Ciąża po poronieniu...
-
WIADOMOŚĆ
-
Myślałam że już mnie to nie dopadnie.
Dziś jest ten dzień, rok temu poroniłam pierwsza ciążę.
Niby nie popadam w załamanie, nie, nie, ale gdzieś ta myśl z tyłu głowy siedzi.
Kierzynka, jak tam twoje przygotowania?
Nastawienie do porodu? to już tuż tuż!
Foto Anna, trzymaj się pozytywnego myślenia! Już niedługo będziesz w upragnionej ciąży.
Foto_Anna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ediii wrote:Wlasnie nie wiem jak to jest teraz, bo ostatnie usg mialam jakos 24-25 tydz i tam mi nie podal dlugosci. Patrzyl te inne wymiary, glowka, brzuszek, kosc udowa i waga, ale szczerze juz nie pamietam. Teraz mam w piatek 6tego to napisze.
A jak ulozone sa wasze bobasy?
Moj od poczatku byl glowka w dol, ale teraz sie zastanawiam, bo czuje kopniaczki caly czas dosc nisko, zazwyczaj ponizej pepka. Rzadko cos wyzej, moze sie przekrecil, albo szturcha lapkami a nozkami nie.
Gdzie czujecie?
A wczoraj poszlam do szpitala zobaczyc sale coby sie oswoic i eybrac jeden z dwoch szpitali. No i wybralam, nawet milo mnie tam oprowadzili. Myslalam ze powiedza mi " a idz kobieto, my tu zarobione"
Roxa, Pucek jak u Was?
ja jutro musze zrobic ekg przed wizyta u gina a pozniej na 18 mam endokrynologa i tak pól dnia bede u mamy
Eryk idzie na jakis teatrzyk,a moj od rana do 18 zachciało mu sie dorobic tylko ciekawa jestem jak długo pociagnie tak
Moja mama miała 29 urodzinylaparotomia 2013,tarczyca,starania 1.06.2015 dowiaduje się o ciąży <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/zrz6h3719xfpfe2x.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> -
nick nieaktualnyEdiii ja rożnie czuje ruchy jeśli chodzi o wysokość, ale młody przeważnie leży z prawej strony. Od dwóch wizyt jest już ułożony główka w dół. Mam nadzieje, ze tak zostanie do końca. Jutro lecę na spotkanie do szkoły rodzenia. Ostatnio mi sie bardzo podobało. Zobaczymy jak teraz będzie
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA ja jak patrze na suwak Hiacynty to tak wolno mi sie wydaje ze do przodu idzie , jak bedzie 20 tc to wystrzeli jak z procy hehe
Dzisiaj na pierwsze szczepienia idziemy ojj az sie boje , mama podejdzie bo jak bede slyszala wrzask malej to chyba sama sie poplacze -
Też mam dziś szkołę rodzenia, pierwsze zajęcia. Idę z mężem.
Ekscytuję się jakbym miała już rodzić
Bo my Hiacynte obserwujemy chyba od czwartego tygodnia, ale to prawda na początku tak sie dluży do tego drugiego trymestru, potem do 20 a do 30 juz szybciej i jak mi sie wyswietla ta liczba dni do porodu .... Ooooj. Czas leci szybko.
Staraczka, jakie szczepienia robisz? -
kierzynka wrote:Wejdź sobie na wątek starających się od nowego roku... Tam jest więcej dziewczyn które szybko zaszły. Czytaj sobie takie historie, mi one bardzo pomagały bo czułam że uda mi się i wszystko będzie ok.
Na pewno tam zajrzę! Dziękikierzynka lubi tę wiadomość
-
hej
jestem zła bo tarczyca mi skoczyła z 2.70 na 3.02
musze zas dawke zwiekszyc .
Eutytox mam 75 brac:( 50 i 75 przez tydz zeby organizm sie przyzwyczaił.
Za mies zas badania i wizyta i 160zł za wszystko i juz mnie nie bedzie
meczyła.
Diabetologa tez mam w grudniu pryw ,byłam u gin i pytałam kiedy sie
robi 3 prenatalne bo to tez pryw bo nie refunduja i 20ozł, myslałam nad płytka
a ona mówi zebym do niej przyjechała do Katowic pryw za 150zl w grudniu ale nie ma płytek tam u siebie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2015, 13:59
laparotomia 2013,tarczyca,starania 1.06.2015 dowiaduje się o ciąży <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/zrz6h3719xfpfe2x.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> -
nick nieaktualnyEdii standardowe szczepienia na NFZ ale bede robic pneumokoki chyba i koszt 300zl .
Baba zamiast mowic i tłumaczyć przed szczepieniem to zaczęła pierdolic po w efekcie mało słyszałam bo roksana mi wyla na rekach to ją uspokajalam .
Ponoc ma wstępna diagnoze atopowe zapalenie skóry , niewiem skad to sie wzięło ale zapisala troche do wysuszenia wydalam prawie 50zl a za 2tyg kontrola i jak nie zejdzie to zmiana mleka bo moze ma uczulenie , moze tak byc bo ja mam skaze białkowa .
Nie pasuje mi te zapalenie skóry bo na wrześniowych pisalam pare dni wcześniej i jedna mowila ze na szyi to jest odparzenie od ulewania . No nic zobacze co bedzie za 2tyg .
Wczoraj caly dzien spala a od 2 sie zaczelo plakala nie wiedziala co chce , zasnela i jak wstala przed 6 tak ucina drzemki na 20min i znowu mi ciśnienie podnosi bo mialam w planie sprzątanie a ru dupa wszystko na raty robie i pp cichu zeby sie nie obudzila .
Wiola czasami jak piszesz to cie nie rozumiem bez tych przecinkow hehe
Powiedz czemu 3x prenatalne robic chcesz ?
Ja ani razu nie zrobilam , nawet gdyby cos bylo nie tak to bym nie usunela ciąży -
Staraczka spieszyłam sie z pisaniem no ale robie odstepy i jest w miare czytelnie,
2prenat sa za darmo musiałam isc z powodu wieku na nie,a na 3prenat. to chodzi mi bardziej o płytke zeby miec pamiatke bo z dzidzią okej
Kup sobie emolium do Roxanki ,wczoraj patrzałam w aptece ok 30 zł bo jest do kąpieli buzi i ciała i to jest tez na atopowe zapalenie skóry
Z Erykiem nie miałam prenatalnychWiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2015, 14:00
laparotomia 2013,tarczyca,starania 1.06.2015 dowiaduje się o ciąży <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/zrz6h3719xfpfe2x.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> -
może i ja znajdę tu jakieś pocieszenie i power...
o dziecku marzę odkąd pamiętam. w maju mieliśmy ślub i wierzyłam że moje marzenie w końcu się spełni.... kilka testów z jedną kreską, aż w końcu w 3 cyklu starań zobaczyłam dwie kreski ... największa radość a za kilka dni największy ból... to była ciąża biochemiczna...
rozpoczełam własnie pierwszy cykl po ciąży biochemicznej, niby psychicznie jest już troche lepiej, ale nadal co jakiś czas dopada mnie takie załamanie, żal i w ogóle najgorsze uczucia...
staram się myśleć że bedzie dobrze i że się nam uda, ale chwilami po prostu nie daje sobie rady ze sobą....
proszę o jakieś rady, jak nie zwariować? czym zająć głowę żeby cały czas o tym nie myśleć?
bede wdzieczna za każdą odpowiedźEdiii lubi tę wiadomość
Ewa -
Pucek, zasilasz znowu męskie grono! Idzie wojna
Jak sie miewasz? Zaczety 2 trymestr, najlepszy, wiec powinno Ci byc fantastycznie.
Ewa, dobrze trafiłaś. Wszystkie tu jesteśmy po stracie, niektóre po stratach.
Jest to strasznie trudne, ale trzeba sie podnosić i starać dalej, bo nie ma nic innego jak ciąża, co pomaga bardziej.
Jeżeli to biochemiczna, prawdopodobnie starać się miżesz od razu, ale powie Ci to gin. Ważne żebyś Ty była gotowa.
I w tym wątku i w kilku innych mamy mnóstwo mam, które przeszły to co my i już trzymają dziecko na rękach.
To daje ogromną nadzieję, że nam też się uda.Madoks lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEwa moze trudno ci bedzie pomyslec w ten sposob ale uwierz lepiej miec ciąże biochemiczna niz widziec na usg bijace serduszko a potem przezyc czyszczenie .
Pucek gratulacje
Imie dla chłopca i dziewczynki są w razie co ?
No to tak wychodzi ze moja Roksana nie dosc ze z wyprzedzeniem to rodzynek hehe
kierzynka lubi tę wiadomość
-
Czuję się coraz lepiej szczerze mówiąc Brzuchol rośnie, mąż ma pociechę Imię dla dziewczynki śliczne mieliśmy - Matylda, a dla chłopca wahamy się między Adam a Leszek. Żeby nie było tak różowo to lekarz wczoraj odkrył zrost przecinający macicę od góry.. Mówi żeby się tym nie przejmować, że ciąża sobie z tym poradzi, ale strach mnie paraliżuje... Czy któaś z Was była w podobnej sytuacji?
Kochamy Cię maleństwo
13.06.2015
Kochamy i tęsknimy...