Ciąża po poronieniu...
-
WIADOMOŚĆ
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 17:37
tysiaa93, Monkey, Aleksandra1988, Szalona CZARNA, Bree lubią tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
2025r -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 17:37
tysiaa93, Bree lubią tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
2025r -
nick nieaktualnyMonkey wrote:Dziewczyny a jakie suplementy łykacie? I w jakich ilościach?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2015, 20:33
Monkey, Bree lubią tę wiadomość
-
Aleksandra1988 dobrze, że mieszkacie daleko od teściów, którzy nie powinni nawet się tak nazywać... Musisz być dzielna. Im bardziej pokażesz im, że jesteś ponad tym tym bardziej ich to dotknie. I w końcu odpuszczą. Najlepszą metodą jest czasem olać totalnie temat. Nie walczyć. Bo to może być walka z wiatrakami, która odbierze Ci energię potrzebną do trwania w ciąży i wychowania gromadki dzieciaków.
Z mężem po prostu pogadaj. Ale nie obwiniaj go. Koniecznie co chwilę zaznacz mu, że wiesz że to nie jego wina, że oni się tak zachowują. Mężczyźni a raczej ich ego potrzebuje takich zapewnień.
Ja mam tylko teściową. Teścia nie mam. Ojciec mojego męża którego nie znam kazał teściowej usunąć ciąże gdy w nią zaszła.... a ona kazała mu spierdalać Kocham ją za to. Ale też nam nie pomogła w weselu mało rzeczy ją interesowało i też braliśmy kredyt. Takie jest życie nas młodych w tym świecie niestety. Ale damy radę wszyscy!! Głowa do góry Olka
Łodzkie górą Inne województwa oczywiście równieżAleksandra1988, Monkey, Bree lubią tę wiadomość
-
Co do witaminek w ciąży łykałam femibion odpowiednio 1 a potem 2. Po poronieniu zaczęłam łykać centrum komplet witamin. Moja sąsiadka jak wspominałam jest farmaceutką wiec to mi poleciła na wzmocnienie a potem gdyby się udało wrócę na bank do Femibionu. Do tego kwas foliowy 4 mg i tran na wzmocnienie odporności. 3 miesiące już się faszeruje witaminami więc mam nadzieję że będzie teraz wszystko dobrze.
Aleksandra1988, Bree lubią tę wiadomość
-
Bree trzymam kciuki za rezerwację pokoju w odpowiednim dla Was czasie. W weekendy zapewne są ceny promocyjne. W każdym hotelu tak jest może wtedy uda wam sie pobyć tam dwie doby ?? i uda się na pewno! Czy jedna czy dwie noce ma być dobrze i tak bedzie:)
Aleksandra1988, Bree lubią tę wiadomość
-
Undarcy trzymam mocno kciuki za Ciebie... już za moment będziesz pisać do nas znad muszli klozetowej- traktując nas jako przerywnik w rozmowach z "wielkim bratem" jeszcze chwilka zobaczysz
Ola_45, Monkey, Aleksandra1988, unadarcy, Bree lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzalona CZARNA wrote:Aleksandra1988 dobrze, że mieszkacie daleko od teściów, którzy nie powinni nawet się tak nazywać... Musisz być dzielna. Im bardziej pokażesz im, że jesteś ponad tym tym bardziej ich to dotknie. I w końcu odpuszczą. Najlepszą metodą jest czasem olać totalnie temat. Nie walczyć. Bo to może być walka z wiatrakami, która odbierze Ci energię potrzebną do trwania w ciąży i wychowania gromadki dzieciaków.
Z mężem po prostu pogadaj. Ale nie obwiniaj go. Koniecznie co chwilę zaznacz mu, że wiesz że to nie jego wina, że oni się tak zachowują. Mężczyźni a raczej ich ego potrzebuje takich zapewnień.
Ja mam tylko teściową. Teścia nie mam. Ojciec mojego męża którego nie znam kazał teściowej usunąć ciąże gdy w nią zaszła.... a ona kazała mu spierdalać Kocham ją za to. Ale też nam nie pomogła w weselu mało rzeczy ją interesowało i też braliśmy kredyt. Takie jest życie nas młodych w tym świecie niestety. Ale damy radę wszyscy!! Głowa do góry Olka
Łodzkie górą Inne województwa oczywiście również
unadarcy, Bree lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzalona CZARNA wrote:Bree trzymam kciuki za rezerwację pokoju w odpowiednim dla Was czasie. W weekendy zapewne są ceny promocyjne. W każdym hotelu tak jest może wtedy uda wam sie pobyć tam dwie doby ?? i uda się na pewno! Czy jedna czy dwie noce ma być dobrze i tak bedzie:)
Bree przecież seksić się możecie przed owulką bo plemniczki żyją od 2 do 5 dni. Pi razy oko wyznaczyć dni owulacji i działać. Wszędzie jest napisane że jak się planuje dziecko to powinno się współżyć kilka dni przed owulacją i przed pozytywnym testem owulacyjnymunadarcy, Bree lubią tę wiadomość
-
Bree wrote:
kierzynka mnie tez jamnik sie daje we znaki ale tempka narazie stoi w miejscu a testy ujemne wiec... moze razem zaszalejemy
Bree mam zupełnie tak samo
Bree wrote:hahaha Kierzynka - woade z powietrza pobierasz spadlam z sofy normalnie a cycki do nas wroca jeszcze, zobaczysz... bedziemy
je zarzucac na plecy
hahaha na plecy aż do tyłka ;punadarcy, Bree lubią tę wiadomość
-
Aleksandra1988 ja pracuję w transporcie od 8 lat ... to jest istna nerwówka. Nie martw się że jesteś nerwuskiem. Pomyśl o jodze. Polecam. Wycisza
Aleksandra1988, Bree lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, dawno mnie tu nie było.
W marcu 2014r. poroniłam - było to poronienie zatrzymana, a więc nie obyło się bez zabiegu. Później 3 miesiące przerwy w staraniach. Po ostatnim 7 cyklu bezowocnych starań zakupiłam testy owulacyjne oraz zioła na mieszankę O. Sroki, miałam nadzieję, że one pomogą. Testów miałam tylko 5 sztuk wykorzystałam wszystkie i owulacji nie wykryły więc się poddałam i doszłam do wniosku, że czas na trochę odpuścić ze staraniami. I gdy moja głowa "odpuściła" nagle miesiączka mi się spóźniła 7 dni ale żadnych innych objawów nie miałam. Postanowiłam zrobić test ciążowy chociaż się nie spodziewałam dwóch kresek, a jednak je zobaczyłam . Badanie beta HCG również wykazało, że jestem w ciąży 5 tc. Wierzę, że tym razem mi się uda zostać szczęśliwą mamą.
Wcześniej czytała, że należy odpuścić a samo przyjdzie, ale jakoś nie potrafiłam.
Dziewczyny życzę Wam szybkiego zafasolkowania. I najważniejsze wyluzować,a jak się nie da to troszkę winka i do dziełaAleksandra1988, tysiaa93, unadarcy, Bree lubią tę wiadomość
ur. 27.10.15r. godz. 12:50 Nasz Cud
[*] 26.03.2014 - 9 tc
-
nick nieaktualnyMicia wrote:Hej dziewczyny, dawno mnie tu nie było.
W marcu 2014r. poroniłam - było to poronienie zatrzymana, a więc nie obyło się bez zabiegu. Później 3 miesiące przerwy w staraniach. Po ostatnim 7 cyklu bezowocnych starań zakupiłam testy owulacyjne oraz zioła na mieszankę O. Sroki, miałam nadzieję, że one pomogą. Testów miałam tylko 5 sztuk wykorzystałam wszystkie i owulacji nie wykryły więc się poddałam i doszłam do wniosku, że czas na trochę odpuścić ze staraniami. I gdy moja głowa "odpuściła" nagle miesiączka mi się spóźniła 7 dni ale żadnych innych objawów nie miałam. Postanowiłam zrobić test ciążowy chociaż się nie spodziewałam dwóch kresek, a jednak je zobaczyłam . Badanie beta HCG również wykazało, że jestem w ciąży 5 tc. Wierzę, że tym razem mi się uda zostać szczęśliwą mamą.
Wcześniej czytała, że należy odpuścić a samo przyjdzie, ale jakoś nie potrafiłam.
Dziewczyny życzę Wam szybkiego zafasolkowania. I najważniejsze wyluzować,a jak się nie da to troszkę winka i do dzieła
A kiedy zrobiłaś test ciążowy? Bo ja mam termin @ na niedzielę i nie wiem kiedy się zabrać za testowanieBree lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Aleksandra test zrobiłam dopiero 6 dni po terminie spodziewanej miesiączki. Nie miałam żadnych objawów ciążowy tak mi się wtedy wydawało więc myślałam, że nie ma co się spieszyć z testem. Umknęło mi, że jeden objaw miałam ale go nie przypisywałam do objawów ciążowych - straszna senność i zmęczenie . Myślałam, że to przez zbliżającą się wiosnę .
matylda08, Aleksandra1988, unadarcy, Bree lubią tę wiadomość
ur. 27.10.15r. godz. 12:50 Nasz Cud
[*] 26.03.2014 - 9 tc