Magiczny Wątek - Czarowna Jesień
-
WIADOMOŚĆ
-
wizyta jak wizyta, ja miałam koszmary przed, tak cholernie się bałam bo poroniłam dzień przed 1 wizytą u położnej właśnie...
Teraz kolejny kamień milowy i godzina lęku będzie w dniu/tygodniu którym poroniłam.
terminu usg dalej nie mam, nie wiem co oni za burdel tam mają ale płakać mi się chce przez to.
Krew wziela, wyniki we wtorek. Mocz też.
Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
-
Przecież wiesz ze będzie dobrze prawda? Chyba też się najbardziej będę bała tego dnia w którym poronilam, rozumiem Cię.
A tego usg nie możesz zrobić prywatnie jakoś? Właśnie widzisz, w ogóle nie wiem jak to tam u Was wygląda, to po co ta położna w ogóle jest? Nielepiej od razu do lekarza zapisać i na usg? Nie rozumiem
Justine M lubi tę wiadomość
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
Justyś kochana martwiłam się o Ciebie
Kochane ja jutro mam testować ale wydaje mi się że dziś dostanę @
Dam znać bo jednak zasięg tu jest buziaczki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2015, 18:01
Justine M, ilonia1984, Wiaterek lubią tę wiadomość
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
pisalam Wam ze w nocy budze sie, sni mi sie ze zaczynam krwawić i to tak realne ze az do kibla bieglam sprawdzic czy faktycznie krwawie czy nie...
W dzień jest ok, ale nocą lęki wychodzą.Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
-
Mowilas,ze ma byc polozna we wtorek?,cisnij ja...ma dac skierowanie jak nie to do pieca ja ;)ale by bylo jak by byly blizniaki,nie martw sie bedzie dobrze,zobaczysz,musi byc i koniec kropka
,moja data poronienia minela juz,miala spine na serduszko,ty bedziesz sie martwic do poki nie zobaczysz dzidzi jak macha raczkami do Ciebie.za niedlugo minie juz ten okres w ktorym poronilas i sny i koszmary sie skoncza,zobaczysz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2015, 18:05
Justine M lubi tę wiadomość
cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami 16.04.2016
-
monilia84 wrote:Justyś kochana martwiłam się o Ciebie
Kochane ja jutro mam testować ale wydaje mi się że dziś dostanę @
Dam znać bo jednak zasięg tu jest buziaczki
Monilia, no rozumiecie co to strach, człowiek miota się strasznie w nerwach. Ja drugiego poronienia nie przeżyje, nie podniosę się.
W dzień jest ok, wmawiam sobie że ryzyko małe, statystycznie spada do 5%. że mam mdłości to dobrze, bo wtedy nie bylo. Ale w nocy, to podświadomość bierze góre.Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
-
ilonia1984 wrote:Mowilas,ze ma byc polozna we wtorek?,cisnij ja...ma dac skierowanie jak nie to do pieca ja ;)ale by bylo jak by byly blizniaki,nie martw sie bedzie dobrze,zobaczysz,musi byc i koniec kropka
No ma przyjść z wynikami do mnie do domu, już pisałam Ali że jak nie będe mieć teminu usg to ona żywa nie wyjdzie. A mam psa, śladu po niej nie zostanie;)
ilonia1984 lubi tę wiadomość
Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
-
monilia84 prycam Ci wszystkimi wirusami jakie tylklo mam lkjsalAI*AS&(*&(#WQ$*&q(*&#$(*q&(*q#*q&#(
monilia84 lubi tę wiadomość
Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
-
Mi lekarz dziś powiedział: pani Kasiu proszę nie myśleć o tym ze musi być a na pewno będzie. I ja Ci justine tak samo powiem, nie myśl o tym, nie utożsamiaj tego konkretnego dnia z dniem poronienia. Ja w takich chwilach myślę sobie ze widocznie dzidzia była chora i poszła do nieba żeby czuwać nad swoim przyszłym rodzeństwem, które na pewno będzie.
ilonia1984, Justine M lubią tę wiadomość
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
Dobrze piszesz i ja w dzień napradę dobrze i pozytywnie myślę. Że dobrze tym razem, ale budzę się i napad lęku mało mi serce nie wyskoczy.
Myślę że jak minie ten czas zagrożenia największy to i moja podświadomość się uspokoi troszkę i da mi pospać
Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
-
Wiaterek wrote:Przecież wiesz ze będzie dobrze prawda? Chyba też się najbardziej będę bała tego dnia w którym poronilam, rozumiem Cię.
A tego usg nie możesz zrobić prywatnie jakoś? Właśnie widzisz, w ogóle nie wiem jak to tam u Was wygląda, to po co ta położna w ogóle jest? Nielepiej od razu do lekarza zapisać i na usg? Nie rozumiem
a no widzisz tu raz położna raz lekarz, położna raczej ciąże prowadzi, lekarz tylko jeśli coś nie jest książkowo
no i usg powinnam zarza mieć, ale maja chyba tam syfik i nie wyznaczyli terminu, chociaz juz powinni, a prywatnie troche drogo, juz zacisne zeby i ten tydz, dwa poczekamPoronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
-
To wtedy się przytul do chłopa,od tej jest żeby Cię uspokoić. Jak mam koszmar i nieraz budze się z płaczem to mnie przytula, głaszcze, pociesza. Masz piękna, zdrowa córeczkę dlaczego miałoby Ci się to stać ponownie?
Justine M lubi tę wiadomość
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
Tak jak mówiłas każda ma jakiś swój punkt od którego pozuje się może nie bezpieczna ale bezpieczniejsza. U mnie to będzie 12 tydzień, u marzusi dziecko w ramionach, u Ciebie myślałam że są mdłości, ale widocznie lek jest silniejszy.
Justine M lubi tę wiadomość
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
tak ale nie ukrywam ze przez ten czas od zabiegu po 2 tyg zaczelismy wspolzyc i wzielismy co ma byc to bedzieilonia1984 wrote:Natalii masz zamiar sie zaczac starac odrazu po 1 okresie?co mowia Ci lekarze...wspolczuje Ci straty,wiem ze to swierze i bardzo boli,ale zobaczysz,ze czas goi rany i niedlugo twoj dzidzius do Ciebie wroci
ogolnie lekarz mowil jak dawali mi wypis ze szpitala to ze po mies mozna juz
ilonia1984, Justine M lubią tę wiadomość
-
Zamiast cieszyc sie to musimy przezywac kazdy dzien. Nigdy bym nie przypuszczala ze taki los tez mnie czeka nawet nie bralam to pod uwage a tu niestety stal sie ten straszny dzien. Wierze ze teraz znow sie uda zajsc i urodze zdrowe dzieciatko
Justine M lubi tę wiadomość
