Ciąża po poronieniu...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMój całe dnie niegdyś grał w gry. Ale od roku jest spokój (twu twu odpukaćToxey wrote:staraczka a długo już jesteście razem?
mój też jest nałogowcem, ale biegowo-rowerowym. nieraz zamiast spędzić razem niedziele i gdzieś wyjechać razem to on brał rower i jechał gdzieś w trasę 100km... no ale wolę żeby miał taką zajawkę niż gry... zresztą jakieś hobby też musi być, ale nie do tego stopnia, że jesteś przez to zaniedbywana i myślisz o rozstaniu.
)
Już z tego na szczęście wyrósł. Ale co się ddenerwowałam to szok!
Toxey, hiacynta99 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKurka mój mąż oglada mecz i coś mi śpiewa, że jest dziś mega zmeczony... Niech nie pitoli! Ja się chce jeszcze dziś pukać!asioczek86 wrote:dziewczynki miłego wieczorku, idę zrobić sobie coś do jedzenia bo mam apetyt przed @
do juterka. spokojnego wieczoru- bez kłótni a z przytulaniem 
Wiem! Eureka! Powiem mu, że to będzie ekspresowy numetek
Staraczka23, Toxey, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDokładnie! Słuchaj swojego serca i pamiętaj, że nikt za Ciebie Twojego życia nie przeżyje. Zgodnie z przysłowiem: "jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz"Toxey wrote:tysia każda z nas ma inny charakter, jedna by za to samo dała szanse, inna nie... więc wsłuchaj się w siebie

Toxey, tysiaa93, Bree lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJejku Dziewczyny ale mi miło, ze mnie tak przywitałyście :* żałuję, że od razu po poronieniu nie zapisałam sie na takim portalu, gdzie są dziewczyny, które przeszły to co ja i potrafia zrozumieć i nie mówią "nie Ty pierwsza nie ostatnia". Już jestem szczęśliwa , że mogę z Wami rozmawiać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2015, 22:56
hiacynta99, PrimaSort, tysiaa93, matylda08, kierzynka, Bree lubią tę wiadomość



Na zawsze w naszych sercach 





