Czekając na poronienie - styczeń 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Niemampomyslunanick wrote:Kod B na zwolnieniu to jest ciąża, możesz się zalogować na stronie zusu i podejrzeć swoje zwolnienia, z jakim kodem masz wpisane.
Widzę, że mam kod O.29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
syska wrote:Widzę, że mam kod O.
Nie nie, kod O i cyferki po nim to jest już numer statystyczny choroby. Ale tam gdzieś wcześniej jest kod A, B, C, D i to są właśnie główne kody niedyspozycji typu właśnie ciąża.👩32 &🧔38
👩❤️💋👨13 luty 2016
03 grudnia 2022 - pierwsze dwie kreski w życiu 🥹
16 stycznia 2023 - brak bicia serca 💔- 9t4d/7t4d - poronienie samoistne 💔
20 maja 2023 - ⏸️ - rośnij mój tęczowy Maluszku 🙏🌈
21 stycznia 2024 - Antosia już z nami 🩷 3410g, 54cm, 10/10pkt 🥹
Idziemy po rodzeństwo dla Tośki ❤️:
12 listopada 2024 - nieśmiałe dwie kreski na teście 🥹
13 listopada 2024 - 11dpo - beta HCG 28 IU/l 🍀, progesteron 15.70 ng/mL 😩
16 listopada 2024 - 14dpo - beta HCG 151.9 IU/l 🤩 średni dwudniowy przyrost 203.6% 🥳, progesteron 32.21 ng/mL 🚀
Zostań z nami, Maluszku 🙏. -
Niemampomyslunanick wrote:Nie nie, kod O i cyferki po nim to jest już numer statystyczny choroby. Ale tam gdzieś wcześniej jest kod A, B, C, D i to są właśnie główne kody niedyspozycji typu właśnie ciąża.
Dzięki, sprawdziłam i od ginekologa mialam ten kod B. Na zwolnieniu od internisty nie ma żadnego kodu 😅 Trudno jużNiemampomyslunanick lubi tę wiadomość
29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Mi nawet że szpitala nie dali już kodu ciążowego i będę miała za kilka dni 80% (a byłam w ciąży), a później od momentu poronienia usuwa mi się l4 i wchodzi na to wstecznie ten macierzyński.08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Ewa89_89 wrote:Mi nawet że szpitala nie dali już kodu ciążowego i będę miała za kilka dni 80% (a byłam w ciąży), a później od momentu poronienia usuwa mi się l4 i wchodzi na to wstecznie ten macierzyński.
Jedyny plus z tego taki, że będziesz mogła odpocząć, oczyścić głowę i dojść do siebie na spokojnie w domu...👩32 &🧔38
👩❤️💋👨13 luty 2016
03 grudnia 2022 - pierwsze dwie kreski w życiu 🥹
16 stycznia 2023 - brak bicia serca 💔- 9t4d/7t4d - poronienie samoistne 💔
20 maja 2023 - ⏸️ - rośnij mój tęczowy Maluszku 🙏🌈
21 stycznia 2024 - Antosia już z nami 🩷 3410g, 54cm, 10/10pkt 🥹
Idziemy po rodzeństwo dla Tośki ❤️:
12 listopada 2024 - nieśmiałe dwie kreski na teście 🥹
13 listopada 2024 - 11dpo - beta HCG 28 IU/l 🍀, progesteron 15.70 ng/mL 😩
16 listopada 2024 - 14dpo - beta HCG 151.9 IU/l 🤩 średni dwudniowy przyrost 203.6% 🥳, progesteron 32.21 ng/mL 🚀
Zostań z nami, Maluszku 🙏. -
Śpię, jest w miarę ok. Potem się budzę, uświadamiam sobie znowu co się stało, w jakiej jestem sytuacji i nie mam ochoty wstać z łóżka. To, że nic się nie zaczyna dobija mnie coraz bardziej.
Chwilę przed tym jak się dowiedziałam, dostalam propozycje awansu w pracy i cała listę rzeczy, które muszę zrobić żeby go dostać. Wtedy w głowie miałam już inne plany. Wszystko do dupy. Nie chce żadnego awansu, chce po prostu przetrwać, przebadać się i zacząć starania. Czy jestem złym człowiekiem i egoistą? 😭29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
syska wrote:Śpię, jest w miarę ok. Potem się budzę, uświadamiam sobie znowu co się stało, w jakiej jestem sytuacji i nie mam ochoty wstać z łóżka. To, że nic się nie zaczyna dobija mnie coraz bardziej.
Chwilę przed tym jak się dowiedziałam, dostalam propozycje awansu w pracy i cała listę rzeczy, które muszę zrobić żeby go dostać. Wtedy w głowie miałam już inne plany. Wszystko do dupy. Nie chce żadnego awansu, chce po prostu przetrwać, przebadać się i zacząć starania. Czy jestem złym człowiekiem i egoistą? 😭
Nie, to jest całkiem normalne. Zostało Ci odebrane coś, na co bardzo czekałaś i na co nie byłaś przygotowana, że stracisz. Przytulam Cię mocno 🤗. Za jakiś czas będzie trochę lepiej, wstaniesz z łóżka i nie będziesz płakała cały dzień, dasz radę jakoś funkcjonować i tylko czasem złapią Cię myśli i tęsknota... Musisz tylko przetrwać to co najgorsze 😞. A awans w pracy też poczeka, teraz najważniejsza jesteś Ty i Twoja psychika, nikt kto tego nie przechodził nie ma pojęcia jakie to jest wyniszczające dla kobiety...Pinkflower lubi tę wiadomość
👩32 &🧔38
👩❤️💋👨13 luty 2016
03 grudnia 2022 - pierwsze dwie kreski w życiu 🥹
16 stycznia 2023 - brak bicia serca 💔- 9t4d/7t4d - poronienie samoistne 💔
20 maja 2023 - ⏸️ - rośnij mój tęczowy Maluszku 🙏🌈
21 stycznia 2024 - Antosia już z nami 🩷 3410g, 54cm, 10/10pkt 🥹
Idziemy po rodzeństwo dla Tośki ❤️:
12 listopada 2024 - nieśmiałe dwie kreski na teście 🥹
13 listopada 2024 - 11dpo - beta HCG 28 IU/l 🍀, progesteron 15.70 ng/mL 😩
16 listopada 2024 - 14dpo - beta HCG 151.9 IU/l 🤩 średni dwudniowy przyrost 203.6% 🥳, progesteron 32.21 ng/mL 🚀
Zostań z nami, Maluszku 🙏. -
Niemampomyslunanick wrote:Nie, to jest całkiem normalne. Zostało Ci odebrane coś, na co bardzo czekałaś i na co nie byłaś przygotowana, że stracisz. Przytulam Cię mocno 🤗. Za jakiś czas będzie trochę lepiej, wstaniesz z łóżka i nie będziesz płakała cały dzień, dasz radę jakoś funkcjonować i tylko czasem złapią Cię myśli i tęsknota... Musisz tylko przetrwać to co najgorsze 😞. A awans w pracy też poczeka, teraz najważniejsza jesteś Ty i Twoja psychika, nikt kto tego nie przechodził nie ma pojęcia jakie to jest wyniszczające dla kobiety...
Zgadzam się w stu procentach. Jeśli to nie jest awans już teraz natychmiast to furtka wciąż jest otwarta. Teraz nie musisz podejmować żadnej decyzji.
Czy przejmiesz stanowisko czy nie to teraz najważniejsze jest Twoje zdrowie i dojście do siebie.
Musisz wytrwać też czas do poronienia bo on jest chyba najgorszy. Później łatwiej jest się pogodzić bo wszystko już rysuje się w innej rzeczywistości.
A lekarz nie przepisze tabletek żeby coś przyspieszyć?Pinkflower lubi tę wiadomość
08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Ewa89_89 wrote:Zgadzam się w stu procentach. Jeśli to nie jest awans już teraz natychmiast to furtka wciąż jest otwarta. Teraz nie musisz podejmować żadnej decyzji.
Czy przejmiesz stanowisko czy nie to teraz najważniejsze jest Twoje zdrowie i dojście do siebie.
Musisz wytrwać też czas do poronienia bo on jest chyba najgorszy. Później łatwiej jest się pogodzić bo wszystko już rysuje się w innej rzeczywistości.
A lekarz nie przepisze tabletek żeby coś przyspieszyć?
W pierwszym szpitalu jak byłam w zeszły piątek lekarz powiedział, że to ja będę musiała wybrać opcję tabletek albo zabiegu jak przyjmia mnie na oddział. Nic o tabletkach do domu.
W drugim szpitali lekarka powiedziała, że oni najpierw podają tabletki też jak przyjma. Jeśli to nie wystarczy to zabieg ale ze po tabletkach już jest łatwiej bo szyjka powinna sama się otworzyć. I że nie dają juz tabletek do domu. Nie wiem może to zależy od miasta, nie mam pojęcia.
Podjelam decyzje w sobie, że czekam do 20 jeśli nic się nie zadzieje. Idę do szpitala I decyduje się najpierw na tabletki. Jeśli nie zadziałają to już niestety jest niezależne ode mnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2023, 09:43
29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Wiecie dziewczyny co, już na pewno jest lepiej ze mną jakos sobie to wszystko tłumacze. A potem jak pomyślę, że gówniary (przepraszam za to) zachodzą q ciążę i usuwają albo porzucają dzieci. To pytam gdzie jest jakaś sprawiedliwość? 😡29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
hej dziewczyny, byłam wczoraj na usg sprawdzić czy po zabiegu jest ok, i chyba tak, wygląda że ma trochę krwi w macicy, pewnie będę jeszcze plamić choć prawie to już ustało jak i takie skurcze brzucha jak na okres, prawdopodobnie przy okresie się oczyszczę, za tydzień mam kontrolę po zabiegu w klinice, oni chcą czekać 3 cykle do następnego transferu czyli transfer w 4 cyklu, a moja ginka mówi że w sumie wygląda to dobrze i że w drugim można by spróbować... chyba ta nadzieja na nowy transfer mnie trzyma jakoś przy życiu... ogólnie jestem rozbita, hydroksyzyna nie bardzo pomagała... dostałam leki przeciwdepresyjne asertin 25 mg na 2 tygodnie, potem mam schodzić z dawki i odstawić, bo jakoś odpływam w ciągu dnia, łapie się na tym że tempo się gapie w jeden punkt, ciężko coś zrobić, skupić się, mam okropne zawroty głowy, zapominam po co idę do drugiego pokoju... koszmar... chociaż pewnie i tak byłoby ze mną gorzej gdyby nie ten zabieg... nie wiem jak ja dam radę psychicznie być w ciąży jeśli drugi transfer by się powiódł... to będzie taki strach... zdecydowałam że odstawiam heparynę do następnego transferu... że najwyżej się ją włączy na późniejszym etapie...
całe dnie jestem sama, bo jak na złość mąż ma zawał w pracy i nie może tego ani rzucić ani odłożyć, ma stresowo, wspiera mnie jak może, ale sam przez to nawet nie ma kiedy przeżyć naszej straty bo jak zwykle, jak na złość w jednym czasie jest kumulacja problemów...
bardzo Wam dziękuję za wsparcie w trudnych chwilach, i jestem z wami w waszym bólu!! -
Mi też tsk tłumaczyli z tymi tabletkami bo ja jak poszłam na szpital z myślą róbcie zabieg bo nie zniosę fizycznie poronienia, a lekarz mi tłumaczył że szyjkę mam zamkniętą na amen, że najpierw podadzą tabletki bo coś może ruszy, że tak wczesna ciąża to nie będę mieć ogromnych bóli ale jakbym się źle czuła to mają leki, mogą dać też relanium na uspokojenie.
No i ze tabletki nawet jak nie zadziałają to przygotują szyjkę, ona zmięknie i ingerencja żeby wejść jest już mniej szkodliwa.
Do 20 jest jeszcze trochę czasu. Wytrzymaj jeszcze chwilę. Ruszaj się jak najwięcej. Możesz masować brzuch balsamem tak okreznie bo to też może wywołać skurcze.
Wiesz co ja lata myślałam właśnie o tym braku sprawiedliwość, dlaczego my chętni, zdrowi, kochający się ludzie nie możemy mieć dzieci, dlaczego ten kraj nie pomaga takim jak my, dlaczego nie możemy mówić otwarcie jaka nas spotkała tragedia i nie mierzyć się z hejtem?
Nie ma tej sprawiedliwość i nigdy nie będzie.
Straciłyśmy dzieci ale może nieświadomie los dał nam to szczęście, że jeszcze będziemy mieć kolejne?
A może nasze dzieci uniknęły życia z jakąś wadą genetyczną która przyniosłaby im tylko ból i cierpienie?
Też nie wiemy ile było szczęścia w tym nieszczęściu. Nigdy się nie dowiemy.
Narazie jest płacz i ból ale kiedyś wyjdzie słoneczko... Musi.Pinkflower, ruzgar lubią tę wiadomość
08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
ruzgar wrote:hej dziewczyny, byłam wczoraj na usg sprawdzić czy po zabiegu jest ok, i chyba tak, wygląda że ma trochę krwi w macicy, pewnie będę jeszcze plamić choć prawie to już ustało jak i takie skurcze brzucha jak na okres, prawdopodobnie przy okresie się oczyszczę, za tydzień mam kontrolę po zabiegu w klinice, oni chcą czekać 3 cykle do następnego transferu czyli transfer w 4 cyklu, a moja ginka mówi że w sumie wygląda to dobrze i że w drugim można by spróbować... chyba ta nadzieja na nowy transfer mnie trzyma jakoś przy życiu... ogólnie jestem rozbita, hydroksyzyna nie bardzo pomagała... dostałam leki przeciwdepresyjne asertin 25 mg na 2 tygodnie, potem mam schodzić z dawki i odstawić, bo jakoś odpływam w ciągu dnia, łapie się na tym że tempo się gapie w jeden punkt, ciężko coś zrobić, skupić się, mam okropne zawroty głowy, zapominam po co idę do drugiego pokoju... koszmar... chociaż pewnie i tak byłoby ze mną gorzej gdyby nie ten zabieg... nie wiem jak ja dam radę psychicznie być w ciąży jeśli drugi transfer by się powiódł... to będzie taki strach... zdecydowałam że odstawiam heparynę do następnego transferu... że najwyżej się ją włączy na późniejszym etapie...
całe dnie jestem sama, bo jak na złość mąż ma zawał w pracy i nie może tego ani rzucić ani odłożyć, ma stresowo, wspiera mnie jak może, ale sam przez to nawet nie ma kiedy przeżyć naszej straty bo jak zwykle, jak na złość w jednym czasie jest kumulacja problemów...
bardzo Wam dziękuję za wsparcie w trudnych chwilach, i jestem z wami w waszym bólu!!
Bardzo Cię kochana ściskam i trzymam kciuki 🤞😘 Mnie też nikt nie rozumie tak jak Wy i pomagacie najbardziej. ❤ruzgar lubi tę wiadomość
29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Straciłyśmy dzieci ale może nieświadomie los dał nam to szczęście, że jeszcze będziemy mieć kolejne?
A może nasze dzieci uniknęły życia z jakąś wadą genetyczną która przyniosłaby im tylko ból i cierpienie?
Też nie wiemy ile było szczęścia w tym nieszczęściu. Nigdy się nie dowiemy.
Narazie jest płacz i ból ale kiedyś wyjdzie słoneczko... Musi.[/QUOTE]
Też tak sobie czasem myślę, że może los i natura ochroniły je przed życiem w cierpieniu. Lekarz mi tłumaczył, że lepiej teraz niż urodzić chore dziecko, które zaraz by zmarło 😭 Znam niestety tez taki przypadek w rodzinie bratowej. Dziewczyna musiała donosić dziecko do 5 miesiąca i kazali jej urodzić. Chodziła na usg i na każdym lekarz mówił jej co jeszcze widać, że jest nie tak. Takiego podejścia zupełnie nie rozumiem, tyle bólu musiała zniesc. Teraz ma już roczną, zdrowa córeczkę29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Hej Kochane
Jak się czujecie?
Ja już po wszystkim, udało się samoistnie w domu. Cały weekend wyjęty z życia, ale jakbym miała cofnąć się w czasie to podjęłabym drugi raz dokładnie taką samą decyzję, że przechodzę to w domu.
Czekam teraz na lekarza i badania.
Mam nadzieję, że uda się ponownie i tym razem naprawdę zostanę mamą ❤️
Również Wam tego życzę ❤️Niemampomyslunanick, MegiMal lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny,
Wszystkie jesteście, jesteśmy silne ❤️. Tylko my, które przez to przeszłyśmy, wiemy jakie to jest trudne i fizycznie i psychicznie, a mimo to walczymy żeby to przetrwać i znów starać się o ciążę i zdrowe dzieci ❤️. Prędzej czy później to cierpienie zamieni się szczęście, musimy tylko jeszcze poświęcić trochę siły żeby przeżyć to co najgorsze ❤️.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2023, 12:24
Pinkflower, sandy93 lubią tę wiadomość
👩32 &🧔38
👩❤️💋👨13 luty 2016
03 grudnia 2022 - pierwsze dwie kreski w życiu 🥹
16 stycznia 2023 - brak bicia serca 💔- 9t4d/7t4d - poronienie samoistne 💔
20 maja 2023 - ⏸️ - rośnij mój tęczowy Maluszku 🙏🌈
21 stycznia 2024 - Antosia już z nami 🩷 3410g, 54cm, 10/10pkt 🥹
Idziemy po rodzeństwo dla Tośki ❤️:
12 listopada 2024 - nieśmiałe dwie kreski na teście 🥹
13 listopada 2024 - 11dpo - beta HCG 28 IU/l 🍀, progesteron 15.70 ng/mL 😩
16 listopada 2024 - 14dpo - beta HCG 151.9 IU/l 🤩 średni dwudniowy przyrost 203.6% 🥳, progesteron 32.21 ng/mL 🚀
Zostań z nami, Maluszku 🙏. -
syska wrote:Straciłyśmy dzieci ale może nieświadomie los dał nam to szczęście, że jeszcze będziemy mieć kolejne?
A może nasze dzieci uniknęły życia z jakąś wadą genetyczną która przyniosłaby im tylko ból i cierpienie?
Też nie wiemy ile było szczęścia w tym nieszczęściu. Nigdy się nie dowiemy.
Narazie jest płacz i ból ale kiedyś wyjdzie słoneczko... Musi.
Też tak sobie czasem myślę, że może los i natura ochroniły je przed życiem w cierpieniu. Lekarz mi tłumaczył, że lepiej teraz niż urodzić chore dziecko, które zaraz by zmarło 😭 Znam niestety tez taki przypadek w rodzinie bratowej. Dziewczyna musiała donosić dziecko do 5 miesiąca i kazali jej urodzić. Chodziła na usg i na każdym lekarz mówił jej co jeszcze widać, że jest nie tak. Takiego podejścia zupełnie nie rozumiem, tyle bólu musiała zniesc. Teraz ma już roczną, zdrowa córeczkę[/QUOTE]
No właśnie ja też tak sobie jakoś to tłumaczę, że może serduszko przestało bić bo było za słabe i gdyby ta ciąża trwała dłużej i by przestało bić przed porodem? Albo dziecko by się urodziło, spędziło 2 lata życia w szpitalu od operacji do operacji, przyłączone do kabli i cierpiące? To też nie chciałabym dla niego takiego losu.
A sytuacja o której piszesz to już dla mnie jakoś horror. Od kiedy jest ta ustawa antyaborcyjna to niestety nie jest już pojedynczy przypadek. Kobiety albo wyjeżdżają za granicę albo tak cierpią, a jak cierpią te dzieci w łonie to o tym nikt nie mówi.
Dziewczyny ja dziś Zadzwoniłam do psychologa z fundacji ernesta i ubeczalam się jak głupia ale dziś mi to pomogło. Taki upuszczenie emocji... A Pani mówiła że mam prawo do wszystkiego od płaczu po śmiech, od żalu po gniew, do tego żeby być niemiła i do tego żeby leżeć i nic nie robić gapiąc się właśnie w jeden punkt i to wszystko jest dla mnie dobre dopóki mi pomaga uporać się ze stratą i emocjami. Jeśli potrzebujecie to nie bójcie się zadzwonić, nie każdy musi rozmawiać na żywo, można skorzystać z czatu lub maila.08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Tak dla lekkiego rozluźnienia atmosfery 😁.
Dzisiaj się sobie przyjrzałam, wyszło mi strasznie dużo siwych włosów 😳... Winię za to stres, bo przedtem siwy włos był widoczny jakiś pojedynczy, a odkąd walczę i stresuję się poronieniem to normalnie wyglądam jakbym robiła sobie specjalnie siwe pasemka 🫣.👩32 &🧔38
👩❤️💋👨13 luty 2016
03 grudnia 2022 - pierwsze dwie kreski w życiu 🥹
16 stycznia 2023 - brak bicia serca 💔- 9t4d/7t4d - poronienie samoistne 💔
20 maja 2023 - ⏸️ - rośnij mój tęczowy Maluszku 🙏🌈
21 stycznia 2024 - Antosia już z nami 🩷 3410g, 54cm, 10/10pkt 🥹
Idziemy po rodzeństwo dla Tośki ❤️:
12 listopada 2024 - nieśmiałe dwie kreski na teście 🥹
13 listopada 2024 - 11dpo - beta HCG 28 IU/l 🍀, progesteron 15.70 ng/mL 😩
16 listopada 2024 - 14dpo - beta HCG 151.9 IU/l 🤩 średni dwudniowy przyrost 203.6% 🥳, progesteron 32.21 ng/mL 🚀
Zostań z nami, Maluszku 🙏. -
Ewa89_89 wrote:No właśnie ja też tak sobie jakoś to tłumaczę, że może serduszko przestało bić bo było za słabe i gdyby ta ciąża trwała dłużej i by przestało bić przed porodem? Albo dziecko by się urodziło, spędziło 2 lata życia w szpitalu od operacji do operacji, przyłączone do kabli i cierpiące? To też nie chciałabym dla niego takiego losu.
A sytuacja o której piszesz to już dla mnie jakoś horror. Od kiedy jest ta ustawa antyaborcyjna to niestety nie jest już pojedynczy przypadek. Kobiety albo wyjeżdżają za granicę albo tak cierpią, a jak cierpią te dzieci w łonie to o tym nikt nie mówi.
Dziewczyny ja dziś Zadzwoniłam do psychologa z fundacji ernesta i ubeczalam się jak głupia ale dziś mi to pomogło. Taki upuszczenie emocji... A Pani mówiła że mam prawo do wszystkiego od płaczu po śmiech, od żalu po gniew, do tego żeby być niemiła i do tego żeby leżeć i nic nie robić gapiąc się właśnie w jeden punkt i to wszystko jest dla mnie dobre dopóki mi pomaga uporać się ze stratą i emocjami. Jeśli potrzebujecie to nie bójcie się zadzwonić, nie każdy musi rozmawiać na żywo, można skorzystać z czatu lub maila.
O tak, psychologa z fundacji Ernesta bardzo polecam. Ja akurat nie dałam rady zadzwonić, bo nie miałam na to siły, ale pisałam mejle z panią psycholog, też się ubeczałam nad każdą jedną wiadomością, ale bardzo pomógł mi taki upust emocji.
👩32 &🧔38
👩❤️💋👨13 luty 2016
03 grudnia 2022 - pierwsze dwie kreski w życiu 🥹
16 stycznia 2023 - brak bicia serca 💔- 9t4d/7t4d - poronienie samoistne 💔
20 maja 2023 - ⏸️ - rośnij mój tęczowy Maluszku 🙏🌈
21 stycznia 2024 - Antosia już z nami 🩷 3410g, 54cm, 10/10pkt 🥹
Idziemy po rodzeństwo dla Tośki ❤️:
12 listopada 2024 - nieśmiałe dwie kreski na teście 🥹
13 listopada 2024 - 11dpo - beta HCG 28 IU/l 🍀, progesteron 15.70 ng/mL 😩
16 listopada 2024 - 14dpo - beta HCG 151.9 IU/l 🤩 średni dwudniowy przyrost 203.6% 🥳, progesteron 32.21 ng/mL 🚀
Zostań z nami, Maluszku 🙏. -
sandy93 wrote:Hej Kochane
Jak się czujecie?
Ja już po wszystkim, udało się samoistnie w domu. Cały weekend wyjęty z życia, ale jakbym miała cofnąć się w czasie to podjęłabym drugi raz dokładnie taką samą decyzję, że przechodzę to w domu.
Czekam teraz na lekarza i badania.
Mam nadzieję, że uda się ponownie i tym razem naprawdę zostanę mamą ❤️
Również Wam tego życzę ❤️
Przytulam Cię mocno 🤗. Trzymam kciuki żeby na wizycie wyszło, że wszystko się oczyściło i że możesz już wracać do starań ❤️.👩32 &🧔38
👩❤️💋👨13 luty 2016
03 grudnia 2022 - pierwsze dwie kreski w życiu 🥹
16 stycznia 2023 - brak bicia serca 💔- 9t4d/7t4d - poronienie samoistne 💔
20 maja 2023 - ⏸️ - rośnij mój tęczowy Maluszku 🙏🌈
21 stycznia 2024 - Antosia już z nami 🩷 3410g, 54cm, 10/10pkt 🥹
Idziemy po rodzeństwo dla Tośki ❤️:
12 listopada 2024 - nieśmiałe dwie kreski na teście 🥹
13 listopada 2024 - 11dpo - beta HCG 28 IU/l 🍀, progesteron 15.70 ng/mL 😩
16 listopada 2024 - 14dpo - beta HCG 151.9 IU/l 🤩 średni dwudniowy przyrost 203.6% 🥳, progesteron 32.21 ng/mL 🚀
Zostań z nami, Maluszku 🙏.