a kij z tym wykresem wczoraj pomyślałam ale z przyzwyczajenia dziś tempkę zmierzyłam :D

  • madzia123 Autorytet
    Postów: 669 398

    Wysłany: 14 maja 2013, 05:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miriam ja zawsze miałam cykle 27 a po poronieniu już 30 i więcej.i wogóle dużo się pozmieniało. bo np nigdy mi sie puchły nogi w kostkach i dłonie a jak zaszłam to od razu w kostkach i reagowałam na zmiany ciśnienia, i tak mi zostało do dzis

    relg3e5ejwatx9hx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2013, 05:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurde ja mam nadzieję że umnie zostaną 28 dni niby dwie @ po zabiegu były 28 ale teraz już sama zgłupiałam :(

  • madzia123 Autorytet
    Postów: 669 398

    Wysłany: 14 maja 2013, 05:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    po łyżeczkowaniu oragniazm troche dłużej dochodzi do siebie niż po naturalnym wiec może się ustatkuje wszystko,a i stres robi swoje i też wpływa na cykle wiec wrzuć na luz;)wiem łatwo się mówi

    relg3e5ejwatx9hx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2013, 05:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no niestety ja wiem o tym że powinnam wrzucić na luz i cały czas sobie to powtarzam ale kurde jakoś się tak stresuję nie wiem jak się tego pozbyć :(

  • madzia123 Autorytet
    Postów: 669 398

    Wysłany: 14 maja 2013, 05:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    powiem ci że ja trafiłam do szpitala w połowie stycznia a w tą sobote był tak na prawde 1 dzień na pełnym luzie!!! tak bez myślenia bez strachu poprostu wyłączyłam swój mózg jak to mąż powiedział i korzystałam ze wspolnego weekendu:P:P:):):) więc mi to troche zajęło,ale na to wszystko nałożyły się i stresy związane z pracą,i myślenie czy już jestem gotowa na dziecko czy damy rade finansowo itd itp ale powiedziałam sobie co ma byc to będzie;):):):)

    oliwia lubi tę wiadomość

    relg3e5ejwatx9hx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2013, 05:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chyba muszę wziąć z Ciebie przykład kochana <3 ja najbardziej się boje tego że starania znowu zajmą nam dwa lata i że skończy się to znowu poronieniem :(

  • madzia123 Autorytet
    Postów: 669 398

    Wysłany: 14 maja 2013, 05:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miriam a badania jakies robiłas? pod względem medycznym jest ok??wiesz kobiety to jednak są silne istoty a jak sobie już poukładamy w głowie przestaniemy wariować to uda się w najmniej spodziewanym momencie zobaczysz

    relg3e5ejwatx9hx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2013, 06:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gin mi powiedział że nie ma potrzeby robić badań bo wszystkie badania w ciąży miałam idealne oprócz cukru ale to nie była przyczyna poronienia i na 99% to była wada genetyczna bo wyniki histopatologiczne nic nie dały kazał się starać od czerwca bez stresu ale jeżeli już w czerwcu przyjdę w ciąży nie bedzie krzyczał wiec już sama nie wiem czy powinnam i jakie badania zrobić

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2013, 06:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiecie co ja też sobie nie radzę ze stresem. za dwa dni @ a ja już z testami nie mogę wytrzymać i od wczoraj negatywne.
    ja też nie robiłam żadnych badań po poronieniu.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2013, 06:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kochana na test to chyba za wcześnie ale rozumiem Cię że nie możesz wytrzymać :)

  • madzia123 Autorytet
    Postów: 669 398

    Wysłany: 14 maja 2013, 06:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja planowany @ mam 25 a test już sobie leży w szafie.Gosia na test jest za wcześnie poczekaj do okresu albo zrob pare dni po jak nie przyjdzie.miriam jeśli masz dobrego lekarza który wie co mówi to chyba nie trzeba, fakt że czekaliście 2 lata to długo

    relg3e5ejwatx9hx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2013, 06:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tak panikuje bo chcę wiedzieć jak najprędzej żeby jechać do gina i żeby mi zapisał luteinę.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2013, 06:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jak się okazało tak mnie mój poprzedni lekarz prowadził że czekaliśmy 2 lata ;/ po poronieniu zmieniłam lekarza na ordynatora szpitala praskiego w warszawie naprawdę genialny lekarz wiec mam nadzieje że wie co mówi :)

  • madzia123 Autorytet
    Postów: 669 398

    Wysłany: 14 maja 2013, 06:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to jak lekarz dobry to pozostało działać;););)

    Miriam lubi tę wiadomość

    relg3e5ejwatx9hx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2013, 06:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no właśnie nie ma to tamto w tym miesiącu nie ma obijania w tym miesiącu zaciążamy :)

    gosia89 lubi tę wiadomość

  • madzia123 Autorytet
    Postów: 669 398

    Wysłany: 14 maja 2013, 06:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja już po owulacji wiec pozostało czekać.jak by sie w 1 cyklu udało to bym była w szoku wcześniej 5mies czekaliśmy

    relg3e5ejwatx9hx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2013, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no ja też będę w szoku jak teraz się uda :) oczywiście w pozytywnym szoku i madzia tobie też tego szoku życzę :)

‹‹ 10 11 12 13 14 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ