okres po poronieniu

Maluszek lubi tę wiadomość

Maluszku z jednej strony też się cieszę, że zarodek sam się "ulotnił" bo to jakoś tak pocieszająco naturalnie brzmi, niż usuwanie "go" ale jednak to strata :( ściskam mocno i pocieszam tak jak Ty mnie :*

Maluszek lubi tę wiadomość

oczywiście strata jest, ale mialam troche wyrzutów, ze ta beta jeszcze jest i stoi w miejscu, wiec w sumie cos ja musi produkowac...a lyzeczkowanie by to jakby nie wiem to nie jest wlasciwe slownictwo, ale jakby dobilo...wiec o tyle ulga ze skoro w tym materiale nie bylo zarodka, musial sobie pujsc juz wczesniej...przez ten wynik i wizyte troche mi sie poprzypominalo to wszytsko...ale trzeba zyc dalej i jakoś sobie radzić, teraz tylko nadzieja, ze nastepnym razem bedzie lepiej ;)

Życzę wszystkim powodzenia, jak widać po mnie - czasami udaje się bardzo szybko po poronieniu :) Tego Wam życzę

Fipsik dzięki za słowa otuchy :) Gratuluję i trzymam kciuki za Wszystkie :)

Maluszek lubi tę wiadomość

[QUOTE=Fipsik]Życzę wszystkim powodzenia, jak widać po mnie - czasami udaje się bardzo szybko po poronieniu :) Tego Wam życzę[/QUOTE] Fipsik streścisz nam swoją historię? gratuluję Ci i życzę spokojnej ciąży:*

Maluszek lubi tę wiadomość

Fipsik gratulacje i trzymam kciuki, mam nadzieje, ze niedlugo wszytskie tak bedziemy ;))

Kochane 21/05 br miałam zabieg łyżeczkowania, do tej pory nie mam @ . Czekam i czekam , doczekać się nie mogę, chciałam się Was zapytać czy HCG utrzymujące się jeszcze we krwi ma na to jakiś wpływ??

tak Clonówko na wpływ bhcg, dopiero gdy spadnie pojawia się @ ja zabieg miałam 09.05 i @ jeszcze nie ma

[QUOTE=gosia86]tak Clonówko na wpływ bhcg, dopiero gdy spadnie pojawia się @ ja zabieg miałam 09.05 i @ jeszcze nie ma[/QUOTE] Ehh.. kochana, przykro mi że i Ciebie to spotkało :( No nic to czekamy dalej na @ :(

U mnie bez leków pewnie się nie obejdzie tak mi wczoraj gin powiedział, ale dzisiaj idę jeszcze do innego żeby to potwierdzić

Ja przed ciążą miałam nieregularnie i teraz też widzę że to samo. Pewnie znów na dupku trzeba będzie się wspomóc :(

Niby dzisiaj zaczął się okres ale coś bardzo to skąpe, ale potwierdzone przez ginkę

@ pomału się rozkręca. Na dobrą sprawę gdyby mi wczoraj ginka nie powiedziala że to @ się zaczyna to dopiero dzisiaj bym to tak nazwala przyszła w 44 dniu po zabiegu na razie bardzo skąpa w porównaniu z tymi z przed ciąży

Witajcie Mój Aniołek odszedł 13 maja, zabieg miałam 14 maja a pierwszą @ dostałam 16 czerwca czyli w 34 dniu. Miesiączka normalna, taka jak przed zabiegiem tyle, że zawsze miałam 4-5 dni a teraz dopiero dziś mi się skończyła (w 7 dniu). Czy są tutaj jakies mamy którym udało się zajść w pierwszym cyklu po @???

Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2014, 22:21

Dorisss lubi tę wiadomość

Dorisss zapraszam na temat Aniolkowe Mamy tam znajdziesz dużo wsparcia i akurat naszej koleżance niedawno się udało zafasolkowac :) szybko przyszła do Ciebie miesiączka aż zazdroszczę a co Ci powiedział lekarz po zabiegu ile czekać, jakie badania?

Dorisss lubi tę wiadomość

Gosia86, lekarz powiedział, że mam zrobić tylko toxo, CRP, bo resztę badań miałam zrobioną jeszcze w ciąży i wszystko było dobrze (Mocz, tsh, ft3, ft4, cytomegalia, różyczka, krew). Tydzień temu byłam na usg i wszystko jest w jak najlepszym porządku, mam zielone światło i mogę się starać od razu. A strata ciąży to wg lekarza jakiś błąd w podziale, bo ja mam już trójkę dzieci i nigdy nie miałam problemów ani z zajściem a ni z donoszeniem ciąży.

Też robiłam crp to świetnie że od razu możecie się starać :) ja dostałam skierowanie na hormony LH, FSH, ESTRADIOL I PROGESTERON plus nadania tarczycowe ale u mnie to standard co 6 tygodni

ja nigdy nie miałam problemów z tarczycą, poprzednie ciąże były właściwie bezproblemowe, hormony też ok

[QUOTE=Violik]Witajcie U mnie dzis 30 dzień po transferze 2 zarodków w ramach procedury in vitro No i poronienie :( Brak pęcherzyków ciążowych w usg Teraz modlę się żeby nie było pozamacicznej Beta z soboty do dziś spadła nieznacznie z 3546 do 3389 (jeszcze mogą dzialac leki) Miejmy nadzieję, ze w tej sytuacji spadnie a organizm sam sobie poradzi bez zabiegów To takie trudne Pozdrawiam Was Wszystkie![/QUOTE] kochana a może fakt spadku bety świadczy o obumarciu jednego z nich? Nie trać nadziei.

Maluszek lubi tę wiadomość

co z tą malpą, czemu jej jeszcze nie ma :(

Maluszek lubi tę wiadomość

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz