Poród martwego dziecka
-
WIADOMOŚĆ
-
Czesc Dziewczyny !
Dawno się tutaj nie udzielałam, ale cały czas zaglądałam. Pola trzymam za Ciebie cały czas kciuki, wyobrażam sobie co przeżywasz... ale ja wierzę, że będzie dobrze ! Musi być ! Gael, Azg co u Was dziewczyny? Jak mija ciąża?
Przypomnę po krótce moją historię. Straciłam córeczkę w 26 tygodniu książkowej ciąży. Serducho przestało bić. Całą historię opisałam w pamiętniku.
U nas minęło już ponad dwa miesiące od porodu. Psychicznie juz lepiej, oczywiście zdarza się dużo gorszych momentów, ale staram się skupić na dalszej walce. W między czasie poznaliśmy przyczynę śmierci córki i była to tromboza w naczyniach krwionośnych łożyska. Mój lekarz zlecił dalszą diagnostykę w kierunku trombofili oraz innych chorob zwiazanych z zakrzepica żylna. Na razie nic nie znaleźli, jeszcze czekam na wyniki zespolu antyfosfolipidowego. Jestem po spotkaniu z ginekologiem specjalizującym się prowadzeniem trudnych ciąż i ustaleniu planu działania w przypadku kolejnej ciąży. Póki co aspiryna od 12 tygodnia, dokładne usg pomiarowe co 4 tygodnie, w przypadku stwierdzenia złych przyrostów dzidziutka usg dopplera. Jesli okazaloby się, że tromboza się pojawiła włączenie do leczenia zastrzyków z heparyny. Wizyty co dwa tygodnie w celu uspokojenia pacjentki Lekarz bardzo empatyczny i plan też mi się spodobał. Teraz tylko trzeba zajść w ciążę i mam nadzieję, że nie potrwa to kolejne 2 lata. Właśnie mija 26 DC, pierwszego cyklu ponownych starań. Jutro zamierzam się testować i proszę o kciukasy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2018, 14:46
gael, Pola133 lubią tę wiadomość
———————————
Nicola 23.02.2018 (*) 26 tc
niepłodność idiopatyczna, starania od lipiec 2015
IVF: 25.02 punkcja 28.02 transfer !!! 9 x ❄️
IUI:
kwiecień 2017 1 UIU maj 2017 2 IUI
Czerwiec 2017 3 IUI Lipiec 2017 4 UIU
Sierpień 2017 5 IUI Nicola
Czerwiec 2018 1 uiu Lipiec 2018 2 iui CB
Sierpień 2018 3 IUI Wrzesień 2018 4 IUI
Listopad 2018 5 IUI Grudzień 2018 6 IUI -
Xkali, to trzymam kciuki za starania i pozytywny wynik testu!
U mnie koncowka 27 tc i coraz wieksze nerwy. Jestem na zastrzykach z heparyny i do tego doszly mi tez z insuliny, bo mimo diety cukier mam caly czas kosmiczny. Boje sie bardzo o kazdy tydzien, choc staram sie z tym strachem walczyc i myslec pozytywnie. Od skonczonego 37 tc lekarz kladzie mnie na oddzial.
Dobrze, ze masz diagnoze Nicolki. Teraz lekarze beda wiedziec, na co zwracac uwage. Dawaj znac jak wyniki testowXkali lubi tę wiadomość
2017 - synek 39tc [*]
2018 - teczowa coreczka ❤️ -
Xkali u mnie sekcja wykazala to samo. Teraz dzidzia na heparyne od początku rośnie jak na drożdżach, choć wtedy też przyrost był ok.
Gael to jedziemy na tym samym wózku, u mnie weź szpital od 37tyg. O ile do tego czasu będzie wszystko ok.
Dziękuję Wam za słowa otuchy.
Xkali lubi tę wiadomość
06.2015 synek
08.2017 córcia Aniołek 36 tc
07.2018 tęczowa córcia -
Gael dziękuję za kciuki :* ja też za Ciebie trzymam cały czas kciuki. Musi być dobrze na heparynie ! Jeszcze trochę i będziesz miała obok siebie swój mały cud.
Ilonka dziękuje również za kciuki, co u Ciebie? Dobrze wiedzieć co się stało, bo przynajmniej człowiek wie na czym się skupić.
Pola na pewno będzie wszystko ok i już nie długo będziesz chwalić się dzidzią!!!
Ja dalej nie wiem czy jestem w ciąży...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5b7e7c81afd5.jpg
To test z wczoraj wieczorem a wynik i zdjęcie z rana. Po 5 minutach nic nie było. A dzisiaj powtórzyłam rano, a cień cienia pojawił się dopiero po 3 godzinach. Nie wiem co myśleć.———————————
Nicola 23.02.2018 (*) 26 tc
niepłodność idiopatyczna, starania od lipiec 2015
IVF: 25.02 punkcja 28.02 transfer !!! 9 x ❄️
IUI:
kwiecień 2017 1 UIU maj 2017 2 IUI
Czerwiec 2017 3 IUI Lipiec 2017 4 UIU
Sierpień 2017 5 IUI Nicola
Czerwiec 2018 1 uiu Lipiec 2018 2 iui CB
Sierpień 2018 3 IUI Wrzesień 2018 4 IUI
Listopad 2018 5 IUI Grudzień 2018 6 IUI -
My czekamy na nasze badania gentyczne które mamy w czerwcu, i czekamy na wyniki badan Antka.. tak to w sumie tylko praca dom, i tak.w kolko Xkali test podobno odczytuje sie do 5 min, potem wynik jest nieważny.
Powtorz jutro z rana test;) trzymam kciuki zeby kreska byla wyrazniejszaAntoś 36tc [*]. Urodzony dla nieba :* -
Xkali u mnie był taki sam bladzioch. Kup inny rodzaj testu i powtórz ja zrobilam szybko betę i była 3.5 (ciaza od 5). To znaczyło, że już coś się dzieje. Robiłam te testy szybko bo chciałam jak najszybciej włączyć leki. Po paru dniach beta już skoczyła i było wiadomo o co chodzi06.2015 synek
08.2017 córcia Aniołek 36 tc
07.2018 tęczowa córcia -
Xkali lec do laboratorium i zrob bete, ja tu widze druga kreske i juz
Pola, bedzie wszystko ok. Musi byc. A jak czytam dobre newsy od ciebie to za kazdym razem nabieram nadziei i spokoju troche. Razem razniej:)
Ilona, jakie badania robiliscie?
Milego, slonecznego dnia dziewczyny!
2017 - synek 39tc [*]
2018 - teczowa coreczka ❤️ -
Narazić czekamy na nasze badania genetyczne, podejrzewam że to będą kariotypy..i mamy to 4 czerwca, najkrótszy czas oczekiwania w Łodzi.. Aczekamy na wyniki genetyczne Antka.. Już ponad 3 msc:/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2018, 18:07
Antoś 36tc [*]. Urodzony dla nieba :* -
Pola, Ilona i Gael dziękuję za wiarę. Niestety dzisiaj dostałam plamienie. Test ciążowy negatywny, jutro pewnie miesiączka rozjedzie się na maksa. Cycki mam jak ciążowe i inne oznaki też dalej trwają, więc podejrzewam że burza hormonów w organiźmie jeszcze trwa.———————————
Nicola 23.02.2018 (*) 26 tc
niepłodność idiopatyczna, starania od lipiec 2015
IVF: 25.02 punkcja 28.02 transfer !!! 9 x ❄️
IUI:
kwiecień 2017 1 UIU maj 2017 2 IUI
Czerwiec 2017 3 IUI Lipiec 2017 4 UIU
Sierpień 2017 5 IUI Nicola
Czerwiec 2018 1 uiu Lipiec 2018 2 iui CB
Sierpień 2018 3 IUI Wrzesień 2018 4 IUI
Listopad 2018 5 IUI Grudzień 2018 6 IUI -
Cześć dziewczyny, dawno się nie odzywałem ale czytam cały czas.
Xkali, nie martw się, najwyraźniej to jeszcze nie ten czas, chociaż trzymam za Ciebie kciuki, zresztą jak za wszystkie. A poza tym to Was podziwiam. No właśnie...powiedzcie mi skąd macie siłę i odwagę? Bo u mnie od jakiegoś czasu pojawiają się myśli, że chciałabym mieć jeszcze dziecko, ale zaraz je odganiam, przed oczami mam pogrzeby, trumienki i sama siebie karce. Jednak próbuję sobie tłumaczyć że to nic złego pragnąć przytulić pachnacegp bobasa, ale zaraz ogarnia mnie ogromny strach i czarny scenariusz, że moje kolejne dziecko umrze...mąż jakiś czas temu stwierdził że to by było najlepsze lekarstwo na moja rozpacz ale tego też się obawiam że nie poradzę sobie z tym wszystkim. Założyłam sobie że zacznę się leczyć na jesień, bo chce w miarę normalnie spędzić Lato, bo ubiegłego nie pamiętam ale... To wszystko jest takie porabane...
-
Xkali spokojnie, ważne, że się staracie i będzie wszystko ok.
Igle tu nawet nie chodzi o sile, bo ona sama się znajduje, kobieta w ciąży jest w stanie wiele wytrzymać dla dziecka.
Mój mąż mi wytłumaczył, że ja też mam prawo do szczęścia i że przy leczeniu taka zła historia ma szanse się nie powtórzyć.Poza tym to nieszczęście dotknęło i jego.
Trafiłam też do dobrego gina, który dał mi dużo nadziei.
Nie będę oszukiwać, że nie jest ciężko. Najgorszy problem mam z informowaniem otoczenia o ciąży i chodzę w ciuchach, które wszystko maskuja. Jak widzę sasiada to się chowam,zeby nie widzieli. To straszne, ale nie umiem inaczej. Kontakt ze znajomymi też ograniczam, boję się zapeszac.
Jednak ta ciaza daje nadzieję, a bez niej ciężko żyć. Też mam przed oczami trumienki, nie mogę patrzeć na cmentarze. Mam koszmary nocne. Jednak nie żałuję decyzji. Co by się nie stało, nie żałuję.
Po prostu staram się minimalizować z lekarzami ryzyko i jak najmniej myśleć o złym scenariuszu.
Musisz uwierzyć, że masz prawo i szansę na szczęście i w niczym nie jesteś od innych gorsza. Ten paskudny scenariusz ma szansę się nie powtórzyć.
06.2015 synek
08.2017 córcia Aniołek 36 tc
07.2018 tęczowa córcia -
Dziewczyny trzymam bardzo mocno kciuki za nas wszystkie czekające ☺
Choć ciąża jest dla nas bardzo trudna psychicznie, to musimy wierzyć że zakończy się szczęśliwie. Termin mam na 8.07- dziś 30 tydzien i 4 dzień ciąży.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2018, 11:26
Pola133 lubi tę wiadomość
Listopad 2010 - wspaniały synek
Wrzesień 2016 r. [*] 40 tc - Zosia - mój kochany Aniołek
Czerwiec 2018 - córeczka Julia
-
Dużo nas czekających wspaniale! Wszystkie starające też się doczekają jestem pewna. Igle Ty też się odważysz zobaczysz. Ta kolejna ciąża to horror, ciągły strach, ale warto warto warto.
Ja jutro idę już do szpitala. Zaczynam 37 tydzień. I będę czekać na mój kolejny cud. Sama nie wierzę, że dotrwałam do tego momentu, tyle razy się załamywałam w tej ciąży, myślałam że nie dam rady. Ale jest już tak blisko. Mam nadzieję, że kciuki za nas zaciśnięte mocno .Pola133, ALKA7 lubią tę wiadomość
Córeczka - 2015
Synek - [*] 37tc - 2017
Synek - 2018 -
Azg trzymam kciuki ! Zobaczysz dasz rade, coraz blizej, dobrze ze bedziesz juz w szpitalu zawsze troche czlowiek spokojniejszy czekamy na wiesci i trzymam moiioocno kciuki :* ja mam termin na 10.09 po polowkowych wszystko okej, odrazu zarejestrowałam sie na usg 30tc, bywa różnie starm sie nie zwariowac
Xkali zobaczysz odpowiedni czas przyjdzie i bedw dwie kreski dobrze ze wiadomo w jakim kierunku przy nastepnej ciazy ! Czekam na pozytywny wynik :*
Trzymajcie sie dziewczyny cieplo :*,,Najbardziej gorzka w naszym dzisiejszym smutku jest pamięć o wczorajszej radości’
Zuzia 15.10.2016 32tc [*]
Tęczowa Ola 04.09.2018 -
A powiedzcie mi dziewczyny jak wygląda kolejna ciąża przy niewydolności szyjki? Bo mi kiedyś lekarz powiedział że w ok 14 tyg będzie założony szew profilaktycznie- tego też się strasznie boję, nie tyle szwu co pobytu w szpitalu przez który nie żyją moje dzieci...
Inny najbliższy szpital znajduje się 100 km ode mnie- w Gdańsku, rozmyślań żeby tam znaleźć dobrego lekarza ( może jakiegoś polecacie?). Próbuję w głowie ułożyć sobie jakiś plan, tylko jakby coś się działo to do Gdańska mogę nie zdążyć...przepraszam że przynudzam, ale mam w głowie mętlik A wiem że na Was mogę liczyć. -
Hej Dziewczyny.
Dawno sie nie odzywalam, choc czytam na bieżąco.
Strasznie wspolczuje nowym Mamusiom ktore do nas dołączyły... Trzymajcie się:*
No i ogromnie mocno trzymam kciuki za wszystkie, które swoje Skarby noszą pod sercem,aZg jeszcze tylko troszkę, wszystko bedzie dobrze!
U mnie jakos leci, choc dalej zdarzają sie gorsze i placzliwe dni. Znalazlam prywatnie nową ginekolog która wzbudziła moje zaufanie i mam nadzieję, ze dobrze poprowadzi moją następną ciąze. U mnie dalej nie wiadomo co bylo przyczyną odejscia wód, choc wedlug niej mozliwa byla niewydolnosc szyjki. Juz wiem, ze nastepnym razem w 18 tc bede miala zalozony pessar. W ogole uważam, ze moja poprzednia gin troche nawalila, bo w 16 tc mialam szyjke na 28 mm, a ona powiedziala, ze wszystko jest okej. Teraz juz wiem, ze to nie jest duzo biorac pod uwage wiek ciazowy. Ani zaleceń odpoczynku, nie podnoszenia,czegokolwiek. Choc i tak sama z siebie sie oszczedzalam, ale jak wiadomo caly czas po glowie chodza mysli co by bylo gdyby...
Dodatkowo ten maj, mimo ze piekny, troche mnie doluje, w koncu niedlugo mialam rodzic. Termin byl na 26 maja, to bedzie dla mnie ciezki Dzien Matki.
Zyje jednak nadzieja, ze w niedziele zobaczę na tescie dwie kreseczki, zaczelismy starania w tym miesiacu, wiec blagam, trzymajcie kciuki:)
Igle pytałaś jak dajemy rade... Ja zyje mysla o tym, ze sie uda i maluszek bedzie ze mna. Nie wyobrazam sobie inaczej i po prostu wiem, ze mimo ogromnego strachu o swoje szczęście trzeba zawalczyc. W koncu kazda z nas miala miec przy sobie to dzieciatko -czy dzieciatka jak u Ciebie- ktore utracila. Niestety wszystko sie pochrzanilo i kazda z nas została z wielka pustka i bolacym sercem. Ale wiem tez,ze u kazdej z nas jest w tym sercu ogrom miejsca, nie tylko dla dzieci ktore mamy przy sobie, ktore utracilysmy, ale tez dla tych ktore z nami będą. Strach nie moze nas sparalizowac przed dążeniem do celu, ktorym jest to najwieksze szczescie.
Mam nadzieję, ze jak sobie wszystko jakos poukladasz, to tez podejmiesz taka decyzję. Bo dla dziecka naprawdę warto.
Caluje Was wszystkie;*Natalka 09.12.'15 ♥️
Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
..............................................
Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18 -
Hey dziewczyny ale tu gwarno hoho
kciuki zaciśniete bardzo mocno:)
Wszystko bedzie dobrze trzeba w to wierzyć
ja jestem po iui teraz najgorsze czekanie ehhh
brzuch pobolewa po tej iui strasznie
jestem teraz na lekach tzn mam brac akard a jak beda 2 kreski to udac sie po heparyne
narazie czekam i staram sie nie nakrecac bedzie co bedzie