Poród martwego dziecka
-
WIADOMOŚĆ
-
Ayayanee wrote:Równe 7 dni. 3 dni masakry a później coraz mniej.
To ciężki czas... Szczególnie dla nas, aniolkowych mam... Nie dość że ból psychiczny niemal fizycznie odczuwalny to jeszcze szalejące hormony po ciąży...
Racja, hormony też swoje robią, przed miesiączką miałam już kilka „lepszych” dni a dziś wyjątkowo nie mogę się pozbierać. Dodatkowo dołuje mnie zbliżający się Dzień Mamy 😞
04/22 26tc 👼
07/23 38tc 🌈 -
To będzie smutny dzień mamy. Pusty dzień dziecka...
Dziś mija dwa miesiące 😔😔😔 wróć do mnie myszko....Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2022, 07:44
"- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy?
- Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
27.04.2021 Synek 😍
21.03.2022 Córeczka 💔 🦋 (poród przedwczesny 26tc)
Od grudnia 2022 ➡ starania o 🌈 ➡ 21.03.2023 ❤️😍
29.10.2023 tęczowe bliźniaki synek W. i I. 🌈 -
Dziś płaczę od rana.
Nie mogę zrozumieć dlaczego, szwagierka która jest po poronieniach więc w jakiejś części chyba ma wyobrażenie jak się czuje, nie umie uszanować mojego bólu.
Od dnia po pogrzebie przyjeżdża do teściów z 3 Msc dzieckiem... i ja rozumiem, nie mam prawa wymagać żeby nie przyjeżdżała z synkiem do babci... Ale tak cholernie jest mi z tym źle gdy słyszę jak płacze...
A dzisiaj to już apogeum - zwyczajnie postanowiła że przyjdzie do mnie. Usłyszałam jak szła po schodach mówiąc ' chodź, zobaczymy jak się ciocia czuje' - no jak? Jak gówno. Jak przegryw. Jak emocjonalny wrak bo znów słyszę płaczące dziecko... nie moje.
Ucieklam do łazienki i szybko włączyłam wodę pod prysznicem żeby myślała że biorę kąpiel..
Na domiar złego, coś mi szczelilo 'za kabina' więc nim się zorientowałam i wyłączyłam wodę to zalało mi pół łazienki.... Więc ryczę i zbieram ta wodę. 😢
Nie wyobrażam sobie dnia mamy w tym roku... Dzień dziecka... Chyba pęknie mi serce. 😔
Miałam naprawdę dobry weekend.
Witaj poniedziałku. Jak z pięści w twarz za te lepsze dni...
Mam nadzieję że u was lepiej, spokojnego dnia aniołkowe mamusie 🤍 -
Aya ja wiem ze moze nie chcesz ale jq bym szwagierce bezposrednio w twarz powiedziala ze jest mi naprawde ciezko pqtrzac na jej malucha i slyszac jego placz i niech sie zastanowi co by czula gdyby nagle tego dziecka mialo nie byc... a jak Ty nie potrafisz to niechce Twoj chlop ruszy tylek do matki i siostry i z nimi pogada... przytulam Cie mocno..nie placz sprobuj zajac mysli i olej te wstretne,niemyslace baby...24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Aha przepraszam, ale co za bezmyślna i nietaktowna baba z tej twojej szwagierki! Na kontakt z takim maluszkiem to ty powinnaś czuć, że jesteś gotowa i nikt nie powinien stawiać cię w takiej sytuacji. Najlepiej zakomunikuj to jakoś szwagierce, może łatwiej niż powiedzieć będzie napisać jej sms lub poprosić męża. Co za ludzie...
ZosiaM lubi tę wiadomość
-
Aya, tak bardzo Ci współczuje 😞 nie wiem co sobie myśli ta szwagierka, bo taktu i wyczucia sytuacji to ona nie ma.. teściowa z resztą też. ale tak jak piszą dziewczyny, najlepiej powiedzieć jej wprost co czujesz.. w najbliższym otoczeniu mam kuzynkę z dwójką małych dzieci, poprosiłam siostrę żeby porozmawiała z nią, że póki co widywanie się z dziećmi jest dla mnie za trudne. Zrozumiała i myślę, że nie ma z tym problemu.
04/22 26tc 👼
07/23 38tc 🌈 -
Dziewczyny nie ma się co dziwić, ludzie nie wie wiedza czego nam/Wam potrzeba.
Jedni próbują pomoc i nie zawsze im to wyjdzie, drudzy po prostu znikną/ odsuną się. Dlatego tak ważne jest żebyście albo Wy albo Wasi mężowie powiedzieli prosto z mostu czego oczekujecie.
Patrząc po Waszych wpisach, praktycznie wszystkie odsuwacie się od ludźmi z dziećmi.
Ja się czuje trochę jak dinozaur bo całkiem inaczej zareagowałam. Złość, rozgoryczenie, smutek, zazdrość towarzyszył mi przez 2 i pół roku starań o dziecko. Widok kobiet w ciąży czy z wózkami był straszny a nowiny z następnymi ciążami w rodzinie przyprawiał mnie o długie godziny płaczu..
W dniu kiedy niespodziewanie odeszła moja córka, urodziła moja kuzynka. Rano cała rodzina się cieszyła, wieczorem wszyscy płakali …. I wiecie że ja żadnej zazdrości nie czułam z tego powodu. Dziwnie może to zabrzmi ale nawet wysłałam kuzynce smsa z przeprosinami 🤦♀️Wiem dziwne.. 🤷♀️moje własne dziecko zmarło mi na rękach a ja przeprosiłam że ten najpiękniejszy jej dzień w życiu - zamienił się w koszmar …
Miesiąc pozniej widziałam jej synka i nie miałam z tym jakiegoś większego problemu. I wiecie co jest w tym wszystkim najgorsze, że rok później moja kuzynka niespodziewanie zmarła. Maluszek został bez mamy 😭 Nawet nie wiecie jaka ja jest wdzięczna za to że nie czułam tej złości czy zazdrości do niej, że się nie odsunęłam od niej, chyba nie wybaczyłbym sobie do końca życia 😥2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Ojej, Evli, przykro mi z powodu Twojej kuzynki. Jakie to bardzo smutne 😔 Życie to jest jednak okrutne. Ja teraz jestem jestem jakaś przewrażliwiona, wszędzie słysze te straszne historie np szczęśliwe małżeństwo nagle z dnia na dzień mąż umiera zostawia żonę i córkę same, komuś umiera mąż, potem mama a na końcu jedno z dzieci się topi... Jest tego całe mnóstwo. I jak tu żyć spokojnie nie bojąc się o każdy kolejny dzień.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2022, 18:19
"- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy?
- Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
27.04.2021 Synek 😍
21.03.2022 Córeczka 💔 🦋 (poród przedwczesny 26tc)
Od grudnia 2022 ➡ starania o 🌈 ➡ 21.03.2023 ❤️😍
29.10.2023 tęczowe bliźniaki synek W. i I. 🌈 -
Życie jest okrutne... Aya, jeśli nie czujesz się na siłach na takie spotkania po prostu powiedzcie to szwagierce i teściowej... ja powiedziałam mojemu bratu wprost, ze nie dam rady widzieć i słyszeć jego dzieciaków... wysyłal mi wcześniej sporo zdjęć, filmików i przestał, po jakimś czasie to ja napisałam "wyślij zdjęcie młodego " odpisał tylko "czekałem az będziesz gotowa, jeśli to nadal za duzo, powiedz, z rozumiem..."
Niw rób nic wbrew sobie, nie próbuj przekonywać siebie, zw powinnaś sie spotkac, nic nie powinnaś, co najwyżej robić co czujesz...
Nie czuj siw "jak przegryw", bo to brzmi jakbyś czuła się winna... nie jestes niczemu winna i Kuba dobrze to wie 💔27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Evli ja jeśli chodzi o siostrę i kuzynki w ciąży też nie odsunęłam się od nich bo były razem ze mna w ciąży. Te które rodziły po mnie były w strachu do końca. Bo nie wiedziały co może się stać. Moja siostra bała się każdego dnia. Ja tylko nie patrzyłam na urodzinach chrześniaka na takiego malucha co był też na tych urodzinach. Ale ogólnie mi mąż ciągle tłumaczył każde moje zawachania. I siostry córeczkę poprostu z chęcią bawiłam,jak pomagałam jej po cesarce. Przykro bo za tydzień mija 11miesięcy po stracie i jakiego już dużego brzdąca byśmy mieli. Ale ja naprawdę lubię jak siostra z dziećmi do mnie przyjeżdża. Lepiej się czuję. Ale tak jak piszecie każda inaczej reaguje i inaczej będzie czuła. Niektórym faktycznie trzeba powiedzieć co i jak bo się napewno nie domyślą. Jest to trudny temat i emocje też bardzo ciężkie.Marysia 30.04.2010r. Nasze Szczęście❤
💔Arturek 27.06.2021r. 37tc👼
Adaś 13.07.2022r. 🌈 -
Evli..gratulacje ❤❤❤❤❤
Evli lubi tę wiadomość
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Przykro, że dołączyły do nas kolejne aniołkowe mamy, że znów kogoś dotknęła taka tragedia i niesprawiedliwość losu 😔 przytulam Was i liczę, że znajdziecie tu dużo wsparcia i zrozumienia.
Aya, też myślę że warto wprost powiedzieć o swoich uczuciach i potrzebach. Ludzie z reguły chcą dobrze, ale nie mają zielonego pojęcia co my czujemy i czego potrzebujemy. Prawda jest taka, że tylko ten kto przeżył taką stratę może nas zrozumieć.
Mnie osobiście każda strata wyrwała kawałek serca 💔 ale trochę też nauczyłam się żyć z tym co mam i cieszyć z tego, staram się nie zatracać w smutku bo wiem, że to nic nie zmieni. Doceniam natomiast to co mam, na tym się skupiam, bo na to mam jakiś wpływ. Swoje łzy już wylałam (i nadal często płaczę) ale nie zatracam się w tym. Dbam o to co mi pozostało, o rodzinę i synka. Aniolkom łzy nie przywrócą życia, ale mój uśmiech poprawi życie tęczowego Synka.
Jedna dziewczyna na ovu dodała ostatnio bardzo ważny wpis w pamiętniku o byciu tęczowym dzieckiem, którym sama jest. Ona niestety żyła w cieniu zmarłego brata. Chciałabym o tym wspomnieć na naszym wątku, z myślą o aniolkowych mamach, które mają też ziemskie dzieci. Przeżyjmy stratę po swojemu, ale pamiętajmy też o naszych ziemskich pociechach. Miejmy świadomość, że ziemskie dzieciaczki, mimo że nie są idealne, są wspaniałe i zasługują na naszą bezgraniczną miłość i pełne zaangażowanie.
17 czerwca 2015 - (*) Kacperek 30 TC
Wrzesień 2016 - Aniołek 9 tc
7 marca 2019 - Dawidek ❤️ 38 TC - mój Promyczek
16 grudnia 2021 - (*) Martynka 26 tc -
Evli ❤️🍀
Ja też jestem jakaś inna. Bo nie boli mnie widok małych dzieci i kobiet w ciąży. Ja to raczej zastanawiam się jaka jest ich historia... Tęsknię okrutnie za moją Malutką, ale nie mam żalu do nikogo o to co się stało.
Dzisiaj znowu dostałam znak od Wiki. Na niebie pełnym chmur pojawiło się serduszko i buzia Aniołka. Wiem, że moja kruszyna jest szczęśliwa.
20 maja obchodziłaby swoje imieniny.Evli, Misiaa, KiniaKl lubią tę wiadomość
Wiktoria 30tc 11.02.2022 👼💔
Aniołek bliźniak Wiktorii 6tc 09.2021
👼💔
04.2022 zaczynamy starania o 🌈🤞🏻
Rośnij Okruszku ❤️🙏🏻
14.06.2022 ⏸️
15.06.2022 beta 27,20
17.06.2022 beta 107,40
23.06.2022 beta 2030,00
28.06.2022 (5+6) jest pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
12.07.2022 (7+5) 1,24 cm człowieka z bijącym ❤️
26.07.2022 (9+4) 2,26 cm największego szczęścia
19.08.2022 (12+6) 7 cm uparciucha ♀️
13.09.2022 (16+3) 12 cm dziewuchy ❤️
11.10.2022 (20+3) 384 gramy Gwiazdy 🌟
21.10.2022 (21+6) 494 gramy Asieńki połówkowe: zdrowa dziewczyna ❤️
08.11.2022 (24+3) 730 gramów Kung Fu Asi
06.12.2022 (28+3) 1340 gramów Łobuziary 😻
16.12.2022 (29+6) 1700 gramów Kluski ❤️ USG trzeciego trymestru
03.01.2023 (32+3) 2200 gramów Panienki Hrabianki 🥰
17.01.2023 (34+3) 2500 gramów Laluni 🤩
03.02.2023 (36+6) 3200 gramów naszego Cudu
16.02.2023 (38+5) jest nasza Królowa 👑 3620 gramów, 53 cm, 10/10 punktów -
Dziekuje ❤️ choć trzęsę portkami i zastanawiam się czy będzie dobrze…
Kingus widziałam ten wpis i dał mi dużo do myślenia 🥺
AnnaAneczka powiem Ci że ja tez jak widze kobiety w ciąży czy z dzieckiem to również zastanawiam się jaka jest ich historia. Nie chce zazdrościć komuś bo nie wiem jaka była ich droga do macierzyństwa. W druga stronę również- jak byłam w ciąży z druga córka i pozniej chodziłam z wózkiem to czasem widziałam „te spojrzenia” kobiet i zawsze sobie myślałam „ dziewczyno nie patrz tak na mnie, mam piękne dziecko ale mam również jedno na cmentarzu 😓”
U mnie 20 maja córka skończyłaby 3 latka 😓KiniaKl lubi tę wiadomość
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Hubertus4 wrote:Dziewczyny a ile płacicie za nagrobek ?? My zamówiliśmy w tym tygodniu . Zamówiliśmy wiekszy niż dziecięcy ale mniejszy niż dla dorosłego taki pomiędzy bo synek „lezy” wśród dorosłych. I taki
Mały pomniczek zginął by wśród tych wielkich.
U nas dopiero sierpień/wrzesień realizacja, koszt 9 tys. Nie miałam pojęcia ze to wszystko takie drogie jest .Hubertus4 lubi tę wiadomość
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
A można wkleić tu wpis albo jego ważniejsza cześć tutaj na forum ? Albo przytoczcie z jakimi uczuciami i sytuacjami przyszło jej się zmierzyć ?Jestem Mamą 5 dzieci 4 ziemskich i 1 Aniołka
VI 2009 - córeczka
VIII 2011 - córeczka
X 2015 - synek
IX 2021 synek Aniołek ((
VIII 2022 tęczowy Synek -
Evli, mnie również ten wpis skłonił do przemyśleń. Stoję po obu stronach, bo z jednej strony jestem mamą tęczowego Synka, z drugiej też mam Siostrę w niebie. moja mama urodziła dziewczynkę (ostatnia czwarta ciąża) w 7 miesiącu ciąży, która zaraz po porodzie zmarła. Żadne z naszej trójki nigdy nie czuło, że żyje za kogoś, że nie jesteśmy tak idealni jak Aniołek. Zawsze była w naszym życiu obecna, ale, jakkolwiek to nie zabrzmi, życie toczyło się tu, na ziemi. Moja mama to bardzo mądra kobieta i uważam, że udało jej się znaleźć złoty środek pomiędzy pamięcią o Siostrzyczce, a codziennością. Wiem, że też bardzo przeżyła tą stratę, ale równocześnie bardzo dbała o to, żebyśmy my nie odczuli jej smutku i żeby ta tragedia nie rzutowała na nasze życie.17 czerwca 2015 - (*) Kacperek 30 TC
Wrzesień 2016 - Aniołek 9 tc
7 marca 2019 - Dawidek ❤️ 38 TC - mój Promyczek
16 grudnia 2021 - (*) Martynka 26 tc -
Dziewczyny dziękuję za dobre słowo 😔
Niestety można mówić a oni wiedzą lepiej...
Przecież to ja 'dostaje na leb' i 'nie mogę się izolowac'... Nie da się przepowiedzieć, czy ja mówię czy mąż...
Ja czułam że ten czas nadejdzie. Po poronieniu, tydzień po wyjściu ze szpitala, teściowa przyszła do mnie z miesiecznym wnukiem i mi go bez ogródek wreczyla. Mówiłam wprost że nie chce to powiedziela ze tylko na chwilę bo idzie dokończyć myć okno 🤦🏻♀️
Ja wyłam, dziecko płakało i tyle z tego było.
Co do teczowych dzieci, właśnie ostatnio rozmawiałam o tym z mężem... Jeśli kiedyś się nam uda to zrobię wszystko żeby to dziecko nie czuło że ciągle musi starać się być idealne, żeby nie czuło się źle z tym że ma anialolkowe rodzeństwo.
-
Niestety niektórzy ludzie są niereformowalni... Brak poczucia taktu, empatii nie wiem jak to nazwać. Mi najlepiej robi unikanie wszystkich dookoła.
Co za okropny dzień... Na wiosnę zawiesiłam w ogrodzie karmnik dla ptaszków taki domek. Zadomowiły się tam sikorki i cały czas obserwowałam jak sobie szykują gniazdo. Potem się wykluły małe i słyszałam słodkie "pipipipi" cieszyłam się bardzo jakoś tak pozytywnie na mnie to działało. Obserwowalam codziennie jak matka je karmi z tarasu. Od wczoraj czy przedwczoraj nie słyszałam ich, ale nie podchodziłam żeby nie straszyć, a dziś na spacerze patrzę z oddali a tam coś leży. Podeszłam a tam oderwany cały dół od karmnika i całe gniazdo leży na ziemi pełne małych martwych już ptaszków.... Rozbiło mnie to na kawałki rozryczałam się totalnie. Nawet małych ptaszków nie mogłam uchronić. Jak to się mogło stać... Wisiało na drzewie a tu nagle cały dół się oderwał który był przybity małymi gwoździami... Masakra 😔😔😔 niewiem czy to przez wiatry czy coś zaatakowało."- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy?
- Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
27.04.2021 Synek 😍
21.03.2022 Córeczka 💔 🦋 (poród przedwczesny 26tc)
Od grudnia 2022 ➡ starania o 🌈 ➡ 21.03.2023 ❤️😍
29.10.2023 tęczowe bliźniaki synek W. i I. 🌈