okres po poronieniu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDobry wieczor dziewczyny, moze wy bedziecie w stanie mi troche pomuc..
Nie tak dawno stracilam moja kruszynke, jestem w drugim cyklu po lyzeczkowaniu..Przed poronieniem mialam zawsze bardzo dlugie cykle.. co 38 dni..a teraz @ pojawila sie juz w 33 dniu cyklu..czy to normalne? Dodam ze dosyc mocno krwawie od czasu poronienia.. czy to ustapi? -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny jedno pytanko, wydaje sie ze powinnam byc expertem, ale jakos nie mialam nigdy glowy, zeby zapisac, albo chociaz zapamietac.
Czy dlugosc cyklu po poroneniu liczycie od obumarcia ciazy czy od lyzeczkowania/tabletek itd., bo u mnie jest to pprawie 2 tygodnie roznicy.1.XII 2004 8tc [*],2.X 2005 16.07.2006 2650g moje szczescie,3.XI 2007 13 tc [*] usg 7tc,4.IV 2012 12 tc [*] usg 6tc,5.IV 2013 10 tc[*],6.VII 2013 6tc [*],7.VII 2014 10tc [*] heparyna, acard,prog,8.VIII 2015 5tc [*] haparyna, acard, prog,9.III 2016 7tc [*] heparyna, acard, prog.
-
nick nieaktualny
-
kiniusia00 wrote:Dziewczyny jedno pytanko, wydaje sie ze powinnam byc expertem, ale jakos nie mialam nigdy glowy, zeby zapisac, albo chociaz zapamietac.
Czy dlugosc cyklu po poroneniu liczycie od obumarcia ciazy czy od lyzeczkowania/tabletek itd., bo u mnie jest to pprawie 2 tygodnie roznicy.
Ja liczylam od lyzeczkowania.
Plamilyscie po pierwszej @? Jestem w 8dc, @ mialam 4 dni i 1 dzien plamienia. Dzien przerwy i znowu plamienie, dziś to samo. Tylko nie jest to calodniowe brazowe plamienie, tylko okolo godzinne plamienie zywa, czerwona krwia. Dzis pojawilo sie wieczorem, wczoraj bylo rano. Macie jakis pomysl co to może być? Czy brac to jeszcze za norme? -
nick nieaktualny
-
Ide w poniedzialek, mam nadzieje, ze bedzie wszystko ok. To bedzie moja 2 wizyta po zobiegu, mam przyjsc na wszelki wypadek jeszcze kontrolnie i to akurat w srodku cyklu i licze, ze zobacze tam piekny dojrzaly pecherzyk, a nie jakies swinstwo.Zawsze cos, jakby nie moglo juz byc zwyczajnie normalnie.
-
nick nieaktualny
-
Natka jak tam wizyta?1.XII 2004 8tc [*],2.X 2005 16.07.2006 2650g moje szczescie,3.XI 2007 13 tc [*] usg 7tc,4.IV 2012 12 tc [*] usg 6tc,5.IV 2013 10 tc[*],6.VII 2013 6tc [*],7.VII 2014 10tc [*] heparyna, acard,prog,8.VIII 2015 5tc [*] haparyna, acard, prog,9.III 2016 7tc [*] heparyna, acard, prog.
-
Z góry przepraszam jeśli to pytanie już padło.
Jestem po pierwszej @ pp. Miałam straszne krwawienie, wyszłam na 1 godz z domu na spotkanie z always na noc i ledwo już wróciłam do domu chyba nawet z plamą, dobrze że mam płaszcz bo bym się zapadła ze wstydu na drugi i trzeci dzień wcale nie było lepiej. Przy dłuższym wyjściu bez wc nie dałabym rady.
czy Wasza pierwsza @ też była taka obfita?Aniołek Adaś 16.12.2014 [*] -
witam , ja zaś po poronieniu 22.01.2015 krwawiłam minimalnie tylko 10h i koniec, boje się, że teraz mi zalega gdzieś to co nie wypłynęło.
co do miesiączki odezwę się jak dostanę, już na nią czekam.Malina15 lubi tę wiadomość
-
Truskaweczka83 wrote:witam , ja zaś po poronieniu 22.01.2015 krwawiłam minimalnie tylko 10h i koniec, boje się, że teraz mi zalega gdzieś to co nie wypłynęło.
co do miesiączki odezwę się jak dostanę, już na nią czekam.
Ja po zabiegu też krwawiłam krótko - zabieg miałam wieczorem, a w nocy już mało co krwawiłam, ale za to bardzo intensywnie w pierwszych godzinach (w ogóle łyżeczkowanie to najgorsze co mi się w życiu fizycznie do tej pory przytrafiło, takiego bólu brzucha i krwawienia nigdy wcześniej nie przechodziłam, nie wspominając o tym co się działo w mojej głowie:( ), później tylko ok 10 dni plamiłam (może te informacje przydadzą się komuś), pierwsza miesiączka po 33 dniach.Aniołek Adaś 16.12.2014 [*] -
N_a_n_a wrote:Z góry przepraszam jeśli to pytanie już padło.
Jestem po pierwszej @ pp. Miałam straszne krwawienie, wyszłam na 1 godz z domu na spotkanie z always na noc i ledwo już wróciłam do domu chyba nawet z plamą, dobrze że mam płaszcz bo bym się zapadła ze wstydu na drugi i trzeci dzień wcale nie było lepiej. Przy dłuższym wyjściu bez wc nie dałabym rady.
czy Wasza pierwsza @ też była taka obfita?
zbytnio nie pomogę ale:
nie wiem czy to normalne taka obfita @ leiej idz do gin, bo duża utrata krwi to reż strata dla organizmu kobiety. moje standardowe @ przed poronieniem zatrzymanym to 2,3 dni bardzo skąpe, dałabym radę z 3 podpaskami- być może dlatego nie mogłam zajść w ciążę, bo hormony i nasienie ok. sama nie wiem.
raz miałam obfitą miesiączkę w życiu to aż słabo mi się robiło!
mnie po łyżeczkowaniu bolało mocno i dostałam kroplówkę z ketonalu i już nic nie bolało (oprócz serca z powodu straty). nie plamię wcale.
i czekam na miesiączkę wiem że do 6 tyg ma być-długo.
wiola77
właśnie wiem, że tylko czas, ale to tak powoli działa...Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2015, 21:42
Malina15 lubi tę wiadomość
-
witam,
jestem nowa na forum.
stracilam ciaze 2 razy w zeszlym roku ostatnie lyzeczkowanie mialam 14.11. a staramy sie z mezem juz prawie 2 lata, dodam jeszcze ze mamy 4 letniego synka Adasia.
Po zabiegu
krwawilam dosc dlugo bo prawie przez miesiac. niby wszystko sie wygoilo ae sama juz nie wiem. Mamy z mezem wizyte na badania nasienia itp 25 lutego. zobaczymy...
czasami trace juz nadzieje ze znow bede mama...
[*]30.06.2014, [*]14.11.2014 -
nick nieaktualny