Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć kochane.
Nie mogę pogodzić się z myślą że moja upragniona dzidzia musiała odejść. Tak bardzo chciałabym żeby była ze mną... niestety mój aniołek zagnieździł się troszeczkę za szybko, nie tam gdzie powinien.. Czy kiedykolwiek uda mi się z tym pogodzić? Jest naprawdę ciężko.. niestety wszyscy, nawet bliscy, udają że nic się nie stało... Proszę pomóżcie 😔
27.04.2020 - ciąża pozamaciczna 😔
24.04.2021 - ⏸ 🤰 -
MojAniolek:(( wrote:Cześć kochane.
Nie mogę pogodzić się z myślą że moja upragniona dzidzia musiała odejść. Tak bardzo chciałabym żeby była ze mną... niestety mój aniołek zagnieździł się troszeczkę za szybko, nie tam gdzie powinien.. Czy kiedykolwiek uda mi się z tym pogodzić? Jest naprawdę ciężko.. niestety wszyscy, nawet bliscy, udają że nic się nie stało... Proszę pomóżcie 😔
Chyba nigdy nie uda się pogodzić, można jedynie zaakceptować ten fakt i nauczyć się z nim żyć. Od mojej CP mija 10 miesięcy i jest już lepiej niż na początku, jednak nie ma dnia żebym nie pomyślała o niej. U mnie było bardzo ciężko. Korzystałam z leków wyciszających od psychiatry przez pierwsze 4 miesiące. Później je odstawiłam, bo zaczęłam mieć bardzo różne długości cyklu (nie wiem czy przez to, ale by się starać o kolejna ciąże tez leki nie były wskazane). Uspokoił mnie fakt, że jestem w dobrych rękach i że moja lekarka zrobi wszystko co w jej mocy bym doczekała się maluszka. Też mnie nikt nie rozumiał. Przeżyli, posmucili się, ale szybko przeszli do porządku dziennego, a ja płakałam w ukryciu. Dobijał i wciąż dobija mnie fakt ciąży dookoła. Wręcz poucinałam kontakty z ciężarnymi i świeżymi mamami, poodznaczalam na fb obserwowanie, bo było to dla mnie za ciężkie. Joga, medytacja, relaksacja, skupienie na zdrowym odżywianiu, ćwiczeniach, spacerach z psem przywróciły mnie do życia, jednak nie jest to pełni życia taka jak wcześniej. Strach i lek czy kiedykolwiek będę miała dzidziusia mnie paraliżuje. Właśnie jestem na etapie oczekiwania na HSG i podejmę kolejne próby. Czuje się w miarę wyciszona.
Trzymam kciuki by u Ciebie było jednak lepiej z akceptacja. Nie blokuj się przed skorzystaniem ze specjalisty (psychoterapii).
Polecam Wam słuchanie webinarów na fb „Agnieszka Grobelna Centrum Wspierania Płodności” i jej grupa „Nigdy się nie poddawaj”.
-
MojAniolek:(( wrote:Cześć kochane.
Nie mogę pogodzić się z myślą że moja upragniona dzidzia musiała odejść. Tak bardzo chciałabym żeby była ze mną... niestety mój aniołek zagnieździł się troszeczkę za szybko, nie tam gdzie powinien.. Czy kiedykolwiek uda mi się z tym pogodzić? Jest naprawdę ciężko.. niestety wszyscy, nawet bliscy, udają że nic się nie stało... Proszę pomóżcie 😔
Przykro mi że i Ciebie to spotkało początki są ciężkie u mnie było to samo bliscy chwile się posmucili, powiedzieli ze tak się zdarza i tyle . Znajomi tylko jedna osoba przeżywała ze mną moj bol jedni chwile po operacji z uśmiechem na twarzy wiedząc co przeżyliśmy oznajmili o swojej ciąży od tamtej pory unikam ich bo sprawia mi to bol i zal że ja swoją ciąże straciłam i że byłabym na tym samym etapie ciąży co ona napady płaczu występowały bardzo często , z czasem było lepiej , wsparcie partnera jest bardzo pomocne i rozmowy nie tłum emocji jeśli czujesz że sama sobie nie poradzisz skorzystaj z pomocy specjalisty , jak już będziecie mogli się starać ten bol będzie mniejszy bo będziesz myślała o następnej ciąży ale daj sobie czas na odpoczynek . Z czasem będzie lżej, trzymaj się i nie poddawaj życzę nam wszystkim upragnionego dzieciątkaStarania od 2019 🚼
👱🏼♀️33👱🏻♂️34
▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
( operacja jajowód zachowany )
▪️Maj 2021 klinika w De
Endometrioza
Zrost lewego jajnika z macicą
Lewy jajowód niedrożny
▪️Sierpień 2021 IVF
Protokół długi
19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
20.09 Mamy ❤️
12.10 Wizyta 👩🏼⚕️ CRL 3cm 😍
03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙
Marcel 23.04.2022 16:51
Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰
-
Nikt kto tego nie przeżył nie zrozumie. Bliscy często nie wiedzą jak się zachować w takiej sytuacji. Moja siostra np wydzwaniała do mnie i płakała mi do telefonu. Po kilku telefonach się z nią pokłóciłam a ona obraziła się na mnie, że nie chce jej pomocy. Polecam terapię u psychologa, to naprawdę pomaga przejść przez to. My też za dużo wymagamy od bliskich, mają swoje problemy i po jakimś czasie przestają się przejmować a my nadal to przezywamy. Tylko partner jest w tym momencie być z nami w żałobie.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
MojAniolek:(( wrote:Cześć kochane.
Nie mogę pogodzić się z myślą że moja upragniona dzidzia musiała odejść. Tak bardzo chciałabym żeby była ze mną... niestety mój aniołek zagnieździł się troszeczkę za szybko, nie tam gdzie powinien.. Czy kiedykolwiek uda mi się z tym pogodzić? Jest naprawdę ciężko.. niestety wszyscy, nawet bliscy, udają że nic się nie stało... Proszę pomóżcie 😔
Od mojej cp minelo teraz 7 ms. Juz nie placze z tego powodu. Pogodzilam sie z faktem ze tak sie po prostu stalo. Wciaz mam zal, smutek, zlosc. Ale juz nie placze.
Czas na prawde pomoze. Trzymam kciuki zeby szybko do was wrocil aniolek.13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Tydzień temu miałam owulację, dziś mnie boli prawa strona tak jak wcześniej lewa. 😭moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
evkill wrote:Tydzień temu miałam owulację, dziś mnie boli prawa strona tak jak wcześniej lewa. 😭
jak przy CP ? Spokojnie to jeszcze o niczym nie świadczy , mnie po owulacji tez bolała ta strona gdzie była CP myślałam że znowu powtórka a jednak fałszywy alarmStarania od 2019 🚼
👱🏼♀️33👱🏻♂️34
▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
( operacja jajowód zachowany )
▪️Maj 2021 klinika w De
Endometrioza
Zrost lewego jajnika z macicą
Lewy jajowód niedrożny
▪️Sierpień 2021 IVF
Protokół długi
19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
20.09 Mamy ❤️
12.10 Wizyta 👩🏼⚕️ CRL 3cm 😍
03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙
Marcel 23.04.2022 16:51
Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰
-
Jusia88 wrote:jak przy CP ? Spokojnie to jeszcze o niczym nie świadczy , mnie po owulacji tez bolała ta strona gdzie była CP myślałam że znowu powtórka a jednak fałszywy alarmmoja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny. Właśnie się dowiedziałam że mam ciąże pozamaciczną jajowodową prawą. Moja beta to zaledwie 350 ( 5 tyd i 4d). Mam pytanie czy musi się skończyć laparoskopią, czy jest szansa, że beta przestanie rosnąć i się wchłonie? Z góry dziękuję za odpowiedz!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2020, 16:47
Starania od 2016. Laparoskopia w 2018-niedrożne jajowody. Partner nasienie ok. AMH-3,27.
- 04.09-punkcja
- 09.09- transfer (mamy jeszcze dwa mrozaczki)
- 19.09 - beta
- 09.11-II transfer(mamy jeszcze jednego mrozaczku)
- 16.11. 2018 beta 83, 19.11 beta 407, 26.11 beta 4637
- 2019 na świat przyszła nasza córka
- czerwiec 2020 - ciąża pozamaciczna -
Em11 wrote:Hej dziewczyny. Właśnie się dowiedziałam że mam ciąże pozamaciczną jajowodową prawą. Moja beta to zaledwie 350 ( 5 tyd i 4d). Mam pytanie czy musi się skończyć laparoskopią, czy jest szansa, że beta przestanie rosnąć i się wchłonie? Z góry dziękuję za odpowiedz!moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
evkill wrote:Nie dostałaś skierowania do szpitala? Jak mi lekarz stwierdził cp to od razu mówił o laparo i usunięciu jajowodu bo inaczej będzie mi on cały czas bruzdzil. Jest też ten lek m.. coś ale nie wiem kiedy się go podaje.
Starania od 2016. Laparoskopia w 2018-niedrożne jajowody. Partner nasienie ok. AMH-3,27.
- 04.09-punkcja
- 09.09- transfer (mamy jeszcze dwa mrozaczki)
- 19.09 - beta
- 09.11-II transfer(mamy jeszcze jednego mrozaczku)
- 16.11. 2018 beta 83, 19.11 beta 407, 26.11 beta 4637
- 2019 na świat przyszła nasza córka
- czerwiec 2020 - ciąża pozamaciczna -
Em11 wrote:Nie dostałam. Może to przez to że nie widać pęcherzyka? Czy nie musi być pęcherzyk widoczny?moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
evkill wrote:Pęcherzyk jest widoczny przy becie 1000. Skąd w takim razie wiadomo że pozamaciczna?Starania od 2016. Laparoskopia w 2018-niedrożne jajowody. Partner nasienie ok. AMH-3,27.
- 04.09-punkcja
- 09.09- transfer (mamy jeszcze dwa mrozaczki)
- 19.09 - beta
- 09.11-II transfer(mamy jeszcze jednego mrozaczku)
- 16.11. 2018 beta 83, 19.11 beta 407, 26.11 beta 4637
- 2019 na świat przyszła nasza córka
- czerwiec 2020 - ciąża pozamaciczna -
Mam rozumieć że laparoskopię wykonuje się czy widać pęcherzyk czy nie,tak?Starania od 2016. Laparoskopia w 2018-niedrożne jajowody. Partner nasienie ok. AMH-3,27.
- 04.09-punkcja
- 09.09- transfer (mamy jeszcze dwa mrozaczki)
- 19.09 - beta
- 09.11-II transfer(mamy jeszcze jednego mrozaczku)
- 16.11. 2018 beta 83, 19.11 beta 407, 26.11 beta 4637
- 2019 na świat przyszła nasza córka
- czerwiec 2020 - ciąża pozamaciczna -
Em11 wrote:Hej dziewczyny. Właśnie się dowiedziałam że mam ciąże pozamaciczną jajowodową prawą. Moja beta to zaledwie 350 ( 5 tyd i 4d). Mam pytanie czy musi się skończyć laparoskopią, czy jest szansa, że beta przestanie rosnąć i się wchłonie? Z góry dziękuję za odpowiedz!
Nie musi. U mnie leczenie zachowawcze. 2 tyg spędziłam w szpitalu, nic mi nie podwali ani nie kroili. Codziennie czasem co 2 dni badanie bety, i usg. Trzymali mnie w szpitalu w razie gdyby coś zaczęło się dziać, to w 3 min byłabym na bloku. Jednak ciąża się wchłonęła samoistnie. Miała ok 15 mm. Z tym, że mi sama z siebie każdego dnia beta mi spadała. Jeszcze jest możliwość poronienia trąbkowego do jamy brzucha. W lipcu mam zrobić HSG. CP może być po prostu wynikiem przypadku. Lekarz mówi, ze może HSG przepłukać jajowód. Z racji, że była CP to podadzą pod większym ciśnieniem.
Jesli masz CP to pilnie powinnaś się udać ze skierowaniem od swojego gin, który ją stwierdził do szpitala. Nie możesz z nią chodzić, bo to tykająca bomba, która może zagrażać Twojemu życiu. Masz szanse zachować jajowód, a chodząc z nią jest ryzyko pełnienia i wtedy usuwanie jajowodu gwarantowane. -
zOsIa88 wrote:A co to sa te wbinary moze ja zacofana jakas. Dziewczyny ja mam jakas masakre po tej ciazy pozamacicznej ciagle jajeczkuje ze strony gdzie jajowodu nie mam to juz od 2018 2 lata! ciaze pozamaciczna mialam w 2017
Webinar to taki wykład online. Te o których pisałam prowadzi babka, która wiele razy roniła i przez wiele lat starała się o dziecko. Urodziła pierwsza córkę w wieku 39 lat. Także zna nasze potrzeby, problemy, pytania które nas nurtują od podszewki. Przekazuje wiedzę medyczną, a także prowadzi relaksację, które koja nasze zszargane nerwy ostatnio dużo jej słuchałam i się wyciszyłam wewnętrznie. Jakoś mnie bardziej przekonuje niż osoby, które mówią „będzie dobrze” itp nie mając pojęcia przez co przechodzimy ... -
nick nieaktualny