Ciąża po poronieniu...
-
WIADOMOŚĆ
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 17:36
Aleksandra1988, Monkey, Bree lubią tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
2025r -
Aleksandra przeczytałam wszystko i powiem ci, że twój facet ma rzeczywiście porąbaną rodzinkę... Ale wiadomo, że rodziny się nie wybiera. I wyszłaś za mąż za niego a nie za jego rodzinę. Najlepiej byłoby się od nich odciąć całkowicie, ale to jego rodzice więc się tak nie da... Jeśli nie masz ochoty to nie jedź z nim niczego załatwiać i tyle, powiesz że się źle czujesz i przecież cię do jazdy nie zmusi A skoro te chrzciny tak dłuuuugo załatwiają to nawet nie wiadomo kiedy one będą i do tej pory juz na pewno będziesz w ciąży. A jak będziesz w ciąży to oczywiście na te chrzciny nie jedź bo tylko się niepotrzebnie zdenerwujesz...
Cały czas się zastanawiam czemu tacy porąbani ludzie istnieją i jak funkcjonuja w społeczeństwie.Aleksandra1988, Bree lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAż się opiłam z tego wszystkiego...
Mam ochotę mu powiedzieć że nie rozumiem dlaczego oni żyją a moje dziecko nie...
Że ich nienawidzę bo zepsuli najiekniejszy dzień w moim zyciu - ślub i nie przejeli się smiercia swojego wnukaWiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2015, 17:42
tysiaa93, Bree lubią tę wiadomość
-
Aleksandra współczuję Ci teściów. Dobrze, że mieszkacie dość daleko od nich. To wszystko wygląda tak, jak byście ich nie obchodzili, albo inaczej - jak byś to Ty ich nie obchodziła (może nie chcieli żebyście się pobierali? ) Dziwni ludzie... A ten tekst, że gość będzie siedział w aucie??? Masakra... Ale pamiętaj - to są rodzice Twojego męża, matka i ojciec- on na zawsze jest z nimi połączony. Jedyne co możesz kiedyś (bo nie dziś, dziś jesteś nakręcona) zrobić to z nim porozmawiać o tym kredycie, o zepsuciu ślubu, o tym jak bardzo teściowa "przejęła się: Twoim poronieniem...
Ja też mam dziwnych teściów, też nie dali nam na wesele ani złotóweczki (wcześniej mój mąż dostał od nich 20tysięcy, które zainwestowaliśmy w mieszkanie), dodatkowo jego rodzina składała się na weselu uwaga z....3 słownie trzech osób - jego matki, ojca i babci. Reszta to była moja rodzina i nasi znajomi i przyjaciele.. O perypetiach rodziny mojego męża nie wiem NIC. tajemnica, nawet mój mąż nic nie wie. Jedyne w tym jest dobre, że mój mąż widzi wady swoich rodziców i żyjemy własnym życiem a z nimi spotykamy się na "obiadkach".Monkey, Aleksandra1988, Bree lubią tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
Olka aż nie wiem co Ci doradzić....
Współczuję takich relacji z teściami
Jedno jest pewne. Nie możesz winić męża za to jakich ma rodziców.
To nie jest jego wina.
Widać,że chłopak się stara, kombinuje choćby z tymi rachunkami, kredytem.
Fakt, nie fajnie, że to wszystko przed Tobą zataił ale może najwyraźniej w świecie było mu wstyd?
Może bał się Twojej reakcji?
Rozmawiałaś z nim szczerze kiedyś o tym wszystkim?
A teściów bym na Twoim miejscu olała sikiem prostym.
Ucięłabym kontakt i zapomniała o ich istnieniu.
Tacy ludzie nie są do szczęścia potrzebni.
Ja na Twoim miejscu zaczęłabym od rozmowy z mężem.
Wyrzygałabym wszystko co Ci leży na duszy, co myślisz o jego rodzinie.
Myślę, że otwarcie też powiedziałabym mu, że nie zamierzasz jechać ani po zaświadczenie ani na chrzest.
Myślę, że szczerość będzie najlepsza, chociażby dla samej Ciebie.
Kłamstwa i kombinacje są przynajmniej dla mnie strasznie destrukcyjne.
Przytłaczają mnie i ciężko mi się z nimi oddycha...
Tak czy siak przytulam Cię wirtualnie i przesyłam mnóstwo siły i pozytywnej energiiWiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2015, 18:26
tysiaa93, Aleksandra1988, Bree lubią tę wiadomość
ek + 09.05.2014 (9tc)
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 17:36
Bree lubi tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
2025r -
Ola_45 wrote:Jestem zalamana przez te glupie testy owulacyjne Moglam ich nie robic i olac to..
A tak serio to pamiętaj, że one nie są 100% skuteczne.
Czasem wykrywają owulację mimo, że jej nie ma.
A czasem nie wykrywają owulacji mimo, że ona jest.
Takze nie patrz na testy tylko działaj ile chceszOla_45, Bree lubią tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 17:36
Bree lubi tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
2025r -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBree wrote:ja sie ciesze ze to forum sie rozruszalo i teraz zapisujemy tyle stron w ciagu doby co kiedys przez caly tydzien
Aleksandra ja stoje w kolejce po wiruski to wiesz, pamietaj o mniekierzynka, unadarcy, Bree lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyunadarcy wrote:A jak coś czuję że Aleksandra1988 nie wytrzyma i zrobi test wcześniej niż w niedziele... i mówie to ja, ta co by już testowała przed ovulacją
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2015, 19:06
Bree lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnypap86 wrote:Aleksandra współczuję Ci teściów. Dobrze, że mieszkacie dość daleko od nich. To wszystko wygląda tak, jak byście ich nie obchodzili, albo inaczej - jak byś to Ty ich nie obchodziła (może nie chcieli żebyście się pobierali? ) Dziwni ludzie... A ten tekst, że gość będzie siedział w aucie??? Masakra... Ale pamiętaj - to są rodzice Twojego męża, matka i ojciec- on na zawsze jest z nimi połączony. Jedyne co możesz kiedyś (bo nie dziś, dziś jesteś nakręcona) zrobić to z nim porozmawiać o tym kredycie, o zepsuciu ślubu, o tym jak bardzo teściowa "przejęła się: Twoim poronieniem...
Ja też mam dziwnych teściów, też nie dali nam na wesele ani złotóweczki (wcześniej mój mąż dostał od nich 20tysięcy, które zainwestowaliśmy w mieszkanie), dodatkowo jego rodzina składała się na weselu uwaga z....3 słownie trzech osób - jego matki, ojca i babci. Reszta to była moja rodzina i nasi znajomi i przyjaciele.. O perypetiach rodziny mojego męża nie wiem NIC. tajemnica, nawet mój mąż nic nie wie. Jedyne w tym jest dobre, że mój mąż widzi wady swoich rodziców i żyjemy własnym życiem a z nimi spotykamy się na "obiadkach".unadarcy, Bree lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMonkey wrote:Olka aż nie wiem co Ci doradzić....
Współczuję takich relacji z teściami
Jedno jest pewne. Nie możesz winić męża za to jakich ma rodziców.
To nie jest jego wina.
Widać,że chłopak się stara, kombinuje choćby z tymi rachunkami, kredytem.
Fakt, nie fajnie, że to wszystko przed Tobą zataił ale może najwyraźniej w świecie było mu wstyd?
Może bał się Twojej reakcji?
Rozmawiałaś z nim szczerze kiedyś o tym wszystkim?
A teściów bym na Twoim miejscu olała sikiem prostym.
Ucięłabym kontakt i zapomniała o ich istnieniu.
Tacy ludzie nie są do szczęścia potrzebni.
Ja na Twoim miejscu zaczęłabym od rozmowy z mężem.
Wyrzygałabym wszystko co Ci leży na duszy, co myślisz o jego rodzinie.
Myślę, że otwarcie też powiedziałabym mu, że nie zamierzasz jechać ani po zaświadczenie ani na chrzest.
Myślę, że szczerość będzie najlepsza, chociażby dla samej Ciebie.
Kłamstwa i kombinacje są przynajmniej dla mnie strasznie destrukcyjne.
Przytłaczają mnie i ciężko mi się z nimi oddycha...
Tak czy siak przytulam Cię wirtualnie i przesyłam mnóstwo siły i pozytywnej energiiMonkey, unadarcy, Bree lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOdnośnie testów ciążowych to na pocieszenie że mój test był negatywny bo zrobilam go za wczesnie. Do zapłodnienia bowiem najwcześniej mogło dojść dopiero w czwartek.
Tak aby podnieść siebie i jednocześnie Was wszystkie na duchu gdy test będzie wychodził negatywny
"Każdy test ciążowy polega na wykrywaniu hormonu o nazwie gonadotropina kosmówkowa. Jest to hormon wydzielany przez płód od momentu zagnieżdżenia się go w ścianie macicy. Poziom gonadotropiny zwiększa się stopniowo od tej chwili, a zaczyna spadać w okolicach trzeciego miesiąca ciąży, czyli pod koniec pierwszego trymestru. Najlepiej więc wykonać test ciążowy wtedy, kiedy mogło już dojść do implantacji. Ma to miejsce zazwyczaj około dnia spodziewanej miesiączki, co najmniej 7-10 dni po możliwym zapłodnieniu. Wcześniej, przed implantacją, hormon nie jest po prostu wydzielany. Trzeba pamiętać, że poziom hormonu zwiększa się stopniowo i początkowo może być go za mało, by test go wykrył. Dlatego warto zwrócić uwagę na czułość wybranego testu. Im niższa wykrywana ilość gonadotropiny, tym większe prawdopodobieństwo wykrycia ciąży na bardzo wczesnym jej etapie."Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2015, 19:35
Monkey, tysiaa93, kierzynka, unadarcy, Bree lubią tę wiadomość