X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Jak szybko udalm sie zajść w ciąże po łyzeczkowaniu?
Odpowiedz

Jak szybko udalm sie zajść w ciąże po łyzeczkowaniu?

Oceń ten wątek:
  • Marilyn27 Koleżanka
    Postów: 94 11

    Wysłany: 30 marca 2016, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    laila_25 wrote:
    kilka dni dluzszy pewnie, u mnie byl okolo 4-5 dni . ja mysle ze mialas okolo 15-16, bo wzrost libido, ból owulacyjny itd 25 dzien to troche pozno na owu...chyba ze zawsze tak mialas.. ja nie wyznaczam owulki przez program bo on w sumie tylko temerature najbardziej beirze pod uwage a ja wole sama wsluchac sie w cialo moje. Tez mam kolo 16 dnia cyklu owu.
    Co za alko tam popijasz jak moze fasola rosnie?:P
    bedziesz jeszcze testowala?

    Zazwyczaj z tego co pamietam w połowie cyklu prawie ze co do dnia miałam owu normalnie.

    Jutro rano zatestuje bo został mi ostatni test w szufladzie:) ale najgorzej- ja nie wiem właśnie co z tym fantem zrobić- ja od zawsze raz-dwa razy w nocy chodzę sikać i nie wiem czy potem ten mocz z rana nie jest rozwodniony za mocno (wstaje o 6).


    A co do alko to białe wytrawne :) jakoś cos czuje ze sie ńie udało, testy negatywne wiec sobie pozwalałam.. ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2016, 21:33

    Subkliniczna niedoczynność tarczycy, insulinooporność.

    29,02.16 - łyżeczkowanie w 10tc, [*] 5-6tc
    04.06.16 - [*] 4/5tc
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 30 marca 2016, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesli wstajesz w nocy 2 razy na siku to ci test nei wyjdzie poki co! :P To trzeba z 8h pospac bez sikania i sie nie opijac na noc zeby cos wyszlo na tym etapie. Taki mocno żółty szczoszek musi byc zageszczony i poranny najlepiej.
    Mysle ze jeszcze jest dla ciebie nadzieja..:P
    ciagna cie jajniki? a czujesz jakis pms? lub cokolwiek że zbliza sie okres?
    Ja mialam bóle jak na miesiaczke w poprzedniej ciazy.

    Badalas poziom glukozy keidys? Normalnie nei wstaje sie 2 razy na siku :P

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • Marilyn27 Koleżanka
    Postów: 94 11

    Wysłany: 30 marca 2016, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    laila_25 wrote:
    Jesli wstajesz w nocy 2 razy na siku to ci test nei wyjdzie poki co! :P To trzeba z 8h pospac bez sikania i sie nie opijac na noc zeby cos wyszlo na tym etapie. Taki mocno żółty szczoszek musi byc zageszczony i poranny najlepiej.
    Mysle ze jeszcze jest dla ciebie nadzieja..:P
    ciagna cie jajniki? a czujesz jakis pms? lub cokolwiek że zbliza sie okres?
    Ja mialam bóle jak na miesiaczke w poprzedniej ciazy.

    Badalas poziom glukozy keidys? Normalnie nei wstaje sie 2 razy na siku :P



    Badałam. Kiedyś miałam tez podejrzenie przerostu nadnerczy i jak mnie zaczęli faszerować sterydami to z 49kg, w dwa miesiące przytyłam prawie drugie tyle. Ja bardzo dużo wody trzymam w organizmie bo mało pije niestety, zapominam żeby sie napić, najcześciej pije w nocy. Jak jestem zajęta w dzień w pracy itd to potrafię cały dzień tylko na jednej kawie, potem w nocy nadrabiam i sikam.. A innym razem potrafię wypić 2 piwa i sikać dopiero na drugi dzień... Teraz juz aż takich hardcorow nie ma bo staram sie pilnować bardzo mocno, zwłaszcza jak miałam motywacje jak zaszłam i ogólnie jak zaczęliśmy planować. W ciąży to w nocy latałam z 8 razy spokojnie ale wtedy tez faktycznie miałam pragnienie cały czas w dzień tez i w końcu wiedziałam co to znaczy, ze sie komuś chce pic... Głupie, ale ja po prostu nie mam pragnienia.
    W pierwszej ciąży tez mnie ciągnęło na okres, teraz tez tak mam i pachwiny mnie ciągną. Żebym była jakoś mocno wkurzona to nie - wiec Pms raczej nie, ale ja ogólnie nie zawsze miałam humory i pmsy.
    No i widzisz ja nie wiem jak mam ten test zrobić... Ale w pierwszej to mi 11/12dpo wyszło po południu cień cienia- widoczny dla mnie, a dla innych widoczny chyba dzień czy dwa pózniej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2016, 21:48

    Subkliniczna niedoczynność tarczycy, insulinooporność.

    29,02.16 - łyżeczkowanie w 10tc, [*] 5-6tc
    04.06.16 - [*] 4/5tc
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 30 marca 2016, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zawsze mozesz ta jedna noc sie poswiecic i nie dopijac i nie sikac wytrzymac troche :P i wtedy rano zatestowac. Mi tez by nie wyszedl test jakbym robila tak jak ty na 100% nic by nie bylo.
    Zostaje tez opcja poczekac jeszcze troche wtedy jak ma wyjsc i tak wyjdzie :P
    Ale ujemnosc twoich testow jest w tym wypadku wątpliwa ;)

    Marilyn27 lubi tę wiadomość

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • Marilyn27 Koleżanka
    Postów: 94 11

    Wysłany: 30 marca 2016, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    laila_25 wrote:
    Zawsze mozesz ta jedna noc sie poswiecic i nie dopijac i nie sikac wytrzymac troche :P i wtedy rano zatestowac. Mi tez by nie wyszedl test jakbym robila tak jak ty na 100% nic by nie bylo.
    Zostaje tez opcja poczekac jeszcze troche wtedy jak ma wyjsc i tak wyjdzie :P
    Ale ujemnosc twoich testow jest w tym wypadku wątpliwa ;)


    Dobra to ja sie dziś postaram nie pic i nie sikać do rana! I dam znać co wyszło:)

    Subkliniczna niedoczynność tarczycy, insulinooporność.

    29,02.16 - łyżeczkowanie w 10tc, [*] 5-6tc
    04.06.16 - [*] 4/5tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 marca 2016, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rety, co za poświęcenia! ;-) Powodzenia w testowaniu!

  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 30 marca 2016, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekamy!
    Elaria a u ciebie jak sytuacja? Jak sie czujesz?

    Elaria lubi tę wiadomość

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 marca 2016, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przeżyłam dzień w pracy. Zostałam miło przyjęta, te bliższe osoby z troską pytały o samopoczucie, a ci dalsi po prostu miło powitali. Nie rozkleiłam się na widok ciężarnej koleżanki, przeciwnie, porozmawiałam z nią i przyznałam, że widok jej brzuszka jest dla mnie trudny, ale dobrze jej życzę i ma się ze mną nie cackać, możemy mówić o ciąży i ma być, jak zawsze. A tak poza tym ona też ma za sobą jedno poronienie, potem zdrowe dziecko, a to jej 3 ciąża.
    Na chwilę obecną bardziej martwi mnie, jak nadrobię zaległości w robocie ;-)

    laila_25 lubi tę wiadomość

  • Marilyn27 Koleżanka
    Postów: 94 11

    Wysłany: 31 marca 2016, 06:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria wrote:
    Przeżyłam dzień w pracy. Zostałam miło przyjęta, te bliższe osoby z troską pytały o samopoczucie, a ci dalsi po prostu miło powitali. Nie rozkleiłam się na widok ciężarnej koleżanki, przeciwnie, porozmawiałam z nią i przyznałam, że widok jej brzuszka jest dla mnie trudny, ale dobrze jej życzę i ma się ze mną nie cackać, możemy mówić o ciąży i ma być, jak zawsze. A tak poza tym ona też ma za sobą jedno poronienie, potem zdrowe dziecko, a to jej 3 ciąża.
    Na chwilę obecną bardziej martwi mnie, jak nadrobię zaległości w robocie ;-)

    To swietnie ze tak miło Cię powitali.
    Ja na zwolnieniu byłam tylko dwa dni- nie mogłam siedzieć i patrzeć w ścianę, musiałabym sie czym zając bo znam siebie i skończyło by to sie złe, gdybym za dużo miała czasu na myślenie i analizowanie... W pracy prawie nikt nie wiedział wiec, może tez dlatego było mi łatwiej.


    ........
    A u mnie niestety, po wstrzymywaniu sikania cała noc - aż mi sie śniło- jedna kreska, wiec mysle ze nic z tego. Dziś 31dc wiec @ mogłaby juz byc ze było z głowy...

    Subkliniczna niedoczynność tarczycy, insulinooporność.

    29,02.16 - łyżeczkowanie w 10tc, [*] 5-6tc
    04.06.16 - [*] 4/5tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2016, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marilyn, wykorzystałam czas zwolnienia na badania i wizyty u lekarzy i psychiczny odpoczynek. Nie mogłabym się skupić na pracy. Ty naprawdę szybko wróciłaś do pracy.

  • Marilyn27 Koleżanka
    Postów: 94 11

    Wysłany: 31 marca 2016, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria wrote:
    Marilyn, wykorzystałam czas zwolnienia na badania i wizyty u lekarzy i psychiczny odpoczynek. Nie mogłabym się skupić na pracy. Ty naprawdę szybko wróciłaś do pracy.


    Ja za dobrze znam siebie i wiem, ze nie wstawalabym z łóżka. Mam skłonności depresyjne i samodestrukcyjne wiec wiem ze mogłoby to sie dla mnie skończyć słabo. Aczkolwiek wracając z pracy i tak szlam prosto do lozka rycząc. Juz po drodze z pracy właściwie miałam łzy w oczach.... Teraz juz stabilniej jest - poukładałem sobie w głowie i jest łatwiej, ale wiadomo, ze i tak mimo chodem wracam do tego i robi sie smutno, albo jak widzę wózki, kobiety w ciąży itd...

    Subkliniczna niedoczynność tarczycy, insulinooporność.

    29,02.16 - łyżeczkowanie w 10tc, [*] 5-6tc
    04.06.16 - [*] 4/5tc
  • Katarzyna.G Ekspertka
    Postów: 205 126

    Wysłany: 2 kwietnia 2016, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak dlugo po zabiegu utrzymywalo sie u was krwawienie/plamienie? Ja mialam zabieg 23 marca - wczoraj myslalam, ze juz przestaje plamic. A dzis od nowa to samo.

    8.01.2016 - 23.03.2016 [*] Mój mały Aniołek

    8uneyx8d1vxarn72.png

    yuuds65gf87b5p5x.png
  • s1985 Autorytet
    Postów: 6110 5586

    Wysłany: 2 kwietnia 2016, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna zależy w którym, przy pierwszym zabiegu to parę dni, przy drugim trochę dłużej a przy trzecim to ponad dwa tygodnie ;/

    2004 - Agnieszka
    2010 - Filip moje skarby
    15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
    NEVER GIVE UP
    Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18
  • Arleta Autorytet
    Postów: 1033 687

    Wysłany: 2 kwietnia 2016, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    s1985 wrote:
    Katarzyna zależy w którym, przy pierwszym zabiegu to parę dni, przy drugim trochę dłużej a przy trzecim to ponad dwa tygodnie ;/
    o kurde,to nawet nie wiedziałam,że tak się dzieje,ciekawe od czego to zależy..

    A Ciebie kochana nie kusi żeby już zatestować?

    Synek 2008
    [ * * * * ]
    leczenie Łódz, mlr 32,2%,trombofilia, nk, IO, p/c przeciwplemnikowe,hiperprolaktynemia
    zaczynam
    9a63a08b68.png
    u81xgmb.png

  • Marilyn27 Koleżanka
    Postów: 94 11

    Wysłany: 2 kwietnia 2016, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna.G wrote:
    Dziewczyny jak dlugo po zabiegu utrzymywalo sie u was krwawienie/plamienie? Ja mialam zabieg 23 marca - wczoraj myslalam, ze juz przestaje plamic. A dzis od nowa to samo.

    U mnie ze 4h a potem jakiś tydzien mikro plemienia czasami.

    Subkliniczna niedoczynność tarczycy, insulinooporność.

    29,02.16 - łyżeczkowanie w 10tc, [*] 5-6tc
    04.06.16 - [*] 4/5tc
  • s1985 Autorytet
    Postów: 6110 5586

    Wysłany: 2 kwietnia 2016, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arleta wrote:
    o kurde,to nawet nie wiedziałam,że tak się dzieje,ciekawe od czego to zależy..

    A Ciebie kochana nie kusi żeby już zatestować?
    pewnie zależy na jakim etapie była ciąża i jak ciebie wyczyszcza i od organizmu, jasne że kusi :P

    2004 - Agnieszka
    2010 - Filip moje skarby
    15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
    NEVER GIVE UP
    Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18
  • Katarzyna.G Ekspertka
    Postów: 205 126

    Wysłany: 2 kwietnia 2016, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze, juz sie zaczynam niepokoic. Ale brzuch mnie nie boli, goraczki nie mam, wiec narazie bede sie obserwowac. Zabieg mialam poczatek 6 tygodnia.

    8.01.2016 - 23.03.2016 [*] Mój mały Aniołek

    8uneyx8d1vxarn72.png

    yuuds65gf87b5p5x.png
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 2 kwietnia 2016, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja krwawiłam 15 dni..

    Jak dziewczyny sie czujecie?
    U mnie bole jak na okres....;/;/;/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2016, 22:04

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 kwietnia 2016, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czuję się zmęęęęęczona. Dziś 32 dzień cyklu po łyżeczkowaniu, od kilku dni mało śluzu, czuję się sucho i lekko obrzmiały mi piersi, więc mam nadzieję, że to nadchodząca @. Robiłam dziś betę, bo gin kazał sprawdzić, czy spadła. Wyszło 0,4, więc chyba pozbyłam się resztek po tamtej ciąży.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2016, 23:13

  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już niech przyjdzie ta @ do ciebie zebyś szybciej mogla sie starac o ciaze ;) Czlowiek jakis spokojniejszy po tej 1 @ naturalnej od zabiegu jest. Przynajmniej ja bylam, dala mi poczucie ze juz jest ok, ze juz normalnie.

    U mnie dziwnie...ani na okres.. ani na ciaze... testy ujemne... dzis 30 dzien cyklu normalnie mam 30/31 dni sama juz nie wiem co o tym myslec...;/ temp caly czas okolo 37 lub lekko ponad...

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
‹‹ 64 65 66 67 68 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ