Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
-
WIADOMOŚĆ
-
Martuśka82 wrote:Dziś dzień terminu miesiączki, nie wytrzymałam i mimo wszystko zrobiłam jeszcze raz test. Kreska jest blada, ale tym razem wyraźna, nie muszę się jej dopatrywać. Gdybym była normalną osoba, to zrobiłam bym test najwcześniej dopiero dziś i cieszylabym się. Ja się nakręcam bladością kreski. Beta ewidentnie rośnie, ale chyba nie dam rady czekac i będę musiała iść sprawdzić w krwi przyrost. Jeśli będzie prawidłowy może to mnie uspokoi, a jeśli nieprawidłowy to będę miała podkładkę do lekarza, żeby mnie przyjął na cito bez czekania miesiąc na wizytę.
Gratuluję
nawet nie możesz czekać z beta. To bardzo ważne żebyś teraz sprawdziła jej przyrost. Zrób też z drugą betą progesteron. Jeżeli będzie powyżej 20 to jest wielkie prawdopodobieństwo że ciąża jest w macicy. Jeżeli będzie mniejszy to też nie znaczy że to cp, żebyś się nie przestraszyła. (Lekarze już nie uznają progesteronu do diagnozy ale mi lekarze w Warszawie i tak robili żeby mieć pełniejszy obraz.)
Ja miałam takie zalecenia od swojej gin, raz sprawdziłam przyrost, kilka dni po terminie @ progesteron, i USG jak beta powyzej 1000. Trochę kasy poszło ale czułam się bezpieczna i nie myślałam o tym że zaraz mi pęknie jajowód a pozytywne myślenie jest bardzo ważnecp (usunięcie prawego jajowodu) 01.2020 -
nick nieaktualnyLuśka91 wrote:Gratuluję
nawet nie możesz czekać z beta. To bardzo ważne żebyś teraz sprawdziła jej przyrost. Zrób też z drugą betą progesteron. Jeżeli będzie powyżej 20 to jest wielkie prawdopodobieństwo że ciąża jest w macicy. Jeżeli będzie mniejszy to też nie znaczy że to cp, żebyś się nie przestraszyła. (Lekarze już nie uznają progesteronu do diagnozy ale mi lekarze w Warszawie i tak robili żeby mieć pełniejszy obraz.)
Ja miałam takie zalecenia od swojej gin, raz sprawdziłam przyrost, kilka dni po terminie @ progesteron, i USG jak beta powyzej 1000. Trochę kasy poszło ale czułam się bezpieczna i nie myślałam o tym że zaraz mi pęknie jajowód a pozytywne myślenie jest bardzo ważne
Dobrze wiedzieć ja robiłam po ostatniej owulacji hormony i miedzy innymi progesteron żeby właśnie sprawdzić czy owulka była prawidłowa i czy ewentualnie progesteron nie jest za niski w razie jakby doszło do zapłodnienia . -
Chyba się źle wyraziłam , progesteron nie jest wyznacznikiem czy jest ciąża czy nie. Może wynosić 22 i ciąży nie być. Tylko czytałam w jakimś opisie przypadku cp, że raczej jak jest naprawdę progesteron wysoki powyżej 20 albo 25 i kobieta jest w ciąży to bedzie to raczej ciąża wewnatrzmaciczna. Ale też nie zawsze. A jak skrajnie niski poniżej 5 to można podejrzewać cp. U mnie w 8 tyg wynosil 4 i niski przyrost bety i byli już pewni że jest to cpcp (usunięcie prawego jajowodu) 01.2020
-
To mogłoby się zgadzać bo ja miałam chyba coś koło 11.Luśka91 wrote:Chyba się źle wyraziłam , progesteron nie jest wyznacznikiem czy jest ciąża czy nie. Może wynosić 22 i ciąży nie być. Tylko czytałam w jakimś opisie przypadku cp, że raczej jak jest naprawdę progesteron wysoki powyżej 20 albo 25 i kobieta jest w ciąży to bedzie to raczej ciąża wewnatrzmaciczna. Ale też nie zawsze. A jak skrajnie niski poniżej 5 to można podejrzewać cp. U mnie w 8 tyg wynosil 4 i niski przyrost bety i byli już pewni że jest to cpmoja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMartuśka82 wrote:Zapisałam się do mojego wymarzonego w roli prowadzącego ciążę ginekologa. Niestety dopiero na 5.sierpnia.

To będzie 7t5d, jeśli jest wszystko ok powinno być już ładnie zarodek widać, jeśli nie jest ok pewnie wczesniej zaczne krwawić. 🤷
Na dwoje jak to mówią babka wróżyla.
A byłaś na becie ? Ja bym się starała o usg na przełomie 6-7 tyg nawet mi tak moja gin mówiła a do tego czasu będzie sprawdzać mi bete gdy będę w ciąży, jednak jesteśmy w grupie większego ryzyka
Luśka91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMartuśka82 wrote:Nie robiłam bety. Do najbliższego labka mam niedaleko, ale jednak kawałek, a nogi tak otarłam że mam żywe rany na piętach. Nawet buta nie włożę. Prozaiczny powód, ale naprawdę jeszcze przez 2-3 dni nie do przejścia. W poniedziałek wyjść tak czy siak muszę, więc chyba się wybiorę jednak na betę, zrobię też progesteron i w środę powtórzę betę.
Co do USG to i tak prędzej niż skończony 6 tydzień nie chce iść, bo będzie pusta macica albo puste jajo i będę się tylko martwić. W pierwszej prawidłowej ciąży 6t3d miałam puste jajo płodowe.
Czuje się już taka zmęczona tym zamartwianiem, że chciałabym czas do tego 5go sierpnia przespać. 🙈
To czekanie najgorsze najpierw do owulacji , później do testowania, to do usg, to do porodu 🙈 cała ciąża to czas czekania i jak żyć jak tu człowiek niecierpliwy 😂 -
U mnie 6.4 tyg. pęcherzyk był ledwo widoczny. Wg mnie wcześniej nie ma sensu iść na usg. Bo po co masz się stresować? Bety też nie ma sensu robić ciągle. Nie wiem jak Ty do tego podchodzisz ale mnie stresowała każda wizyta w labie, a u lekarza to już w ogóle... musi być teraz dobrze Kochana 😊 a co byście woleli chłopczyka, czy dziewczynkę?Martuśka82 wrote:Ale biorąc wszystko na rozum macie rację. Znam prywatną przychodnie gdzie mają dobrej klasy sprzęt i mają nienajgorszych lekarzy, a terminy krótkie.
Umowie się na przyszły tydzień, może coś będzie widać. 🤔 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Może będą bliźniaki😁Martuśka82 wrote:Byle zdrowe było w prawidłowej ciąży, to mi obojętne jaka płeć. Chociaż jeśli mam być szczera chciałabym syna. Mam syna z byłym mężem, a z obecnym partnerem mamy córkę i on chciałby syna, a ja dla niego. Jednak jeśli mam tak z głębi mojego serca powiedzieć to wolałabym jednak córkę. Zatem reasumując mnie ucieszy każda płeć i to tak naprawdę szczerze. 🙂 Ale o tym to jeszcze teraz nawet nie myślę, na razie to pragnę bijącego serduszka tylko.
-
10dpt-299betaMalinek wrote:1 weryfikacja beta: 87,63mlU/ml (7dpt- 5dniowy zarodek)
dzisiaj:13dpt(5tyg.2dzien) 990beta, progesteron 16,27, pierwsze usg: nie widać jeszcze nic, pani dr kazała przyjść za 2tyg. ( powiedziałam, ze 2 tyg nie wytrzymam i za tyg. Będę)
Od wczoraj znowu czuje prawa noge( tam gdzie usunięty jajowod) i ciągniecie tylko bardziej na wysokości odbytu. Pani doktor twierdzi ze tak może mnie ciągnąć prawa strona, ale ja dalej odchodzę od zmysłów. Kompletnie sobie nie daje rady z tym stresem, cały czas się boje, ze coś gdzieś mi pięknie. -
nick nieaktualnyMartuśka82 wrote:Twoje podejście do tematu odzwierciedla dokładnie moje. Tak samo myślę, że nie warto się stresowac. Postanowiłam płynąć z fala, póki nie krwawię zakładam, że jest ok. Jakieś delikatne objawy mam, jak zacznę rzygać codziennie będę płakała że szczęścia 😆
Właśnie sporo jest przypadków ciąż, gdzie widać długo sam pęcherzyk, a u innych jest szybciej i tylko się martwimy. Pamiętam jak w pozamacicznej siedziałam i liczylam po wyniku ile powinna wynosić beta za dwa dni, ile mogła wynosic kilka dni wstecz, że testy dawały taka słaba kreskę. Wariowalam, mówiąc oględnie.
Tez jak zaszłam i się dowiedziałam to czułam że coś jest nie tak , test elektroniczny z tyg ciąży nie zgadzał mi się z owulacja itd też liczyłam ile beta powinna wynosić w każdym tyg i wtedy zapaliła mi się lampka a teraz jak się staramy myśle pozytywnie i czuje spokój pewnie jak zobaczę dwie kreski to się zacznie stres 🙈 trzymam kciuki myśle że u Ciebie będzie wszystko dobrze
Martuśka82 lubi tę wiadomość



