X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
Odpowiedz

Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)

Oceń ten wątek:
  • Roxanne Ekspertka
    Postów: 250 123

    Wysłany: 12 listopada 2019, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gogula dziękuję :)
    Osobiście zglupialam dzisiaj...
    Ginekolog kazał powtórzyć mi dzisiaj betę by zobaczyć czy spada, w czwartek dostałam mocnego krwawienia, więc poszłam dzisiaj z nadzieją że wynik będzie już jak najniższy, ale niestety. Beta wciąż rośnie... 4.11 wynosiła 164,2 a dzisiaj 470,82 :/

    A co u Ciebie? Na kiedy masz wizytę dokładnie??

    Izaz przykro mi, ale trzymam mocno kciuki za Ciebie w tym cyklu :)

    👩28l
    PCOS
    niedoczynność tarczycy insulionooporność
    Niedrożność prawostronna

    Metformax 2x1000
    Euthyrox 125

    [*] 3.11.2016 cp
    [*] 11.2019 cp

    👨‍🦰28l

    09.11.2022 💍
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 12 listopada 2019, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izaz123 wrote:
    Dzisiaj moje urodziny i oczywiście przyszedł okres. :( A już miałam nadzieję że może tym razem.
    Lekarz mówi zeby starać się do końca roku,a jeżeli dalej nie będzie ciazy to chce zrobić histerolaparoskopie. Strasznie się boję kolejnej operacji. Zastanawiam się czy może nie przesunąć tego zabiegu na za parę miesięcy i próbować dalej naturalnie...

    Strasznie mi przykro :( o ile to coś pomoże to życzę Ci żebyś już niebawem ujrzała upragnione 2 kreseczki a z nich żeby wyrósł piękny bobas ❤️

    Nie znam Twojej sytuacji, ale nie ma możliwości wspomożenia lekami zamiast operacji? Miałaś robione z partnerem badania wszystkie ?

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • Annia Autorytet
    Postów: 5965 9634

    Wysłany: 12 listopada 2019, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, można dołączyć?

    Też jestem po ciąży pozamacicznej w tym roku, przytrafiła nam się w trakcie drugiego cyklu starań... Na początku radość, że tak szybko się udało, a później ogromny szok. Nie miałam żadnych objawów bólowych, beta rosła prawidłowo, w połowie 5tego tygodnia zaczęło się plamienie, które mnie zaniepokoiło. Szpital, diagnoza, metotreksat - obyło się bez operacji.
    Teraz zaczynamy 4 cykl starań i jakoś zaczynam się martwić... Miałam nadzieję, że uda się szybko zajść w prawidłową ciążę, a z każdą kolejną miesiączką co raz bardziej się stresuję. :/

    Roxanne - taki powolny wzrost bety jest niepokojący, masz umówioną wizytę?

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2019, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mlodamezatka wrote:
    Strasznie mi przykro :( o ile to coś pomoże to życzę Ci żebyś już niebawem ujrzała upragnione 2 kreseczki a z nich żeby wyrósł piękny bobas ❤️

    Nie znam Twojej sytuacji, ale nie ma możliwości wspomożenia lekami zamiast operacji? Miałaś robione z partnerem badania wszystkie ?
    Wydaje mi się że już zrobiłam wszystko co się da: badanie nasienia, hormony, drożność, monitoring owulacji. Już nie mam pomysłu co jeszcze mogłabym zbadać :/

  • Roxanne Ekspertka
    Postów: 250 123

    Wysłany: 13 listopada 2019, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia byłam już. Na pierwszej dostałam duphaston do drugiej niewiele pomógł, miałam odstawić i czekać na poronienie. Po czwartku byłam pewna że jest w trakcie i zrobiłam wczoraj betę z nadzieja, że szybko spada. Niestety nie może być za łatwo... Czekam na maila od lekarza, a kolejna wizyta we wtorek.

    👩28l
    PCOS
    niedoczynność tarczycy insulionooporność
    Niedrożność prawostronna

    Metformax 2x1000
    Euthyrox 125

    [*] 3.11.2016 cp
    [*] 11.2019 cp

    👨‍🦰28l

    09.11.2022 💍
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 13 listopada 2019, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia wrote:
    Cześć, można dołączyć?

    Też jestem po ciąży pozamacicznej w tym roku, przytrafiła nam się w trakcie drugiego cyklu starań... Na początku radość, że tak szybko się udało, a później ogromny szok. Nie miałam żadnych objawów bólowych, beta rosła prawidłowo, w połowie 5tego tygodnia zaczęło się plamienie, które mnie zaniepokoiło. Szpital, diagnoza, metotreksat - obyło się bez operacji.
    Teraz zaczynamy 4 cykl starań i jakoś zaczynam się martwić... Miałam nadzieję, że uda się szybko zajść w prawidłową ciążę, a z każdą kolejną miesiączką co raz bardziej się stresuję. :/

    Roxanne - taki powolny wzrost bety jest niepokojący, masz umówioną wizytę?
    Bardzo mi przykro z powodu cp 😔 dosc szybko zaszlas w pierwsza ciaze, ta niefortunna niestety wiec moze na razie jeszcze nie zaskoczylo po prostu?

    Moze do 6 ms postarajcie sie jeszcze na spokojnie, a potem porobcie badania. Mialas juz moze jakies robione?

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 13 listopada 2019, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izaz123 wrote:
    Wydaje mi się że już zrobiłam wszystko co się da: badanie nasienia, hormony, drożność, monitoring owulacji. Już nie mam pomysłu co jeszcze mogłabym zbadać :/

    Hmm czyli owulacja wystepuje skoro mialas monitoring i zakladam ze widac ze owu jest. A badania nasienia wyszly w porzadku?
    Jak progesteron, moze jest za niski nie moze sie kropek zagniezdzic? Albo moze za szybko zluszcza sie endometrium - bylas na usg kolo tygodnia-10 dni po owu?
    Jakimi suplementami/lekami sie wspomagasz aktualnie?

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 13 listopada 2019, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roxanne mnie tez troszke niepokoi taki powolny wzrost bety, tym bardziej ze odstawilas dupka. Koze uda Ci sie wczesniej na wizyte dostac i zobaczyc czy wszystko jest w porzadku? Planujesz zbadac bete po dwoch dniach?

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2019, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mlodamezatka wrote:
    Hmm czyli owulacja wystepuje skoro mialas monitoring i zakladam ze widac ze owu jest. A badania nasienia wyszly w porzadku?
    Jak progesteron, moze jest za niski nie moze sie kropek zagniezdzic? Albo moze za szybko zluszcza sie endometrium - bylas na usg kolo tygodnia-10 dni po owu?
    Jakimi suplementami/lekami sie wspomagasz aktualnie?
    Tak owulacja jest zawsze i na dodatek teraz bardzo często z jajnika tam gdzie mam jajowod. Mąż ma nasienie wzorowe- tak powiedział lekarz. Więc ewidentnie wina po mojej stronie.. Po cp trochę rozregulowal mi się cykl więc biorę duphaston od 16 do 25 dnia cyklu. Oprócz tego pół tabletki dostinexu co tydzień na prolaktyne ( wyszła trochę ponad normę,wyniki ok. 30 ). I dodatkowo symfolic, witamina D i jakieś tam witaminki dla starających. Nie wiem czy to kwestia stresu... ostatnio jestem.klebkiem nerwów. Nawet zapisałam Sie na akupunkture może pomoże :)

  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 13 listopada 2019, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izaz123 wrote:
    Tak owulacja jest zawsze i na dodatek teraz bardzo często z jajnika tam gdzie mam jajowod. Mąż ma nasienie wzorowe- tak powiedział lekarz. Więc ewidentnie wina po mojej stronie.. Po cp trochę rozregulowal mi się cykl więc biorę duphaston od 16 do 25 dnia cyklu. Oprócz tego pół tabletki dostinexu co tydzień na prolaktyne ( wyszła trochę ponad normę,wyniki ok. 30 ). I dodatkowo symfolic, witamina D i jakieś tam witaminki dla starających. Nie wiem czy to kwestia stresu... ostatnio jestem.klebkiem nerwów. Nawet zapisałam Sie na akupunkture może pomoże :)

    Wydaje sie ze wszystko jest w porzadku... a jak z TSH? Moze jest za wysokie?

    Ja mialam prolaktyne w normie ale zaczelam brac w poprzednim cyklu (gdy zaszlam w ciaze ale pozamaciczna) castagnusa - dziala obnizajaco na prolaktyne i lekko na progesteron. Sa to tabletki ziolowe. Moze porozmawiaj z gine o tym? Moze ta prolaktyna jest wciaz za wysoka?

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2019, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mlodamezatka wrote:
    Wydaje sie ze wszystko jest w porzadku... a jak z TSH? Moze jest za wysokie?

    Ja mialam prolaktyne w normie ale zaczelam brac w poprzednim cyklu (gdy zaszlam w ciaze ale pozamaciczna) castagnusa - dziala obnizajaco na prolaktyne i lekko na progesteron. Sa to tabletki ziolowe. Moze porozmawiaj z gine o tym? Moze ta prolaktyna jest wciaz za wysoka?
    Wszystkie badania tarczycowe mam dobre. Prolaktyna po tabletach jest jest ok. Nie mam pomysłów już.

  • Annia Autorytet
    Postów: 5965 9634

    Wysłany: 13 listopada 2019, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mlodamezatka wrote:
    Bardzo mi przykro z powodu cp 😔 dosc szybko zaszlas w pierwsza ciaze, ta niefortunna niestety wiec moze na razie jeszcze nie zaskoczylo po prostu?

    Moze do 6 ms postarajcie sie jeszcze na spokojnie, a potem porobcie badania. Mialas juz moze jakies robione?

    Taką mam nadzieję, że nie "zaskoczyło" jeszcze po prostu. Ginekolodzy nie kazali mi robić żadnych badań (poza taką zwykłą kontrolą u ginekologa), uznali moją cp za przypadek, pecha. Mi jednak ciągle po głowie chodzi sprawdzenie drożności jajowodów i chyba umówię się prywatnie na takie badanie - chcę wiedzieć czy jest sens dalej starać się naturalnie...
    Przed rozpoczęciem starań robiłam TSH - miałam dobre, coś około 1,7; od zeszłego cyklu zaczęłam mierzyć temperaturę - wykres też wyglądał w porządku.
    Staram się wyluzować, ale to jest o wiele trudniejsze niż się wydaje. :(

    Mlodamezatka - a Tobie zalecili jakieś badania po cp?

    Roxanne - będziesz powtarzać betę? Lekarz odpisał ci coś na maila?

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 13 listopada 2019, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izaz123 wrote:
    Wszystkie badania tarczycowe mam dobre. Prolaktyna po tabletach jest jest ok. Nie mam pomysłów już.
    To moze to dobry moment zeby zasiegnac porady u innego ginekologa? Sama nie siedze tak mocno w temacie badan wiec to co mialam w glowie juz wypytalam, ale widze ze wszystko u Ciebie w porzadku. Przykro mi ze nie wychodzi 😔

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 13 listopada 2019, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia wrote:
    Taką mam nadzieję, że nie "zaskoczyło" jeszcze po prostu. Ginekolodzy nie kazali mi robić żadnych badań (poza taką zwykłą kontrolą u ginekologa), uznali moją cp za przypadek, pecha. Mi jednak ciągle po głowie chodzi sprawdzenie drożności jajowodów i chyba umówię się prywatnie na takie badanie - chcę wiedzieć czy jest sens dalej starać się naturalnie...
    Przed rozpoczęciem starań robiłam TSH - miałam dobre, coś około 1,7; od zeszłego cyklu zaczęłam mierzyć temperaturę - wykres też wyglądał w porządku.
    Staram się wyluzować, ale to jest o wiele trudniejsze niż się wydaje. :(

    Mlodamezatka - a Tobie zalecili jakieś badania po cp?

    Roxanne - będziesz powtarzać betę? Lekarz odpisał ci coś na maila?

    4 ms to jeszcze nie tak wiele w sumie. A robilas jakies badania hormonalne po cp?
    Te podstawowe plus kontrolnie tsh? Moze warto od tego zaczac. Moze monitoring owulacji zeby sprawdzic czy na pewno wystepuje? Zaczelabym od sprawdzenia tego a pozniej jakby wyszlo wszystko okej to sprawdzilabym droznosc.

    Ja jestem bardzo swiezo po cp. Minal dopiero tydzien i jeszcze u ginekologa nie bylam na kontroli i omowieniu dalszego planu.

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • Roxanne Ekspertka
    Postów: 250 123

    Wysłany: 13 listopada 2019, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie odpisał, mam powtórzyć jutro i dać znać. Wizyty niestety nie da się przyspieszyć, bo mój lekarz w Szczecinie jest tylko raz w tygodniu...

    Mlodamezatka a jak się trzymasz?

    Annia powtórz może jeszcze raz TSH, u mnie przed cp było idealne, a po jak kontrolowalam okazało się że 25... Teraz jak tylko wyszedł mi pozytywny test to też mocno do góry TSH skoczyło z 2,1 na 16,2

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2019, 18:55

    👩28l
    PCOS
    niedoczynność tarczycy insulionooporność
    Niedrożność prawostronna

    Metformax 2x1000
    Euthyrox 125

    [*] 3.11.2016 cp
    [*] 11.2019 cp

    👨‍🦰28l

    09.11.2022 💍
  • gogula92 Koleżanka
    Postów: 59 52

    Wysłany: 13 listopada 2019, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia wrote:
    Taką mam nadzieję, że nie "zaskoczyło" jeszcze po prostu. Ginekolodzy nie kazali mi robić żadnych badań (poza taką zwykłą kontrolą u ginekologa), uznali moją cp za przypadek, pecha. Mi jednak ciągle po głowie chodzi sprawdzenie drożności jajowodów i chyba umówię się prywatnie na takie badanie - chcę wiedzieć czy jest sens dalej starać się naturalnie...
    Przed rozpoczęciem starań robiłam TSH - miałam dobre, coś około 1,7; od zeszłego cyklu zaczęłam mierzyć temperaturę - wykres też wyglądał w porządku.
    Staram się wyluzować, ale to jest o wiele trudniejsze niż się wydaje. :(

    Mlodamezatka - a Tobie zalecili jakieś badania po cp?

    Roxanne - będziesz powtarzać betę? Lekarz odpisał ci coś na maila?

    Aniu, dołączę i ja do rozmowy. Ja też bardzo szybko zaszłam w pierwszą ciążę i kiedy okazało się, że to pozamaciczna to lekarze mówili, że to przypadek, że na pewno nie mam niedrożnych jajowodów, bo nie zaszłabym tak szybko. W wywiadzie żadnych zapaleń, zabiegów, operacji i taka szybka ciąża. Mówili, żeby się starać dalej, kiedy już to będzie możliwe.

    Ale dziewczyny tutaj namówiły mnie na badanie drożności jajowodów, za co jestem im bardzo wdzięczna.
    Przed badaniem wykonałam badania na chlamydię, ureaplasmę, mykoplazmę (wszystkie negatywne), a podczas HSG okazało się, że oba jajowody niedrożne, ale jeden udało się udrożnić.

    Teraz znów jestem w ciąży, ale na razie jeszcze nie wiem, gdzie ona się znajduje. :(

    Roxanne bardzo się martwię o Ciebie, koniecznie daj znać jutro jaki wynik. Taki powolny przyrost jest bardzo niepokojący :( Ja wczoraj robiłam kolejną betę i mam jeszcze powtórzyć jutro. A wizyta w piątek.

    02-03.2019 - cp - metotreksat (x2) - przymusowa przerwa w staraniach do 10.2019
    07.2019 - sono HSG - jednostronna niedrożność

    4.11.2019 - 2 kreski
    20.11.2019 - bijące serduszko

    CZEKAMY na lipiec <3
    f2w3lhb8qtqxu397.png
  • Annia Autorytet
    Postów: 5965 9634

    Wysłany: 13 listopada 2019, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gogula92 wrote:
    Aniu, dołączę i ja do rozmowy. Ja też bardzo szybko zaszłam w pierwszą ciążę i kiedy okazało się, że to pozamaciczna to lekarze mówili, że to przypadek, że na pewno nie mam niedrożnych jajowodów, bo nie zaszłabym tak szybko. W wywiadzie żadnych zapaleń, zabiegów, operacji i taka szybka ciąża. Mówili, żeby się starać dalej, kiedy już to będzie możliwe.

    Ale dziewczyny tutaj namówiły mnie na badanie drożności jajowodów, za co jestem im bardzo wdzięczna.
    Przed badaniem wykonałam badania na chlamydię, ureaplasmę, mykoplazmę (wszystkie negatywne), a podczas HSG okazało się, że oba jajowody niedrożne, ale jeden udało się udrożnić.

    Teraz znów jestem w ciąży, ale na razie jeszcze nie wiem, gdzie ona się znajduje. :(

    Roxanne bardzo się martwię o Ciebie, koniecznie daj znać jutro jaki wynik. Taki powolny przyrost jest bardzo niepokojący :( Ja wczoraj robiłam kolejną betę i mam jeszcze powtórzyć jutro. A wizyta w piątek.

    Gogula widzę, że twoja historia też trochę podobna do mojej - też nie mam żadnego czynnika ryzyka w wywiadzie, nigdy nie chorowałam na nic, nie miałam żadnej operacji. Właśnie z tego powodu ciągle myślę o HSG - bo jeśli z jajowodami wszystko niby w porządku to skąd cp? Jeśli mogę zapytać to miałaś HSG pod kontrolą USG czy pod RTG? Długo staraliście się po badaniu drożności? I oczywiście gratuluję ciąży, trzymam kciuki żeby tym razem była tam gdzie powinna! :)

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • gogula92 Koleżanka
    Postów: 59 52

    Wysłany: 14 listopada 2019, 00:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia wrote:
    Gogula widzę, że twoja historia też trochę podobna do mojej - też nie mam żadnego czynnika ryzyka w wywiadzie, nigdy nie chorowałam na nic, nie miałam żadnej operacji. Właśnie z tego powodu ciągle myślę o HSG - bo jeśli z jajowodami wszystko niby w porządku to skąd cp? Jeśli mogę zapytać to miałaś HSG pod kontrolą USG czy pod RTG? Długo staraliście się po badaniu drożności? I oczywiście gratuluję ciąży, trzymam kciuki żeby tym razem była tam gdzie powinna! :)

    Dziękuję :* Na pewno dam znać w piątek po wizycie, ale szczerze to jestem tak przerażona, że nie mogę normalnie funkcjonować :(

    Miałam robione sono HSG (takie z pianką), pod kontrolą USG. Ja badanie wykonałam w lipcu, ale nie mogłam się od razu wtedy starać o ciąże, bo musiałam odczekać pół roku po metotreksacie (miałam podane dwie dawki). We wrześniu już mogliśmy spróbować, ale się bałam i tak naprawdę starania rozpoczęliśmy w tamtym cyklu, w tym już jestem w ciąży. Więc jakby dwa cykle starań, ale od badania minęło niecałe 4 miesiące.
    Choć u mnie wyszła ta jednostronna niedrożność to i tak się cieszyłam, że udalo się "przepchać" drugi jajowód i że odważyłam się na to badanie, bo później poczułam się jakoś tak spokojniej i wiedziałam na czym stoję.

    02-03.2019 - cp - metotreksat (x2) - przymusowa przerwa w staraniach do 10.2019
    07.2019 - sono HSG - jednostronna niedrożność

    4.11.2019 - 2 kreski
    20.11.2019 - bijące serduszko

    CZEKAMY na lipiec <3
    f2w3lhb8qtqxu397.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2019, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mlodamezatka wrote:
    To moze to dobry moment zeby zasiegnac porady u innego ginekologa? Sama nie siedze tak mocno w temacie badan wiec to co mialam w glowie juz wypytalam, ale widze ze wszystko u Ciebie w porzadku. Przykro mi ze nie wychodzi 😔
    Już nie chce za bardzo zmieniać lekarza bo w sumie od początku on mnie prowadzi i wie co i jak ze mną. Właśnie po usunieciu jajowodu byłam u innej lekarki, która mi naopowiadala jakiś dziwnych rzeczy, które się potem okazały nie prawda.

  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 14 listopada 2019, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izaz123 wrote:
    Już nie chce za bardzo zmieniać lekarza bo w sumie od początku on mnie prowadzi i wie co i jak ze mną. Właśnie po usunieciu jajowodu byłam u innej lekarki, która mi naopowiadala jakiś dziwnych rzeczy, które się potem okazały nie prawda.
    Rozumiem. Ja jestem teraz na etapie, ze wole zasiegnac opinii drugiego lekarza bo stracilam zaufanie nawet nie swojego ale ogolnie do sluzby zdrowia. Przez jedna niewydarzona niby „super” lekarke moglam nie przezyc tej cp...
    Z moja wiedza nie mam juz za bardzo co doradzic :( ale trzymam kciuki zeby jak najszybciej sie Wam udalo ✊🏻💚

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
‹‹ 252 253 254 255 256 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ