X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża po poronieniu...
Odpowiedz

Ciąża po poronieniu...

Oceń ten wątek:
  • Ralpina Ekspertka
    Postów: 245 413

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baaaardzo Ci dziękuję. I trzymam mocno kciuki za ten cykl!!

    hiacynta99, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość

    9ewngzu39q9xq1ud.png
    [*] 13.04.2015 Mały Fasol 9tc
    relgf71x2unwek7b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ralpina wrote:
    Baaaardzo Ci dziękuję. I trzymam mocno kciuki za ten cykl!!

    Będzie dobrze zobaczysz !!! jak mi się uda to ty też idź na stymulacje :) ,

  • Agnieszka0812 Autorytet
    Postów: 4434 5130

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hiacynta99 wrote:
    W sumie ja robiłam dawno temu gdzieś 1,5 roku temu wiem że testosteron miałam wysoki a progesteron niski i wogóle kiepsko stałam z hormonami a teraz nie robiłam o i tarczyca .

    Jak lekarz chce stymulować to ja bym poszła na to szkoda czasu na czekanie czy w tym cyklu będzie ovu czy mozę w 5 cyklu .. :/
    Ja tsh miałam ostatnio 1,9 podobno idealne przy zachodzeniu to od 1,0 do 2. Jednak przy wyższych i niższych dziewczyny zachodzą w ciążę

    hiacynta99 lubi tę wiadomość

    Franio 2008 <3
    Wojtuś 2010 <3
    Ania 2016 <3
    Aniołek 11tc 10.04.15
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnieszka0812 wrote:
    Ja tsh miałam ostatnio 1,9 podobno idealne przy zachodzeniu to od 1,0 do 2. Jednak przy wyższych i niższych dziewczyny zachodzą w ciążę

    wiem bo ja zaszłam przy tsh 4,00 :)

    Agnieszka0812 lubi tę wiadomość

  • kierzynka Autorytet
    Postów: 4296 5604

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ralpina wszystkiego trzeba próbować, bo nigdy nie wiadomo co nam może pomóc ;)

    Agnieszka0812 lubi tę wiadomość

    qdkko7eso4id4zg9.png
    (02.02.2015 - 17t 5d)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam ponad 4 .
    Z Hashimoto nie ma żartów, może poszukaj jednego lekarza endokrynologa-ginekologa

    Agnieszka0812 lubi tę wiadomość

  • Ralpina Ekspertka
    Postów: 245 413

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W stymulacji boję się dwóch rzeczy:

    1) że ingerencja farmakologiczna, zwłaszcza hormonalna, może mi moją oryginalną gospodarkę zaburzyć

    2) obawiam się ciąży mnogiej, zwłaszcza, że mam jakieś tam genetyczne tendencje (dziadek ma brata bliźniaka)

    No nic... Pogadam z ginem i podejmiemy decyzję.

    9ewngzu39q9xq1ud.png
    [*] 13.04.2015 Mały Fasol 9tc
    relgf71x2unwek7b.png
  • paola87 Autorytet
    Postów: 1705 1672

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ralpina, tsh masz idealne, im niższe tym lepsze dla staraczek. Oczywiście nie jeśli idzie w nadczynność. Ja miałam w tym miesiącu jeszcze troszkę niższe niż Ty i zaszłam w pierwszym cyklu starań po poronieniu, a wcześniej problemy z zajściem miałam właśnie przez tsh.
    Teraz mi się już niestety zwiększyło, a co gorsze, ft4 za wysokie, tak jeszcze nie miałam :/ A moja endo na urlopie do 14 lipca :(

  • ma_lina Ekspertka
    Postów: 169 202

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skoro dziadek ma blizniaka, to prawdopodobienstwo jest spore, a nie tylko jakies.
    Ale bliznieta to super sprawa!

    U mnie sytuacja podobna - od poronienia nie bylo owulacji. Ale moj lekarz nie chce mi nic pomoc. Zapisal luteine po owulacji, ale zeby wystapila, to nic nie dostalam. Powiedzial za to, ze w wakacje zajde w ciaze. W czwartek badam hormony (9dc.), zeby skontrolowac czy bedzie owu. I boje sie, ze nie...

    8zctp1.png
    sF2up2.png
  • Ralpina Ekspertka
    Postów: 245 413

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wiem, że super. Tak samo jak trojaczki i pięcioraczki. Tyle, że finansowo nie czujemy się na siłach udźwignąć takiej ilości dzieciaków. I ja wiem, że najważniejsza jest miłość, ale marna to waluta, jak trzeba wyprawkę do szkoły kupić, zapłacić czesne za przedszkole czy wysłać na kolonię. Oczywiście, jak będzie, to będzie (moja pierwsza ciąża początkowo była bliźniacza, więc żyłam już kiedyś przez chwilę w świadomości posiadania na raz więcej niż jednego dziecka). Ale nie chcę sobie dodatkowo szans podnosić....

    ma_lina lubi tę wiadomość

    9ewngzu39q9xq1ud.png
    [*] 13.04.2015 Mały Fasol 9tc
    relgf71x2unwek7b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja czytałam niewiem czy tutaj czy u wuja google o ciazach bliźniaczych i te prawdopodobnstwo jest po lini kobiecej czyli z babki na matkę itp
    też się obawiałam bo mój tata bliźniak, jego mama (babcia) blizniaczka i od mamy strony ciotka miała bliźnięta , u męża to od dZiadka były bliźniaki.

    Masz rację że po stymulacji może być ciąża mnoga ale nie zawsze.
    Co do oryginalnosci płodności potem to niewiem jak wygląda

  • Ralpina Ekspertka
    Postów: 245 413

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dzisiaj wyczytałam, że stymulacja przy niskich dawkach leku daje szansę na bliźnięta ok 2-3%. Czyli nie dużo...

    9ewngzu39q9xq1ud.png
    [*] 13.04.2015 Mały Fasol 9tc
    relgf71x2unwek7b.png
  • ma_lina Ekspertka
    Postów: 169 202

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ano łapię. Czy lekarz mówił Ci już w jaki sposób i kiedy planowałby stymulować owu?

    8zctp1.png
    sF2up2.png
  • Ralpina Ekspertka
    Postów: 245 413

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ma_lina wrote:
    Ano łapię. Czy lekarz mówił Ci już w jaki sposób i kiedy planowałby stymulować owu?

    W czwartek z nim pogadam... Do tego czasu próbuję jak najwięcej informacji zgromadzić, po to, żeby wiedzieć w razie czego o co pytać. Lekarz mnie ostatnio delikatnie podpytał, czy mam ochotę na stymulację. Jestem Wam wdzięczna bardzo za wszelkie sugestie. Frustruje mnie nieco to czekanie, więc pewnie się zdecyduję. Ale zanim to zrobię, chcę wiedzieć w co się pakuję :)

    9ewngzu39q9xq1ud.png
    [*] 13.04.2015 Mały Fasol 9tc
    relgf71x2unwek7b.png
  • paola87 Autorytet
    Postów: 1705 1672

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po prostu nie daj sobie wcisnąć na dzień dobry dawki 2 tabletki dziennie, niektórzy tak walą z grubej rury, ale to nieodpowiedzialne. Zacznij od 1/4 tabletki i zobaczcie jak na Ciebie działa. Jak coś wtedy, w następnym cyklu można zwiększyć. No i koniecznie monitoring.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inaczej bum zrobiła gdybym dostała tą propozycję, pytania które tutaj zadalas bym pytała lekarza aby wyjaśnił co i jak a wtedy też popatrzyła w neta czy kobiety podobnie piszą. Wiadomo mogą być skutki uboczne jak po każdych tabletkac.. Ja bym nie odmówiła :)

  • bartusiowa-mama Autorytet
    Postów: 445 224

    Wysłany: 1 lipca 2015, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć dziewczyny,
    przyznam, czasami zaglądam, ale nie mam specjalnie czasu czytać wszystkich 860 stron (szkoda, ale nie chcę się też dołowac, bo wiem, że pewnie sporo tu takich osób jak ja..)
    Mam do Was pytanie, pewnie się lepiej już znacie, być może któraś będzie w stanie odpowidzieć na swoim przykładzie...

    czy któraś z Was zaszła w ciążę zaraz po poronieniu? Mówimy od razu po krwawieniu poronnym, bez odczekania cyklu. Poronienie naturalne, bez ingerencji lekarskiej w 5 tc (ciąża biochemiczna).

    Drugi raz mnie to spotkało, oczywiście mnóstwo pytań bez odpowiedzi - dlaczego ja, dlaczego drugi raz... za pierwszym myślałam że to tylko brak progesteronu (4 ng/ml w 37 dc). Teraz po pierwszej udanej IUI - beta przyrastała tylko o 7 jednostek w 2 doby (z 28 na 35 i z 35 na 42) 2 dni temu była już 30, odstawiłam duphaston, ale poronienia wciąż nie ma :( nie wiem czego sie mam spodziewać, ile sie na to czeka :( :( coraz mi smutniej choć uważałam że jestem w dobrej kondycji psychicznej (pierwsze poronienie było szokiem i wtedy byłam w rozsypce)...

    mam już 33 lata, zdiagnozowane hashimoto i niedoczynność tarczycy - od roku pod kontrolą, TSH obecnie 1,63, ft3 i ft4 w normach , jednak teraz miałam ft4 ok. 14 - niskie (chyba oznaka ciąży??)
    hormony kobiece laj LH FSH i AMH bardzo ładne. Estadiol OK. Progesteron niski w II fazie - max wynik 10, a przeważnie 7,8 ng. Prolaktyna - kiedyś dobra, dziś myslę że jest z tym problem - jutro odbieram wynik i nbędę to diagnozowała - tym bardziej że PRG niski mam. Owulacje w każdym cylku, biorę inofem od ok 5 miesięcy, owu sie pieknie wyrównała i jest 13 -14 dc.
    Mam BMI 32, otyłość. Prawdopodobnie insulinooporność (w trakcie diagnozy), z pewnością problem z glukozą - podwyższona na czczo, średnio z 3 miesięcy 108... w poniedziałek 115, dziś 99. Skacze na granicy normy. Czasami zejdzie do 89.
    Wiem, że (chyba) żadna z Was lekarzem nie jest i oczywiście jestem pod stałą kontrolą endo i gina, ale ... może którakolwiek ma coś podobnie?

    nie wiem co zrobić aby kolejne ciąże nie okazały sie tak pechowe.. czy coś mogę oprócz schudnięcia?? :(

    oar89n7355899ln7.png

    27.03.2013 - Bartuś - naturalny cud
    2015 - 3 x poronienie
    2016 - :)
  • s1985 Autorytet
    Postów: 6110 5586

    Wysłany: 1 lipca 2015, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bartusiowa-mama wrote:
    cześć dziewczyny,
    przyznam, czasami zaglądam, ale nie mam specjalnie czasu czytać wszystkich 860 stron (szkoda, ale nie chcę się też dołowac, bo wiem, że pewnie sporo tu takich osób jak ja..)
    Mam do Was pytanie, pewnie się lepiej już znacie, być może któraś będzie w stanie odpowidzieć na swoim przykładzie...

    czy któraś z Was zaszła w ciążę zaraz po poronieniu? Mówimy od razu po krwawieniu poronnym, bez odczekania cyklu. Poronienie naturalne, bez ingerencji lekarskiej w 5 tc (ciąża biochemiczna).

    Drugi raz mnie to spotkało, oczywiście mnóstwo pytań bez odpowiedzi - dlaczego ja, dlaczego drugi raz... za pierwszym myślałam że to tylko brak progesteronu (4 ng/ml w 37 dc). Teraz po pierwszej udanej IUI - beta przyrastała tylko o 7 jednostek w 2 doby (z 28 na 35 i z 35 na 42) 2 dni temu była już 30, odstawiłam duphaston, ale poronienia wciąż nie ma :( nie wiem czego sie mam spodziewać, ile sie na to czeka :( :( coraz mi smutniej choć uważałam że jestem w dobrej kondycji psychicznej (pierwsze poronienie było szokiem i wtedy byłam w rozsypce)...

    mam już 33 lata, zdiagnozowane hashimoto i niedoczynność tarczycy - od roku pod kontrolą, TSH obecnie 1,63, ft3 i ft4 w normach , jednak teraz miałam ft4 ok. 14 - niskie (chyba oznaka ciąży??)
    hormony kobiece laj LH FSH i AMH bardzo ładne. Estadiol OK. Progesteron niski w II fazie - max wynik 10, a przeważnie 7,8 ng. Prolaktyna - kiedyś dobra, dziś myslę że jest z tym problem - jutro odbieram wynik i nbędę to diagnozowała - tym bardziej że PRG niski mam. Owulacje w każdym cylku, biorę inofem od ok 5 miesięcy, owu sie pieknie wyrównała i jest 13 -14 dc.
    Mam BMI 32, otyłość. Prawdopodobnie insulinooporność (w trakcie diagnozy), z pewnością problem z glukozą - podwyższona na czczo, średnio z 3 miesięcy 108... w poniedziałek 115, dziś 99. Skacze na granicy normy. Czasami zejdzie do 89.
    Wiem, że (chyba) żadna z Was lekarzem nie jest i oczywiście jestem pod stałą kontrolą endo i gina, ale ... może którakolwiek ma coś podobnie?

    nie wiem co zrobić aby kolejne ciąże nie okazały sie tak pechowe.. czy coś mogę oprócz schudnięcia?? :(
    bojku przed chwileczką twój wykres oglądałam na tablicy to chyba jakieś zrządzenie i ciebie przyciągnęłam do nas żebyś napisała , jednak w twoim przypadku ja ci nie pomogę mogę jedynie kciuki trzymać ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2015, 11:40

    2004 - Agnieszka
    2010 - Filip moje skarby
    15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
    NEVER GIVE UP
    Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18
  • tysiaa93 Autorytet
    Postów: 6613 8833

    Wysłany: 1 lipca 2015, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paola87 wrote:
    To super wieści :) A jak się czujesz?
    Powiem tak: nie ma tragedii :D

    0potul.gif
    ♥Gabrysia♥
    3i49jw4zebtargzr.png
  • Ediii Autorytet
    Postów: 506 749

    Wysłany: 1 lipca 2015, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bartusiowa-mama wrote:
    cześć dziewczyny,
    przyznam, czasami zaglądam, ale nie mam specjalnie czasu czytać wszystkich 860 stron (szkoda, ale nie chcę się też dołowac, bo wiem, że pewnie sporo tu takich osób jak ja..)
    Mam do Was pytanie, pewnie się lepiej już znacie, być może któraś będzie w stanie odpowidzieć na swoim przykładzie...

    czy któraś z Was zaszła w ciążę zaraz po poronieniu? Mówimy od razu po krwawieniu poronnym, bez odczekania cyklu. Poronienie naturalne, bez ingerencji lekarskiej w 5 tc (ciąża biochemiczna).

    ...

    nie wiem co zrobić aby kolejne ciąże nie okazały sie tak pechowe.. czy coś mogę oprócz schudnięcia?? :(

    Kochana, wspieram mocno. Nie pomogę w sprawach lekarskich, ale jest nas kilka którym się udało zaraz po poronieniu samoistnym. Ja tez poroniłam dwa razy, po drugim razie (2 kwietnia) udało się w tym samym cyklu, więc nic straconego!
    Patrząc na twój wykres to widzę że czekasz na poronienie, domyślam się że przy temp 36,3 się pojawi, to były twoje niższe temperatury, ale to tylko mój wniosek, tak wyglądało u mnie.
    Trzymaj się cieplo i mocno i nie poddawaj.

    A czy lekarz mówi co powinnaś zrobić? Pewnie nie, u mnie twierdzi że to kwestia 50/50 a na forum też jest kilka brzuchatek z hashimoto, z nadczynnoscia, z niedoczynnoscia, wiec wszystkim sie udaje. Tobie tez sie uda!


    n59y3e5ewov6z8v4.png

    mhsvpx9inset8y66.png
    I dwa Aniołki 1.11.2014 i 2.4.2015
‹‹ 857 858 859 860 861 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ