Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kilku lekarzy z którymi rozmawiałam mówili, że nie ma sensu robić badania drożności po cp. Kazali rok (jak ktoś starszy to pół roku) się starać i później ewentualnie zrobić hsg. To badanie to zawsze jakaś niepotrzebna ingerencja, a tym bardziej w trakcie pandemii chyba nie ma sensu się narażać.
Miałam usunięty jeden jajowód, w kolejne ciąże zaszłam na szczęście bez problemu.
A i zaszłam w ciążę po owulacji z jajnika, przy którym nie mam jajowodu - drugi jajowód wychwycił. Podobno dość często to się zdarza. Oczywiście bardzo bałam się powtórki, ale jedyne co mogłam zrobić to zaryzykować i kontrolować czy jest ok już po pozytywnym teście, żeby nie dopuścić do kolejnej sytuacji, kiedy pielęgniarki biegiem zawożą mnie na salę operacyjną.
Po laparoskopii zalecali 3 miesiące przerwy.
Powodzenia dziewczyny!Jusia88, Ewka1700 lubią tę wiadomość
Aniołek 13.09.2014 - 9 tc - cp
-
nanana wrote:Kilku lekarzy z którymi rozmawiałam mówili, że nie ma sensu robić badania drożności po cp. Kazali rok (jak ktoś starszy to pół roku) się starać i później ewentualnie zrobić hsg. To badanie to zawsze jakaś niepotrzebna ingerencja, a tym bardziej w trakcie pandemii chyba nie ma sensu się narażać.
Miałam usunięty jeden jajowód, w kolejne ciąże zaszłam na szczęście bez problemu.
A i zaszłam w ciążę po owulacji z jajnika, przy którym nie mam jajowodu - drugi jajowód wychwycił. Podobno dość często to się zdarza. Oczywiście bardzo bałam się powtórki, ale jedyne co mogłam zrobić to zaryzykować i kontrolować czy jest ok już po pozytywnym teście, żeby nie dopuścić do kolejnej sytuacji, kiedy pielęgniarki biegiem zawożą mnie na salę operacyjną.
Po laparoskopii zalecali 3 miesiące przerwy.
Powodzenia dziewczyny!
Twoja historia daje nadzieję😍
Po jakim czasie od cp zaczelas starania?
U mnie tylko dziala jajnik po stronie usuniętego jajowodu wiec pozostaje .nadzieja ze ten drugi go przechwyci...endometrioza IV
starania od 2016 r.
Marzec 2019 ICSI
Marzec 2020 CP
usunięty prawy jajowód -
Ewka1700 wrote:Twoja historia daje nadzieję😍
Po jakim czasie od cp zaczelas starania?
U mnie tylko dziala jajnik po stronie usuniętego jajowodu wiec pozostaje .nadzieja ze ten drugi go przechwyci...
Zaczęłam po niecałych 6 miesiącach, 3 cykle to było wskazanie lekarzy, a kolejne 3 czekałam z powodu pracy.
Właściwie chciałam jeszcze trochę poczekać i nawet nie odpaliłam termometru, wykresów itp. , stwierdziłam że za pierwszym razem na pewno się nie uda, a udało się od razu. Za drugim razem podobnie. Także z jednym jajowodem skuteczność 100%
Aniołek 13.09.2014 - 9 tc - cp
-
nanana wrote:Zaczęłam po niecałych 6 miesiącach, 3 cykle to było wskazanie lekarzy, a kolejne 3 czekałam z powodu pracy.
Właściwie chciałam jeszcze trochę poczekać i nawet nie odpaliłam termometru, wykresów itp. , stwierdziłam że za pierwszym razem na pewno się nie uda, a udało się od razu. Za drugim razem podobnie. Także z jednym jajowodem skuteczność 100%
Pisalas, ze pielęgniarki biegiem zawozily Cie na sale wiec bylo juz zle?
Chce porownac zalecenia lekarzy.. bo u mnie byla laparoskopia na spokojnie ale z usunięciem jajowodu i lekarze zalecali juz sie starac za 1-2 cykle.
Super, ze tak szybko Ci sie udalo😊endometrioza IV
starania od 2016 r.
Marzec 2019 ICSI
Marzec 2020 CP
usunięty prawy jajowód -
Ewka1700 wrote:Pisalas, ze pielęgniarki biegiem zawozily Cie na sale wiec bylo juz zle?
Chce porownac zalecenia lekarzy.. bo u mnie byla laparoskopia na spokojnie ale z usunięciem jajowodu i lekarze zalecali juz sie starac za 1-2 cykle.
Super, ze tak szybko Ci sie udalo😊
Tak, w piątek potwierdzono cp przy becie ok. 1800, w poniedziałek miałam mieć podany lek, ale w sobotę jajowód pękł. Pojechałam do szpitala, tam zaczęli przygotowywać mnie do operacji, ściągać drugiego lekarza, żeby mogła być laparoskopia i nagle zaczęłam zjeżdżać...
Okazało się, że na początku nie miałam mocnych objawów otrzewnowych, bo jajowód jakby się zatkał i nawet się zastanawiała czy na pewno muszę jechać do szpitala, bo wszędzie czytałam, że ból jest nagły i ostry i omdlenie itp. a mnie tylko trochę zaczęło boleć, a po kilku godzinach ten skrzep puścił i wtedy nagle przeszło litr krwi w otrzewnej i bieg na salę operacyjną...
Możliwe, że mi kazali dłużej czekać, bo byłam strasznie słaba po utracie krwi, ale myślę że 3 cykle jest takie optymalne, a jeśli Ci się spieszy i dobrze się czujesz to pewnie możesz spróbować wcześniej... z myślą, że przecież za pierwszym razem i tak się nie udai może będzie jak u mnie, czego Ci życzę.
Aniołek 13.09.2014 - 9 tc - cp
-
nanana wrote:Kilku lekarzy z którymi rozmawiałam mówili, że nie ma sensu robić badania drożności po cp. Kazali rok (jak ktoś starszy to pół roku) się starać i później ewentualnie zrobić hsg. To badanie to zawsze jakaś niepotrzebna ingerencja, a tym bardziej w trakcie pandemii chyba nie ma sensu się narażać.
Miałam usunięty jeden jajowód, w kolejne ciąże zaszłam na szczęście bez problemu.
A i zaszłam w ciążę po owulacji z jajnika, przy którym nie mam jajowodu - drugi jajowód wychwycił. Podobno dość często to się zdarza. Oczywiście bardzo bałam się powtórki, ale jedyne co mogłam zrobić to zaryzykować i kontrolować czy jest ok już po pozytywnym teście, żeby nie dopuścić do kolejnej sytuacji, kiedy pielęgniarki biegiem zawożą mnie na salę operacyjną.
Po laparoskopii zalecali 3 miesiące przerwy.
Powodzenia dziewczyny!
Pamiętasz może po jakim czasie dostałaś miesiączkę?
Powiem ci że ja czasami też myślę że y nie robić tych badań i co będzie to to będzie, ale później przychodzi lęk że znowu to może się powtórzyć 🤔😩
Ty już urodziłaś? Czy w ciąży jesteś?czerwiec 2019- poronienie samoistne/ łyżeczkowanie
kwiecień 2020- cp/ usunięcie lewego jajowodu
Czerwiec 2020- leczenie metrotreksatem pozostałości po cp -
nanana wrote:Kilku lekarzy z którymi rozmawiałam mówili, że nie ma sensu robić badania drożności po cp. Kazali rok (jak ktoś starszy to pół roku) się starać i później ewentualnie zrobić hsg. To badanie to zawsze jakaś niepotrzebna ingerencja, a tym bardziej w trakcie pandemii chyba nie ma sensu się narażać.
Miałam usunięty jeden jajowód, w kolejne ciąże zaszłam na szczęście bez problemu.
A i zaszłam w ciążę po owulacji z jajnika, przy którym nie mam jajowodu - drugi jajowód wychwycił. Podobno dość często to się zdarza. Oczywiście bardzo bałam się powtórki, ale jedyne co mogłam zrobić to zaryzykować i kontrolować czy jest ok już po pozytywnym teście, żeby nie dopuścić do kolejnej sytuacji, kiedy pielęgniarki biegiem zawożą mnie na salę operacyjną.
Po laparoskopii zalecali 3 miesiące przerwy.
Powodzenia dziewczyny!
Mam wrażenie że czasami ci lekarza mają tylko książki przed oczami i leczą od punktu do punktu, nie biorąc pod uwagę innych możliwości.czerwiec 2019- poronienie samoistne/ łyżeczkowanie
kwiecień 2020- cp/ usunięcie lewego jajowodu
Czerwiec 2020- leczenie metrotreksatem pozostałości po cp -
nanana wrote:Tak, w piątek potwierdzono cp przy becie ok. 1800, w poniedziałek miałam mieć podany lek, ale w sobotę jajowód pękł. Pojechałam do szpitala, tam zaczęli przygotowywać mnie do operacji, ściągać drugiego lekarza, żeby mogła być laparoskopia i nagle zaczęłam zjeżdżać...
Okazało się, że na początku nie miałam mocnych objawów otrzewnowych, bo jajowód jakby się zatkał i nawet się zastanawiała czy na pewno muszę jechać do szpitala, bo wszędzie czytałam, że ból jest nagły i ostry i omdlenie itp. a mnie tylko trochę zaczęło boleć, a po kilku godzinach ten skrzep puścił i wtedy nagle przeszło litr krwi w otrzewnej i bieg na salę operacyjną...
Możliwe, że mi kazali dłużej czekać, bo byłam strasznie słaba po utracie krwi, ale myślę że 3 cykle jest takie optymalne, a jeśli Ci się spieszy i dobrze się czujesz to pewnie możesz spróbować wcześniej... z myślą, że przecież za pierwszym razem i tak się nie udai może będzie jak u mnie, czego Ci życzę.
endometrioza IV
starania od 2016 r.
Marzec 2019 ICSI
Marzec 2020 CP
usunięty prawy jajowód -
nanana wrote:Tak, w piątek potwierdzono cp przy becie ok. 1800, w poniedziałek miałam mieć podany lek, ale w sobotę jajowód pękł. Pojechałam do szpitala, tam zaczęli przygotowywać mnie do operacji, ściągać drugiego lekarza, żeby mogła być laparoskopia i nagle zaczęłam zjeżdżać...
Okazało się, że na początku nie miałam mocnych objawów otrzewnowych, bo jajowód jakby się zatkał i nawet się zastanawiała czy na pewno muszę jechać do szpitala, bo wszędzie czytałam, że ból jest nagły i ostry i omdlenie itp. a mnie tylko trochę zaczęło boleć, a po kilku godzinach ten skrzep puścił i wtedy nagle przeszło litr krwi w otrzewnej i bieg na salę operacyjną...
Możliwe, że mi kazali dłużej czekać, bo byłam strasznie słaba po utracie krwi, ale myślę że 3 cykle jest takie optymalne, a jeśli Ci się spieszy i dobrze się czujesz to pewnie możesz spróbować wcześniej... z myślą, że przecież za pierwszym razem i tak się nie udai może będzie jak u mnie, czego Ci życzę.
Mysle, ze duze znaczenie ma tu utrata krwi i to, ze dostala sie do brzucha.
U mnie to wszytsko bardzo dlugo trwało ale krwi w srodku nie bylo. Pewnie niewiele braklo bo pod.koniec czulam sie fatalnie i jechalam na przeciwbolowych.
Ja mam ograniczony czas ze wzgledu na.ryzyko nawrotu endometriozy wiec nie mam wyjscia.
Ale tak bede myslec;)endometrioza IV
starania od 2016 r.
Marzec 2019 ICSI
Marzec 2020 CP
usunięty prawy jajowód -
Kuki87 wrote:Aaaa co jeszcze do tej owulacji z jajnik a przy którym nie ma jajowódu, to wspomniałam o tym mojemu lekarzowi, bo czytałam że u wielu kobiet tak się zdarzyło..a on mi odpowiedział coś w stylu że to tylko bajki 😖😖
Mam wrażenie że czasami ci lekarza mają tylko książki przed oczami i leczą od punktu do punktu, nie biorąc pod uwagę innych możliwości.
No u mnie na 99% wychwycił przeciwny jajowód. Czytałam i słyszałam od lekarzy, że to się zdarza, dlatego też podają, że szanse na ciąże z jednym jajowodem są mniejsze, ale nie o połowę jakby wynikało z prostej matematyki, tym bardziej, że przemienność owulacji też nie jest zawsze książkowa, ale nawet 80%. Ciekawe...
Aniołek 13.09.2014 - 9 tc - cp
-
Kuki87 wrote:A robiłaś jakieś badania jeszcze oo cp?ja Teraz czekam na pierwszą miesiączkę po co, jeszcze torbiel mi się zrobił 😖
Pamiętasz może po jakim czasie dostałaś miesiączkę?
Powiem ci że ja czasami też myślę że y nie robić tych badań i co będzie to to będzie, ale później przychodzi lęk że znowu to może się powtórzyć 🤔😩
Ty już urodziłaś? Czy w ciąży jesteś?
Dostałam skierowanie do immunologa, bo wcześniej jeszcze było poronienie i robiłam tylko badania krwi, które on zlecił, a które nic nie wykazały. Plus kontrolne badanie gin z usg i kontrola bety do 0.
Miesiączkę chyba po 5 tygodniach od operacji. Lęk zawsze będzie, ale niewiele można zrobić, żeby zapobiec powtórce.
W ciąży po cp też strasznie mnie bolało i po stronie pozostałego jajowodu i strasznie się bałam, że to znów cp, a okazało się, że torbiel - po duphastonie do 13 tc się wchłonęła. Wcześniej już miałam problemy z torbielami i jak się zrobiły zatrzymywały miesiączkę (cykl 60 dni i miesiączka po lekach).
Mam szczęśliwie dwójkę dzieci po poronieniu i cp, w obu przypadkach udało się zajść w ciąże w od razuWiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2020, 23:55
Aniołek 13.09.2014 - 9 tc - cp
-
Dziewczyny a jak wyglądała wasza miesiączka po cp?
U mnie mija 4 tydzień po laparoskopi i wczoraj tylko plamienie brązowe a normalnego okresu nie ma. Już trochę zaczynam się martwić. Na ostatniej wizycie miałam torbiel i mówił że po miesiączce powinna się wchłonąć . Nie wiem po jakim czasie iść do lekarza jak nadal nie będę miała tej miesiączki?!czerwiec 2019- poronienie samoistne/ łyżeczkowanie
kwiecień 2020- cp/ usunięcie lewego jajowodu
Czerwiec 2020- leczenie metrotreksatem pozostałości po cp -
Kuki87 wrote:Dziewczyny a jak wyglądała wasza miesiączka po cp?
U mnie mija 4 tydzień po laparoskopi i wczoraj tylko plamienie brązowe a normalnego okresu nie ma. Już trochę zaczynam się martwić. Na ostatniej wizycie miałam torbiel i mówił że po miesiączce powinna się wchłonąć . Nie wiem po jakim czasie iść do lekarza jak nadal nie będę miała tej miesiączki?! -
Just_me wrote:U mnie przyszła dokładnie miesiąc po operacji. Miałam usuwaną CP razem z jajowodem. Z tym że brałam duphaston z powodu torbieli i po 8 dniach od odstawienia się pojawiła. W sobotę idę na kontrolne usg i mam nadzieję że już najgorsze za mną i nie będzie więcej takich niespodzianekczerwiec 2019- poronienie samoistne/ łyżeczkowanie
kwiecień 2020- cp/ usunięcie lewego jajowodu
Czerwiec 2020- leczenie metrotreksatem pozostałości po cp -
nick nieaktualny
-
Kuki87 wrote:Dziewczyny a jak wyglądała wasza miesiączka po cp?
U mnie mija 4 tydzień po laparoskopi i wczoraj tylko plamienie brązowe a normalnego okresu nie ma. Już trochę zaczynam się martwić. Na ostatniej wizycie miałam torbiel i mówił że po miesiączce powinna się wchłonąć . Nie wiem po jakim czasie iść do lekarza jak nadal nie będę miała tej miesiączki?!
Miesiączka powinna wystąpić od 4-6 tyg po CP tak miałam w dokumentach u mnie wystąpiła po 4 tyg , była dość bolesna i dużo skrzepów, na początku bardzo ciemna ale trwała tyle co zawsze 4 dni . Może Ci się dopiero rozkręcaStarania od 2019 🚼
👱🏼♀️33👱🏻♂️34
▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
( operacja jajowód zachowany )
▪️Maj 2021 klinika w De
Endometrioza
Zrost lewego jajnika z macicą
Lewy jajowód niedrożny
▪️Sierpień 2021 IVF
Protokół długi
19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
20.09 Mamy ❤️
12.10 Wizyta 👩🏼⚕️ CRL 3cm 😍
03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙
Marcel 23.04.2022 16:51
Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰
-
A ja się trochę cykam , lekarz powiedział ze owulacja powinna być z drugiego jajnika a mnie bolało cały czas z z jajnika po stronie gdzie była CP różnie mówią że jeśli boli z jednej strony to z tej właśnie będzie owulka jak myślicie ? Czy nie ma reguły ?Starania od 2019 🚼
👱🏼♀️33👱🏻♂️34
▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
( operacja jajowód zachowany )
▪️Maj 2021 klinika w De
Endometrioza
Zrost lewego jajnika z macicą
Lewy jajowód niedrożny
▪️Sierpień 2021 IVF
Protokół długi
19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
20.09 Mamy ❤️
12.10 Wizyta 👩🏼⚕️ CRL 3cm 😍
03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙
Marcel 23.04.2022 16:51
Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰
-
Kuki87 wrote:Wiesz że mi też się torbiel zrobiła?. Zapisał mi jakieś czopki. I miałam przyjść po miesiączce, ale jak narazie mam delikatnie plemienia. Jak to się nie zmieni to umowie się na wizytę bo coś nie tak chyba 😣
-
Kuki87 wrote:Dziewczyny a jak wyglądała wasza miesiączka po cp?
U mnie mija 4 tydzień po laparoskopi i wczoraj tylko plamienie brązowe a normalnego okresu nie ma. Już trochę zaczynam się martwić. Na ostatniej wizycie miałam torbiel i mówił że po miesiączce powinna się wchłonąć . Nie wiem po jakim czasie iść do lekarza jak nadal nie będę miała tej miesiączki?!
U mnie pierwsza byla szybko bo 2 tyg po cp i byla bardzo skapa. Kolejna po miesiącu. Tez skapa i krotsza niz kiedys.
Mi tez sie zrobila torbiel na.jajniku po stronie cp
... Lekarz mi powiedzial, ze to torbiel czynnosciowa i powinna zniknac.
A u Was dziewczyny jaka to torbiel?endometrioza IV
starania od 2016 r.
Marzec 2019 ICSI
Marzec 2020 CP
usunięty prawy jajowód -
Jusia88 wrote:A ja się trochę cykam , lekarz powiedział ze owulacja powinna być z drugiego jajnika a mnie bolało cały czas z z jajnika po stronie gdzie była CP różnie mówią że jeśli boli z jednej strony to z tej właśnie będzie owulka jak myślicie ? Czy nie ma reguły ?
U mnie owulacja jest zazwyczaj po tej stronie co boli. A miałaś monitoring?endometrioza IV
starania od 2016 r.
Marzec 2019 ICSI
Marzec 2020 CP
usunięty prawy jajowód