Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję za odpowiedźJoa89 wrote:Nie musi. U mnie leczenie zachowawcze. 2 tyg spędziłam w szpitalu, nic mi nie podwali ani nie kroili. Codziennie czasem co 2 dni badanie bety, i usg. Trzymali mnie w szpitalu w razie gdyby coś zaczęło się dziać, to w 3 min byłabym na bloku. Jednak ciąża się wchłonęła samoistnie. Miała ok 15 mm. Z tym, że mi sama z siebie każdego dnia beta mi spadała. Jeszcze jest możliwość poronienia trąbkowego do jamy brzucha. W lipcu mam zrobić HSG. CP może być po prostu wynikiem przypadku. Lekarz mówi, ze może HSG przepłukać jajowód. Z racji, że była CP to podadzą pod większym ciśnieniem.
Jesli masz CP to pilnie powinnaś się udać ze skierowaniem od swojego gin, który ją stwierdził do szpitala. Nie możesz z nią chodzić, bo to tykająca bomba, która może zagrażać Twojemu życiu. Masz szanse zachować jajowód, a chodząc z nią jest ryzyko pełnienia i wtedy usuwanie jajowodu gwarantowane.Starania od 2016. Laparoskopia w 2018-niedrożne jajowody. Partner nasienie ok. AMH-3,27.
- 04.09-punkcja
- 09.09- transfer (mamy jeszcze dwa mrozaczki)
- 19.09 - beta
- 09.11-II transfer(mamy jeszcze jednego mrozaczku)
- 16.11. 2018 beta 83, 19.11 beta 407, 26.11 beta 4637
- 2019 na świat przyszła nasza córka
- czerwiec 2020 - ciąża pozamaciczna -
Em11 wrote:Hej dziewczyny. Właśnie się dowiedziałam że mam ciąże pozamaciczną jajowodową prawą. Moja beta to zaledwie 350 ( 5 tyd i 4d). Mam pytanie czy musi się skończyć laparoskopią, czy jest szansa, że beta przestanie rosnąć i się wchłonie? Z góry dziękuję za odpowiedz!
Drogi są 3 (wszystko zależy od wysokości bety i przeszłości ginekologicznej):
1. Podanie metotreksatu (ilość dawek zależy od bety) to lek hamujący rozwój komórek stosowany też przy RZS i nowotworach (w innych dawkach)
2. Laparoskopia-zależy od wielkości zarodka i umiejętności ginekologa albo nacinają jajowód i czyszczą albo go usuwają
3. Czekanie-zarodek sam może wylecieć (poronić się) z jajowodu "poronienie trąbkowe" i wchłonąć (albo i nie wchłonąć jak u mnie i wtedy trzeba laparoskopowo to wypłukać)
O postępowaniu decyduje lekarz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2020, 09:38
-
zOsIa88 wrote:Joa89 a to jest płatne?
Nie. Na fb znajdziesz Agnieszka Grobelna Centrum Wspierania Plodości i grupa założona przez tą sama osobę Nigdy się nie poddawaj. Wiem, ze ta Pani prowadzi jakieś kursy, je się kupuje, ale ja narazie słucham tych darmowych
są spoko. Dobrego ma taki głos, którego się miło słucha
-
nick nieaktualny
-
evkill wrote:Tydzień temu miałam owulację, dziś mnie boli prawa strona tak jak wcześniej lewa. 😭
Mnie też bolała ta druga strona i noga tak samo jak przy cp. Przyszedł okres przeszlo.
Mnie od 3 tyg. bolą piersi. Myslalam, że tylko przed okresem ale jest po i bolą nadal tylko mniej.
Mam wrażenie, że po tej cp wszytsko się pochrzanilo.endometrioza IV
starania od 2016 r.
Marzec 2019 ICSI
Marzec 2020 CP
usunięty prawy jajowód -
Em11 wrote:Hej dziewczyny. Właśnie się dowiedziałam że mam ciąże pozamaciczną jajowodową prawą. Moja beta to zaledwie 350 ( 5 tyd i 4d). Mam pytanie czy musi się skończyć laparoskopią, czy jest szansa, że beta przestanie rosnąć i się wchłonie? Z góry dziękuję za odpowiedz!
Powinnaś być w szpitalu. Ja, pojechałam na ip z krwawieniem i bolami i długo nie mogli potwierdzic cp. Pecherzyk zobaczyli dopiero przy becie 4600.
Najlepiej zgłoś się do szpitala bo cp to zagrożenie życia.endometrioza IV
starania od 2016 r.
Marzec 2019 ICSI
Marzec 2020 CP
usunięty prawy jajowód -
Ja miałam robiona Laparoskopie, przy której stwierdzono poronienie trabkowe. Niestety beta dalej wzrastała, więc podano mi metotreksat. Po tygodniu od podania leku beta dalej za wysoka ale stan mojej wątroby po podaniu pierwszej dawki nie pozwalał na podanie drugiej. Lekarze więc czekali. Wkoncu po paru dniach beta zaczela spadać i mogłam wrócić do domu. Muszę jednak co tydzień oznaczać bete aż do zera. Ostatnio było 36 (ze szpitala wyszłam z beta ponad 1200- byłby to około 10 tydzień ciąży) więc mam nadzieję że już mnie nic nie zaskoczy.
Wydaje mi się że lekarze czekają aż beta wzrośnie do 1000, bo przy tym wyniku zarodek jest już widoczny w macicy. Jego brak, przy wzrastajacej becie, pomaga potwierdzic ciaze pozamaciczna. Nie mniej jednak powinno odbywać się to w szpitalu przy stałej opiece jego personelu ponieważ w każdej chwili mogłoby dojść do dość poważnych konsekwencji zagrażających życiu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2020, 22:49
27.04.2020 - ciąża pozamaciczna 😔
24.04.2021 - ⏸ 🤰 -
Noga też mnie bolała. Pewnie siedzi mi to w głowie. U mnie wszystko się poprzestawiały od kiedy ruszyłam z pierwszą procedura IVF. Boje się żebym znowu nie miała torbieli po antykach bo wtedy znów czekanie. A ja chcę już zacząć! Czy jest jakiś sposób żeby zahamować produkcję jajników kiedy antyki nie działają?Ewka1700 wrote:Mnie też bolała ta druga strona i noga tak samo jak przy cp. Przyszedł okres przeszlo.
Mnie od 3 tyg. bolą piersi. Myslalam, że tylko przed okresem ale jest po i bolą nadal tylko mniej.
Mam wrażenie, że po tej cp wszytsko się pochrzanilo.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Ewka1700 wrote:Mnie też bolała ta druga strona i noga tak samo jak przy cp. Przyszedł okres przeszlo.
Mnie od 3 tyg. bolą piersi. Myslalam, że tylko przed okresem ale jest po i bolą nadal tylko mniej.
Mam wrażenie, że po tej cp wszytsko się pochrzanilo.
Myślałam że tylko ja poswirowalam. Jajniki przed owulka bolą aż mnie skręca. Lędźwie też mnie bolą przed okresem. Ostatnio dorwała mnie rwa kulszowa przynajmniej tak myślałam ale - przyszedl okres, rwą odeszła.. 🤪
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2020, 00:18
33lat
niedoczynność tarczycy,hashimoto,hiperprolaktynemia, io, endometrioza do kompletu🥴
01.2021-laparoskopia
10.2021 laparotomia z wycięciem jajowodów
10transferów za nami ..
1 poronienie w 8tc
1cp
W końcu Zmiana kliniki!
Cdn...
„Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe.” -
MojAniolek:(( wrote:Ja miałam robiona Laparoskopie, przy której stwierdzono poronienie trabkowe. Niestety beta dalej wzrastała, więc podano mi metotreksat. Po tygodniu od podania leku beta dalej za wysoka ale stan mojej wątroby po podaniu pierwszej dawki nie pozwalał na podanie drugiej. Lekarze więc czekali. Wkoncu po paru dniach beta zaczela spadać i mogłam wrócić do domu. Muszę jednak co tydzień oznaczać bete aż do zera. Ostatnio było 36 (ze szpitala wyszłam z beta ponad 1200- byłby to około 10 tydzień ciąży) więc mam nadzieję że już mnie nic nie zaskoczy.
Wydaje mi się że lekarze czekają aż beta wzrośnie do 1000, bo przy tym wyniku zarodek jest już widoczny w macicy. Jego brak, przy wzrastajacej becie, pomaga potwierdzic ciaze pozamaciczna. Nie mniej jednak powinno odbywać się to w szpitalu przy stałej opiece jego personelu ponieważ w każdej chwili mogłoby dojść do dość poważnych konsekwencji zagrażających życiu...
Tak, przy 1000 już zarodek powinien się uwidocznić w macicy. U mnie przy pierwszej cp pierwsza beta była już 16 000 i nadal nic wyraźnie nie było widać w jajowodzie. Był tylko lekko poszerzony w jednym miejscu. Druga 30 000 i nadal nic konkretnie w jajowodzie nie było widać, ale krótko potem doszło do poronienia, którego w ogóle nie czułam, bo przy laparoskopii okazało się że zarodek był poza jajowodem już (cud że przy takiej becie jajowodu nie rozwaliło).
Przy drugiej cp ze względu na szybszą reakcję pierwsza beta była 1 200 i znowu w jajowodach nic nie widać, na następny dzień silny ból brzucha(poronienie trąbkowe) i kolejna beta już 900 i dalej spadała, a za jajnikiem widoczny już krwiak, więc widać było, że wyleciało z jajowodu. Dodam, że w oby dwóch przypadkach oglądało mnie kilku ginekologów z oddziału i sprzęt mają dobry, więc to cholerstwo nawet przy tak wysokiej becie nie zawsze widać w jajowodach 🤨 -
Asia11 wrote:Tak, przy 1000 już zarodek powinien się uwidocznić w macicy. U mnie przy pierwszej cp pierwsza beta była już 16 000 i nadal nic wyraźnie nie było widać w jajowodzie. Był tylko lekko poszerzony w jednym miejscu. Druga 30 000 i nadal nic konkretnie w jajowodzie nie było widać, ale krótko potem doszło do poronienia, którego w ogóle nie czułam, bo przy laparoskopii okazało się że zarodek był poza jajowodem już (cud że przy takiej becie jajowodu nie rozwaliło).
Przy drugiej cp ze względu na szybszą reakcję pierwsza beta była 1 200 i znowu w jajowodach nic nie widać, na następny dzień silny ból brzucha(poronienie trąbkowe) i kolejna beta już 900 i dalej spadała, a za jajnikiem widoczny już krwiak, więc widać było, że wyleciało z jajowodu. Dodam, że w oby dwóch przypadkach oglądało mnie kilku ginekologów z oddziału i sprzęt mają dobry, więc to cholerstwo nawet przy tak wysokiej becie nie zawsze widać w jajowodach 🤨
No to rzeczywiście u Ciebie beta była mega duża , u mnie tez szukali pare dni , zwołali wszystkich lekarzy z oddziału dopiero przy becie 8 000 zauważyli zgrubienie jajowodu , na zdjęciu po laparoskopii pokazali mi jak to wyglądało to spory balonik był, tez mówili : cud że nie rozerwało jajowodu i dziwili się że nie miałam żadnych objawów oprócz ciążowych ani bólu nogi czy ramienia , brzucha i że beta z krwi 2 dni przed okresem była w normie i że test ciążowy nie wykazał , dostałam okresu tylko dłuższego dopiero w drugim cyklu były dwie kreski
Starania od 2019 🚼
👱🏼♀️33👱🏻♂️34
▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
( operacja jajowód zachowany )
▪️Maj 2021 klinika w De
Endometrioza
Zrost lewego jajnika z macicą
Lewy jajowód niedrożny
▪️Sierpień 2021 IVF
Protokół długi
19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
20.09 Mamy ❤️
12.10 Wizyta 👩🏼⚕️ CRL 3cm 😍
03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙
Marcel 23.04.2022 16:51
Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰
-
Kurde to ja miałam szczęście bo u mnie przy becie 800Jusia88 wrote:No to rzeczywiście u Ciebie beta była mega duża , u mnie tez szukali pare dni , zwołali wszystkich lekarzy z oddziału dopiero przy becie 8 000 zauważyli zgrubienie jajowodu , na zdjęciu po laparoskopii pokazali mi jak to wyglądało to spory balonik był, tez mówili : cud że nie rozerwało jajowodu i dziwili się że nie miałam żadnych objawów oprócz ciążowych ani bólu nogi czy ramienia , brzucha i że beta z krwi 2 dni przed okresem była w normie i że test ciążowy nie wykazał , dostałam okresu tylko dłuższego dopiero w drugim cyklu były dwie kreskimoja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Jusia88 wrote:No to rzeczywiście u Ciebie beta była mega duża , u mnie tez szukali pare dni , zwołali wszystkich lekarzy z oddziału dopiero przy becie 8 000 zauważyli zgrubienie jajowodu , na zdjęciu po laparoskopii pokazali mi jak to wyglądało to spory balonik był, tez mówili : cud że nie rozerwało jajowodu i dziwili się że nie miałam żadnych objawów oprócz ciążowych ani bólu nogi czy ramienia , brzucha i że beta z krwi 2 dni przed okresem była w normie i że test ciążowy nie wykazał , dostałam okresu tylko dłuższego dopiero w drugim cyklu były dwie kreski
U mnie na testach akurat dwie krechy mega wyraźne były. Przy drugiej cp akurat one były dla mnie sygnałem, że coś nie tak, bo 5 dni przed okresem na teście zrobionym popołudniu były wyraźne kreski (zrobiłam to tak szybko bo bardzo bolały mnie piersi, a nigdy na okres nie bolą). -
U mnie przy usg w jajowodzie też nic konkretnego nie widzieli. Dopiero przy zabiegu stwierdzili poronienie trabkowe chociaż mi beta dalej rosła. Niektórzy lekarze widzieli też "coś" na jajniku więc nie jedt wykluczone że dzidzia właśnie tam postanowiła się ulokować (to bardzo rzadkie przypadki więc lekarze ostatecznie postawili na jajowod). Mam dziwne wrażenie że nie do końca wiedzieli gdzie była ulokowana cp.Asia11 wrote:Tak, przy 1000 już zarodek powinien się uwidocznić w macicy. U mnie przy pierwszej cp pierwsza beta była już 16 000 i nadal nic wyraźnie nie było widać w jajowodzie. Był tylko lekko poszerzony w jednym miejscu. Druga 30 000 i nadal nic konkretnie w jajowodzie nie było widać, ale krótko potem doszło do poronienia, którego w ogóle nie czułam, bo przy laparoskopii okazało się że zarodek był poza jajowodem już (cud że przy takiej becie jajowodu nie rozwaliło).
Przy drugiej cp ze względu na szybszą reakcję pierwsza beta była 1 200 i znowu w jajowodach nic nie widać, na następny dzień silny ból brzucha(poronienie trąbkowe) i kolejna beta już 900 i dalej spadała, a za jajnikiem widoczny już krwiak, więc widać było, że wyleciało z jajowodu. Dodam, że w oby dwóch przypadkach oglądało mnie kilku ginekologów z oddziału i sprzęt mają dobry, więc to cholerstwo nawet przy tak wysokiej becie nie zawsze widać w jajowodach 🤨
Kurczę strasznie się boję, że znowu mi się to przytrafi. Drugą cp miałaś z tego samego jajowodu co pierwsza? Pytałam lekarzy czy mogłabym zgłosić się za jakiś czas na HSG ale stwierdzili że nie jest to potrzebne. Czy któraś z Was skierowali na to badanie/zabieg ? Te panie które zaszły w ciążę po cp: jak długo się staralyscie?
27.04.2020 - ciąża pozamaciczna 😔
24.04.2021 - ⏸ 🤰 -
Dziewczyny walczcie do konca zawsze jest szansa. Ja w listopadzie bylam załamana a dzisiaj kolejne USG potwierdzające ze wszystko jest dobrze i w grudniu 13 miesiecy po koszmarze jakim była dlamnie ciaza pozamaciczna urodzi sie dzidziuś. Buziaki 😘
evkill lubi tę wiadomość
11.2013 - narodziny Jasia 👶
11.2019 - cp
10.04.2020 - dwie kreseczki
29.04.2020 - bijące serduszko ❤️ -
Asia11 wrote:U mnie na testach akurat dwie krechy mega wyraźne były. Przy drugiej cp akurat one były dla mnie sygnałem, że coś nie tak, bo 5 dni przed okresem na teście zrobionym popołudniu były wyraźne kreski (zrobiłam to tak szybko bo bardzo bolały mnie piersi, a nigdy na okres nie bolą).
Ja do dziś nie wiem czego nie wykryło mi ciąży , ale cały czas czułam taki niepokój nawet jak już były dwie kreski to czułam że coś jest nie tak , piersi mnie bolały ale przed okresem tez mnie boląStarania od 2019 🚼
👱🏼♀️33👱🏻♂️34
▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
( operacja jajowód zachowany )
▪️Maj 2021 klinika w De
Endometrioza
Zrost lewego jajnika z macicą
Lewy jajowód niedrożny
▪️Sierpień 2021 IVF
Protokół długi
19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
20.09 Mamy ❤️
12.10 Wizyta 👩🏼⚕️ CRL 3cm 😍
03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙
Marcel 23.04.2022 16:51
Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰
-
zania wrote:Dziewczyny walczcie do konca zawsze jest szansa. Ja w listopadzie bylam załamana a dzisiaj kolejne USG potwierdzające ze wszystko jest dobrze i w grudniu 13 miesiecy po koszmarze jakim była dlamnie ciaza pozamaciczna urodzi sie dzidziuś. Buziaki 😘
Dajesz mi cały czas nadzieje że i mi się uda pierwszy cykl niestety nie udany , jutro monitoring może w tym się uda . A po CP zaszłaś z którego jajowodu ? Bo nie wiem właśnie czy działać kiedy jajeczko będzie z drugiego czy już na to nie patrzeć i starać się cały czas
Starania od 2019 🚼
👱🏼♀️33👱🏻♂️34
▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
( operacja jajowód zachowany )
▪️Maj 2021 klinika w De
Endometrioza
Zrost lewego jajnika z macicą
Lewy jajowód niedrożny
▪️Sierpień 2021 IVF
Protokół długi
19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
20.09 Mamy ❤️
12.10 Wizyta 👩🏼⚕️ CRL 3cm 😍
03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙
Marcel 23.04.2022 16:51
Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰
-
MojAniolek:(( wrote:U mnie przy usg w jajowodzie też nic konkretnego nie widzieli. Dopiero przy zabiegu stwierdzili poronienie trabkowe chociaż mi beta dalej rosła. Niektórzy lekarze widzieli też "coś" na jajniku więc nie jedt wykluczone że dzidzia właśnie tam postanowiła się ulokować (to bardzo rzadkie przypadki więc lekarze ostatecznie postawili na jajowod). Mam dziwne wrażenie że nie do końca wiedzieli gdzie była ulokowana cp.
Kurczę strasznie się boję, że znowu mi się to przytrafi. Drugą cp miałaś z tego samego jajowodu co pierwsza? Pytałam lekarzy czy mogłabym zgłosić się za jakiś czas na HSG ale stwierdzili że nie jest to potrzebne. Czy któraś z Was skierowali na to badanie/zabieg ? Te panie które zaszły w ciążę po cp: jak długo się staralyscie?
Tez się trochę boje o kolejna CP ale staram się myśleć pozytywnie . Co lekarz to inne zalecenia mi tez mówili że póki co nie trzeba robić Hsg innym zalecają po paru miesiącach zrobić ja zrobię po paru nieudanych cyklach starań
Starania od 2019 🚼
👱🏼♀️33👱🏻♂️34
▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
( operacja jajowód zachowany )
▪️Maj 2021 klinika w De
Endometrioza
Zrost lewego jajnika z macicą
Lewy jajowód niedrożny
▪️Sierpień 2021 IVF
Protokół długi
19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
20.09 Mamy ❤️
12.10 Wizyta 👩🏼⚕️ CRL 3cm 😍
03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙
Marcel 23.04.2022 16:51
Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰
-
nick nieaktualny
