Nieprawidłwy kariotyp
-
WIADOMOŚĆ
-
To straszne co przeszłaś. Nie wyobrażam sobie pogrzebu nowo narodzonego dziecka. Wszyscy rodzice kupuja wózki, śpioszki a ty ... trumienke. Serce by mi pękło i nie dam sobie wmówić, że to takie przyzwoite - pożegnać się z kalekim, zdeformowanym dzieckiem, które umiera na twoich oczach.
Anka 32 lubi tę wiadomość
Hashimoto, Pai-1 4G homo, nk 17 %, th1 wysokie, amh 3,76
01.2020 - sis,2x histero, usuniecie przegrody
Zmiana Vitrolive Szczecin----> Invicta Gdańsk
On- slabe nasienie, translokacja rob. 45 xy ( 13,14)
01.06.2020 14 kumulusow-13 MII- IMSI - 8 ❄
20.06.2020 10 kumulusow - 6 MII - IMSI - 2 ❄
8 badanych PGS - 5 zdrowych ❄
26.08. - transfer 6.1.1.
6dpt - bhcg 9, 8 dpt - bhcg 32, 9 dpt - bhcg 56, 12 dpt - bhcg 220, 14dpt - bhcg 600, 17 dpt - bhcg 1867
3.05.2021 ❤ "Dokądkolwiek pójdę poniosę za sobą twój pierwszy krzyk..." -
Stanka36 wrote:To straszne co przeszłaś. Nie wyobrażam sobie pogrzebu nowo narodzonego dziecka. Wszyscy rodzice kupuja wózki, śpioszki a ty ... trumienke. Serce by mi pękło i nie dam sobie wmówić, że to takie przyzwoite - pożegnać się z kalekim, zdeformowanym dzieckiem, które umiera na twoich oczach.
Tak czesto jest lepiej po takiej diagnozie zakonczyc szybko ciaze. Tylko, ze ja dowiedzialam sie 12 lat temu, ze moje dziecko jest chore w 6 miesiacu ciazy i chcialam o nie walczyc. Nie potrafilam uwierzyc, ze to dziecko umrze. Przeszlam nawet 2 operacje przez powloki brzuszne w Centrum Zdrowia Matki Politik w Lodzi, ale dziecku nie mozna bylo pomoc.... Dlatego kobiety w Polsce musza teraz strajkowac i sie nie poddawac. W poniedzialek ma byc blokada ulic w Warszawie. W srode kobiety maja nie isc do pracy. Pewnie wyjda na ulice. Masakra co sie dzieje w Polsce przez PIS . -
Dziewczynki kochane byłam dziś na wizycie. Zaczynam stymulacje od 2dc. Endo po tabletkach wróciło do normy. Mam 9 antralnych , chyba źle nie jest.
Stanka36 lubi tę wiadomość
2xIUI
styczeń 2019(Imsi - 2 blastki-4AA,4BA)-PGS -Transfer blastki
czerwiec 2019(Imsi - 2 blastki)-Transfer blastki 4BA -poronienie 8 tydz.
Transfer blastki 3BB
luty 2020 pobrano 13 oocytów-są 4 blastocysty - PGS)- 1 zdrowy zarodek , transfer
4IVF - 9 komórek ( transfer 3 dniowca , 3 ❄❄❄, 4AA,4AA,3AA))
Czynnik męski-translokacja (3,7)
Niedoczynność tarczycy
Wysoka prolaktyna
Trombofilia - ok
Ana - dodatnie -
Ania super strasznie się cieszę .Niech teraz mały rośnie zdrowo:)
Anka 32 lubi tę wiadomość
2xIUI
styczeń 2019(Imsi - 2 blastki-4AA,4BA)-PGS -Transfer blastki
czerwiec 2019(Imsi - 2 blastki)-Transfer blastki 4BA -poronienie 8 tydz.
Transfer blastki 3BB
luty 2020 pobrano 13 oocytów-są 4 blastocysty - PGS)- 1 zdrowy zarodek , transfer
4IVF - 9 komórek ( transfer 3 dniowca , 3 ❄❄❄, 4AA,4AA,3AA))
Czynnik męski-translokacja (3,7)
Niedoczynność tarczycy
Wysoka prolaktyna
Trombofilia - ok
Ana - dodatnie -
Dziewczyny,
Nifty wyszlo dobrze, niskie ryzyko wad genetycznych. Z usg NT, kosc nosowa ok. Ale mały opóznił swój rozwój i jest za maly na swoj wiek. Zmartwilam się tym. Czekamy na wynik pappa - lekarz mówi, ze wynik da nam odpowiedź o pracy łozyska. Wód płodowych jest nadal mało i maluch ma tam malo miejsca😪tak się boję, ze dojdzie do zahamowania jego wzrostu. Wynik pappa dopiero w przyszlym tyg. Na zawał zejdę 😫Hashimoto, Pai-1 4G homo, nk 17 %, th1 wysokie, amh 3,76
01.2020 - sis,2x histero, usuniecie przegrody
Zmiana Vitrolive Szczecin----> Invicta Gdańsk
On- slabe nasienie, translokacja rob. 45 xy ( 13,14)
01.06.2020 14 kumulusow-13 MII- IMSI - 8 ❄
20.06.2020 10 kumulusow - 6 MII - IMSI - 2 ❄
8 badanych PGS - 5 zdrowych ❄
26.08. - transfer 6.1.1.
6dpt - bhcg 9, 8 dpt - bhcg 32, 9 dpt - bhcg 56, 12 dpt - bhcg 220, 14dpt - bhcg 600, 17 dpt - bhcg 1867
3.05.2021 ❤ "Dokądkolwiek pójdę poniosę za sobą twój pierwszy krzyk..." -
Tak to chlopak ale to akurat wiemy juz od poczatku (po badaniach preimplantacyjnych 5 dniowego zarodka-mielismy podaną płeć)😊 poziom wód AFI określają później. Czekamy na info odnosnie pappa i wolnej beta hcg (test podwojny). Beta slabo rosła od poczatku. Mam nadzieje, ze jednak łożysko będzie wydolne. Ehh ... chyba nie dane mi jest przejść ciąże w radości i spokoju.Hashimoto, Pai-1 4G homo, nk 17 %, th1 wysokie, amh 3,76
01.2020 - sis,2x histero, usuniecie przegrody
Zmiana Vitrolive Szczecin----> Invicta Gdańsk
On- slabe nasienie, translokacja rob. 45 xy ( 13,14)
01.06.2020 14 kumulusow-13 MII- IMSI - 8 ❄
20.06.2020 10 kumulusow - 6 MII - IMSI - 2 ❄
8 badanych PGS - 5 zdrowych ❄
26.08. - transfer 6.1.1.
6dpt - bhcg 9, 8 dpt - bhcg 32, 9 dpt - bhcg 56, 12 dpt - bhcg 220, 14dpt - bhcg 600, 17 dpt - bhcg 1867
3.05.2021 ❤ "Dokądkolwiek pójdę poniosę za sobą twój pierwszy krzyk..." -
Stanka36 wrote:Tak to chlopak ale to akurat wiemy juz od poczatku (po badaniach preimplantacyjnych 5 dniowego zarodka-mielismy podaną płeć)😊 poziom wód AFI określają później. Czekamy na info odnosnie pappa i wolnej beta hcg (test podwojny). Beta slabo rosła od poczatku. Mam nadzieje, ze jednak łożysko będzie wydolne. Ehh ... chyba nie dane mi jest przejść ciąże w radości i spokoju.
Witaj Stanka ciesze się, ze twoj maluszek zdrowy. Mam tez ogromna nadzieje, ze wynik testu Pappa bedzie korzystny, i ze maluszek bedzie sie dalej dobrze rozwijal. Szkoda, ze tak dlugo musisz czekac na te wyniki. -
Dziewczyny mam problen, chcialabym dopytac jak dlugo czeka sie na wyniki kariotypu, czy to pobranie krwi, rozwazam powaznie zrobienie tegi badania. Moze opisze, jestem po poronieniu w 6 tyg, w pazdzierniku znow ujrzalam 2 kreski na tescie, od poczatku z dystansem do tego podchodzilam... Wiem dokladnie kiedy byla owulacja, 3 tyg po niej udalam sie do lekarza nic nie bylo widac. Lekarz podejrzewal pozamaciczna bo cos zobaczyl kolo jajnika. Pozniej okazalo sie ze to cialko zolte na jajniku, a ciaza niby jest w macicy ale rozmiar pecherzyka raczej nie odpowiada wiekowi ciazy, w tyg. 5+1 tylko 4mm, 3 dni pozniej 5mm a przeciez pecherzyk powinien rosnac 1mm na dobe a nie 1 mm na 3 doby (( podejrzewam ze znowu skonczy sie tak samo, jestem zalamana ciagle chce mi sie plakac, rozwazalam nawet pojscie po antydepresanty. Przepraszam ze tak pisze ale sama nie wiem co robic, boje sie ze to kariotyp i translokacje. Do tego sytuacji nie ulatwia mi wcale to ze rodzina mojego meza a zwlaszcxa jego mama jest tak nastawiona ze jak kobieta nie moze mirc dzieci to trzeba ja zostawic i na pewno na to bedzie namawiac swojego syna. Juz jak cos na pocz napomknelam ze moge miec pozamaciczna to zaczela mi histeryzowac zebym natyvhmiast do 3 lekarzy szla zeby mi to wyleczyli tak zebym mogla miec normalnie dzieci az zalowalam ze jej napomknelismy o tym. Jestem totalnie zalamana, prosze powiedzcie co mozecie o tym badaniu. Chyba widzialam ze na testdna soe cxeka 5 tyg na to badanie. Czy musze byc po lyzeczkowaniu czy moge pakiet badan zribic kiedykolwiek? Trombofilii u siebie nie podejrzewam bo mam dosc rozrzedzona krew ktora dlugo krzepnie..
-
Bella, przykro mi bardzo i dokonale rozumiem twoj stres. Kariotyp to proste badanie z krwi. Czeka sie kilka tyg. Twoj mąż tez powinien zrobić to badanie. Poronienia niekoniecznie oznaczają translokacje lub wade genetyczna u was. Przyczyn może byc wiele m.in. immunologia, wady macicy, slabe nasienie, slabe komorki jajowe, polipy, miesniaki, endometrioza itd. Nie nastawiaj się od razu na najgorsze...Trzeba sie po prostu przebadać. Warto tez pojsc do ginekologa od niepłodności, który pomoze znaleźć powód niepowodzeń i odpowiednio wam doradzi. Powodzenia!Hashimoto, Pai-1 4G homo, nk 17 %, th1 wysokie, amh 3,76
01.2020 - sis,2x histero, usuniecie przegrody
Zmiana Vitrolive Szczecin----> Invicta Gdańsk
On- slabe nasienie, translokacja rob. 45 xy ( 13,14)
01.06.2020 14 kumulusow-13 MII- IMSI - 8 ❄
20.06.2020 10 kumulusow - 6 MII - IMSI - 2 ❄
8 badanych PGS - 5 zdrowych ❄
26.08. - transfer 6.1.1.
6dpt - bhcg 9, 8 dpt - bhcg 32, 9 dpt - bhcg 56, 12 dpt - bhcg 220, 14dpt - bhcg 600, 17 dpt - bhcg 1867
3.05.2021 ❤ "Dokądkolwiek pójdę poniosę za sobą twój pierwszy krzyk..." -
Bardzi dziekuje Stanka36 za odpowiedz.
Bardzo sie boje, tez jutro wybieram sie do lekarza i obawiam sie jakie zleci postepowanie czy kaze mi w domu czekac czy od razu skierowanie do szpitala. Teraz jak jest tyle przypadkow obawiam sie, ze szpitale beda dzialac jeszcze gorzej i ze mnie totalnie oleja i jeszcze cos mi zrobia podczas zabiegu
Czy przy nieprawidlowym kariotypie stosuje sie w ogole jakiekolwiek leczenie czy zostaje juz in vitro z diagnostyka przedimplantacyjna lub adopcja? (wymagania co do adopcji sa kosmiczne wiec wolalabym nawet o tym nie myslec )
Tak wiem ze moze byc wiele przyczyn poronien, ale wlasnie w ta trombofilie watpie a endometriozy ani polipow/miesniakow mi nie wykryli.. W ciagu 4 msc 2 razy zaszlam w ciaze i raz juz poronilam, teraz tez po wielkosci pecherzyka i braku objawow u mnie sadze ze nie jest za dobrze, czy dalej moze to byc wina inna niz genetyka np nieprawidlowych komorek czy nasienia, czy wtedy np nie mialabym ogolnie problemow z zajsciem w ciaze?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2020, 06:42
-
Stanka no tak na usg II trym.juz AFI jest podawane.
Bella poczekaj do wizyty u lekarza, ciąża może byc i tydzień młodsza i tak naprawdę nie wiesz kiedy doszlo do zapłodnienia, te widelki Są naprawdę spore. Jesli jednak się nie powiedzie i tym razem to po pierwsze nie Ty bedziesz temu winna aniTwoj facet, nie tesciowej jest oceniać i niech sie lepiej doksztalci bo bzdury mowi a powinna byc dla Was wsparciem, i po drugie mozecie zrobic badania płodu nawet tkanek po poronieniu ktore mogą wskazac przyczynę straty ciąży oraz oznaczyc Wasze kariotypy- do tego nie trzeba sie jakos przygotowywac. Na wynik czeka sie kilka tygodni. Z translokacja mozna poczac naturalnie zdrowe dziecko jednak trzeba byc świadomym ryzyka niepowodzeń lub chorych czesto nieuleczalnie dzieci. To jest bardzo zlozony temat i bardzo indywidualnie omawiany z parą i genetykiem. Pomysl tez czy w twojej rodzinie albo męża byly problemy z płodnością, z poronieniami itd. -
Nadzieja1314 wrote:Stanka no tak na usg II trym.juz AFI jest podawane.
Bella poczekaj do wizyty u lekarza, ciąża może byc i tydzień młodsza i tak naprawdę nie wiesz kiedy doszlo do zapłodnienia, te widelki Są naprawdę spore. Jesli jednak się nie powiedzie i tym razem to po pierwsze nie Ty bedziesz temu winna aniTwoj facet, nie tesciowej jest oceniać i niech sie lepiej doksztalci bo bzdury mowi a powinna byc dla Was wsparciem, i po drugie mozecie zrobic badania płodu nawet tkanek po poronieniu ktore mogą wskazac przyczynę straty ciąży oraz oznaczyc Wasze kariotypy- do tego nie trzeba sie jakos przygotowywac. Na wynik czeka sie kilka tygodni. Z translokacja mozna poczac naturalnie zdrowe dziecko jednak trzeba byc świadomym ryzyka niepowodzeń lub chorych czesto nieuleczalnie dzieci. To jest bardzo zlozony temat i bardzo indywidualnie omawiany z parą i genetykiem. Pomysl tez czy w twojej rodzinie albo męża byly problemy z płodnością, z poronieniami itd.
Maz ma brata, jego brat ma dziecko jedno, nie bylo raczej zadnych problemow z tym. Jego matki siostra tez ma 2 dzieci. Nie slyszalam o problemach ani o wadach genetycznych w rodzinie ale to moga byc wady ukryte o ktorych ja nie wiem bo nie mam objawow..
Jestem zalamana bo jakos duzo czasu na dzieci nie mam, podejrzewam ze tesciowa namowi meza w razie czego ze in vitro to zlo i tego tez sie bardzo obawiam ze mu wmowi ze nie wolno pod zadnym pozorem. To jest naprawde bardzo ciezka sytuacja dla mnie, ona pewnie bedzie go namawiac ze jak ja mam takie problemy to zeby sie rozwiodl. Ja juz ledwo z nia wytrzymuje ale niestety maz ja kocha bo to jego matka i czesto jej slucha i powtarza glupoty. Jestesmy kilka miesiecy malzenstwem, wczesniej slubu nie mielismy, wiec ewentualna adopcja nawet nie wchodzi w gre bo to dopiero po 5 latach mozna..
Rozwazam juz rozne opcje czemu sie tak u mnie dzieje ale w trombofilie srednio wierze bo serio jak kiedys mialam operacje to mi az podawali leki zeby krew krzepla bo sie bali ze sie wykrwawie. O dziecko zaczelismy sie starac w czerwcu. Ta moja pierwsza ciaza to byl raczwj biochem lub bardzo wczesne poronienie, bo nawet do lekarza nie zdazylam pojsc, byly 2 kreski na tescie, ktore blakly zamiast ciemniec i w koncu silne skurcze i krwawienie bardzo silne ale krotkie. Teraz znowu cos nie tak, nie ma mozliwosci zeby to byla wczesniejsza ciaza bo robilam testy owulacyjne wiem dokladnie kiedy byla owulacja i bol jajnika w tym czasie.. Poza tym robilam 2 usg w odstepie 3 dni i pecherzyk urosl 1mm zamiast 3mm, wszedzie pisza ze powinien rosnac co najmniej 1 mm na 1 dzien wiec jestem zalamana. Objawow ciazy tez zadnych nie mam, ani nudnosci ani wymiotow ani boli, nic. Biore acard i duphaston bo lekarz zalecil przy pierwszym usg ale to troche bez sensu bo duphaston mi nie pomoze jak beda jakies wady zarodka a acard to byl chyba strzal bo lekarz uzmal moze ze pomaga przy poronieniach no ale ja mam malo krzepliwa krew. Przepraszam za trucie ale od wczoraj to po prostu chodze i placze, mam wrazenie ze zaraz wszystko mi sie zawali, chyba zaczynam miec jakas depresjeWiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2020, 09:50
-
Bella nie trać nadziei.wiem jakie to wszystko trudne i przytłaczające.Kariotypy musicie zrobić oboje.W diagnostyce czeka sie około 5 tyg.Nie musicie mieć nieprawidłowego kariotypu, może to być wada zarodka nie związana z błędnym kariotypem.Mogło dojść do uszkodzenia jakiegoś chromosonu podczas łączenia się komórki z plemnikiem.Tak jak pisała Nadzieja jeśli by jednak nie wyszło to możecie pobrać tkanki do analizy co było przyczyną.Oboje powinniście się razem wspierać a Twoja teściowa głupoty gada.Może porozmawiaj z mężem żeby nie mówił nic swojej mamie bo tobie nie pomaga wręcz przeciwnie.Dla samej siebie zrób sobie trombofilie na testdna lub w Diagnostyce cały pakiet kosztuje 605 zl bo jest promocja.Pisałaś o adopcji ale to długa droga do tego, ponieważ może okazać się nie potrzebne, adopcja to ostateczność.Jest też taka opcja jak AZ(adopcja zarodka) ale to już ostateczność i na pewno lepsze niż adopcja z ośrodka.Może twój M ma słabe nasienie co może też być przyczyną.Musisz się udać do lekarza od niepłodności.2xIUI
styczeń 2019(Imsi - 2 blastki-4AA,4BA)-PGS -Transfer blastki
czerwiec 2019(Imsi - 2 blastki)-Transfer blastki 4BA -poronienie 8 tydz.
Transfer blastki 3BB
luty 2020 pobrano 13 oocytów-są 4 blastocysty - PGS)- 1 zdrowy zarodek , transfer
4IVF - 9 komórek ( transfer 3 dniowca , 3 ❄❄❄, 4AA,4AA,3AA))
Czynnik męski-translokacja (3,7)
Niedoczynność tarczycy
Wysoka prolaktyna
Trombofilia - ok
Ana - dodatnie -
mila82 wrote:Bella nie trać nadziei.wiem jakie to wszystko trudne i przytłaczające.Kariotypy musicie zrobić oboje.W diagnostyce czeka sie około 5 tyg.Nie musicie mieć nieprawidłowego kariotypu, może to być wada zarodka nie związana z błędnym kariotypem.Mogło dojść do uszkodzenia jakiegoś chromosonu podczas łączenia się komórki z plemnikiem.Tak jak pisała Nadzieja jeśli by jednak nie wyszło to możecie pobrać tkanki do analizy co było przyczyną.Oboje powinniście się razem wspierać a Twoja teściowa głupoty gada.Może porozmawiaj z mężem żeby nie mówił nic swojej mamie bo tobie nie pomaga wręcz przeciwnie.Dla samej siebie zrób sobie trombofilie na testdna lub w Diagnostyce cały pakiet kosztuje 605 zl bo jest promocja.Pisałaś o adopcji ale to długa droga do tego, ponieważ może okazać się nie potrzebne, adopcja to ostateczność.Jest też taka opcja jak AZ(adopcja zarodka) ale to już ostateczność i na pewno lepsze niż adopcja z ośrodka.Może twój M ma słabe nasienie co może też być przyczyną.Musisz się udać do lekarza od niepłodności.
Glownie zalezy mi na badaniu kariotypu i pozniej immunologicznych, co do trombofilii nie jestem specjalistka ale mam dosc rozrzedzona krew, czy w tym przypadku w dalszym ciagu moze byc cos zwiazanego z trombofilia? Lekarz kiedys podczas operacji mi kiedys musial podawac leki na krzepniecie bo tak mi sie krew lala a z tego co wiem trombofilia to nadkrzepliwosc, ja zawsze mialam odwrotny problem wiec nie wiem sama czy badanie na trombofilie ma sens. I tym bardziej boje sie ze przyczyna sa wady w kariotypie..