Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
Odpowiedz

Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)

Oceń ten wątek:
  • Mania99 Debiutantka
    Postów: 7 5

    Wysłany: 2 października, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mq1991 wrote:
    Hej, to dobre wieści że widać pęcherzyk w macicy ;) czemu mówisz, że nic z tego nie będzie?

    Teoretycznie jest, ale lekarze mówili że może to być ten pseudo.
    Szansa, że to zdrowa ciąża jest mała.
    Mówili, że może pozamaciczna, może źle się rozwija.
    Czekam na piątek.

  • Mq1991 Autorytet
    Postów: 615 218

    Wysłany: 2 października, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mania99 wrote:
    Teoretycznie jest, ale lekarze mówili że może to być ten pseudo.
    Szansa, że to zdrowa ciąża jest mała.
    Mówili, że może pozamaciczna, może źle się rozwija.
    Czekam na piątek.
    Dawaj znać w takim razie, mam nadzieję że będzie wszystko okej

    Mania99 lubi tę wiadomość

    👱‍♀️ 32l 👦🏻35l
    12.2022 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
    04.2023 badanie HSG (oba jajowody drożne)
    11.2023 histeroskopia (usunięcie polipa)
    12.2023 - 03.2024 stymulacja owulacji (clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
    10.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
    11.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
  • Iwona90 Znajoma
    Postów: 21 1

    Wysłany: 3 października, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pytanie….
    Po usunięciu laparaskopowym jajowodu kiedy można podjąć współżycie? Zapomniałam spytać lekarza 🙃

  • Mq1991 Autorytet
    Postów: 615 218

    Wysłany: 3 października, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwona90 wrote:
    Dziewczyny pytanie….
    Po usunięciu laparaskopowym jajowodu kiedy można podjąć współżycie? Zapomniałam spytać lekarza 🙃
    Z tego co pamiętam to u mnie przy wypisie lekarz powiedział, że po laparoskopii można się od razu starać o ciążę, więc jakoś długo nie trzeba czekać ze współżyciem. U mnie to było około 2 tygodni po zabiegu, poczekałam oczywiscie aż mnie już nic nie będzie bolało i żeby szwy się mniej więcej zagoily.

    👱‍♀️ 32l 👦🏻35l
    12.2022 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
    04.2023 badanie HSG (oba jajowody drożne)
    11.2023 histeroskopia (usunięcie polipa)
    12.2023 - 03.2024 stymulacja owulacji (clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
    10.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
    11.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
  • Mania99 Debiutantka
    Postów: 7 5

    Wysłany: 4 października, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, kolejna aktualizacja.
    Byłam właśnie na badaniach bety i usg.
    Beta dzisiaj to 2465. Lekarka mówi że idealnie.
    Na razie na 99% procent to ciąża w macicy. Widać pęcherzyk, urósł do 5 mm.
    Wiadomo że dopóki nic nie widać to może być puste jajo. Ale reszta wszystko książkowo i idę do tej lekarki do przychodni już 10.10 na kolejne usg.
    Mam taki emocjonalny rollercoaster, bo się cieszę, ale z drugiej strony z tyłu głowy mam to, że ostatnio też nie skończyło się dobrze.

    Lavenda, Mq1991, Szarotka12, Nowa2024 lubią tę wiadomość

  • KAMI Nowa
    Postów: 5 1

    Wysłany: 4 października, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mania99 wrote:
    Hej, kolejna aktualizacja.
    Byłam właśnie na badaniach bety i usg.
    Beta dzisiaj to 2465. Lekarka mówi że idealnie.
    Na razie na 99% procent to ciąża w macicy. Widać pęcherzyk, urósł do 5 mm.
    Wiadomo że dopóki nic nie widać to może być puste jajo. Ale reszta wszystko książkowo i idę do tej lekarki do przychodni już 10.10 na kolejne usg.
    Mam taki emocjonalny rollercoaster, bo się cieszę, ale z drugiej strony z tyłu głowy mam to, że ostatnio też nie skończyło się dobrze.

    Mania, bardzo się cieszę. Dawaj znać.

    Mania99 lubi tę wiadomość

  • Nowa2024 Autorytet
    Postów: 1861 1867

    Wysłany: 4 października, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mania99 wrote:
    Hej, kolejna aktualizacja.
    Byłam właśnie na badaniach bety i usg.
    Beta dzisiaj to 2465. Lekarka mówi że idealnie.
    Na razie na 99% procent to ciąża w macicy. Widać pęcherzyk, urósł do 5 mm.
    Wiadomo że dopóki nic nie widać to może być puste jajo. Ale reszta wszystko książkowo i idę do tej lekarki do przychodni już 10.10 na kolejne usg.
    Mam taki emocjonalny rollercoaster, bo się cieszę, ale z drugiej strony z tyłu głowy mam to, że ostatnio też nie skończyło się dobrze.

    Trzymam kciuki za pozytywne zakończenie! Ciesze się bardzo, że jest ten pęcherzyk w macicy 😍🤞

    Mania99 lubi tę wiadomość

    🙎‍♀️ wszystko ok, naturalne owulacje
    AMH 2,7
    Hormony ✅
    Jajowody drożne ✅
    💊metafolian, b-complex, wit D, Fertistim, Euthyrox25, Duphaston

    👨09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
    💊Fertistim

    🍼Starania od 06.2023
    👨‍⚕️Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
    💔05.2024 ⏸️ (12 cs), CP, jajowód zachowany

    06.2024 1 IUI ❌ (aromek+ovitrelle)
    10.2024 2 IUI ❌ (naturalny cykl)
  • Martyxa Debiutantka
    Postów: 9 1

    Wysłany: 5 października, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny.
    U mnie została stwierdzona ciąża ektopowa, w lewym jajowodzie dodatkowo było to puste jajo płodowe. Stało się tak przez zapalenie, infekcje w bardzo wysokim stadium. Mieszkam za granicą i tutaj się leczę. Dodam tylko, ze przed staraniami się o ciążę byłam prywatnie u ginekologa w Polsce, gdzie zostały wykonane wszystkie badania. Dostaliśmy zielone światło.. zero infekcji, wszystko perfekcyjnie. Jedynie czekałam cały czas na wynik z cytologii..Było to na początku lipca. 20 września pozytywny test ciążowy. Szybka wizyta u ginekologa, beta wolno rośnie, brak widocznego zarodka w macicy.
    We wtorek dostałam wyniki cytologii z Polski (po 3 miesiącach..) Atopowe komórki nabłonka wielowarstwowego płaskiego. Przepisany antybiotyk. Co z tego, skoro już jestem w ciąży.. wiedziałam, że to koniec. Od samego początku czułam, że coś jest nie tak. Nie potrafiłam się nawet cieszyć z ciąży, z tych widocznych upragnionych dwóch kresek.
    Przy becie 1800, po zbadaniu przez 3 ginekologów okazało się, że to CP na 100000%.. Środa 02.10.2024 podany zastrzyk metotreksatu. Podwójna dawka.
    Jutro pierwsze badanie Bety HCG. W środę kolejne, i decyzja.. możliwa laparoskopia z usunięciem lewego jajowodu. Nie wiem co mam myśleć o tym. Dziewczyny po jakim czasie zaczęliście krwawić od podania zastrzyku metotreksatu? Ja 4 dni po, nadal brak krwawienia, plamienia..

  • Szarotka12 Przyjaciółka
    Postów: 89 158

    Wysłany: 6 października, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Martyxa, brak krwawienia jeszcze nie znaczy, że beta nie spada, poczekaj na wynik! U mnie po zastrzyku metotreksatu beta zaczęła spadać po 5. dniu, miałam powtórzony zastrzyk po tygodniu, a dzień później łyżeczkowanie. Przed łyżeczkowaniem żadnego krwawienia, plamienia

    Martyxa lubi tę wiadomość

    🙍‍♀️ 31 --> celiakia, endometrioza, AMH 1,89
    🙍‍♂️ 31 --> obniżona ruchliwość plemników, suplementy wprowadzone od lipca 2024

    04.2024 💔 ciąża pozamaciczna, wyleczona metotreksatem

    06.10.2024 ⏸
    07.10. beta 16,8
    09.10. beta 68,5 (📈 312%)
    11.09. beta 218 (📈206%)
    14.09. beta 724 (📈125%)
    16.10. beta 1420 (📈96%) pęcherzyk 5,6 mm 🥰
    25.10. CRL 0,44 cm, pęcherzyk 1,92 🥰
    15.11. CRL 2,41 cm

    🧬 02.12.2024
    🩺 20.12.2024

    preg.png
  • Martyxa Debiutantka
    Postów: 9 1

    Wysłany: 6 października, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy jest możliwość poronienia tylko dzięki metotreksatu, czy konieczny jest zabieg wykonania łyżeczkowania? Jak to u was było dziewczyny?

  • Silenka Autorytet
    Postów: 833 1068

    Wysłany: 6 października, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyxa wrote:
    Czy jest możliwość poronienia tylko dzięki metotreksatu, czy konieczny jest zabieg wykonania łyżeczkowania? Jak to u was było dziewczyny?
    Jeśli masz ciaze poza macica to zabieg łyżeczkowania nic nie daje, jedynie potem stwarza ryzyko powikłań jakim są zrosty w macicy ;)
    Niektórym metotreksat pomaga i ciaza się wchlonie, w moim przypadku i tak doszło do laparoskopii i usunięcia jajowodu.

    Martyxa lubi tę wiadomość

    🩷💙

    preg.png
  • Martyxa Debiutantka
    Postów: 9 1

    Wysłany: 6 października, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Silenka wrote:
    Jeśli masz ciaze poza macica to zabieg łyżeczkowania nic nie daje, jedynie potem stwarza ryzyko powikłań jakim są zrosty w macicy ;)
    Niektórym metotreksat pomaga i ciaza się wchlonie, w moim przypadku i tak doszło do laparoskopii i usunięcia jajowodu.
    No właśnie mnie zastanawia jak to jest. Ja leczę się w Turcji, bo tutaj mieszkam. Zostały podane mi dwie dawki metotreksatu. Później zostałam poinformowana, że jeżeli do środy beta nie spadnie to laparoskopia z usunięciem lewego jajowodu. Byłam informowana tylko, że będę krwawić i będę odczuwać bóle z lewej strony. Natomiast ani nie krwawie ani nie odczuwam żadnych bóli. BETA w środę wynosiła 1860 dzisiaj 3140. Tym się akurat nie stresuje bo wiem, że często tak jest, że po 4 dobach Beta jest akurat wyższa. Bardziej mnie zastanawia właśnie fakt tego krwawienia, że ja właściwie nie krwawie- a lekarz powiedział, że będę krwawić aby się oczyścić. 🤔

  • Silenka Autorytet
    Postów: 833 1068

    Wysłany: 6 października, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyxa wrote:
    No właśnie mnie zastanawia jak to jest. Ja leczę się w Turcji, bo tutaj mieszkam. Zostały podane mi dwie dawki metotreksatu. Później zostałam poinformowana, że jeżeli do środy beta nie spadnie to laparoskopia z usunięciem lewego jajowodu. Byłam informowana tylko, że będę krwawić i będę odczuwać bóle z lewej strony. Natomiast ani nie krwawie ani nie odczuwam żadnych bóli. BETA w środę wynosiła 1860 dzisiaj 3140. Tym się akurat nie stresuje bo wiem, że często tak jest, że po 4 dobach Beta jest akurat wyższa. Bardziej mnie zastanawia właśnie fakt tego krwawienia, że ja właściwie nie krwawie- a lekarz powiedział, że będę krwawić aby się oczyścić. 🤔
    Krwawić będzie złuszczającą się macica jeśli endometrium uroslo, ja po zastrzyku chyba tydzień zaczęłam krwawić więc spokojnie

    🩷💙

    preg.png
  • Martyxa Debiutantka
    Postów: 9 1

    Wysłany: 6 października, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Silenka wrote:
    Krwawić będzie złuszczającą się macica jeśli endometrium uroslo, ja po zastrzyku chyba tydzień zaczęłam krwawić więc spokojnie
    Jasne dzięki :)
    A mogę wiedzieć co się takiego stało u Ciebie, że jednak ten metotreksat nie zadziałał i miałaś laparoskopie z wycięciem jajowodu?

  • Mq1991 Autorytet
    Postów: 615 218

    Wysłany: 6 października, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyxa wrote:
    No właśnie mnie zastanawia jak to jest. Ja leczę się w Turcji, bo tutaj mieszkam. Zostały podane mi dwie dawki metotreksatu. Później zostałam poinformowana, że jeżeli do środy beta nie spadnie to laparoskopia z usunięciem lewego jajowodu. Byłam informowana tylko, że będę krwawić i będę odczuwać bóle z lewej strony. Natomiast ani nie krwawie ani nie odczuwam żadnych bóli. BETA w środę wynosiła 1860 dzisiaj 3140. Tym się akurat nie stresuje bo wiem, że często tak jest, że po 4 dobach Beta jest akurat wyższa. Bardziej mnie zastanawia właśnie fakt tego krwawienia, że ja właściwie nie krwawie- a lekarz powiedział, że będę krwawić aby się oczyścić. 🤔
    Hej, jeśli dostałaś dwie dawki i beta nie będzie spadała, to będą musieli zrobić laparoskopię. Mój lekarz mówił, że od łyżeczkowania się odchodzi, bo tak jak mówi Silenka mogą powstawać zrosty. Poza tym łyżeczkowanie przy cp nic nie daje. Oczyszczać się zaczniesz dopiero jak beta zacznie spadac (u mnie to było 4-5 dni po laparoskopii)

    Martyxa lubi tę wiadomość

    👱‍♀️ 32l 👦🏻35l
    12.2022 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
    04.2023 badanie HSG (oba jajowody drożne)
    11.2023 histeroskopia (usunięcie polipa)
    12.2023 - 03.2024 stymulacja owulacji (clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
    10.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
    11.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
  • Mq1991 Autorytet
    Postów: 615 218

    Wysłany: 6 października, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyxa wrote:
    Jasne dzięki :)
    A mogę wiedzieć co się takiego stało u Ciebie, że jednak ten metotreksat nie zadziałał i miałaś laparoskopie z wycięciem jajowodu?
    Przy wyższych wartościach bety metotreksat może już nie zadziałać. Raczej lekarze podają przy wcześniejszych ciążach.

    Martyxa lubi tę wiadomość

    👱‍♀️ 32l 👦🏻35l
    12.2022 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
    04.2023 badanie HSG (oba jajowody drożne)
    11.2023 histeroskopia (usunięcie polipa)
    12.2023 - 03.2024 stymulacja owulacji (clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
    10.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
    11.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
  • Silenka Autorytet
    Postów: 833 1068

    Wysłany: 6 października, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyxa wrote:
    Jasne dzięki :)
    A mogę wiedzieć co się takiego stało u Ciebie, że jednak ten metotreksat nie zadziałał i miałaś laparoskopie z wycięciem jajowodu?
    U mnie beta zaczęłam spadać po 1szej dawce metotreksatu 5 dnia, jednak te spadki były dość małe, więc 7 doby podalindruga dawke. Wtedy już beta ladnie spadala, myslalam, że się uda. Najwyższa beta miała 2500. Gdy spadla do 180 byłam na kontroli u gin, a w obrazie usg zmiana na jajowodzie w ogóle się nie zmniejszyła, w okół było mnóstwo krwiakow plus mega dużo krwi w otrzewnej, więc zdecydowano jednak o laparoskopii, a o usunieciu jajowodu już sama zadecydowałam i poprosiłam o usunięcie, bo była to już moja druga cp i mialam dość tych przezyc, a wcześniej rozważaliśmy z mężem in vitro. Także usunięto mi drugi jajowód (pierwszy usuneli od razu, bo niczego nieświadoma, bez objawow trafiłam na stol w dniu pierwszej wizyty z usg), a teraz jestem w ciąży blizniaczej po ivf 😀

    Martyxa lubi tę wiadomość

    🩷💙

    preg.png
  • Martyxa Debiutantka
    Postów: 9 1

    Wysłany: 6 października, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mq1991 wrote:
    Przy wyższych wartościach bety metotreksat może już nie zadziałać. Raczej lekarze podają przy wcześniejszych ciążach.
    Ja odnoszę wrażenie, że gdyby nie to, że czułam od samego początku, że coś jest nie tak to chodziłabym z brakiem świadomości, że jest to CP przynajmniej do 8 tygodnia ciąży jak nie lepiej. Tylko dzięki temu, że sama zrobiłam betę, sama zgłosiłam się do innego lekarza to po tygodniu od zobaczenia dwóch kresek byłam diagnozowana co 3 dni pod względem CP. Eh no cóż, zobaczymy w środę czy ten metotreksat jest w moim przypadku skuteczny.

  • Szarotka12 Przyjaciółka
    Postów: 89 158

    Wysłany: 6 października, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyxa wrote:
    Czy jest możliwość poronienia tylko dzięki metotreksatu, czy konieczny jest zabieg wykonania łyżeczkowania? Jak to u was było dziewczyny?
    Oczywiście, że od samego metotreksatu ciąża pozamaciczna może się wchłonąć. U mnie jednak lekarze mówili, że mocno zalecali łyżeczkowanie, bo to przyspieszy spadek bety, że grube endometrium, które nie chce samo zacząć się złuszczać, spowalnia proces. Po łyżeczkowaniu beta rzeczywiście szybko spadła - z ok. 1800 po 2 dniach na jakieś niecałe 500. Nie mam żadnych zrostów po tym zabiegu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października, 18:35

    Martyxa lubi tę wiadomość

    🙍‍♀️ 31 --> celiakia, endometrioza, AMH 1,89
    🙍‍♂️ 31 --> obniżona ruchliwość plemników, suplementy wprowadzone od lipca 2024

    04.2024 💔 ciąża pozamaciczna, wyleczona metotreksatem

    06.10.2024 ⏸
    07.10. beta 16,8
    09.10. beta 68,5 (📈 312%)
    11.09. beta 218 (📈206%)
    14.09. beta 724 (📈125%)
    16.10. beta 1420 (📈96%) pęcherzyk 5,6 mm 🥰
    25.10. CRL 0,44 cm, pęcherzyk 1,92 🥰
    15.11. CRL 2,41 cm

    🧬 02.12.2024
    🩺 20.12.2024

    preg.png
  • Silenka Autorytet
    Postów: 833 1068

    Wysłany: 6 października, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szarotka12 wrote:
    Oczywiście, że od samego metotreksatu ciąża pozamaciczna może się wchłonąć. U mnie jednak lekarze mówili, że mocno zalecali łyżeczkowanie, bo to przyspieszy spadek bety, że grube endometrium, które nie chce samo zacząć się złuszczać, spowalnia proces. Po łyżeczkowaniu beta rzeczywiście szybko spadła - z ok. 1800 po 2 dniach na jakieś niecałe 500. Nie mam żadnych zrostów po tym zabiegu
    Robilas histeroskopie?

    🩷💙

    preg.png
‹‹ 466 467 468 469 470 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ