Poród martwego dziecka
-
WIADOMOŚĆ
-
Karo, pytanie z jakie powodu masz heparynę? Bo jeśli tylko profilaktycznie, to może wcale nie będziesz tego badać... ja miałam na początku 0.6 i wtedy immmunolog kazala sprawdzać i zwiększyła dawkę.
Ostatnio na innym wątku była dyskusja czy rano czy wieczorem heparyna i tu ma to znaczenie, bo to się bada krew równo 4h po zastrzyku.
Ayayanee, ja wprawdzie rodziłam sn (co było dla mnie szokiem w szpitalu, bo całą ciąże zakładam cc podobnie jak teraz), ale miały być 3 miesiące, a zaczęliśmy po pierwszym okresie...
Niemi, faceci niestey inaczej przeżywają pewne rzeczy, mój mi często zwracał uwagę żeby nie płakać, bo nie wie jak mi pomóc...... wiem co czujesz, bo czasami po prostu trzeba się wypłakać, ale faceci mają coś takiego, że jak cokolwiek chcą pomóc, a tutaj niewiele mogą i myślę że to też ich dodatkowo boli... list jest dobrym pomysłem, przynajmniej będzie wiedział wprost co czujesz...27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Cześć dziewczyny,
Jak sobie radzicie w sytuacji kiedy ktoś kogo słabo znacie, np u fryzjera zapyta Was znienacka czy macie dzieci, lub ile macie dzieci? Mi raz się zdarzyło i odruchowo powiedziałam, że nie mam, potem oczywiście dręczyły mnie wyrzuty sumienia. Z drugiej strony nie chciałabym każdej osobie tłumaczyć, a wiadomo że na jednym zdaniu by się nie skończyło. Więc jestem ciekawa jak Wy sobie radzicie.
P.s.
Za wszystkie nowe ciąże trzymam mega mocno kciuki. Mam nadzieję, że i ja niedługo do Was dołączę choć bardzo, bardzo się boję. Przykro mi, że pojawiły się nowe dziewczyny tutaj, kolejne tragedie nikomu niepotrzebne.Mama Misia lubi tę wiadomość
-
Mamamel ja mówię, że nie mam. Aczkolwiek zdarzyło mi się to tylko 2razy. I nie miałam żadnych wyrzutów. Ale tak jak ja kiedyś pisałam, że nie miałam żadnej więzi z tym dzieckiem, nie widziałam go i nie czułam.
Myślę że dla ludzi lepiej odpowiedzieć, że nie mam i uciąć temat. Niż mówić że się ma i zaczną wypytywać ile ma lat itd. A nie powinnaś mieć żadnych wyrzutów bo sama dobrze wiesz, że pamiętasz o dziecku i nigdy nie zapomnisz. -
Tez mam wyrzuty sumienia. Czasem powiem ze jestem mama piątki dzieci albo urodziłam pięcioro dzieci. Czasem ze w domu jest czwórka. Rożnie zależy od sytuacji. Ciężki temat…Jestem Mamą 5 dzieci 4 ziemskich i 1 Aniołka
VI 2009 - córeczka
VIII 2011 - córeczka
X 2015 - synek
IX 2021 synek Aniołek ((
VIII 2022 tęczowy Synek -
Ja zawsze mówiłam że teoretycznie mam a praktycznie nie mam bo moje córeczki nie żyją. Temat był od razu zakończony:) chyba nigdy nie zdarzyło mi się abym powiedziała że nie mam dzieci.24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Krysia heparynę biorę czysto profilaktycznie, bo u nas ma zadziałać na krwiaki, bo w każdej ciazy je miałam a w ostatniej doprowadziły do śmierci Synka. Mam ją brać do około 16 tc.
Co do takich pytań to ja odpowiadam że mamy Córeczkę, nie wspominam o Synku. Taka sytuacja zdarzyła się tylko raz, pytała nowa dziewczyna w pracy i nie miałam ochoty opowiadać obcej osobie co mnie spotkało.🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
Niedoczynność tarczycy
Endometrioza -
Dzięki dziewczyny.
Umówiłam się wkoncu na piątek 🙈
Mamamel, mi nie chce przejść przez usta, że nie.l mam. Zawsze mówię że jestem mamą ale synek jest w niebie. Nikt nie drąży tematu dalej. -
Raz mieliśmy taką sytuację, że spotkaliśmy kolegę męża z dawnych lat. No i zapytał, to mąż odpowiedział, że nie mamy. Byłam taka wściekła wtedy na niego. Że się wyrzekł córki, że już o niej zapomniał.
Dopiero potem , już jak emocje opadły, doszłam do wniosku, że nasza historia jest zbyt obciążająca dla obcych osób, a i my nie mamy siły się tłumaczyć.Wiktoria 30tc 11.02.2022 👼💔
Aniołek bliźniak Wiktorii 6tc 09.2021
👼💔
04.2022 zaczynamy starania o 🌈🤞🏻
Rośnij Okruszku ❤️🙏🏻
14.06.2022 ⏸️
15.06.2022 beta 27,20
17.06.2022 beta 107,40
23.06.2022 beta 2030,00
28.06.2022 (5+6) jest pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
12.07.2022 (7+5) 1,24 cm człowieka z bijącym ❤️
26.07.2022 (9+4) 2,26 cm największego szczęścia
19.08.2022 (12+6) 7 cm uparciucha ♀️
13.09.2022 (16+3) 12 cm dziewuchy ❤️
11.10.2022 (20+3) 384 gramy Gwiazdy 🌟
21.10.2022 (21+6) 494 gramy Asieńki połówkowe: zdrowa dziewczyna ❤️
08.11.2022 (24+3) 730 gramów Kung Fu Asi
06.12.2022 (28+3) 1340 gramów Łobuziary 😻
16.12.2022 (29+6) 1700 gramów Kluski ❤️ USG trzeciego trymestru
03.01.2023 (32+3) 2200 gramów Panienki Hrabianki 🥰
17.01.2023 (34+3) 2500 gramów Laluni 🤩
03.02.2023 (36+6) 3200 gramów naszego Cudu
16.02.2023 (38+5) jest nasza Królowa 👑 3620 gramów, 53 cm, 10/10 punktów -
Ja zawsze zaczynam od "to trudny temat, bo...".
Trochę się przyzwyczaiłam w ciąży, bo często padało pytanie która ciaza...
Pamiętam jak po ciąży poszłam prywatnie do lekarza, do którego chodzę os dziecka, nawet sie śmieje ze ob to jak wujek, tak dobrze mnie zna, wiedział o ślubie... jakiś czas po śmierci małej rzucil ze "już czas ba dziecko " nie wytrzymałam i po wiedziałam ze juz jedno mam, na cmentarzu".
Przepraszał, temat dziecka nigdy nie wrócił, dopiero teraz jak mialam mieć wizytę w dzien cc zadzwoniłam odwołać to po wiedziałam, mam cc i tymrazem może sie udac...
Myślę ze najważniejsze to mówić to co się czuje, jeżeli czujesz ze lepiej nie mówić przy niektórych osobach nie mow, tym którym chcesz mow... turaj tez nie ma dobrej odpowiedzi...27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Hej dziewczyny, byłam dzisiaj na prenatalnych, niby na pierwszy rzut oka wszystko dobrze, Panie bardzo ostrożne w słowach a nawet bym powiedziała że bez kontaktu 😕 z malutkim dwa badania prenatalne i oba wszystko super a małego nie ma ... Nie przemawiają do mnie te badania przez to wszystko a dzisiaj kosztowały mnie tak dużo... Nigdy nie pomyślałam że tak dużo może mnie kosztować to badanie ... Głowa mi wręcz pęka przez emocje bez męża bym tam się rozpadła na milion kawałków 🥺 jest moim największym wsparciem w takich momentach mimo tego że ostatnio ciągle coś jest nie tak...
Mamamel nie wiem co bym powiedziała gdyby ktoś mnie się zapytał... Chociaż w lutym weszłam do sklepu gdzie często w ciąży robiłam zakupy i Pani ekspedientka za pytała czy już po odpowiedziałam że tak, nic nie powiedziałam więcej, córkę za pytała czy ma brata czy siostrę to córka powiedziała że brata i wyszliśmy ja później długo płakałam ale w tamtym momencie nie widziałam potrzeby tłumaczenia się z czego kolwiek... Dzisiaj unikam Pani i nie chodzę tam do sklepu żeby nie pytała bo myślę że tym razem bym się popłakała...
-
MamoMisia, Twoje emocje i strach sa naturalne...
Mnie też długo nie uspokajalo ze wszystko w porządku... długo miałam myśli, ze może mi nie mówią, albo po prostu nie widzą... wychodzę z badania ba którym mówia zr jest dobrze, a ja myślę czy faktycznie tak jest... boję się tego co może sie wydarzyć...
Ważne ze maz jest z z Tobą... ciąża nie jest już tylko radosnym oczekiwaniem... niestety...
Gratuluję udanej wizyty...27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Krysiu dziękuję za słowa otuchy...
To taki trudny czas tym bardziej że moja przyjaciółka jest w 18 tygodniu i widzę jak bardzo cieszą się na przyjście maleństwa a my każdego dnia zastanawiamy się czy będzie nam dane... Nigdy w życiu nie pomyślałabym że słysząc o zdrowym dziecku będę musiała bić się z własnymi myślami 🥺
Dziewczyny też tak miałyście że balyscie się mówić o ciąży w swoim najbliższym otoczeniu?Asia2309 lubi tę wiadomość
-
Tak... .
Ja pamietam koleżankę, która tuz przed świętami wysłała smsa ze to ich ostatnie święta we dwoje i zdjęcie, na którym jakbym nie wiedziała to bym nie zauważyła ciąży... i coś zabolało, bylam świeżo po transferze, ale poczułam zazdrość, bo wiedziałam ze nawet jeśli się udało, to będzie ciężkie 40 tygodni... życie od badania do badania, z ciągłym strachem czy nam tez moze sie udac...27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
My mamy 13 tydzień i tak na prawdę o ciąży wiedzą tylko rodzice i dziadkowie ze względu na to że lubili podziebieni do nas wpadać a teraz wiedzą że my nie chcemy żadnych infekcji w naszym otoczeniu, najnormalniej w świecie się boimy nie będę kryć 🥺 nikomu nie mówiłam. Nawet moi bracia nie wiedzą chociaż brat już dwa razy zawoził mnie na badania krwi, może się domyśla ale nic mu nie mówiłam mam taki strach w sobie by wszyscy znowu nie musieli tego przeżywać...
Śmierć małego moi bracia strasznie przeżyli, brat chodził nawet do psychologa. Jest chrzestnym mojej córki zawsze wszędzie raz, jest moją taką bratnią duszą jak dowiedział się że ze mną ciężko to siedział w aucie pod szpitalem bo wiedział że go nie wpuszczą ale chciał być blisko... Zawsze cieszyłam się że mamy taką więź ale widzę jak każdy nasz kłopot go mocno dotyka i teraz boję się też o niego. Mój mąż mówi że to taką bratnia duszą naszego domu, bo zawsze jest, a po śmierci małego tak się rozsypał jak chyba my z mężem... -
HankaHaneczka, co u Ciebie, dalej szpital?
Mama misia, my w tej pierwszej ciąży też pocno informowaliśmy. Najpierw rodzice i szefostwo. Dopiero po I prenatalnych zaczelismy informować przyjaciół, współpracowników .... Ale nie zdążyliśmy powiedzieć wszystkim i wyszło tak, że jednej parze powiedzieliśmy po poronieniu. Mój mąż do nich pojechał i powiedział że byłam w 5 miesiącu już, ale nie udało nam się wcześniej powiedzieć. Nie wiem jak będziemy informować o kolejnej ciąży.... -
"Kiedyś rosły trzy drzewa. Wszystkim trzem gwałtowna burza złamała po dużej gałęzi. Każde z nich poradziło sobie w inny sposób z tą stratą. W kilka lat po burzy poszedłem obejrzeć te drzewa. Odnalazłem je i rozmawiałem z nimi.
Pierwsze drzewo jeszcze nie uporało się ze stratą. Wiosną każdego roku, kiedy promienie słońca namawiają je do wzrastania,mówi: "Nie, nie mogę, bo brakuje mi ważnej gałęzi." Zauważyłem, że to drzewo nie urosło i zostało w cieniu innych. Słońce do niego nie docierało. Jego rana była widoczna i niezabliźniona. Ślad po utraconej gałęzi był najwyższym punktem drzewa. Drzewo nie rosło dalej.
Drugie drzewo tak bardzo przestraszyło się bólu, że postanowiło szybko zapomnieć o tej stracie. Trudno było je odnaleźć, bo leżało przewrócone na ziemi. Wiosenna burza wyrwała je z korzeniami. Drzewo nie mogło utrzymać się w ziemi. Ślad po ranie był prawie niewidoczny, leżał przykryty mokrymi liśćmi i gnił.
Trzecie drzewo przestraszyło się także bólu i pustki, ale postanowiło ich nie negować. Kiedy pierwszej wiosny promienie słońca zaprosiły je do wypuszczenia liści, powiedziało: "W tym roku jeszcze nie jestem gotowe." Gdy promienie słońca w kolejnym roku ponowiły zaproszenie, drzewo odpowiedziało: "Proszę Cię, ogrzej mnie tak, żeby ogrzać moją ranę. Moja rana potrzebuje ciepła. Musi wiedzieć, że jest moją częścią." Kiedy zaś promienie słońca powróciły po raz trzeci kolejnej wiosny, drzewo powiedziało: "Pozwól mi wzrastać, wiem, że mogę jeszcze rosnąć dalej."
Trzecie drzewo też było trudno odnaleźć, a to dlatego, że nie spodziewałam się, tak urośnie i będzie takie mocne. Na szczęście rozpoznałem je po zabliźnionej ranie, którą z dumą pokazywało w słońcu."
Manu Keirse
Dziewczyny ❤️molusia88, Martyna09, Evli, KaroKaro, Ayayanee, Misiaa, KiniaKl, Hubertus4, AnnaAneczka lubią tę wiadomość