Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
Odpowiedz

Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)

Oceń ten wątek:
  • Janinka Autorytet
    Postów: 605 264

    Wysłany: 31 grudnia 2020, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agula, kciuki, żeby było dobrze. Uważam, ze warto walczyć.
    Moja przygoda z MTX zakończyła się operacją, ale pewnie bym przy kolejnym razie tez zdecydowała o MTX.
    @Jusia - co lekarz to inna opinia. Ja głównie słyszałam, ze taki jajowód przy którym była jakaś ingerencja może nie być sprawny. Mam wrażenie, że to wszystko chyba po prostu kwestia szczęścia 😄

    14cs CP, ostał się 1 jajowód
    2cs po operacji
  • Jusia88 Autorytet
    Postów: 3053 3561

    Wysłany: 31 grudnia 2020, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agula wrote:
    Mój lekarz jest na wolnym do końca roku 🤷

    Jestem już po podaniu metotreksatu. Dostałam 1 taka sporą strzykawkę domięśniowo.
    Nie, nie ruszam się ze szpitala do póki nie zacznie mi spadać.

    No oni mi powiedzieli, że nie są zwolennikami metotreksatu i sami ze swojej inicjatywy go nigdy nie podają, wręcz próbują pacjentki odciągnąć od tego pomysłu...

    Niby taki nowoczesny szpital, a taki ciemnogród...

    Trzymajcie kciuki, żeby leczenie okazało się skuteczne 🙏

    Trzymam kciuki ✊🏻✊🏻✊🏻

    Starania od 2019 🚼
    👱🏼‍♀️33👱🏻‍♂️34
    ▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
    ( operacja jajowód zachowany )
    ▪️Maj 2021 klinika w De
    Endometrioza
    Zrost lewego jajnika z macicą
    Lewy jajowód niedrożny
    ▪️Sierpień 2021 IVF
    Protokół długi
    19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
    Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
    24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
    Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
    Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
    Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
    Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
    13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
    20.09 Mamy ❤️
    12.10 Wizyta 👩🏼‍⚕️ CRL 3cm 😍
    03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
    04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
    17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙

    Marcel 23.04.2022 16:51
    Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
    2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰

    202204235378.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 grudnia 2020, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem przypadkiem gdzie mtx zadziałał w prawdzie po drugiej dawce ale jednak ! Także będzie dobrze trzymaj się 😘 tez dostałam domięśniowo i po7 dniach beta. Jestem z Tobą myślami !!!

  • Agula Autorytet
    Postów: 1265 1089

    Wysłany: 31 grudnia 2020, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domcik wrote:
    Ja jestem przypadkiem gdzie mtx zadziałał w prawdzie po drugiej dawce ale jednak ! Także będzie dobrze trzymaj się 😘 tez dostałam domięśniowo i po7 dniach beta. Jestem z Tobą myślami !!!
    No ja też dostałam zastrzyk domięśniowo.
    Wstępnie mam przewidzianą kolejna dawkę za 7 dni.

    Domcik, Janinka - przy jakiej becie miałyście podany metotreksat?

    Ja już zaczęłam krwawić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2020, 15:06

    11.2016 💔 9tc
    06.2020 cp - prawa strona. Laparoskopia (usunięcie jajowodu)
    12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
    11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.

    CD138 ✅ brak stanu zapalnego
    Diagnostyka immuno ✅ OK

    Procedura I 04.2024 - protokół krótki (Gonal i menopur)

    16.04 - punkcja; pobrano 15 🥚 zapłodnionych 9, - 3 zarodki

    19.04 transfer ET z 3 doby
    ⛔ 05.2024 Ciąża pozamaciczna rogowa. Laparoskopia.

    06.09.2024 FET cykl sztuczny 4AB
    7dpt beta <2.30❌

    04.10.2024 FET cykl naturalny 4BB
    7dpt beta <2.30 ❌

    Koniec pierwszej procedury.

    Procedura II 10.2024 - protokół krótki (Rekovelle i menopur)
    30.10 punkcja; pobrano 12🥚 zapłodnionych 7, - ❄️4AA, 4AA, 4BB, 3AB



    Angelius Provita M.P. ❤️
  • Janinka Autorytet
    Postów: 605 264

    Wysłany: 31 grudnia 2020, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agula wrote:
    No ja też dostałam zastrzyk domięśniowo.
    Wstępnie mam przewidzianą kolejna dawkę za 7 dni.

    Domcik, Janinka - przy jakiej becie miałyście podany metotreksat?

    Ja już zaczęłam krwawić.

    Ja I dawkę przy becie 3300, drugą przy 4200. Ja dostawałam MTX co dwa dni, ale czytałam, ze chyba są dwa protokoły podania. I ja dostałam dożylnie.
    Nie wiem co oznacza krwawienie. Ja zaczęłam plamić w 33dc i nie skończyłam aż do operacji - prawie 2 tygodnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2020, 15:21

    14cs CP, ostał się 1 jajowód
    2cs po operacji
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 grudnia 2020, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dostałam I dawkę przy becie 700 druga przy jakiejś 1100 już nie pamietam. Tez krwawiłam chwile po podaniu mtx jakieś 2 tyg niestety dopóki nie zaczęła spadać beta

  • Agula Autorytet
    Postów: 1265 1089

    Wysłany: 31 grudnia 2020, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to jest we mnie jakaś nadzieja, że przy tej becie 330 coś się ruszy..
    No ja dostałam zastrzyk domięśniowo w tyłek.

    Wiem, że są właśnie 2 protokoły podania. Jeden polega na podaniu 1 dawki i sprawdzeniu w 4 dobie bety. Jeśli spadła o minimum 15% to można przyjąć, że leczenie się udało a potem kontrolować betę co tydzień. Jeśli nie spadnie to podaje się drugą dawkę, bodajże 7 dnia.
    A drugi protokół przewiduje podawanie leku co 2 dni (max 4 dawki)
    Jakie u mnie leczenie ma być zastosowane to nie wiem. Pielęgniarki nid wiedzą, jedna coś mówiła o tym protokole jedno dawkowym.
    Może jak będzie obchód to czegos się dowiem...

    11.2016 💔 9tc
    06.2020 cp - prawa strona. Laparoskopia (usunięcie jajowodu)
    12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
    11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.

    CD138 ✅ brak stanu zapalnego
    Diagnostyka immuno ✅ OK

    Procedura I 04.2024 - protokół krótki (Gonal i menopur)

    16.04 - punkcja; pobrano 15 🥚 zapłodnionych 9, - 3 zarodki

    19.04 transfer ET z 3 doby
    ⛔ 05.2024 Ciąża pozamaciczna rogowa. Laparoskopia.

    06.09.2024 FET cykl sztuczny 4AB
    7dpt beta <2.30❌

    04.10.2024 FET cykl naturalny 4BB
    7dpt beta <2.30 ❌

    Koniec pierwszej procedury.

    Procedura II 10.2024 - protokół krótki (Rekovelle i menopur)
    30.10 punkcja; pobrano 12🥚 zapłodnionych 7, - ❄️4AA, 4AA, 4BB, 3AB



    Angelius Provita M.P. ❤️
  • Anetaaa7 Przyjaciółka
    Postów: 161 37

    Wysłany: 31 grudnia 2020, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agula wrote:
    No to jest we mnie jakaś nadzieja, że przy tej becie 330 coś się ruszy..
    No ja dostałam zastrzyk domięśniowo w tyłek.

    Wiem, że są właśnie 2 protokoły podania. Jeden polega na podaniu 1 dawki i sprawdzeniu w 4 dobie bety. Jeśli spadła o minimum 15% to można przyjąć, że leczenie się udało a potem kontrolować betę co tydzień. Jeśli nie spadnie to podaje się drugą dawkę, bodajże 7 dnia.
    A drugi protokół przewiduje podawanie leku co 2 dni (max 4 dawki)
    Jakie u mnie leczenie ma być zastosowane to nie wiem. Pielęgniarki nid wiedzą, jedna coś mówiła o tym protokole jedno dawkowym.
    Może jak będzie obchód to czegos się dowiem...
    A jaką dawkę dostałaś?

  • Agula Autorytet
    Postów: 1265 1089

    Wysłany: 31 grudnia 2020, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetaaa7 wrote:
    A jaką dawkę dostałaś?
    No właśnie nie wiem bo nikt mi nie mówił, a o tych dawkach też się nie orientuje.
    Była jedna cała, duża strzykawka.

    11.2016 💔 9tc
    06.2020 cp - prawa strona. Laparoskopia (usunięcie jajowodu)
    12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
    11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.

    CD138 ✅ brak stanu zapalnego
    Diagnostyka immuno ✅ OK

    Procedura I 04.2024 - protokół krótki (Gonal i menopur)

    16.04 - punkcja; pobrano 15 🥚 zapłodnionych 9, - 3 zarodki

    19.04 transfer ET z 3 doby
    ⛔ 05.2024 Ciąża pozamaciczna rogowa. Laparoskopia.

    06.09.2024 FET cykl sztuczny 4AB
    7dpt beta <2.30❌

    04.10.2024 FET cykl naturalny 4BB
    7dpt beta <2.30 ❌

    Koniec pierwszej procedury.

    Procedura II 10.2024 - protokół krótki (Rekovelle i menopur)
    30.10 punkcja; pobrano 12🥚 zapłodnionych 7, - ❄️4AA, 4AA, 4BB, 3AB



    Angelius Provita M.P. ❤️
  • Misia0408 Znajoma
    Postów: 16 0

    Wysłany: 31 grudnia 2020, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak czytam wasze historie to faktycznie co cp to inaczej. Ja miałam taka sytuacje że przy każdej wizycie moja nadzieja rosła a za chwile spadała do zera. Zaszłam w ciąże, byłam na wizycie przy becie około 150, pęcherzyk w macicy, nie ma serca ale jeszcze za wcześnie, mam zdjęcie USG, gratulacje od lekarza, zalecenia i za 2 tygodnie wodzimy się na wizycie i będzie już serce. Po 5 dniach od tej wizyty zaczynam plamić, jadę do szpitala, a Usg macica czysta, dostaje duphaston i mam kontrolować betę. Beta 2000 ogólnie przyrost dobry, ale następna tylko wzrosła o 200. Decyzja lekarza odstawiamy dupahstan i to koniec. Lepiej dla mnie żebym poroniła samoistnie. Po 2 dniach w nocy zaczęłam bardzo mocno krwawić, kolejny lekarz mówi ze dla mnie lepiej jak poronie samoistnie i 10 dni krwawienia to normalne i jakbym dłużej krwawiła to mam się zgłosić do lekarza. No to mija tydzień i przestałam krwawić, w zasadzie wszystko wróciło do normy, (dodam ze przez ten cały czas normalnie chodziłam do pracy bo oprócz krwawienia nie miałam żadnych boli itd), po tym tygodniu jak przestałam krwawić myślałam ze już po prostu poroniłam, ale minęły 3 dni i znów zaczęło się plamienie i następnego dnia ogromny ból, dzwonię do lekarza i mówi mi ze to normalne i mam brać tylko nospe a zobaczymy co się dzieje bo wizytę miałam następnego dnia. No to przemęczyłam się ten 1 dzień, wieczorem na podpasce ukazała się dość duża tkanka około 10cm/2cm i ból ustąpił (wydalilam endometrium), następnego dnia idę do lekarza na kontrole po poronieniu, usg czyste, macica idealnie, robimy ost betę czy zeszła do zera bo możemy się starać o dziecko przy najbliższym cyklu, po lekarzu jadę od razu na betę, dostaje wieczorem wyniki a tam 3800, dzwonię do lekarza a on mówi ze na pilne do szpitala, jadę badają mnie nic nie widza tylko trochę krwi w jajowodzie, miałam laparoskopię po 1h od przyjęcia do szpitala, w histopatologicznych wynikach mam ze w jajowodzie było jajo płodowe. I co byście myślały ? Jak to jest ze lekarze nie widza tych cp w jakowodach? Badało mnie w sumie 5 różnych lekarzy, a ja z cp chodziłam prawie 14 dni funkcjonując normalnie. Ba, dodatkowo mnie zastanawia jak to możliwe ze mam usg z pęcherzykiem w macicy, co stwierdziło ze się cofnie do jajowodu? Miał ktoś taka sytuacje ?

    25 l
    07.09.2020 II kreski
    15.09.2020 plamienie
    okazuje się CP
    30.09.2020 pilne skierowani do szpitala i laparokopia (usunięcie lewego jajowodu)
    12.2020 zielone światło do starań

    Na razie nie mam odwagi się strać, ogromny mętlik w głowie i nie wiem czy próbować jak zaleca lekarz, czy się diagnozować?
    Na własną rękę podejrzenie: IO (w trakcie diagnostyki)
  • Misia0408 Znajoma
    Postów: 16 0

    Wysłany: 31 grudnia 2020, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po laparoskopi miałam żal ze mi usunęli jajowod, pytam dlaczego nie dali mi mtx, lekarz mi powiedział ze powyżej 2500 bety te leczenie nie ma porządane skutku i bezpiecznej laparoskopia i bądź tu mądry :/

    25 l
    07.09.2020 II kreski
    15.09.2020 plamienie
    okazuje się CP
    30.09.2020 pilne skierowani do szpitala i laparokopia (usunięcie lewego jajowodu)
    12.2020 zielone światło do starań

    Na razie nie mam odwagi się strać, ogromny mętlik w głowie i nie wiem czy próbować jak zaleca lekarz, czy się diagnozować?
    Na własną rękę podejrzenie: IO (w trakcie diagnostyki)
  • Agula Autorytet
    Postów: 1265 1089

    Wysłany: 31 grudnia 2020, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz Misiu, generalnie cp ciężko jest uwidocznić w jajowodzie i bardzo rzadko to się zdarza.
    Co do sytuacji to dziwne to jest, że i cp i wewnątrzmaciczna.
    Ale ludzki organizm jest nieodgadniony i często to co wydaje się niemożliwe dla medycyny jest prawdą.
    Dla mnie jedynym logicznym wyjaśnieniem Twojej sytuacji było by, że była podwójna owulacja i jedna ciąża była wewnątrzmaciczna a druga zatrzymała się w jajowodzie.
    Innego wytłumaczenia nie widzę.

    Misia0408 lubi tę wiadomość

    11.2016 💔 9tc
    06.2020 cp - prawa strona. Laparoskopia (usunięcie jajowodu)
    12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
    11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.

    CD138 ✅ brak stanu zapalnego
    Diagnostyka immuno ✅ OK

    Procedura I 04.2024 - protokół krótki (Gonal i menopur)

    16.04 - punkcja; pobrano 15 🥚 zapłodnionych 9, - 3 zarodki

    19.04 transfer ET z 3 doby
    ⛔ 05.2024 Ciąża pozamaciczna rogowa. Laparoskopia.

    06.09.2024 FET cykl sztuczny 4AB
    7dpt beta <2.30❌

    04.10.2024 FET cykl naturalny 4BB
    7dpt beta <2.30 ❌

    Koniec pierwszej procedury.

    Procedura II 10.2024 - protokół krótki (Rekovelle i menopur)
    30.10 punkcja; pobrano 12🥚 zapłodnionych 7, - ❄️4AA, 4AA, 4BB, 3AB



    Angelius Provita M.P. ❤️
  • Anetaaa7 Przyjaciółka
    Postów: 161 37

    Wysłany: 31 grudnia 2020, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia0408 wrote:
    Po laparoskopi miałam żal ze mi usunęli jajowod, pytam dlaczego nie dali mi mtx, lekarz mi powiedział ze powyżej 2500 bety te leczenie nie ma porządane skutku i bezpiecznej laparoskopia i bądź tu mądry :/
    Czasem przy cp widoczny jest w macicy pseudopechęrzyk. Bardzo Ci współczuję Misiu żal pewnie długo jeszcze będzie Ci towarzyszył☹☹☹ miejmy nadzieję, że usunięcie chorego jajowodu było dobrą decyzją i następna ciąża będzie już prawidłowa. Kiedyś usuwanie jajowodu to był standard, a cp zdarzały się dużo rzadziej.

    Misia0408 lubi tę wiadomość

  • Anettaa Autorytet
    Postów: 1188 1007

    Wysłany: 1 stycznia 2021, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam cp w prawym jajowodzie A ciałko żółte w lewym (podczas usg w szpitalu) lekarze sami się zastanawiali jak to

  • Luśka91 Koleżanka
    Postów: 51 19

    Wysłany: 1 stycznia 2021, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anettaa wrote:
    Ja miałam cp w prawym jajowodzie A ciałko żółte w lewym (podczas usg w szpitalu) lekarze sami się zastanawiali jak to

    Miałam tak samo. Ciałko żółte w lewym jajniku i potwierdzona owulacja na usg a cp w prawym jajowodzie przy samym ujściu macicznym. Mi powiedzieli że pewnie wypadło z macicy (co się zdarza - np. w przypadku cp z invitro) albo podwójna owulacja.

    cp (usunięcie prawego jajowodu) 01.2020
  • Anettaa Autorytet
    Postów: 1188 1007

    Wysłany: 1 stycznia 2021, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luśka91 wrote:
    Miałam tak samo. Ciałko żółte w lewym jajniku i potwierdzona owulacja na usg a cp w prawym jajowodzie przy samym ujściu macicznym. Mi powiedzieli że pewnie wypadło z macicy (co się zdarza - np. w przypadku cp z invitro) albo podwójna owulacja.
    Akurat ta ciąża była naturalna i taki pech :/

    Ale ma 90% kolejny cykl bądź jeszcze następny i wracamy po nasze ❄

  • Luśka91 Koleżanka
    Postów: 51 19

    Wysłany: 2 stycznia 2021, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anettaa wrote:
    Akurat ta ciąża była naturalna i taki pech :/

    Ale ma 90% kolejny cykl bądź jeszcze następny i wracamy po nasze ❄

    Moja też, pisałam tylko że przemieszczanie się zapłodnionej komorki z macicy i zagnieżdżanie w jajowodzie jest ogólnie możliwe bo zdarzają się ciaze pozamaciczne nawet w invitro. Nie odnosiłam się do Twojej ciąży.

    cp (usunięcie prawego jajowodu) 01.2020
  • Anettaa Autorytet
    Postów: 1188 1007

    Wysłany: 2 stycznia 2021, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luśka91 wrote:
    Moja też, pisałam tylko że przemieszczanie się zapłodnionej komorki z macicy i zagnieżdżanie w jajowodzie jest ogólnie możliwe bo zdarzają się ciaze pozamaciczne nawet w invitro. Nie odnosiłam się do Twojej ciąży.

    Tak , zrozumiałam :)

  • MartiWa Ekspertka
    Postów: 127 124

    Wysłany: 2 stycznia 2021, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, jestem tu nowa. Opowiem troszkę o swoim przypadku. Jestem 35+, z mężem staramy się od 08.2019. Rok później dostałam skierowanie na HSG, jaka radość moja była, że zamiast na zabieg, pojechałam do lekarza potwierdzić ciążę. Było za wcześnie żeby cokolwiek zobaczyć, lekarz widział pęcherzyk, ale maleńki. Po tygodniu na usg zobaczy pęcherzyk w najgorszym możliwym miejscu, w szyjce macicy. Powiedział, że wyjątkowo rzadki przypadek, w tym pechu miałam największego z możliwych pechów. Trzeba było szybko usuwać, dzięki Bogu nie było uszkodzeń, ale był to zabieg ratujący życie... Dostałam 4 tabletki dopochwowo arthrotec, po 3 godzinach oczyściło się, dla pewności łyżeczkowanie. Wszystko działo się we wrześniu 2020. Chyba zablokowałam emocje, podeszłam do tego zadaniowo, ale po wszystkim pojawił się paniczny strach, że następna ciąża też będzie pozamaciczna. Lekarz nie kazał czekać ze staraniami, obecnie jestem w drugim cyklu z CLO i w tym mam dołączyć luteinę dopochwowo.

    Czy macie doświadczenie, wiedzę nt jak często kolejna ciąża też jest pozamaciczna?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2021, 12:58

    🙋‍♀️ 36 lat, starania o pierwsze dziecko od 08.2019

    09.2020 ciąża pozamaciczna szyjkowa

    AMH 4,56👍
    TSH 0,858👍
    Prolaktyna 922,81 mlU 👎

    4 cykle z CLO, 2 cykle z kubeczkiem
    Od 05.2021 Ovarin, ozempic, lametta, ovitrelle, diostinex

    04.2021 - przerwa na regenerację głowy
    04.2021 - potwierdzona insulinooporność

    08.2021 IUI pierwsze podejście

    🙋‍♂️ 34 lata, wyniki nasienia w miarę ok

    Parenton, żelazo, Wit. C
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2021, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 14:55

‹‹ 358 359 360 361 362 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ