Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
Odpowiedz

Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)

Oceń ten wątek:
  • dominikaa Koleżanka
    Postów: 65 16

    Wysłany: 8 marca 2024, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ALA wrote:
    Ja miałam badaną drożność metodą HyFoSy czyli ta pianką. Jajowody były drozne. Mimo to zabieg był dla mnie bolesny. Robiłam go w Krakovi.
    Bylem u lekarza, ginekologicznie wszystko ok, jelita też. Dostałam czopki, Buscopan, dieta bogata w błonnik i duuuzo wody. Dostaliśmy też zgodę na pierwsze prztulanki od prawie 4 tygodni :-) starania zaczynamy jak będę już po dwóch miesiączkach.
    Miałam umówiona wizytę już 2 miesiące temu u dr Pabiana, ale przełożę ją właśnie jak już będę po miesiączce i hormony się uregulują. Teraz zadne badania nie mają sensu.
    Któraś z dziewczyn raz tutaj pisała, że w 80% cp powoduje chlamydia. Czy miałyście zdiagnozowana przyczynę cp? Czy to w ogóle jest możliwe żeby poznać przyczynę?


    Lekarz z poradni leczenia niepłodności nie podał mi przyczyny. Natomiast od wieku nastoletniego chodzę również do ginekologa u mnie w mieście, starszy człowiek już, powiedział mi, że jedna z przyczyn którą bierze pod uwagę w moim przypadku jest wcześniejsze cesarskie cięcie. Nie dopytywałam już o nic więcej, więc nie wiem dokładnie o co chodzi. No, ale tak jak wyżej pisałam, przyczyn może być wiele, chlamydie i inne infekcje, niekoniecznie intymne, a może to być zwykły przypadek, że zarodek zatrzyma się akurat w danym miejscu. Myślę, że nie warto zaprzątać sobie tym głowy, co było minęło, trzeba myśleć o tym co będzie i o tym co dla nas najlepsze :)

  • NN Autorytet
    Postów: 451 185

    Wysłany: 9 marca 2024, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jak dziewczyny piszą powodów może być dużo różnych i nikt nie jest w stanie powiedzieć dlaczego tak się stało, tak samo jak nikt nie zapewni ciebie, że jak zbadasz jeszcze raz drożność to drugi raz ci się to nie przydarzy, to musi być wasz wybór co robicie dalej. Teraz chyba najlepiej po prostu spróbować odciąć się od przeszłości odkupić na przyszłości, spróbować oczyścić głowę i nie nastawiać się, że drugi raz musi być tak samo bo to w niczym ci nie pomoże.

    06.10.2023 pozytywny test- niespodzianka naturalna
    07.10.2023 beta 742 (godz15)
    09.10.2023 beta 1551 (godz 11)
    11.10.2023 beta 2994 (godz 10:30)
    14.10.2023 beta 8476 (godz 21)
    19.10 ♥️ 96 uderzeń
    31.10 CRL 13,4mm FHR 159/min
    21.11 3,86 człowieczka ♥️173 (10w5d)
    04.12 USG prenatalne ok (12w4d) PAPPA ok
    19.12 ♥️150 (14w5d)
    16.01 273 gr człowieczka (18w5d)♥️152
    22.02 397 gr córcia, badania połówkowe ok (22w)
    15.02 556gr (23w) ♥️142
    14.03 973gr (27w) ♥️155
    09.04 1484gr (30w5d) ♥️147 prenatalne nieznacznie poszerzona miedniczka
    07.05 2379gr (34w5d) ♥️153
    22.06.2024 2840g 53cm 18:20 nasza kruszynka jest z nami

    age.png
  • ALA Koleżanka
    Postów: 103 6

    Wysłany: 9 marca 2024, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zanim zaszlam w cp byłam w ciąży 3 razy. Za każdym razem udawało się za pierwszym razem. Podczas ostatniego razu kiedy poroniłam miałam zabieg lyzeczkowania. Od tego czasu prawie 3 lata staran i nic, A potem tą cp. Mi cały czas siedzi w glowie, że to właśnie to łyżeczowanie spowodowało, że zajść w ciążę nie mogłam bo to,że wcześniej tej ciąży nie mogłam utrzymać to inna kwestia. Poroniłam za pierwszym i za trzecim razem. Za drugim urodził się syn. Udało się. Dodam, że kiedy zaszlam w ciaze 3 raz to bardzo chorowalam na covid. Długo kaszlałam. Mój ginekolog mi powiedział, że prawdopodobnie to było przyczyną poronienia, ale potem okazało się,że Gabryś miał wadę genetyczną. Co prawda 98% dzieci rodzi się z tą wadą, a nasze dziecko umarło.
    Czasami o tego analizowania, rozmyslania, czytania w Internecie boli mnie głowa. Macie racje, trzeba iść do przodu. Idzie wiosna, chce o siebie zadbać, schudnąć. Skupiam się na tym . No i praca też bardzo zaprzata mi myśli, ale to akurat dobrze bo bym chyba zwariowała.
    Nie będę robić tej drożności, zrobię tylko badania, te najważniejsze i od maja/ czerwca ruszamy z próbami znowu. Jestem już zmęczona szukaniem przyczyn, badań, które mogłabym zrobić.

    2016: poronienie 8 tydz.💔
    2017: cc synek ❤️👣
    2020: poronienie 11 tydz., 💔łyżeczkowanie
    2024: ciąża pozamaciczna, usunięty prawy jajowod 💔
    2025: poronienie 6 tydz. 💔
  • Marza90 Koleżanka
    Postów: 99 7

    Wysłany: 14 marca 2024, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, po jakim czasie po cp leczonej metotreksatem - 2dawki, zaczęłyście ponowne starania? Pierwsza ciąża po ponad 4 latach, niestety pozamaciczna, zmiana prawdopodobnie przy ujściu lewego jajowodu. Trafiłam do szpitala bez żadnych boli, z lekkim plemieniem, ale beta rosła, przy przyjęciu ponad 6000, a w macicy brak pęcherzyka. Po drugiej dawce znacznie beta spadła, bo obecnie po dwóch tygodniach od pierwszego podania leku, około 1800. Na kontroli w szpitalu pani doktor powiedziała, żeby odczekać te pół roku, natomiast moja pani ginekolog uważa, że na spokojnie miesiąc czy dwa starcza, bo ta dawka leku nie była duża i mam już mętlik w głowie. Z jednej strony nie chce narażać przyszłej ciąży na możliwe powikłania po leku, z drugiej mam już 34 lata, czas jest ważny, zwłaszcza, że zajście w ciążę zajęło sporo czasu. Bez względu na dalsze starania i tak mam w planie zrobić badania kwasu foliowego, żelaza, ferrytyny i inne, żeby sprawdzić, jak to wygląda po leku.

  • Mq1991 Autorytet
    Postów: 1326 935

    Wysłany: 14 marca 2024, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marza90 wrote:
    Cześć, po jakim czasie po cp leczonej metotreksatem - 2dawki, zaczęłyście ponowne starania? Pierwsza ciąża po ponad 4 latach, niestety pozamaciczna, zmiana prawdopodobnie przy ujściu lewego jajowodu. Trafiłam do szpitala bez żadnych boli, z lekkim plemieniem, ale beta rosła, przy przyjęciu ponad 6000, a w macicy brak pęcherzyka. Po drugiej dawce znacznie beta spadła, bo obecnie po dwóch tygodniach od pierwszego podania leku, około 1800. Na kontroli w szpitalu pani doktor powiedziała, żeby odczekać te pół roku, natomiast moja pani ginekolog uważa, że na spokojnie miesiąc czy dwa starcza, bo ta dawka leku nie była duża i mam już mętlik w głowie. Z jednej strony nie chce narażać przyszłej ciąży na możliwe powikłania po leku, z drugiej mam już 34 lata, czas jest ważny, zwłaszcza, że zajście w ciążę zajęło sporo czasu. Bez względu na dalsze starania i tak mam w planie zrobić badania kwasu foliowego, żelaza, ferrytyny i inne, żeby sprawdzić, jak to wygląda po leku.
    Hej, z 1800 pewnie będzie Ci jeszcze trochę schodzić. Na początku idzie szybko, później spada duzo wolniej. Mnie lekarze w szpitalu też mówili, że po mtx trzeba odczekać około pół roku. Jak przeczytałam sobie co to za lek, to szczerze mówiąc bałabym się starac wcześniej.

    👱‍♀️ 33l👦🏻35l
    Starania od 08.2020

    - 12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
    - 04.2023 badanie HSG (jajowody drożne) ✅️
    - 10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
    - 11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
    - 12.2023 - 03.2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
    - 10.2024 - 12.2024 3 x IUI ❌️
    _________
    Kwalifikacja IVF ✅️
    AMH 7,34
    Cross-match 30,2%
    - 25.01.2025 start stymulacji (Ovaleap, Cetrotide, Gonapeptyl)
    - 10.02.2025 punkcja, 5x❄️
    - 08.03.2025 transfer 🤞(Estrofem, Utrogestan, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard)
    - 20.03.2025 bHCG ⏳️
  • Marza90 Koleżanka
    Postów: 99 7

    Wysłany: 14 marca 2024, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mq1991 wrote:
    Hej, z 1800 pewnie będzie Ci jeszcze trochę schodzić. Na początku idzie szybko, później spada duzo wolniej. Mnie lekarze w szpitalu też mówili, że po mtx trzeba odczekać około pół roku. Jak przeczytałam sobie co to za lek, to szczerze mówiąc bałabym się starac wcześniej.

    Też tak myślałam, żeby minimum te trzy miesiące odczekać, jednak po tej wizycie u pani doktor, której naprawdę ufam i tak naprawdę między innymi dzięki jej pomocy pewnie udało się w ta ciążę mimo wszystko zajść, zwątpiłam, że może ten czas 3-6 miesięcy jest dla osób, które biorą metotreksat na te choroby na które jest przeznaczony. Pani doktor tak uważa, że to tak naprawdę się nie kumuluje przy tak małej dawce, jaka się przyjmuje przy cp. Obie wersje są dla mnie logiczne, ale trochę zwątpiłam, co jest dobrą drogą. Przeczytałam też badanie, gdzie nie potwierdzono istotnych zmian w ciążach u kobiet, które przyjmowały metotreksat i zaszły do 6 m-cy, a tych, które po pół roku, czy też nigdy nie przyjęły leku, ale było to prowadzone na niewielkiej liczbie kobiet, więc nie może być uznane za powszechne. Jednak skłaniam się ku odczekaniu tych 3 m-cy, zrobieniu badań, dla własnego spokoju, mimo, że lekarka daje zielone światło wcześniej.

  • ALA Koleżanka
    Postów: 103 6

    Wysłany: 14 marca 2024, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym zrobiła właśnie tak jak piszesz. 3 miesiące to taki czas, gdzie też organizm dojdzie do siebie, wszystko Się unormuje. Będziesz mieć też czas zadbać o siebie i trochę psychicznie się zregenerować. Potem badania. Myślę, że będziesz spokojniejsza.

    2016: poronienie 8 tydz.💔
    2017: cc synek ❤️👣
    2020: poronienie 11 tydz., 💔łyżeczkowanie
    2024: ciąża pozamaciczna, usunięty prawy jajowod 💔
    2025: poronienie 6 tydz. 💔
  • dominikaa Koleżanka
    Postów: 65 16

    Wysłany: 15 marca 2024, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, jestem właśnie po badaniu drożności. Pozostały jajowód jest drożny, na szczęście, potwornie mnie bolało, zapomniałam wziąć przeciwbólowe :P
    Lekarz mówił, że teraz 3 miesiące są najbardziej płodne, więc kazał się starać. Jeśli będziemy mieć chęci, możemy podejść do inseminacji, ale na razie podejmujemy się staran i chcemy zajść naturalnie, jak się nie uda, to lecimy na inseminacje :)

  • Greeneyes Koleżanka
    Postów: 110 8

    Wysłany: 18 marca 2024, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marza90 wrote:
    Cześć, po jakim czasie po cp leczonej metotreksatem - 2dawki, zaczęłyście ponowne starania? Pierwsza ciąża po ponad 4 latach, niestety pozamaciczna, zmiana prawdopodobnie przy ujściu lewego jajowodu. Trafiłam do szpitala bez żadnych boli, z lekkim plemieniem, ale beta rosła, przy przyjęciu ponad 6000, a w macicy brak pęcherzyka. Po drugiej dawce znacznie beta spadła, bo obecnie po dwóch tygodniach od pierwszego podania leku, około 1800. Na kontroli w szpitalu pani doktor powiedziała, żeby odczekać te pół roku, natomiast moja pani ginekolog uważa, że na spokojnie miesiąc czy dwa starcza, bo ta dawka leku nie była duża i mam już mętlik w głowie. Z jednej strony nie chce narażać przyszłej ciąży na możliwe powikłania po leku, z drugiej mam już 34 lata, czas jest ważny, zwłaszcza, że zajście w ciążę zajęło sporo czasu. Bez względu na dalsze starania i tak mam w planie zrobić badania kwasu foliowego, żelaza, ferrytyny i inne, żeby sprawdzić, jak to wygląda po leku.
    Hej, ja też po 2 dawkach mtx . W szpitalu kazali 6 miesięcy a mój lekarz mówił o 3 miesiącach . Zgupialam ale większość tu dziewczyn pisało, że lepiej te pół roku odczekać . Mtx wypłukuje całkowicie kwas foliowy a przed planowaną ciążą należy minimum 3 miesiące go uzupełniać

  • dominikaa Koleżanka
    Postów: 65 16

    Wysłany: 19 marca 2024, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak dziewczyny u Was? Jak samopoczucie?:)

  • Frankfurterka Autorytet
    Postów: 473 546

    Wysłany: 23 marca 2024, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny jestem po laparoskopii ciąży pozamacicznej z prawego jajowodu. Na szczęście udało sie uratować jajowody, ale i tak korzystamy z in vitro KD. Chciałam zapytać czy po ciąży pozamacicznej robiłyście jakieś dodatkowe badania żeby wykluczyć powtórkę w przyszłości? Czy powinnam cos dodatkowo przebadać prze ponownym podejsciem? Bede sie oczywiście konsultować z lekarzem ale nie znalazlammlekarz któremu ufam na 100% wiec chciałam podpytać o wasze doświadczenia.

    Everything will be good in the end. If it's not good, it's not the end.

    5 nieudanych transferów na własnych komórkach.
    KD: 02.2024
    VI Transfer: FET 3d, cp 💔, 11dpr 16 ml/UI; 14dpt 64ml/UI; 18 dpt 151 ml/UI; 21dpt 53ml/ UI; 32 dpt 300ml/UI; 33dpt 265ml/UI; 33dpt 158ml/UI 35dpt laparoskopia cp
    VII transfer 03.08. FET 5 d. 💔
    VII transfer 04.11, 5dpt beta <0.2
  • Wenecja24 Przyjaciółka
    Postów: 65 25

    Wysłany: 23 marca 2024, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam podobny problem.
    2x cp
    Mam niedrożny jajowód, robiłam HSG
    Jeden lekarz wykonał mi badanie to:
    Mówił, że to może wpływać na poronienie i ogólnie na utrzymanie ciąży/porod przedwczesny
    https://diag.pl/sklep/badania/panel-urogenitalny-chtrachomatis-mhominis-mgenitaliumu-urealyticumu-parvum-met-real-time-pcr-jakosciowo/

    Frankfurterka lubi tę wiadomość

  • dominikaa Koleżanka
    Postów: 65 16

    Wysłany: 23 marca 2024, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frankfurterka wrote:
    Hej dziewczyny jestem po laparoskopii ciąży pozamacicznej z prawego jajowodu. Na szczęście udało sie uratować jajowody, ale i tak korzystamy z in vitro KD. Chciałam zapytać czy po ciąży pozamacicznej robiłyście jakieś dodatkowe badania żeby wykluczyć powtórkę w przyszłości? Czy powinnam cos dodatkowo przebadać prze ponownym podejsciem? Bede sie oczywiście konsultować z lekarzem ale nie znalazlammlekarz któremu ufam na 100% wiec chciałam podpytać o wasze doświadczenia.

    Cześć, jedyne co mi polecali i co ja zrobiłam, to drożność jajowodu

    Frankfurterka lubi tę wiadomość

  • Frankfurterka Autorytet
    Postów: 473 546

    Wysłany: 24 marca 2024, 04:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za odpowiedzi :)

    Everything will be good in the end. If it's not good, it's not the end.

    5 nieudanych transferów na własnych komórkach.
    KD: 02.2024
    VI Transfer: FET 3d, cp 💔, 11dpr 16 ml/UI; 14dpt 64ml/UI; 18 dpt 151 ml/UI; 21dpt 53ml/ UI; 32 dpt 300ml/UI; 33dpt 265ml/UI; 33dpt 158ml/UI 35dpt laparoskopia cp
    VII transfer 03.08. FET 5 d. 💔
    VII transfer 04.11, 5dpt beta <0.2
  • NN Autorytet
    Postów: 451 185

    Wysłany: 24 marca 2024, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frankfurterka wrote:
    Hej dziewczyny jestem po laparoskopii ciąży pozamacicznej z prawego jajowodu. Na szczęście udało sie uratować jajowody, ale i tak korzystamy z in vitro KD. Chciałam zapytać czy po ciąży pozamacicznej robiłyście jakieś dodatkowe badania żeby wykluczyć powtórkę w przyszłości? Czy powinnam cos dodatkowo przebadać prze ponownym podejsciem? Bede sie oczywiście konsultować z lekarzem ale nie znalazlammlekarz któremu ufam na 100% wiec chciałam podpytać o wasze doświadczenia.
    Moja była po in vitro (więc powędrowało w drugą stronę, lekarz z innej kliniki powiedział, że mógł być to przypadek, ale równie dobrze nieumiejętnie przeprowadzony transfer) i nic nie badałam, odczekałam 3 miesiące do kolejnego podejścia ( mi usunęli wtedy jajowód)

    Frankfurterka lubi tę wiadomość

    06.10.2023 pozytywny test- niespodzianka naturalna
    07.10.2023 beta 742 (godz15)
    09.10.2023 beta 1551 (godz 11)
    11.10.2023 beta 2994 (godz 10:30)
    14.10.2023 beta 8476 (godz 21)
    19.10 ♥️ 96 uderzeń
    31.10 CRL 13,4mm FHR 159/min
    21.11 3,86 człowieczka ♥️173 (10w5d)
    04.12 USG prenatalne ok (12w4d) PAPPA ok
    19.12 ♥️150 (14w5d)
    16.01 273 gr człowieczka (18w5d)♥️152
    22.02 397 gr córcia, badania połówkowe ok (22w)
    15.02 556gr (23w) ♥️142
    14.03 973gr (27w) ♥️155
    09.04 1484gr (30w5d) ♥️147 prenatalne nieznacznie poszerzona miedniczka
    07.05 2379gr (34w5d) ♥️153
    22.06.2024 2840g 53cm 18:20 nasza kruszynka jest z nami

    age.png
  • Frankfurterka Autorytet
    Postów: 473 546

    Wysłany: 26 marca 2024, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej , mam pytanie dotyczace miesiaczki po cp.

    Miałam w piatek laparoskopie, troche krwi popołudniu ale poza tym zadnych krwawien. Az do dzisiaj. Mam krwawienie i bol brzucha jak na miesiaczke. czytałam ze miesiaczka powinna sie pojawic kilka tygodni po laparo wiec sie martwie ze jest za wczesnie. Czy krwawienie jest normalen w tej syutacji?
    Wczoraj robiłąm bete, ale jescze niemam wynikow, w szpitalnym labie nikt nie odbiera :(

    Everything will be good in the end. If it's not good, it's not the end.

    5 nieudanych transferów na własnych komórkach.
    KD: 02.2024
    VI Transfer: FET 3d, cp 💔, 11dpr 16 ml/UI; 14dpt 64ml/UI; 18 dpt 151 ml/UI; 21dpt 53ml/ UI; 32 dpt 300ml/UI; 33dpt 265ml/UI; 33dpt 158ml/UI 35dpt laparoskopia cp
    VII transfer 03.08. FET 5 d. 💔
    VII transfer 04.11, 5dpt beta <0.2
  • Mq1991 Autorytet
    Postów: 1326 935

    Wysłany: 26 marca 2024, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frankfurterka wrote:
    Hej , mam pytanie dotyczace miesiaczki po cp.

    Miałam w piatek laparoskopie, troche krwi popołudniu ale poza tym zadnych krwawien. Az do dzisiaj. Mam krwawienie i bol brzucha jak na miesiaczke. czytałam ze miesiaczka powinna sie pojawic kilka tygodni po laparo wiec sie martwie ze jest za wczesnie. Czy krwawienie jest normalen w tej syutacji?
    Wczoraj robiłąm bete, ale jescze niemam wynikow, w szpitalnym labie nikt nie odbiera :(
    Hej, tak to jest zupełnie normalne. Podczas ciąży nabudowalo się endometrium, które musi się złuszczyć. To raczej nie jest jeszcze normalna miesiączka

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2024, 20:03

    Frankfurterka lubi tę wiadomość

    👱‍♀️ 33l👦🏻35l
    Starania od 08.2020

    - 12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
    - 04.2023 badanie HSG (jajowody drożne) ✅️
    - 10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
    - 11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
    - 12.2023 - 03.2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
    - 10.2024 - 12.2024 3 x IUI ❌️
    _________
    Kwalifikacja IVF ✅️
    AMH 7,34
    Cross-match 30,2%
    - 25.01.2025 start stymulacji (Ovaleap, Cetrotide, Gonapeptyl)
    - 10.02.2025 punkcja, 5x❄️
    - 08.03.2025 transfer 🤞(Estrofem, Utrogestan, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard)
    - 20.03.2025 bHCG ⏳️
  • P_ulin_ Znajoma
    Postów: 25 6

    Wysłany: 28 marca 2024, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frankfurterka wrote:
    Hej , mam pytanie dotyczace miesiaczki po cp.

    Miałam w piatek laparoskopie, troche krwi popołudniu ale poza tym zadnych krwawien. Az do dzisiaj. Mam krwawienie i bol brzucha jak na miesiaczke. czytałam ze miesiaczka powinna sie pojawic kilka tygodni po laparo wiec sie martwie ze jest za wczesnie. Czy krwawienie jest normalen w tej syutacji?
    Wczoraj robiłąm bete, ale jescze niemam wynikow, w szpitalnym labie nikt nie odbiera :(


    Ja miałam laparoskopie w środę wieczorem, po zabiegu prawie wcale nie krwawiłam, a w niedzielę dostałam takiego krawienia ze skrzepami, byłam u lekarza powiedział, że to normalne.

    Frankfurterka lubi tę wiadomość

  • Natkaa777 Znajoma
    Postów: 23 20

    Wysłany: 3 kwietnia 2024, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Cześć dziewczyny :)
    Mam problem i nie wiem już co robić. W grudniu przeszłam ciążę pozamaciczna leczona metotrexatem. Beta spadała bardzo wolno. 31.01 dostałam okres normalny trwał tyle co zwykle. Natomiast beta dalej wskazywała resztki ciąży. 13.03 byłam u lekarza, ze względu na brak kolejnego okresu beta 3 więc spadło. Od tego czasu nadal nie mam okresu. Lekarz kazał mi brać duphaston na wywołanie okresu, ale bardzo mnie martwi ta sytuacja. Chcielibyśmy się zacząć starać końcem maja ze względu na to że po metotrexacie trzeba odczekać. Chciałam zrobić badania hormonalne i inne żeby mieć pewność że wszystko ok, ale lekarz kazał poczekać na okres. Bardzo długo to trwa :( Miała tak któraś ? Jakieś rady ?

    Starania od 11.2022
    12.2023 CP metotreksat
    04.2024 pierwszy cykl po cp
    05.2024 bakteria ureaplasma antybiotyk
    06.2024 drożność jajowodów prawy niedrożny 😞
    07.2024 owulacja z lewej strony
    08.2024 owulacja z prawej strony
    19.08 II test ciążowy 😧
    22.08 beta HCG 647
    24.08 beta 1517
    26.08 3600
    27.08 zarodek w macicy 🥹♥️
  • Mq1991 Autorytet
    Postów: 1326 935

    Wysłany: 3 kwietnia 2024, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natkaa777 wrote:
    Cześć dziewczyny :)
    Mam problem i nie wiem już co robić. W grudniu przeszłam ciążę pozamaciczna leczona metotrexatem. Beta spadała bardzo wolno. 31.01 dostałam okres normalny trwał tyle co zwykle. Natomiast beta dalej wskazywała resztki ciąży. 13.03 byłam u lekarza, ze względu na brak kolejnego okresu beta 3 więc spadło. Od tego czasu nadal nie mam okresu. Lekarz kazał mi brać duphaston na wywołanie okresu, ale bardzo mnie martwi ta sytuacja. Chcielibyśmy się zacząć starać końcem maja ze względu na to że po metotrexacie trzeba odczekać. Chciałam zrobić badania hormonalne i inne żeby mieć pewność że wszystko ok, ale lekarz kazał poczekać na okres. Bardzo długo to trwa :( Miała tak któraś ? Jakieś rady ?
    Hej, mnie tez rozregulował się okres. Chyba to normalne na początku, ze hormony szaleją i musi minąć trochę czasu zanim wszystko wroci do normy. Ja co prawda nie miałam aż tak długich przerw (maksymalnie 49 dni). Na początku tez bralam duphaston, ale ostatecznie u mnie lekarz zdecydował o włączeniu leku na stymulację owulacji. Dzięki temu mam idealnie 13-14 dnia cyklu.

    Natkaa777 lubi tę wiadomość

    👱‍♀️ 33l👦🏻35l
    Starania od 08.2020

    - 12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
    - 04.2023 badanie HSG (jajowody drożne) ✅️
    - 10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
    - 11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
    - 12.2023 - 03.2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
    - 10.2024 - 12.2024 3 x IUI ❌️
    _________
    Kwalifikacja IVF ✅️
    AMH 7,34
    Cross-match 30,2%
    - 25.01.2025 start stymulacji (Ovaleap, Cetrotide, Gonapeptyl)
    - 10.02.2025 punkcja, 5x❄️
    - 08.03.2025 transfer 🤞(Estrofem, Utrogestan, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard)
    - 20.03.2025 bHCG ⏳️
‹‹ 439 440 441 442 443 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ