Jak przygotować się do ciąży po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
straciłam mojego Aniołka
z kolejnymi staraniami mamy poczekać 3 miesiące, chce je wykorzystać aby jak najlepiej przygotować się do kolejnej ciąży
przed pierwszą byłam na kilku wizytach u gina, zrobiłam badania na różyczkę i toksoplazmozę, kilka miesięcy wcześniej zaczełam brać kwas foliowy
a co zrobić teraz??
lekarz mówił aby nie przerywać kwasu foliowego tylko brać go nadal, biorę też zestaw witamin dla ciężarnych i magnes
kawę odstwaiłam będąc w ciąży, na razie udaje mi się jakoś bez niej przeżyć więc może uda się że wytrzymam już bez picia kawy
co mogę jeszcze zrobić w trakcie tych miesięcy? -
Ja moją niunię straciłam 8.05 .14 i mam takie samo nastawienie
gosia86, nieniuch lubią tę wiadomość
-
Ja od sierpnia zaczełam obserwację, a od wrześnie starania miałam badane hormony i monitoring, był brak ovu więc clo,plastry i pregnyl potem luteina chodziłam jak bomba hormonalna. Teraz postaram się zajść naturalnie ale nie wiem jakie będą wyniki hormonalne. Czekam też na wyniki badań histo.
-
Biorę od czerwca kwas foliowy prenatalne kazał mi przerwać wczoraj antybiotyk skończyłam bo po zabiegu mi przepisali
-
Mam 14 letniego syna ma stwierdzony zespół wad genetycznych i niepełnosprawność intelektualną w stopniu umiarkowanym, fizycznie jest sprawny i wszystko rozumie ma problem z mową uczy się w szkole specjalnej. Długo nie pozwalałam sobie na chęć kolejnego potomstwa. To była moja druga ciąża. Ale nie poddam się tylko martwię się czy mój organizm zacznie sam jajeczkować mam 31 lat wię czas nagli
-
Ja miałam brać co 12 h przez 5 dni 10 tb było w opakowaniu ogólnie czuję się już lepiej jak za dużo pochodzę to brzuch i plecy bolą
-
Oj kochana jakie czas nagli przy 31 latach
ja za chwilę 28 będę miała i jeszcze nie mam 1 dziecka a zegra mi tyka od 6 lat, ale mąż nie chciał, dopiero niedawno się zdecydował
mnie dzisiaj znów pobolewa brzuch dołem, więc wziełam czopka przeciwbólowego
dodatkowo biorę jeszcze nos-pę forte 2 x dziennie i wieczorem ginalgin , choć ten ginalgin to nie weim czy jest konieczny -
Jestem już na etapie akceptacji i kocham urwisa takim jakim jest:-) . Ja nie biorę nospy ani przeciwbólowych a gynalgin to raczej na infekcje bakteryjne jest. Musi boleć bo macica się obkurcza.
-
Mój ukochany tez chciał poczekać od prawie 5 lat jesteśmy razem myślał że pyknie i gotowe ale teraz wie że to nie takie proste. Do wszystkiego trzeba dojrzeć moze twój mąż też nie był gotowy i czekał na ten moment. Uda się nam zobaczysz będziemy jeszcze szczęśliwe obie
gosia86, Kitaja lubią tę wiadomość
-
Mykam z koleżanka na spacer o kijkach dobrze mi to robi 2 godziny po lesie fajna terapia pogadać o wszystkim i o niczym
gosia86, kiti lubią tę wiadomość
-
Myślę że dzieci nie kocha się za coś, ani mimo wszystko, ani bez względu na to jakie są
dzieci kocha się bezwarunkowo :*
to nie wiem czemu mi przepisał ten ginalgin??
nie koniecznie mam do niego zaufanie, ale ten u którego chcę prowadzić kolejną ciążę ma straszne obłożenie i zarejestrowałam się dopiero na 13.06, a że źle się czułam to poszłam tam gdzie miałam blisko
ostatnio siostra mi nagadała że powinnam teraz nosić majtki ściągające bo jak nie to brzuch będę miała odstający, i w niedzielę nosiłam takie gacie z 5 godzin a później ból brzucha i krzyża nie do zniesienia -
Ewelcia ja się leczę na niedoczynność tarczycy od 4 lat, ale tsh mam śliczne w tym momencie 1,08 ft4 1,69
na początku ciąży tsh miałam nie całe 2 teraz dokładnie już nie pamiętam, ale lekarze mówią że moja strata na pewno nie przez tarczycę
ale z progesteronem jest już gorzej w 5 tc miałam 10,23 i to było po około tygodniu brania dupka , później doszła jeszcze luteina dopochwowo, ale jak ją stosowałam to dziecko już nie żyło -
Joanna0071 wrote:Mój ukochany tez chciał poczekać od prawie 5 lat jesteśmy razem myślał że pyknie i gotowe ale teraz wie że to nie takie proste. Do wszystkiego trzeba dojrzeć moze twój mąż też nie był gotowy i czekał na ten moment. Uda się nam zobaczysz będziemy jeszcze szczęśliwe obie
ja się obawiałam że długo będziemy się starać bo mam niedoczynność tarczycy ale udało się w 2 cyklu starań, może to śmieszne ale ściągnełam aplikację na telefon, wyliczającą dni płodne i "przytulłam" się z moim M w tych dniach co drugi dzień i się udało
M twierdził że on też zawsze chciał, ale okoliczności nie były sprzyjające, bo bydowaliśmy dom, później jeszcze coś do zrobienia w domu i tak się odwlekało
ale najważniejsze że już chce