X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Poród martwego dziecka
Odpowiedz

Poród martwego dziecka

Oceń ten wątek:
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4869 7443

    Wysłany: 4 czerwca 2023, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inko przy takim histopacie ja poradzilabym zrobic kiry bo jesli wyjdzie Ci ze nie masz wszystkich kirow ktore odpowiadaja za prawidlowa implantacje to trzeba dac accofil (polecam Pasnika z Łodzi jesli chodzi o immunologa) a jesli chodzi o niewydolne lozysko to moze byc wlasnie u Ciebie taki problem... na przepływy jest acard + heparyna (z badaniem antyXA- koniecznie!) aby dobrac prawidlowa dawke a nie profilaktyczna ktora moze byc za niska. Ja na przepływy załapałam się jeszcze na lek eksperymentalny ktory mi pomogl ale niestety jest juz z PL wycofany.

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • inka222 Autorytet
    Postów: 286 110

    Wysłany: 4 czerwca 2023, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiaa wrote:
    Inko przy takim histopacie ja poradzilabym zrobic kiry bo jesli wyjdzie Ci ze nie masz wszystkich kirow ktore odpowiadaja za prawidlowa implantacje to trzeba dac accofil (polecam Pasnika z Łodzi jesli chodzi o immunologa) a jesli chodzi o niewydolne lozysko to moze byc wlasnie u Ciebie taki problem... na przepływy jest acard + heparyna (z badaniem antyXA- koniecznie!) aby dobrac prawidlowa dawke a nie profilaktyczna ktora moze byc za niska. Ja na przepływy załapałam się jeszcze na lek eksperymentalny ktory mi pomogl ale niestety jest juz z PL wycofany.

    Kiry mam przebadane ( mam najgorsza wersje AA ) miałam accofil do 12 tyg … dziewczyny ja mało ze straciłam dziecko to walka o nie trwała 4 lata … dlatego myślałam ze mam problem z zajściem ( nigdy się nie udało naturalnie ) , a nie z donoszeniem :(
    Na pewno zrobię antyXA . Dziekuje dziewczyny
    Zastanawiam się tez czy neoparin nie miałam odstawiony bo w 7 tyg trafiłam z krwawieniem do szpitala . Wypadł ze mnie wtedy ogromny krwiak ( swoją droga jak jechałam wtedy ba SOR to myślałam ze jest po ciąży ):(

    preg.png
  • inka222 Autorytet
    Postów: 286 110

    Wysłany: 4 czerwca 2023, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anne89 wrote:
    to byl 35 tc + 4 dni. A u Ciebie?
    Dopadła mnie jakaś dziwna infekcja goraczka + ból brzucha, bylam nawet na sorze sprawdzic o co chodzi, pobrali mi krew, usg brzucha i rtg klatki wszystko ok, jedyne co wyszlo to stan zapalny w badaniach krwi, czyli pewnie jakas infekcja i tyle. Ale wiecie widzę po swojej reakcji jak bardzo na mnie wplyneła śmierć córki - kiedyś bym to olała, wzieła jakieś leki i poleżała w łozku, teraz byłam w mega nerwach, ze to na pewno coś poważnego, że co z tego , że w badaniach ok, że u niej też przecież było ok i wszystko zbadali i co z tego, zaczęlam się nakrecać i wpadlam w totalna panikę… Zdecydowanie potrzebuje terapii i ogarniecia jakoś swojej psychiki :/

    U mnie to był 33+0 . Zapytałam bo podobno czym później tym lepiej bo macica jest mniej nacięcia i można wcześniej zacząć starania , ale myśle ze tak na prawdę to zależy od organizmu . Zobaczymy co nam powiedzą we wrześniu .
    Kochana wcale się nie dziwie ze się wystraszyłas … sama pewnie tez był tak zareagowała .. postaraj się uspokoić i uwierzyć w siebie . Myśle ze po tym co nas spotkało najtrudniej będzie uwierzyć w siebie i swoje ciało …

    Czy wierzycie w psychologów ? Ja mam wrażenie ze jestem dla nich za sila i im nie pasuje :/ albo nie umiem uwierzyć ze mogą mi pomoc . Przerobiłam dwóch i raczej bardziej wierze ze sama sobie poradzę niż z nimi … oczywiście mogę się mylić … moze to za świeże …sama nie wiem

    preg.png
  • Anne89 Ekspertka
    Postów: 205 98

    Wysłany: 4 czerwca 2023, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja uważam, że dobra terapia może pomóc i to bardzo. Ważne tylko, żeby trafić na dobra osobę i, żeby nie był to zwykly psycholog ( czyli po prostu ktoś kto skonczył studia psychologiczne) ale psychoterapeuta czyli osoba, ktora oprocz studiow skonczyla dodatkowa, zazwyczaj trwajaca 4 lata szkole psychoterapii. Rynek jest niestety nieregulowany wiec jest sporo ,, naciagaczy” dlatego dobrze dokladnie poszukać. Ale naprawde myśle, że warto. Po takich przejściach jak nasze naprawdę potrzebna jest pomoc zwlaszcza jak planujemy starania o ciaze- to przecież też bedzię wyzwanie emocjonalne.
    Inka tak myśle, ze jezeli masz za soba historię dlugich starań i w koncu ivf to lekarz powinnien wziać to pod uwagę przy dawaniu zielonego światła i pozwolić na starania trochę szybciej, skoro sa podstawy do tego, zeby myśleć, ze to zajmie czas…

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2023, 16:19

  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4869 7443

    Wysłany: 4 czerwca 2023, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inko z tego co sie orientuje to po ivf dziewczyny maja bardzo czesto roznego rodzaju krwiaki - bynajmniej wiekszosc tych ktote ja znam.. heparyna w Twoim wypadku powinna byc przez cala ciaze i acard 150 ale to raczej wiadomo. Dobrze jest tez pic na poprawe przeplywow aronie ktora takze poprawia przplywy no i medargin choc jest niedobry :p

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • inka222 Autorytet
    Postów: 286 110

    Wysłany: 4 czerwca 2023, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anne89 wrote:
    Ja uważam, że dobra terapia może pomóc i to bardzo. Ważne tylko, żeby trafić na dobra osobę i, żeby nie był to zwykly psycholog ( czyli po prostu ktoś kto skonczył studia psychologiczne) ale psychoterapeuta czyli osoba, ktora oprocz studiow skonczyla dodatkowa, zazwyczaj trwajaca 4 lata szkole psychoterapii. Rynek jest niestety nieregulowany wiec jest sporo ,, naciagaczy” dlatego dobrze dokladnie poszukać. Ale naprawde myśle, że warto. Po takich przejściach jak nasze naprawdę potrzebna jest pomoc zwlaszcza jak planujemy starania o ciaze- to przecież też bedzię wyzwanie emocjonalne.
    Inka tak myśle, ze jezeli masz za soba historię dlugich starań i w koncu ivf to lekarz powinnien wziać to pod uwagę przy dawaniu zielonego światła i pozwolić na starania trochę szybciej, skoro sa podstawy do tego, zeby myśleć, ze to zajmie czas…

    Może do tej pory zle trafiłam … może to jeszcze przemyśle . Ogólnie oprócz wczorajszego dnia gdzie przez immunologa czułam się fatalnie mam lepsze dni i staram się żyć jak dawniej . Oczywiście w miarę możliwości . Świat leci do przodu a my musimy lecieć razem z nim … smutne ale prawdziwe .

    Co do zielonego światła pewnie będę chciała wcześniej ale tez nie na sile bo nie chce narobić sobie więcej problemów niż mam :(

    preg.png
  • inka222 Autorytet
    Postów: 286 110

    Wysłany: 4 czerwca 2023, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiaa wrote:
    Inko z tego co sie orientuje to po ivf dziewczyny maja bardzo czesto roznego rodzaju krwiaki - bynajmniej wiekszosc tych ktote ja znam.. heparyna w Twoim wypadku powinna byc przez cala ciaze i acard 150 ale to raczej wiadomo. Dobrze jest tez pic na poprawe przeplywow aronie ktora takze poprawia przplywy no i medargin choc jest niedobry :p


    Szkoda , ze będę ,,mądra „ po szkoda :( ale z drugiej strony i tak trzeba się cieszyć ze żyjemy w takich czasach gdzie coś może pomoc .
    Mam nadzieje ze moja przeprawa w staraniach będzie łatwiejsze , ze jednak mój organizm jest nastawiony na ciąże

    preg.png
  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 6046 5480

    Wysłany: 4 czerwca 2023, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inka222 wrote:
    Miałam oczywiście profilaktycznie 0,4.
    Nie miałam takiego badania . Z anty mam:
    Anty - RNP / Sm
    Anty - SM
    Anty - SS-A natywne
    Anty - Ro - 52 rekombinant
    Anty SS-B
    Anty - Scl 70
    Anty - Jo-1
    Anty - CENP B
    Anty - ds DNA
    Neukleosomy
    Histony
    Anty - Riboproteina

    Wszystkie mam ze nie wykryto .

    Prawda jest taka ze badają nas chyba dopiero jak coś się stanie :(

    Jedynie co mam z wcześniejszych badań to mutacje MTHFR 1298 A/C układ heterozygotyczny.

    Dziewczyny polecacie któregoś immunologa ?
    Co wg mogę załatwić z kasy ? Jakie badania ? Mam teraz i tak trochę przerwy wiec może coś warto zbadać

    AntyXa to jest badanie które robi się 4h po zastrzyku z heparyny, wtedy wiadomo czy dawka która się dostaje jest odpowiednia, ale właśnie przy profilaktycznej część lekarzy uwaza że nie ma potrzeby badac...
    inka222 wrote:
    Czy wierzycie w psychologów ? Ja mam wrażenie ze jestem dla nich za sila i im nie pasuje :/ albo nie umiem uwierzyć ze mogą mi pomoc . Przerobiłam dwóch i raczej bardziej wierze ze sama sobie poradzę niż z nimi … oczywiście mogę się mylić … moze to za świeże …sama nie wiem
    Ja tak, bez mojej psycholog nie dałabym rady... polecam też psychologa w ciąży.
    Misiaa wrote:
    Ja na przepływy załapałam się jeszcze na lek eksperymentalny ktory mi pomogl ale niestety jest juz z PL wycofany.
    Mówisz o tych prowastatynach? Dlaczego wycofali?

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.2021 - start IVF

    23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
    29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
    18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
    01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
    21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
    06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
    25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _

    03.24 - wracamy po rodzeństwo
    04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
    09.06 - 5dpt. - ⏸️
    06.07 - 7+2 💔

    _ _ _ _

    04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
    05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
    4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
    11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
    ___________
    II IVF??????? 🤯😭🤯
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4869 7443

    Wysłany: 4 czerwca 2023, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysiu tak,pisze o prowastatynach. Nie wiem czemu wycofali, w sumie nie dociekałam ale wiele dziewczyn do mnie pisze w tej sprawie. Jedynie cp zrobilam w tej kwestii to sprawdzilam na internecie czy ten lek ktory mialam jest dostepny i rzeczywiscie jest informacja ze juz kest w PL niedostepny..

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • inka222 Autorytet
    Postów: 286 110

    Wysłany: 5 czerwca 2023, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysia to robiłaś to badanie jak byłaś w ciąży ? Czy celowo jest podawany jeden zastrzyk i idzie się na badanie ?

    preg.png
  • Wiewioora Autorytet
    Postów: 810 580

    Wysłany: 5 czerwca 2023, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a te przepływy to kiedy najwcześniej można badać?

    Starania od 06/2021
    05.2022 ⏸
    09.2022 18+4 Igorek 👼💔
    04.2023 ⏸ rośnij nasza kruszyno🌈
    29.12.2023 nasze tęczowe szczęście na świecie ♥️
    age.png
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4869 7443

    Wysłany: 5 czerwca 2023, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewioora wrote:
    Dziewczyny a te przepływy to kiedy najwcześniej można badać?
    Teoretycznie od 12tc jest to sens ale mi badali od samego początku ciazy, tzn od serduszka. Jesli chodzi o przeplywy to dosc ciezki temat o ktory trzeba sie wyklocac z lekarzami (jesli nie ma sie przejsc) bo przeplywy do 26tc maja prawo sie polepszyc i nie byc takie jak byc powinny czyli PI do 1 wiec lekarze czesto to lekcewaza mowiac wlasnie ze maja czas na wyrownanie, tylko ze po 26tc to juz za pozno na jakiekolwiek leczenie..

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • Anne89 Ekspertka
    Postów: 205 98

    Wysłany: 5 czerwca 2023, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi moja lekarka sprawdzała od samego poczatku i na kazdej wizycie ale też przyznam, że nie zwracalam na to uwagi szczegolnej, ot kolejny wskaznik. Tylko, ze u mnie nawet pomimo bardzo dobrych przeplywów wydarzyła się tragedia :/

  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 6046 5480

    Wysłany: 5 czerwca 2023, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inka222 wrote:
    Krysia to robiłaś to badanie jak byłaś w ciąży ? Czy celowo jest podawany jeden zastrzyk i idzie się na badanie ?

    W ciąży, jak już bralam heparyne, żeby określić czy dawka która przyjmuję wystarczy.
    Ale mi ze względu na niskie wolne białko S (hematolog twierdzi że to mogło być przyczyną że mała umarla) od początku dali 0.6, a w trakcie po tym badaniu nawet 0.8...
    Wiewioora wrote:
    Dziewczyny a te przepływy to kiedy najwcześniej można badać?
    Teoretycznie od 12tc, ale lekarze uważają ze to bez sensu, bo wtedy mają prawo być źle wartości ... Tylko ze badajac wcześniej widać czy się poprawiają zgodnie z teoria ze powinny, czy nie... Mój zawsze powtarzał przed tym 26tc, że nie patrzymy na wartości tylko obserwujemy trend... Z małą też usłyszałam że "są źle ale na tym etapie mogą takie być, tu się nie poprawiły....😔

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.2021 - start IVF

    23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
    29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
    18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
    01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
    21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
    06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
    25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _

    03.24 - wracamy po rodzeństwo
    04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
    09.06 - 5dpt. - ⏸️
    06.07 - 7+2 💔

    _ _ _ _

    04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
    05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
    4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
    11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
    ___________
    II IVF??????? 🤯😭🤯
  • inka222 Autorytet
    Postów: 286 110

    Wysłany: 6 czerwca 2023, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem . Będę musiała o to dopytać. Pewnie i tak dostanę na początek dawkę 0,6. Ja białko S, białko c , toczeń i pozostałe wyniki teraz dostałam i są wszystkie Ok( 2 lata temu tez były Ok).
    Zastanawia mnie jak można mieć Ok wyniki i dojdzie do takiej tragedii ?:/
    Na świecie chodzi milion osób które pewnie miałoby coś nie tak a zajdzie w ciąże bez problemu i urodzi tez bez problemu. Czemu czasami jednak problem jest ?
    Ja w 20 tyg przepływy miałam super, dopiero na 3 prenatalnym były trochę poza norma . Ciekawe jest to ze mój lekarz nawet w 30 tyg mi nie sprawdzał a ja nawet nie miałam pojęcia ze taka tragedia może mnie spotkać :(
    Cały czas mnie boli ze organizm nie dał znaku żebym mogła urodzić i uratować Synka :(

    preg.png
  • Wiewioora Autorytet
    Postów: 810 580

    Wysłany: 6 czerwca 2023, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inka, ja cały czas się zastanawiam jak to jest, że mam infekcje bez żadnych objawów :/ W tej ciąży co chwilę robię jakieś badania, żeby w porę wykryć infekcje. I znowu, zrobiłam tak profilaktycznie badania moczu i proszę bardzo, dużo bakterii a ja nie mam totalnie żadnych objawów z pęcherza :/ czekam jeszcze na posiew. Nie rozumiem tego jak można mieć infekcje intymną i nie mieć objawów. Mój organizm znowu robi mnie w ciula, ale tym razem wiem na co uważać. Szkoda, że zabrakło tego w pierwszej ciąży. Mój maluszek miałby już 4 miesiące 😟

    Starania od 06/2021
    05.2022 ⏸
    09.2022 18+4 Igorek 👼💔
    04.2023 ⏸ rośnij nasza kruszyno🌈
    29.12.2023 nasze tęczowe szczęście na świecie ♥️
    age.png
  • Księgowa Autorytet
    Postów: 7740 10071

    Wysłany: 6 czerwca 2023, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewioora wrote:
    Inka, ja cały czas się zastanawiam jak to jest, że mam infekcje bez żadnych objawów :/ W tej ciąży co chwilę robię jakieś badania, żeby w porę wykryć infekcje. I znowu, zrobiłam tak profilaktycznie badania moczu i proszę bardzo, dużo bakterii a ja nie mam totalnie żadnych objawów z pęcherza :/ czekam jeszcze na posiew. Nie rozumiem tego jak można mieć infekcje intymną i nie mieć objawów. Mój organizm znowu robi mnie w ciula, ale tym razem wiem na co uważać. Szkoda, że zabrakło tego w pierwszej ciąży. Mój maluszek miałby już 4 miesiące 😟

    Co do infekcji to ja sie wypowiem - całą swoją ciążę z corka mialam non stop infekcje. W szpitalu wielokrotnie dziwili sie, ze nic mnie nie boli, nie swędzi, a i sluz itd. sa w porządku. Mialam kilka bakterii na raz, co rusz to inne. Często nawet nie mogli utworzyć antybiogramu, bo za dużo ich bylo - a kazda z tych infekcji byla u mnie bezobjawowa - taki organizm 🤷‍♀️

    Hashimoto + GB.
    Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
    Nadciśnienie, arytmia.
    _______________________________________________
    Po ponad 2 latach starań:
    Moja mała wojowniczka 💜
    22.02.2022 (36+2)
    _______________________________________________
    Druga dzielna dziewczynka ❤️
    29.11.2023 (38+4)
    _______________________________________________
    Nasz aniołeczek 👼
    20.07.2024 💔 (18+1)
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4869 7443

    Wysłany: 6 czerwca 2023, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewioora wrote:
    Inka, ja cały czas się zastanawiam jak to jest, że mam infekcje bez żadnych objawów :/ W tej ciąży co chwilę robię jakieś badania, żeby w porę wykryć infekcje. I znowu, zrobiłam tak profilaktycznie badania moczu i proszę bardzo, dużo bakterii a ja nie mam totalnie żadnych objawów z pęcherza :/ czekam jeszcze na posiew. Nie rozumiem tego jak można mieć infekcje intymną i nie mieć objawów. Mój organizm znowu robi mnie w ciula, ale tym razem wiem na co uważać. Szkoda, że zabrakło tego w pierwszej ciąży. Mój maluszek miałby już 4 miesiące 😟
    Ja takze mialam infekcje bezobjawowe, zadnego bolu przy oddawaniu moczu, swedzenia,pieczenia, zmian sluzu... gdyby nie badania to bym w ogole nie wiedzjala ze mam jakiekolwiek bakterie..

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • Wiewioora Autorytet
    Postów: 810 580

    Wysłany: 7 czerwca 2023, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Księgowa wrote:
    Co do infekcji to ja sie wypowiem - całą swoją ciążę z corka mialam non stop infekcje. W szpitalu wielokrotnie dziwili sie, ze nic mnie nie boli, nie swędzi, a i sluz itd. sa w porządku. Mialam kilka bakterii na raz, co rusz to inne. Często nawet nie mogli utworzyć antybiogramu, bo za dużo ich bylo - a kazda z tych infekcji byla u mnie bezobjawowa - taki organizm 🤷‍♀️
    Księgowa, a teraz też tak masz czy się uspokoiło?
    To jest masakra z tymi infekcjami 🤷🏼‍♀️ i weź tu człowieku zaufaj swojemu organizmowi. Nie da się 😟 jedynie zostaje często się badać.

    Starania od 06/2021
    05.2022 ⏸
    09.2022 18+4 Igorek 👼💔
    04.2023 ⏸ rośnij nasza kruszyno🌈
    29.12.2023 nasze tęczowe szczęście na świecie ♥️
    age.png
  • molusia88 Przyjaciółka
    Postów: 96 21

    Wysłany: 7 czerwca 2023, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a co Wam przepisują ginekolodzy na te infekcje? U mnie to samo wyszło po porodzie E. coli, ale też cały czas coś to bezobjawowo. Wiec póki nie zrobi gin wymazu to nie miałam pojęcia, że coś się dzieje... :(
    Macie jakieś sprawdzone sposoby żeby temu zapobiegać?

    "- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy?
    - Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika"

    27.04.2021 Synek 😍
    21.03.2022 Córeczka 💔 🦋 (poród przedwczesny 26tc)

    Od grudnia 2022 ➡ starania o 🌈 ➡ 21.03.2023 ❤️😍

    29.10.2023 tęczowe bliźniaki synek W. i I. 🌈
‹‹ 596 597 598 599 600 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ