X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
Odpowiedz

Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)

Oceń ten wątek:
  • Nadzieja871 Autorytet
    Postów: 2517 2822

    Wysłany: 22 sierpnia, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po ciąży pozamacicznej wrote:
    Bardzo współczuję 😞😞😞 To sttaszne przez co my kobiety przechodzimy. Dobrze se wykryta i bez powikłań. Trzymasz się? 🥹

    U mnie na szczęście (nieszczęście?) pojawiła się miesiączka ale mówię Wam dziewczyny miałam takie bóle że myślałam że powtórka z rozrywki i kolejna (druga) cp. A to były bóle przed miesiączka ale takę kłucie i ciągnięcie ze o jacie.. To po usunięciu jajowodu?

    po laparo są różne bóle w okolicach operowanych, generalnie nadmuchali nas jak żaby, więc różne rzeczy tam teraz mogą boleć. Mi bardzo pomogła joga, ale taka rozciągająca i aktywna, nie leżenie plackiem na ziemi ;-)

    Ona: 87' - 57kg - zdrowa jak ryba 🐟

    brak jajowodów / Kir bx - brak 3 ds ❌

    histeroskopia/ ANA3/ AMH 3,91/ trombofilia/ PAI-1/ cd138/ cd56 ✅

    On: 88' - zdrowy jak ryba 🐟
    nasienie ✅
    Hla-c: c2c2 ❌

    12.2019 - CP - krwotok - pęknięty jajowód - laparoskopia 💔

    I IVF
    1 transfer - 7A ❌

    II IVF
    2 transfer - 4.1.1 ( cn ) CP brzuszna - laparoskopia 💔

    Cross-match 7% , allo-mlr 25.9% ✅

    3 transfer - 3.1.1 ( cs ) Atosiban, accofil, acard ❌

    4 transfer - 4.2.2 ( cn ) Atosiban, accofil, acard ❌

    Cross-match 39% ❌ → tarivid + metronizadol

    5 transfer - 4.2.2 i 3.1.1 ( cn ) atosiban, accofil, acard - CB 💔

    III IVF - 02.2025?
  • lara28 Autorytet
    Postów: 347 501

    Wysłany: 25 sierpnia, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy zostawienie jajowodu po ciąży pozamacicznej to duże zło?
    W piątek miałam usuwana ciążę jajowodową. Lekarz po operacji powiedzial, że udało się uratować jajowód. Cieszyłam się.
    Później zaczęłam czytać, i czytać, i to że zostawiono mi ten jajowód, to chyba wcale nie jest dobra informacja?🥺
    Jak duże ryzyko jest kolejnej ciąży pozamacicznej?
    To była CP po ivf na cyklu naturalnym.

    Wiara ma to do siebie, że jeszcze po zniknięciu nie przestaje działać...❣️

    02.2023r. ciąża naturalna, 6 tc
    puste jajo ❌
    07.2023r. transfer nr I ❌
    08.2024r. transfer nr II ciąża pozamaciczna ❌

    ✔️ 2021 Laparoskopia: endo I st.
    ✔️ HPV 16 2022(+) 2023(-) 2024(-)👌
    ✔️ Gardasil 3 dawki 👌
    ✔️ 2024 Kariotyp prawidłowy👌
    ✔️ 2024 Wszystkie kiry implantacyjne👌
    ✔️ 2023 czynnik V Leiden dodatni❌
    ✔️ 2024 Insulinooporność ❌
    ✔️ 2023 Niedoczynność tarczycy❌
    ✔️ 2024 Wyleczona ureaplasma👌
    ✔️ 2024 Mała przegroda-usunięta👌
    ✔️ 2024 Histeroskopia cd138 (-)👌
    ✔️ 2024 urofizjoterapeuta 👌

    Zarodki 5 doba:❄️1AA ❄️1AA ❄️2AA
  • Nowa2024 Autorytet
    Postów: 1028 810

    Wysłany: 25 sierpnia, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lara28 wrote:
    Dziewczyny, czy zostawienie jajowodu po ciąży pozamacicznej to duże zło?
    W piątek miałam usuwana ciążę jajowodową. Lekarz po operacji powiedzial, że udało się uratować jajowód. Cieszyłam się.
    Później zaczęłam czytać, i czytać, i to że zostawiono mi ten jajowód, to chyba wcale nie jest dobra informacja?🥺
    Jak duże ryzyko jest kolejnej ciąży pozamacicznej?
    To była CP po ivf na cyklu naturalnym.

    U mnie też zachowali jajowód i się cieszyłam w szpitalu po operacji dopóki mój dr z kliniki nie powiedział mi, że powinien być usunięty 🫤 niby wieksze ryzyko, że tam się powtórzy cp

    ONA: wszystko ok

    ON: 09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
    💊TenfertilON, olej z czarnuszki

    Starania od 06.2023
    Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
    02.2024 badanie drożności, oba jajowody drożne
    05.2024 ⏸️, niestety cp 💔, jajowód zachowany

    06.2024 1 IUI ❌
  • Nadzieja871 Autorytet
    Postów: 2517 2822

    Wysłany: 26 sierpnia, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lara28 wrote:
    Dziewczyny, czy zostawienie jajowodu po ciąży pozamacicznej to duże zło?
    W piątek miałam usuwana ciążę jajowodową. Lekarz po operacji powiedzial, że udało się uratować jajowód. Cieszyłam się.
    Później zaczęłam czytać, i czytać, i to że zostawiono mi ten jajowód, to chyba wcale nie jest dobra informacja?🥺
    Jak duże ryzyko jest kolejnej ciąży pozamacicznej?
    To była CP po ivf na cyklu naturalnym.

    no niestety prawdopodobieństwo powtórki jest dużo większe teraz, bo ten jajowód musiał zostać uszkodzony w jakiś sposób przez rozwijającą się tam ciążę..
    Patrzę też na Twoją stopkę i chyba powinnaś poszerzyć badania o immunologię, tzn. cross-match i allo-mlr

    Ona: 87' - 57kg - zdrowa jak ryba 🐟

    brak jajowodów / Kir bx - brak 3 ds ❌

    histeroskopia/ ANA3/ AMH 3,91/ trombofilia/ PAI-1/ cd138/ cd56 ✅

    On: 88' - zdrowy jak ryba 🐟
    nasienie ✅
    Hla-c: c2c2 ❌

    12.2019 - CP - krwotok - pęknięty jajowód - laparoskopia 💔

    I IVF
    1 transfer - 7A ❌

    II IVF
    2 transfer - 4.1.1 ( cn ) CP brzuszna - laparoskopia 💔

    Cross-match 7% , allo-mlr 25.9% ✅

    3 transfer - 3.1.1 ( cs ) Atosiban, accofil, acard ❌

    4 transfer - 4.2.2 ( cn ) Atosiban, accofil, acard ❌

    Cross-match 39% ❌ → tarivid + metronizadol

    5 transfer - 4.2.2 i 3.1.1 ( cn ) atosiban, accofil, acard - CB 💔

    III IVF - 02.2025?
  • P_ulin_ Znajoma
    Postów: 25 6

    Wysłany: 26 sierpnia, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lara28 wrote:
    Dziewczyny, czy zostawienie jajowodu po ciąży pozamacicznej to duże zło?
    W piątek miałam usuwana ciążę jajowodową. Lekarz po operacji powiedzial, że udało się uratować jajowód. Cieszyłam się.
    Później zaczęłam czytać, i czytać, i to że zostawiono mi ten jajowód, to chyba wcale nie jest dobra informacja?🥺
    Jak duże ryzyko jest kolejnej ciąży pozamacicznej?
    To była CP po ivf na cyklu naturalnym.


    Ja jestem po ciąży pozamacicznej z prawego jajowodu, lekarzom udało się go uratować, miałam mieć robioną drożność ale za każdym razem posiewy wychodziły złe nawet po antybiotykach. Inny lekarz uważał, że powinni byli mi go usunąć....10 stycznia 2024 miała laparoskopię..... 24 sierpnia wyszedł test ciążowy pozytywny i to z prawego jajowodu....czekam na krew...mam nadzieję że tym razem ciąża będzie dobrze umiejscowiona...nie tracimy z mężem nadziei....

    Natkaa777 lubi tę wiadomość

  • Nowa2024 Autorytet
    Postów: 1028 810

    Wysłany: 26 sierpnia, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    P_ulin_ wrote:
    Ja jestem po ciąży pozamacicznej z prawego jajowodu, lekarzom udało się go uratować, miałam mieć robioną drożność ale za każdym razem posiewy wychodziły złe nawet po antybiotykach. Inny lekarz uważał, że powinni byli mi go usunąć....10 stycznia 2024 miała laparoskopię..... 24 sierpnia wyszedł test ciążowy pozytywny i to z prawego jajowodu....czekam na krew...mam nadzieję że tym razem ciąża będzie dobrze umiejscowiona...nie tracimy z mężem nadziei....

    Trzymam kciuki, żeby ciąża była tam gdzie trzeba! 🤞🤞🤞
    Daj znać koniecznie 😘
    Ja teraz miałam owulację po tej stronie gdzie cp czyli po prawej. Dziś jestem 5dpo, 20dc i od wczoraj boli mnie prawa strona, szczególnie pachwina i już mam schize czy tam nie doszło do zapłodnienia i żeby znowu nie było powtórki cp w tym newralgicznym miejscu 😢

    ONA: wszystko ok

    ON: 09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
    💊TenfertilON, olej z czarnuszki

    Starania od 06.2023
    Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
    02.2024 badanie drożności, oba jajowody drożne
    05.2024 ⏸️, niestety cp 💔, jajowód zachowany

    06.2024 1 IUI ❌
  • Emfanka Znajoma
    Postów: 27 16

    Wysłany: 26 sierpnia, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    P_ulin_ wrote:
    Ja jestem po ciąży pozamacicznej z prawego jajowodu, lekarzom udało się go uratować, miałam mieć robioną drożność ale za każdym razem posiewy wychodziły złe nawet po antybiotykach. Inny lekarz uważał, że powinni byli mi go usunąć....10 stycznia 2024 miała laparoskopię..... 24 sierpnia wyszedł test ciążowy pozytywny i to z prawego jajowodu....czekam na krew...mam nadzieję że tym razem ciąża będzie dobrze umiejscowiona...nie tracimy z mężem nadziei....

    Gratulacje i mocna trzymam kciuki!
    lara28 wrote:
    Dziewczyny, czy zostawienie jajowodu po ciąży pozamacicznej to duże zło?
    W piątek miałam usuwana ciążę jajowodową. Lekarz po operacji powiedzial, że udało się uratować jajowód. Cieszyłam się.
    Później zaczęłam czytać, i czytać, i to że zostawiono mi ten jajowód, to chyba wcale nie jest dobra informacja?🥺
    Jak duże ryzyko jest kolejnej ciąży pozamacicznej?
    To była CP po ivf na cyklu naturalnym.

    Trzymaj się mocno <3


    Ja gorzej przechodzę okres od czasu operacji :( I chociaż minęło 5 miesięcy nadal jak za dużo chodzę/trenuję/stoję to czuję wieczorem ciągnięcie po prawej stronie (operowanej). Jestem zła bo chcę wrócić do formy, ale nawet zrobienie ponad 10tys kroków dziennie kończy się u mnie bólem :(

    🙍‍♂️88' 🙍‍♀️89'. 🐶😸😸

    06.2022 💉 IVF krótki protokół
    2 zarodki - oba nieprawidłowe ❌

    08.2022 💉 IVF krótki protokół
    4 zarodki - 1 prawidłowy

    Biopsje endometrium - wykryte zapalenie - leczenie wlewami/antybiotykami

    04.2023 transfer nieudany 💔

    08.2023💔 naturals - poronienie samoistne w 4 tyg

    03.2024 💔 naturals - ciąża pozamaciczna, laparoskopia - prawy jajowód usunięty
  • Nowa2024 Autorytet
    Postów: 1028 810

    Wysłany: 26 sierpnia, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emfanka wrote:
    Trzymaj się mocno <3


    Ja gorzej przechodzę okres od czasu operacji :( I chociaż minęło 5 miesięcy nadal jak za dużo chodzę/trenuję/stoję to czuję wieczorem ciągnięcie po prawej stronie (operowanej). Jestem zła bo chcę wrócić do formy, ale nawet zrobienie ponad 10tys kroków dziennie kończy się u mnie bólem :(

    Ja jestem właśnie na wakacjach i też mam od soboty dość dużo kroków, nie łączyłam tego bólu z laparoskopią…ale widzę, że Ty miałaś jajowód usunięty więc może u Ciebie silniej to czuć 🤔🫤 a jeśli mogę wiedzieć usunęli ci jajowód bo doszło do jego pęknięcia, czy „asekuracyjnie” go usunęli?
    Ja dodatkowo jeszcze dzisiaj mam kłucie w kroczu tak właśnie z prawej strony bardziej…

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia, 20:51

    ONA: wszystko ok

    ON: 09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
    💊TenfertilON, olej z czarnuszki

    Starania od 06.2023
    Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
    02.2024 badanie drożności, oba jajowody drożne
    05.2024 ⏸️, niestety cp 💔, jajowód zachowany

    06.2024 1 IUI ❌
  • Emfanka Znajoma
    Postów: 27 16

    Wysłany: 27 sierpnia, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam pęknięcie - ogólnie jak się okazało u mnie jakbym nadal zwlekała to mogłoby być nieciekawie - miałam już krwawienie do otrzewnej :(

    🙍‍♂️88' 🙍‍♀️89'. 🐶😸😸

    06.2022 💉 IVF krótki protokół
    2 zarodki - oba nieprawidłowe ❌

    08.2022 💉 IVF krótki protokół
    4 zarodki - 1 prawidłowy

    Biopsje endometrium - wykryte zapalenie - leczenie wlewami/antybiotykami

    04.2023 transfer nieudany 💔

    08.2023💔 naturals - poronienie samoistne w 4 tyg

    03.2024 💔 naturals - ciąża pozamaciczna, laparoskopia - prawy jajowód usunięty
  • Nowa2024 Autorytet
    Postów: 1028 810

    Wysłany: 27 sierpnia, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emfanka wrote:
    Miałam pęknięcie - ogólnie jak się okazało u mnie jakbym nadal zwlekała to mogłoby być nieciekawie - miałam już krwawienie do otrzewnej :(
    O kurcze, to już poważnie. Ja przy becie około 980 trafiłam do szpitala i było to na tyle wcześnie, że jajowód nie pękł, ale krwawienie wewnętrzne zdążyło się pojawić

    ONA: wszystko ok

    ON: 09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
    💊TenfertilON, olej z czarnuszki

    Starania od 06.2023
    Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
    02.2024 badanie drożności, oba jajowody drożne
    05.2024 ⏸️, niestety cp 💔, jajowód zachowany

    06.2024 1 IUI ❌
  • Emfanka Znajoma
    Postów: 27 16

    Wysłany: 27 sierpnia, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa2024 wrote:
    O kurcze, to już poważnie. Ja przy becie około 980 trafiłam do szpitala i było to na tyle wcześnie, że jajowód nie pękł, ale krwawienie wewnętrzne zdążyło się pojawić

    Ja miałam betę 22000 ...

    🙍‍♂️88' 🙍‍♀️89'. 🐶😸😸

    06.2022 💉 IVF krótki protokół
    2 zarodki - oba nieprawidłowe ❌

    08.2022 💉 IVF krótki protokół
    4 zarodki - 1 prawidłowy

    Biopsje endometrium - wykryte zapalenie - leczenie wlewami/antybiotykami

    04.2023 transfer nieudany 💔

    08.2023💔 naturals - poronienie samoistne w 4 tyg

    03.2024 💔 naturals - ciąża pozamaciczna, laparoskopia - prawy jajowód usunięty
  • Nowa2024 Autorytet
    Postów: 1028 810

    Wysłany: 27 sierpnia, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emfanka wrote:
    Ja miałam betę 22000 ...
    Szok 🤯 nie spodziewałam się, że CP dochodzi do tak wysokiej bety…

    ONA: wszystko ok

    ON: 09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
    💊TenfertilON, olej z czarnuszki

    Starania od 06.2023
    Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
    02.2024 badanie drożności, oba jajowody drożne
    05.2024 ⏸️, niestety cp 💔, jajowód zachowany

    06.2024 1 IUI ❌
  • Natkaa777 Znajoma
    Postów: 22 20

    Wysłany: 27 sierpnia, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, chciałabym Was trochę wesprzeć i dać odrobinę nadziei, przez ostatnie pół roku sama byłam w rozsypce po ciąży pozamacicznej i szukałam takich wpisów. Przed ciążą staraliśmy się z mężem o ciążę ponad rok
    na darmo. Nareszcie gdy się udało okazało się to CP. Moja ciąża pozamacicznej w prawym jajowodzie była spowodowana bakterią ureaplasma. Szpital dwa zastrzyki z metotreksatu, beta 6000 w najwyższym punkcie. Spędziłam 2 tygodnie w szpitalu przed świętami. Obyło się bez operacji ale beta spadała bardzo powoli… trwało to wiecznie. Ze staraniami trzebabylo czekać 6 msc. Do 0 beta spadla chyba dopiero końcem marca. W kwietniu wykryliśmy bakterie więc leczenie kolejne 2 tygodnie czekania bo antybiotyk, później dalej czekamy bo lekarz zaleca drożność jajowodów. W czerwcu badanie Sono Hsg droznosci jajowód i wyrok. Prawy jajowód niedrożny. Znowu łzy, złość, że się nigdy nie uda. Mam bardzo długie cykle i kiedyś inny lekarz postraszył mnie że mam PCOS. No i zdecydowaliśmy się na monitoringi cyklu pierwsza owulacja z lewego jajnika więc działamy. I nic… druga owulacja się zbliża, ale niestety prawy jajnik z niedrożnej strony. Postanowiliśmy jednak zaryzykować. I udało się… stał się cud. Najpierw brak okresu, pozytywny test i ogromny stres, że sytuacja się powtórzy bo przecież jajowód nie jest drożny. Modliłam się żeby test wyszedł negatywnie… pierwsza wizyta u ginekologa, nic nie widać… jedynie mała plamka beta 280, lekarz mówi żeby przyjść za tydzień. Pojawiły się najczarniejsze myśli. Beta rosła prawidłowo, ale w głowie już byłam gotowa na szpital. Bóle jajnika z prawej strony. Byłam pewna że to znowu CP. Modlitwa… Dzisiaj wizyta u ginekologa… wielki strach i pojawił się pęcherzyk z zarodkiem w macicy. CUD. Nie traćcie dziewczyny nadziei, wygląda na to, że drożność pomogła ale musiało się to dopiero wydarzyć po badaniu.
    Nie poddawajcie się. Postanowiłam to tu zostawić, bo przez ostatni tydzień przeszukałam cały internet o przypadkach takich jak mój i czy jest możliwe, zajście w ciążę przy niedrożnym jajowodzie.
    Ściskam Was wszystkie i nie poddawajcie się !

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia, 19:24

    Mq1991 lubi tę wiadomość

    Starania od 11.2022
    12.2023 CP metotreksat
    04.2024 pierwszy cykl po cp
    05.2024 bakteria ureaplasma antybiotyk
    06.2024 drożność jajowodów prawy niedrożny 😞
    07.2024 owulacja z lewej strony
    08.2024 owulacja z prawej strony
    19.08 II test ciążowy 😧
    22.08 beta HCG 647
    24.08 beta 1517
    26.08 3600
    27.08 zarodek w macicy 🥹♥️
  • Nowa2024 Autorytet
    Postów: 1028 810

    Wysłany: 27 sierpnia, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natkaa777 wrote:
    Cześć dziewczyny, chciałabym Was trochę wesprzeć i dać odrobinę nadziei, przez ostatnie pół roku sama byłam w rozsypce po ciąży pozamacicznej i szukałam takich wpisów. Przed ciążą staraliśmy się z mężem o ciążę ponad rok
    na darmo. Nareszcie gdy się udało okazało się to CP. Moja ciąża pozamacicznej w prawym jajowodzie była spowodowana bakterią ureaplasma. Szpital dwa zastrzyki z metotreksatu, beta 6000 w najwyższym punkcie. Spędziłam 2 tygodnie w szpitalu przed świętami. Obyło się bez operacji ale beta spadała bardzo powoli… trwało to wiecznie. Ze staraniami trzebabylo czekać 6 msc. Do 0 beta spadla chyba dopiero końcem marca. W kwietniu wykryliśmy bakterie więc leczenie kolejne 2 tygodnie czekania bo antybiotyk, później dalej czekamy bo lekarz zaleca drożność jajowodów. W czerwcu badanie Sono Hsg droznosci jajowód i wyrok. Prawy jajowód niedrożny. Znowu łzy, złość, że się nigdy nie uda. Mam bardzo długie cykle i kiedyś inny lekarz postraszył mnie że mam PCOS. No i zdecydowaliśmy się na monitoringi cyklu pierwsza owulacja z lewego jajnika więc działamy. I nic… druga owulacja się zbliża, ale niestety prawy jajnik z niedrożnej strony. Postanowiliśmy jednak zaryzykować. I udało się… stał się cud. Najpierw brak okresu, pozytywny test i ogromny stres, że sytuacja się powtórzy bo przecież jajowód nie jest drożny. Modliłam się żeby test wyszedł negatywnie… pierwsza wizyta u ginekologa, nic nie widać… jedynie mała plamka beta 280, lekarz mówi żeby przyjść za tydzień. Pojawiły się najczarniejsze myśli. Beta rosła prawidłowo, ale w głowie już byłam gotowa na szpital. Bóle jajnika z prawej strony. Byłam pewna że to znowu CP. Modlitwa… Dzisiaj wizyta u ginekologa… wielki strach i pojawił się pęcherzyk z zarodkiem w macicy. CUD. Nie traćcie dziewczyny nadziei, wygląda na to, że drożność pomogła ale musiało się to dopiero wydarzyć po badaniu.
    Nie poddawajcie się. Postanowiłam to tu zostawić, bo przez ostatni tydzień przeszukałam cały internet o przypadkach takich jak mój i czy jest możliwe, zajście w ciążę przy niedrożnym jajowodzie.
    Ściskam Was wszystkie i nie poddawajcie się !

    Omg 😍😮 uwierz, że z drżeniem czytałam Twoją wiadomość, bo bałam się dojść do momentu w którym będą słowa, że skoro owulka byla po prawej to znowu powtórka cp…ogromnie się cieszę, że jednak twoja historia ma pozytywne zakończenie! 😍 wiem co czujesz, bo sama jestem tydzień przed miesiączka i mega się teraz stresuje, że jeśli byłby test pozytywny to może być cp, bo owulacja była teraz u mnie też po stronie cp…i z tego wszystkiego rozmyślam i stresuje się każdym najmniejszym kłuciem czy bólem po tej prawej stronie. W dodatku na wizycie lekarz mi teraz powiedział, że większe ryzyko kolejnej cp po tej prawej stronie, bo ten jajowód może być rozciągnięty i rzęski mogą nie być w stanie przepchnąć zarodka do macicy 😢 boję się strasznie i stresuje tym czy przyjdzie 🐒 czy nie. A miałaś jakieś objawy ureaplasmy?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia, 22:22

    ONA: wszystko ok

    ON: 09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
    💊TenfertilON, olej z czarnuszki

    Starania od 06.2023
    Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
    02.2024 badanie drożności, oba jajowody drożne
    05.2024 ⏸️, niestety cp 💔, jajowód zachowany

    06.2024 1 IUI ❌
  • P_ulin_ Znajoma
    Postów: 25 6

    Wysłany: 28 sierpnia, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa2024 wrote:
    Trzymam kciuki, żeby ciąża była tam gdzie trzeba! 🤞🤞🤞
    Daj znać koniecznie 😘
    Ja teraz miałam owulację po tej stronie gdzie cp czyli po prawej. Dziś jestem 5dpo, 20dc i od wczoraj boli mnie prawa strona, szczególnie pachwina i już mam schize czy tam nie doszło do zapłodnienia i żeby znowu nie było powtórki cp w tym newralgicznym miejscu 😢


    w sobotę byłam u lekarza, powiedział, że narazie nic nie widać ale to było niecałe 3 tyg i 5 dni od ostatniej miesiączki. W poniedziałek zrobiłam bete 855,00, dzisiaj byłam na powtórnym badaniu krwi i czekam na wyniki, idę też dzisiaj na wizytę do lekarza. W cp miałam plamienie jeszcze przed data spodziewanej miesiączki....teraz jest wszystko ok. Ale każde zakucie po prawej stronie podnosi moje ciśnienie bo jest wielki strach. Modlimy sie z mężem, że może w końcu i nam będzie dane mieć dziecko (pierwszą ciąże urodziłam martwą w 6 msc ciąży, potem Cp).

  • Nowa2024 Autorytet
    Postów: 1028 810

    Wysłany: 28 sierpnia, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    P_ulin_ wrote:
    w sobotę byłam u lekarza, powiedział, że narazie nic nie widać ale to było niecałe 3 tyg i 5 dni od ostatniej miesiączki. W poniedziałek zrobiłam bete 855,00, dzisiaj byłam na powtórnym badaniu krwi i czekam na wyniki, idę też dzisiaj na wizytę do lekarza. W cp miałam plamienie jeszcze przed data spodziewanej miesiączki....teraz jest wszystko ok. Ale każde zakucie po prawej stronie podnosi moje ciśnienie bo jest wielki strach. Modlimy sie z mężem, że może w końcu i nam będzie dane mieć dziecko (pierwszą ciąże urodziłam martwą w 6 msc ciąży, potem Cp).
    Strasznie przykra jest twoja historia 😢 trzymam za ciebie mocno kciuki, żeby teraz było wszystko dobrze 🤞🤞🤞 powinno już być coś widać w takim wypadku dzisiaj na wizycie 😉 daj koniecznie znać 😘

    ONA: wszystko ok

    ON: 09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
    💊TenfertilON, olej z czarnuszki

    Starania od 06.2023
    Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
    02.2024 badanie drożności, oba jajowody drożne
    05.2024 ⏸️, niestety cp 💔, jajowód zachowany

    06.2024 1 IUI ❌
  • Natkaa777 Znajoma
    Postów: 22 20

    Wysłany: 28 sierpnia, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa2024 wrote:
    Omg 😍😮 uwierz, że z drżeniem czytałam Twoją wiadomość, bo bałam się dojść do momentu w którym będą słowa, że skoro owulka byla po prawej to znowu powtórka cp…ogromnie się cieszę, że jednak twoja historia ma pozytywne zakończenie! 😍 wiem co czujesz, bo sama jestem tydzień przed miesiączka i mega się teraz stresuje, że jeśli byłby test pozytywny to może być cp, bo owulacja była teraz u mnie też po stronie cp…i z tego wszystkiego rozmyślam i stresuje się każdym najmniejszym kłuciem czy bólem po tej prawej stronie. W dodatku na wizycie lekarz mi teraz powiedział, że większe ryzyko kolejnej cp po tej prawej stronie, bo ten jajowód może być rozciągnięty i rzęski mogą nie być w stanie przepchnąć zarodka do macicy 😢 boję się strasznie i stresuje tym czy przyjdzie 🐒 czy nie. A miałaś jakieś objawy ureaplasmy?



    Miałam lekki ból podczas stosunku i dość częste infekcje układu moczowego. Ale nikt nigdy tego nie połączył dopiero po CP lekarz zlecił badania w kierunku chlamydi/ ureaplasmy

    Starania od 11.2022
    12.2023 CP metotreksat
    04.2024 pierwszy cykl po cp
    05.2024 bakteria ureaplasma antybiotyk
    06.2024 drożność jajowodów prawy niedrożny 😞
    07.2024 owulacja z lewej strony
    08.2024 owulacja z prawej strony
    19.08 II test ciążowy 😧
    22.08 beta HCG 647
    24.08 beta 1517
    26.08 3600
    27.08 zarodek w macicy 🥹♥️
  • Nowa2024 Autorytet
    Postów: 1028 810

    Wysłany: 28 sierpnia, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natkaa777 wrote:
    Miałam lekki ból podczas stosunku i dość częste infekcje układu moczowego. Ale nikt nigdy tego nie połączył dopiero po CP lekarz zlecił badania w kierunku chlamydi/ ureaplasmy

    Rozumiem, ja badania na chlamydie miałam w drugiej połowie kwietnia, bo szykowaliśmy się na pierwsze podejście do iui, a 2 tyg później pozytywny test i cp. Ale u mnie wynik na chlamydie był ujemny

    ONA: wszystko ok

    ON: 09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
    💊TenfertilON, olej z czarnuszki

    Starania od 06.2023
    Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
    02.2024 badanie drożności, oba jajowody drożne
    05.2024 ⏸️, niestety cp 💔, jajowód zachowany

    06.2024 1 IUI ❌
  • Emfanka Znajoma
    Postów: 27 16

    Wysłany: 28 sierpnia, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa2024 wrote:
    Szok 🤯 nie spodziewałam się, że CP dochodzi do tak wysokiej bety…

    Mój przypadek jest chyba jakimś niechlubnym wyjątkiem :( Zwłaszcza, ze ciąży prawie nie było widać :( I pierwszy lekarz już myślał, że poroniłam, a tu niespodzianka...

    🙍‍♂️88' 🙍‍♀️89'. 🐶😸😸

    06.2022 💉 IVF krótki protokół
    2 zarodki - oba nieprawidłowe ❌

    08.2022 💉 IVF krótki protokół
    4 zarodki - 1 prawidłowy

    Biopsje endometrium - wykryte zapalenie - leczenie wlewami/antybiotykami

    04.2023 transfer nieudany 💔

    08.2023💔 naturals - poronienie samoistne w 4 tyg

    03.2024 💔 naturals - ciąża pozamaciczna, laparoskopia - prawy jajowód usunięty
  • Nowa2024 Autorytet
    Postów: 1028 810

    Wysłany: 29 sierpnia, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    P_ulin_ wrote:
    w sobotę byłam u lekarza, powiedział, że narazie nic nie widać ale to było niecałe 3 tyg i 5 dni od ostatniej miesiączki. W poniedziałek zrobiłam bete 855,00, dzisiaj byłam na powtórnym badaniu krwi i czekam na wyniki, idę też dzisiaj na wizytę do lekarza. W cp miałam plamienie jeszcze przed data spodziewanej miesiączki....teraz jest wszystko ok. Ale każde zakucie po prawej stronie podnosi moje ciśnienie bo jest wielki strach. Modlimy sie z mężem, że może w końcu i nam będzie dane mieć dziecko (pierwszą ciąże urodziłam martwą w 6 msc ciąży, potem Cp).

    Kochana jak po wizycie u lekarza? Wszystko ok? 🤞🤞🤞

    ONA: wszystko ok

    ON: 09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
    💊TenfertilON, olej z czarnuszki

    Starania od 06.2023
    Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
    02.2024 badanie drożności, oba jajowody drożne
    05.2024 ⏸️, niestety cp 💔, jajowód zachowany

    06.2024 1 IUI ❌
‹‹ 460 461 462 463 464
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ