X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża po poronieniu...
Odpowiedz

Ciąża po poronieniu...

Oceń ten wątek:
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 23 lipca 2015, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, mam do Was pytanie. Jestem po iui, niepłodność idiooatyczna. Iui udsns. 22 maja w 7tc na usg okazało sie ze plod nie zyje. Mialam tabletkę poronna i lyzeczkowanie ale wg pani dr nie było co czyścić bo wszystko samo wpłynęło.
    Mialam wszystkie możliwe badania a przynajmniej tak myślę. Zlecił mi mój gin od ciąży, inny niż od iui. W 5 dniu po poronieniu byłam na usg, miałam krwawienie, wszystko było ok z moimi narzadami.
    Po 37 dniach dostałam okres. Poszłam do gina od iuii powiedział ze można próbować kolejny raz. Usg nie pokazywało nieprawidłowości, endometrium 13 mm w dniu owu. Zdecydowałam się na iui. Ale powiem Wam jak to kobieta mam obawy.
    Boje się a jaj się uda? Jak to jest z tym staraniem po poronieniu? Lyzeczkowanie czyści tylko endometrium ono się odbudowuje i jest chyba juz ok.
    Moja gin od lyzeczkowania powiedziała z teraz takie są tendencje ze można starać się od razu. Gin odiui tez nic nnie mówił. A mój prof od ciąży mowil ze można czekać dłużej.
    Obawiam się jakie konsekwencje może mieć kolejna ciaza. W badaniach nie wyszło mi nic absolutnie nic. Zadne pciala zadna bakteria.

    iv09i09katk65tr1.png
  • kierzynka Autorytet
    Postów: 4296 5604

    Wysłany: 23 lipca 2015, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staraczka23 wrote:
    To tak jak mi wrzesień się wydawał a teraz im bliżej to trochę mam strach i już czas nie leci tak szybko.
    Ruchy już czujesz?
    Tak ;) gdzieś od tygodnia ;)

    qdkko7eso4id4zg9.png
    (02.02.2015 - 17t 5d)
  • kierzynka Autorytet
    Postów: 4296 5604

    Wysłany: 23 lipca 2015, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunka ja myślę że spokojnie możesz już się starać;) nie ma przeszkód jeśli jesteś gotowa psychicznie ;)

    Staraczka23 lubi tę wiadomość

    qdkko7eso4id4zg9.png
    (02.02.2015 - 17t 5d)
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 23 lipca 2015, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję. Rozmawiałam z ginem od iui. Powiedział że zazwyczaj kolejne ciążę po poronieniu sa jakby lepsze, nie zagrożone z racji ze było jedno poronienie. Pow też ze jakby cos było nie tak z moim endo czy macica przecież by powiedział:-) wiem ze to głupie pytania i traktowanie lekarza trochę głupio ale w człowieku zostaje taki maly strach.
    Teraz czekam na wyniki iui, wykonanego niedawno kilka dni temu.

    Foto_Anna lubi tę wiadomość

    iv09i09katk65tr1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2015, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie to polubiłam :D

    Powiem Ci ze z tygodnia na tydzień będziesz bardziej czuć mieszkańca :)

    Ja już mam trochę dość bo troche boli najgorsze jak idę to tak ciągnie jak mięsień

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2015, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staraczka23 wrote:
    U mnie zaczął wystrzelac stopniowo od 25 a teraz szkoda gadać bo z dnia na dzień widzę że większy, pępek mi się zamyka czego nie chciałam bardzo i od jakiś 3tygodni rozstępy rosną
    To czego się boję najbardziej -rozstępy, a mam do nich skłonności ;/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2015, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania24 wrote:
    Dziewczyny błagam doradźcie mi co mam robić?
    Po zabiegu w ogóle nie czuję owulacji tak jak przed tym wszystkim czułam wszystko dokładnie i zawsze owulka była 11 dnia tak teraz zupełnie nie wiem kiedy co i jak :( miesiączki też nie są tak regularne jak były dotychczas, zawsze miałam co 23-24 dni teraz najdłuższy cykl 27 dni teraz 25. Owulka chyba wróciła bo jak byłam na pierwszym monitoringu po pierwszej @ po zabiegu pęcherzyki były, proszę powiedzcie co robić :(
    Ja szczerze mówiąc nigdy nie czułam owulacji... moze nigdy nie zwracałam na nia uwagi...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2015, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paznokietek wrote:
    To czego się boję najbardziej -rozstępy, a mam do nich skłonności ;/

    To wszystko przed tobą, ja miałam już kiedyś i teraz białe blizny a teraz widzę że przybywa ich i to z prawej strony wysyp tam gdzie mała się rozpycha

  • Ania24 Autorytet
    Postów: 612 364

    Wysłany: 24 lipca 2015, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się Dziewczynki ale zazdroszczę Wam tych bąbelków w brzuszkach :)

    Ja od wczoraj zaczęłam robić testy owu - wczoraj negatyw zobaczymy dzisiaj. Jakoś tak te wszystkie niepowodzenia mnie zniechęcają do dalszych starań i przeraża mnie to że raczej powinnam iść do lekarza i coś z tym robić a tak bardzo jest mi ciężko się do tego zebrać.... :(

    uwo9kw7iwhwdks4f.png
    932332a8a8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lipca 2015, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dajecie dziewczyny wiare ze bedzie dobrze i ja kiedys zostane mama... Narazie czekam na zielone swiatlo i mam nadzieje ze szybko dostaniemy choc wiem ze to potrwa jeszcze bo dopiero jestem kilka dni po zabiegu...

  • Justine M Autorytet
    Postów: 787 1025

    Wysłany: 25 lipca 2015, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej, wpadłam tylko sie pochwalić :
    mini-graphics-baby-007393.gif

    w 1 cyklu po poronieniu się udało

    <3

    chomiczka, Staraczka23, pucek, Aska84, kierzynka, anjaaa, Wiaterek, hiacynta99 lubią tę wiadomość

    Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lipca 2015, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania wiesz co lepiej idź do lekarza jak długo się starasz bo nie daj Boże uda się i będzie za późno na podanie progesteronu jeśli taka potrzeba zajdzie, może owulacji też nie masz a są np pcos czy tarczyca. Trzeba się zbadać.

    Roxa nadzieję właśnie dała Justine :)
    Nie czekaj i nie słuchaj lekarzy że masz czekać, ja miałam pół roku czekać a udało się w drugim cyklu po operacji.

    Justine gratulacje i spokojnych kolejnych miesięcy życzę

    Justine M lubi tę wiadomość

  • kierzynka Autorytet
    Postów: 4296 5604

    Wysłany: 26 lipca 2015, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justine M wrote:
    hej, wpadłam tylko sie pochwalić :
    mini-graphics-baby-007393.gif

    w 1 cyklu po poronieniu się udało

    <3
    Aaaa gratuluję ;)

    Justine M lubi tę wiadomość

    qdkko7eso4id4zg9.png
    (02.02.2015 - 17t 5d)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lipca 2015, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justine M wrote:
    hej, wpadłam tylko sie pochwalić :
    mini-graphics-baby-007393.gif

    w 1 cyklu po poronieniu się udało

    <3
    jak cudownie... <3


    Justine M lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lipca 2015, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staraczka23 wrote:

    Roxa nadzieję właśnie dała Justine :)
    Nie czekaj i nie słuchaj lekarzy że masz czekać, ja miałam pół roku czekać a udało się w drugim cyklu po operacji.

    Justine gratulacje i spokojnych kolejnych miesięcy życzę

    O tak! I to jaką nadzieję! Wiesz u mnie ten problem, że ja bez zastrzyków nie miałam owu, no a raczej lekarza nie zmuszę w klinice, żeby zaczął stymulację wcześniej, choć będę na to naciskać...
    No ale mimo to jak wrócimy do serduszkowania, to na pewno bez zabezpieczeń, zawsze może się zdarzyć jakaś owu spowodowana burzą hormonalną po ciąży, a jak nie to chociaż nie będziemy mieli poczucia, że może mogło się udać a sami zaprzepaściliśmy...

    A właśnie jak to jest z serduszkowaniem po zabiegu? Ile po się wstrzymywałyście? Bo tutaj też pewnie w tej kwestii co lekarz to inna opinia...

  • pucek Autorytet
    Postów: 2398 3082

    Wysłany: 26 lipca 2015, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi po zabiegu lekarze nie mówili ile powinnam się powstrzymywać, ale słyszałam opinie że dopiero po pierwszej @ można... Ale my wstrzymaliśmy się tylko 2 tygodnie. Na początku było to takie niewinne przytulanie, bo troszkę mnie bolało przy gwałtowniejszych ruchach, ale po kolejnych dwóch tygodniach wszystko już wróciło do normy i baraszkowaliśmy na całego. Tu bardzo dużo zależy od psychiki i od tego jak partner wspiera Cię w tej sytuacji. Pamiętam że po pierwszych kilku zbliżeniach po poronieniu wyłam jak bóbr, choć sama nie wiem dlaczego... Ale na szczęście mój M. pozwala mi czasami na chwile słabości... Teraz już wszystko okej, psychicznie może nie do końca bo w mojej sytuacji nie pomaga ciężarna sąsiadka ani bratowa która lada dzień rodzi, ale skupiam się teraz na tym żeby wykorzystać jeszcze te dwa miesiace na całego (chyba że gin d a nam zieone światło wcześniej). Znalazłam sobie pasję - bieganie. Mimo że na wfie nigdy tego nie lubiłam i byłam zawsze ostatnia. Ale po poronieniu wiem że mój organizm potrafi wytrzymać dużo więcej niż mi się wydawało. I tak oto dziś przebiegłam 5,5 km bez zatrzymania :)

    missbum lubi tę wiadomość

    3jgx3e3k4o8x3ff9.png
    Kochamy Cię maleństwo <3
    gr3nn7pysxbmhwee.png
    13.06.2015
    Kochamy i tęsknimy...
  • tysiaa93 Autorytet
    Postów: 6613 8833

    Wysłany: 26 lipca 2015, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roxa na pewno wkrótce wam się uda :*

    Apropo seksu, to nie pamiętam jak konkretnie było u mnie ale gin mówił, że gdy skończy się krwawienie, to możemy współżyć. Ale ze staraniami najlepiej zaczekać 3 cykle... Dla mnie to było zbyt długo, więc gdy gin po pierwszej miesiączce stwierdził, że wszystko się zagoiło, to zaczęliśmy się starać. Ale i tak udało się dopiero w 4 cyklu po poronieniu, najwidoczniej organizm musiał dojść do siebie. Trzeba pamiętać, że każda z nas jest inna i trzeba słuchać siebie, i dojść psychicznie do normy.

    0potul.gif
    ♥Gabrysia♥
    3i49jw4zebtargzr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lipca 2015, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi po łyżeczkowaniu w zeszłym roku ale z zupełnie innego powodu powiedzieli, że ze współżyciem przynajmniej 4 tyg się wstrzymać, ale może miało to związek z tym, że łyżeczkowali mnie do zera jak najbardziej się da i miałam przecięte mięśnie Kegla... sama nie wiem... Jak będę w środę na kontroli to muszę się zapytać jak to jest...

    A jeśli chodzi o rozpoczęcie starań to mi właśnie chodzi o to żeby nie zacząć za szybko z przyczyn fizycznych, bo jeśli chodzi o psychikę to mnie właśnie strasznie przygnębia i dobija takie zawieszenie i czekanie... Ja to jakbym mogła to już bym się starała... wiem, że to dla mnie najlepszy balsam na zranione serce... dlatego będę czekała tylko do czasu aż lekarz powie, że wszystko się zagoiło, nawet jeśli on powie, że stymulacja i starania dopiero za cykl czy dwa...

  • Bree Autorytet
    Postów: 1888 4859

    Wysłany: 27 lipca 2015, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O widze ze caly czas jest tu jakies zycie, powiedzcie mi jeszcze ze nie ma zadnych kwasow to moze bede zagladac czesciej ;)

    chomiczka, paznokietek, Ediii, hiacynta99 lubią tę wiadomość

    Aniołek "M" 02.03.2015 (8 tc)

    preg.png
  • Madoks Przyjaciółka
    Postów: 79 23

    Wysłany: 27 lipca 2015, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    po pierwszym łyżeczkowaniu lekarz kazał się wstrzymać do @ i dał zielone światło, udało się w w 4cs zajść w ciąże jednak ponownie straciłam, teraz również mam czekać do następnego @

    8p3orjjg3p2zojz4.png
    07.01.2015 [*] 12TC
    21.07.2015 [*] 6 TC
    29.06.2016 - Michaś
‹‹ 865 866 867 868 869 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ