X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
Odpowiedz

Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2020, 01:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 14:11

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2020, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 14:11

  • Jusia88 Autorytet
    Postów: 3053 3561

    Wysłany: 14 maja 2020, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martuśka82 wrote:
    Kładąc się spać powiedziałam "matko naturo, daj mi we śnie jakiś znak, bo to czekanie mnie dobija". Śniło mi się, że zrobił test i był tak pięknie dodatni. Obudziłam się i zrobiłam test. Wyszedł tak nieubłaganie ujemny, a godzinę później pojawiła się miesiączka. :(
    Wiem, to dopiero dwa cykle starań i to krótko, ale w związku z moja sytuacja w pracy nie jestem pewna czy będziemy się dalej starać.


    Ehhh szkoda ale nie trać nadziei jeszcze się uda . Często jak czegoś bardzo chcemy to nie wychodzi i podejrzewam ze u mnie będzie podobnie

    Starania od 2019 🚼
    👱🏼‍♀️33👱🏻‍♂️34
    ▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
    ( operacja jajowód zachowany )
    ▪️Maj 2021 klinika w De
    Endometrioza
    Zrost lewego jajnika z macicą
    Lewy jajowód niedrożny
    ▪️Sierpień 2021 IVF
    Protokół długi
    19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
    Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
    24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
    Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
    Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
    Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
    Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
    13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
    20.09 Mamy ❤️
    12.10 Wizyta 👩🏼‍⚕️ CRL 3cm 😍
    03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
    04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
    17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙

    Marcel 23.04.2022 16:51
    Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
    2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰

    202204235378.png
  • Jusia88 Autorytet
    Postów: 3053 3561

    Wysłany: 14 maja 2020, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie wracam od lekarza , owulacja będzie po nienaruszonej stronie , piękny, duży okrągły pęcherzyk dalej stracha trochę mam ze będzie powtórka ale będziemy próbować :) trzymajcie kciuki

    Asia11, Martuśka82, Mlodamezatka, zania lubią tę wiadomość

    Starania od 2019 🚼
    👱🏼‍♀️33👱🏻‍♂️34
    ▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
    ( operacja jajowód zachowany )
    ▪️Maj 2021 klinika w De
    Endometrioza
    Zrost lewego jajnika z macicą
    Lewy jajowód niedrożny
    ▪️Sierpień 2021 IVF
    Protokół długi
    19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
    Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
    24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
    Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
    Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
    Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
    Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
    13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
    20.09 Mamy ❤️
    12.10 Wizyta 👩🏼‍⚕️ CRL 3cm 😍
    03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
    04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
    17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙

    Marcel 23.04.2022 16:51
    Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
    2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰

    202204235378.png
  • Ewka1700 Autorytet
    Postów: 1044 273

    Wysłany: 14 maja 2020, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martuśka82 wrote:
    Kładąc się spać powiedziałam "matko naturo, daj mi we śnie jakiś znak, bo to czekanie mnie dobija". Śniło mi się, że zrobił test i był tak pięknie dodatni. Obudziłam się i zrobiłam test. Wyszedł tak nieubłaganie ujemny, a godzinę później pojawiła się miesiączka. :(
    Wiem, to dopiero dwa cykle starań i to krótko, ale w związku z moja sytuacja w pracy nie jestem pewna czy będziemy się dalej starać.

    Nie poddawaj sie Martuska i walcz dalej.
    Wiem, ze latwo sie mowi.
    Ja na 2 kreski czekalam 4 lata no ale.. wyszlo jak.wyszlo eh.

    endometrioza IV
    starania od 2016 r.
    Marzec 2019 ICSI :(
    Marzec 2020 CP
    usunięty prawy jajowód
  • Ewka1700 Autorytet
    Postów: 1044 273

    Wysłany: 14 maja 2020, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mialyscie zalecenia drożności czy innych badan po cp?

    endometrioza IV
    starania od 2016 r.
    Marzec 2019 ICSI :(
    Marzec 2020 CP
    usunięty prawy jajowód
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2020, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 14:12

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2020, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 14:12

  • Ewka1700 Autorytet
    Postów: 1044 273

    Wysłany: 14 maja 2020, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martuśka82 wrote:
    Nie, to nie chodzi o poddawanie się. To pragmatyzm, jak stracę pracę, a to się stanie za chwilę, nie będę chciała zachodzić w ciążę.

    Rozumiem, jestem w podobnej sytuacji zawodowej.
    Miałaś podawany lek i zachowany jajowód?

    endometrioza IV
    starania od 2016 r.
    Marzec 2019 ICSI :(
    Marzec 2020 CP
    usunięty prawy jajowód
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 14 maja 2020, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny odnosnie HSG z usunietym jajowodem po cp. Przekleje to czego dowiedzialam sie od swojego gina, speca od laparo jak we wt sie go pytalam o wlasnie sonoHSG

    Pytałam o hsg i powiedział mi bardzo dużo mądrych rzeczy. Po pierwsze gdy usuwa się jajowód usuwa się go na wysokości cieśni jajowodu, przez co zostaje paro cm kikut. On nie jest w żaden sposób zszywany czy "blokowany", ot taka krótsza rurka, która nie krwawi. Po laparo, gdzie patrzyli czy nie mam żadnych oznak endomendy, której nie stwierdzili, nie było też w opisie dodane żeby drugi jajowód był gdzieś przyrośnięty czy wcisnięty doktorek powiedział, że zakładają, że drugi jajowód jest okej.
    I teraz jakbym chciała miec zrobione to sono hsg to ono może u mnie wyjść zupełnie niemiarodajne. Bo ciśnienie podawania pianki/kontrastu może być niewystarczające żeby przeszło lub dotarło do tego całego jajowodu bo szybciej wyleje się przez ta uciętą rurkę. I wtedy może ale nie musi wyjść fałszywy obraz, że kontrast nie przechodzi do końca mimo, że np nie ma tam żadnych zrostów.

    Dlatego powiedział, że jeśli będę chciała zrobić to hsg (ale on sugeruje, żeby jeszcze z tym poczekać) to oczywiście mogę, ale muszę wiedzieć, że ono może wyjść niemiarodajne. Zaznaczał, że mogę to zrobić sobie na stymulacji i nie tracić w ogóle cyklu. Jeśli jednak coś by wyszło nie tak to wtedy trzeba by zrobić laparoskopowe sprawdzanie drożności, ale to wiąże się znów z grzebaniem w brzuchu. Takie sprawdzanie drożności juz jest raczej pewne i jeśli coś by wyszło nie tak, to jesli tylko sie da to sie naprawia np uwalnia jajowód jak jest gdzieś przyrośnięty. Ale po takim zabiegu znów przerwa w staraniach aż się zagoi. On jest zwolennikiem 3 ms czekania po laparo.

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 14 maja 2020, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martuśka82 wrote:
    Kładąc się spać powiedziałam "matko naturo, daj mi we śnie jakiś znak, bo to czekanie mnie dobija". Śniło mi się, że zrobił test i był tak pięknie dodatni. Obudziłam się i zrobiłam test. Wyszedł tak nieubłaganie ujemny, a godzinę później pojawiła się miesiączka. :(
    Wiem, to dopiero dwa cykle starań i to krótko, ale w związku z moja sytuacja w pracy nie jestem pewna czy będziemy się dalej starać.
    Ja niestety mam tak ze za kazdym razem jak sni mi sie pozytywny test to niestety w realu nie wychodzi :( wiec sama juz bym nie chciala takich miec bo tylko ryja banie :(

    Ale to dopiero dwa cykle, moze sytuacja z praca sie jednak unormuje ? Nie mozna tracic nadziei.

    Ja uslyszalam od gina we wt na usg ze obraz idealny, piekne endo, dwa cialka zolte. Ale beta negatywna. No trudno. Nie poddaje sie. Trzeba walczyc do konca! 💪🏻

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • Asia11 Autorytet
    Postów: 928 1118

    Wysłany: 14 maja 2020, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewka1700 wrote:
    Dziewczyny mialyscie zalecenia drożności czy innych badan po cp?

    Było już dużo razy o tym.
    Ja miałam 2xcp i nie miałam zleconego HSG ani innych badań. 3 niezależnych ginekologów z różnych miast, z którymi rozmawiałam, twierdzi, że najprawdopodobniej (ale nie na 100%) wyjdzie drożność i skoro nasienie przeszło to zupełnie niedrożne jajowody nie są. A nawet jakby wyszło że niedrożny, to nie da sie stwierdzić czy niedrożność była przyczyną cp czy powstała po niej (często po cp się czopują).
    Uważam, że każda z nas powinna się trzymać swojego zdania i iść wg własnych przekonań, bo takie gdybanie tylko nas dekompensuje emocjonalnie. Ja dałam sobie określoną ilość czasu, a jak się nie uda, idę na in vitro. Obranie planu mnie motywuje.
    Jeśli uważasz, że będziesz spokojniejsza jak zrobisz badanie, to o nie poproś. Nie ma nic gorszego niż zastanawianie i gdybanie 🙂
    Ja nie chce, bo wiem, że u MNIE nic to nie zmieni. Dziewczyny zachodzą z niedrożnymi, a większość ma problem mając drożne. Nie ma reguły...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2020, 19:09

  • Kuki87 Koleżanka
    Postów: 77 1

    Wysłany: 14 maja 2020, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia11 wrote:
    Było już dużo razy o tym.
    Ja miałam 2xcp i nie miałam zleconego HSG ani innych badań. 3 niezależnych ginekologów z różnych miast, z którymi rozmawiałam, twierdzi, że najprawdopodobniej (ale nie na 100%) wyjdzie drożność i skoro nasienie przeszło to zupełnie niedrożne jajowody nie są. A nawet jakby wyszło że niedrożny, to nie da sie stwierdzić czy niedrożność była przyczyną cp czy powstała po niej (często po cp się czopują).
    Uważam, że każda z nas powinna się trzymać swojego zdania i iść wg własnych przekonań, bo takie gdybanie tylko nas dekompensuje emocjonalnie. Ja dałam sobie określoną ilość czasu, a jak się nie uda, idę na in vitro. Obranie planu mnie motywuje.
    Jeśli uważasz, że będziesz spokojniejsza jak zrobisz badanie, to o nie poproś. Nie ma nic gorszego niż zastanawianie i gdybanie 🙂
    Ja nie chce, bo wiem, że u MNIE nic to nie zmieni. Dziewczyny zachodzą z niedrożnymi, a większość ma problem mając drożne. Nie ma reguły...

    Ale masz obydwa jajowody zachowane?
    Ja tez stoje przed tym dylematem. Ale głównie dlatego że mam jeden jajowód usunięty i jak sytuacja by sie powtórzyła i usuneliby mi drugi to by było koniec.
    Mój lekarz nie zaleca, dzis dzwoniłam na konsultacje ginekologiczna i babka mówiła ze się kwalifikuje do wykonania drożnosci. Ale w czerwcu ide na wizytę jeszcze do innego i jestem ciekawa jego opini.
    Ci lekarza ciagle powołuja się na literature medyczną, ale widac każdy z innej ksiązki sie uczył bo kazdy inczaej gada. Nawet nie wiecie jak mnie to wkurza!!!

    czerwiec 2019- poronienie samoistne/ łyżeczkowanie
    kwiecień 2020- cp/ usunięcie lewego jajowodu
    Czerwiec 2020- leczenie metrotreksatem pozostałości po cp
  • Ewka1700 Autorytet
    Postów: 1044 273

    Wysłany: 14 maja 2020, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia11 wrote:
    Było już dużo razy o tym.
    Ja miałam 2xcp i nie miałam zleconego HSG ani innych badań. 3 niezależnych ginekologów z różnych miast, z którymi rozmawiałam, twierdzi, że najprawdopodobniej (ale nie na 100%) wyjdzie drożność i skoro nasienie przeszło to zupełnie niedrożne jajowody nie są. A nawet jakby wyszło że niedrożny, to nie da sie stwierdzić czy niedrożność była przyczyną cp czy powstała po niej (często po cp się czopują).
    Uważam, że każda z nas powinna się trzymać swojego zdania i iść wg własnych przekonań, bo takie gdybanie tylko nas dekompensuje emocjonalnie. Ja dałam sobie określoną ilość czasu, a jak się nie uda, idę na in vitro. Obranie planu mnie motywuje.
    Jeśli uważasz, że będziesz spokojniejsza jak zrobisz badanie, to o nie poproś. Nie ma nic gorszego niż zastanawianie i gdybanie 🙂
    Ja nie chce, bo wiem, że u MNIE nic to nie zmieni. Dziewczyny zachodzą z niedrożnymi, a większość ma problem mając drożne. Nie ma reguły...

    Pewnie tak ale ciezko mi przeszukac tyle.stron watku.
    Chce znac tez opinie Dziewczyny, które przez to przeszly bo.chyba my mamy najwieksze doswiadczenie w temacie.
    Lekarze mowia roznie i wszytstkiego tez nie powiedza. Czasem trzeba od nich wrecz wyciagac.
    A zanim dojdzie sie do sedna trzeba troche pogdybac.
    Ja tez lubie mieć zalozony plan ale czasem szlak wszytsko trafia.
    A po tym wszystkim ogrania mnie chyba panika i tak to wyglada. Jakos nie potrafie podejsc do tego na spokojnie🙁


    endometrioza IV
    starania od 2016 r.
    Marzec 2019 ICSI :(
    Marzec 2020 CP
    usunięty prawy jajowód
  • koktajlowa Autorytet
    Postów: 1488 956

    Wysłany: 15 maja 2020, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewka1700 wrote:
    Tak sobie analizuje i przypomniało mi sie, ze na samym poczatku cp miałam objawy podobne do.jakiegos grzyba albo.bakterii z tym.ze wydzielina biala i bezwonna. Po paru dniach samo przeszlo. Czy mialyscie tak przy cp czy zdrowej ciązy?
    Lekarz na razie nie zleca zadnych wymazow przyczynę upatruje w endometriozie.
    Do tej pory sie to nie powtorzylo ale od wczoraj cos odzczuwam tylko juz sama nie wiem czy to zapalenie pecherza czy cos innego.
    Dostalam recepte na macmiror. Myslicie, ze warto wybrac to przed staraniami?
    Ja mam cały czas infekcje. W planach wymaz na mycoplasme, ureaplasme i chlamydie. Mogą odpowiadać za cp. Warto zrobić po cp.

    17.04.24 betahcg 4,32 mIU/ml prog 1,99 ng/mL
    19.04.24 betahcg 10,03 mIU/ml
    23.04.24 betahcg 2,23 mIU/ml prog 0,26 ng/ml
    💔


    10.2023 wznowienie starań
    04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
    02.2020 cb (6cs)
    08.2018 rozpoczęcie starań
    01.2016 córka 💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 maja 2020, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 14:12

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 maja 2020, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 14:12

  • Asia11 Autorytet
    Postów: 928 1118

    Wysłany: 15 maja 2020, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuki87 wrote:
    Ale masz obydwa jajowody zachowane?
    Ja tez stoje przed tym dylematem. Ale głównie dlatego że mam jeden jajowód usunięty i jak sytuacja by sie powtórzyła i usuneliby mi drugi to by było koniec.
    Mój lekarz nie zaleca, dzis dzwoniłam na konsultacje ginekologiczna i babka mówiła ze się kwalifikuje do wykonania drożnosci. Ale w czerwcu ide na wizytę jeszcze do innego i jestem ciekawa jego opini.
    Ci lekarza ciagle powołuja się na literature medyczną, ale widac każdy z innej ksiązki sie uczył bo kazdy inczaej gada. Nawet nie wiecie jak mnie to wkurza!!!

    Tak, mam oby dwa zachowane, bo miałam poronienia trąbkowe, więc zarodek sam wyleciał. Nie wiem jak podchodzisz do tematu, ale jak u Ciebie by się powtórzyło, to wiadomo, że jajowód do niczego i wiedziałabyś, że pozostaje in vitro.
    Ja mam oby dwa, ale może się okazać, że oby dwa do bani. A jakby mi usunęli, to działałabym z in vitro i pewnie niebawem była już w ciąży, a tak będę tkwiła w zawieszeniu, próbowała i nie wiadomo jak się skończy.
    Po co trzymać samochód, który nie odpala i codziennie mieć nadzieję, że jednak ruszy... Trzeba walczyć o grata, ale przychodzi moment, że lepiej wsiąść na rower i ciężej będzie, ale dojedziemy 😆 w naturze nowego auta (jajowodów) niestety kupić się nie da 😐 Ale życzę Nam wszystkim, żeby ten gruchot wyjechał z garażu!!!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2020, 19:00

  • Jusia88 Autorytet
    Postów: 3053 3561

    Wysłany: 15 maja 2020, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja póki co próbuje z drugiego, lekarz nie zalecił drożności w klinice też powiedzieli żeby się strarać po trzech miesiącach . Tak wiec idę za tym i zaryzykuje, co ma być to będzie w razie czego zostaje in vitro . Teraz będę bardziej czujniejsza jakby zdarzyła się kolejna CP myśle że szybciej zareaguje i obędzie się bez operacji . Myśle pozytywnie ponoć ryzyko jest małe na kolejna taka ciąże ale jak widać tu u niektórych dziewczyn się zdarzyły jak np u Asi i dobrze że nie tracisz nadziei :) trzymam kciuki

    Starania od 2019 🚼
    👱🏼‍♀️33👱🏻‍♂️34
    ▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
    ( operacja jajowód zachowany )
    ▪️Maj 2021 klinika w De
    Endometrioza
    Zrost lewego jajnika z macicą
    Lewy jajowód niedrożny
    ▪️Sierpień 2021 IVF
    Protokół długi
    19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
    Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
    24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
    Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
    Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
    Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
    Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
    13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
    20.09 Mamy ❤️
    12.10 Wizyta 👩🏼‍⚕️ CRL 3cm 😍
    03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
    04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
    17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙

    Marcel 23.04.2022 16:51
    Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
    2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰

    202204235378.png
  • Asia11 Autorytet
    Postów: 928 1118

    Wysłany: 15 maja 2020, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Intuicja zawsze mi dobrze radziła, a o dziwo jestem tak wewnętrznie bardzo spokojna, więc wierzę, że wszystko będzie ok i wyczerpałam limit pecha. A nawet jak znowu się zdarzy, to jestem gotowa stawić temu czoła. Przekazuję Wam moją dobrą energię 😚😜😉

    Jusia88, Martuśka82 lubią tę wiadomość

‹‹ 283 284 285 286 287 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ