Poród martwego dziecka
-
WIADOMOŚĆ
-
Wuwu85, nie wiem jak Wasi lekarze wypowiadają się na temat tych wszystkich dostępnych testów genetycznych. Pamiętam jak my powiedzieliśmy, że robiliśmy test genetyczny w 12 tygodniu i usłyszeliśmy tylko takie "A, OK". Robiliśmy VeraGene, jakoś tak, próbki ode mnie i od Taty dziecka. Wszystko wyszło na bardzo niskim ryzyku. (Usłyszeliśmy wtedy, że nie ma co powtarzać tego w następnej ciąży, bo te ryzyka są oceniane dla nas? Nie wiem czy czegoś nie przekręciłam. Dopytam w następnym tygodniu i dam znać.)
-
Wuwu85, zależy czego oczekujemy od tych badań...
Ja w obu ciążach robiłam nifty.
W pierwszej bo wyszło mi wysokie ryzyko ZD mimo poprawnego usg, beta ponad przy nornie 2.5... nifty niskie ryzyka. Uspokoiło mnie to wtedy i obiecałam sobie ze nigdy więcej pappa... Po czasie nie wiem, czy to miało coś znaczyć? Czy już wtedy powinnam wiedzieć co się wydarzy? 😢27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
KA, to cudowna wiadomość. Teraz spróbuj znaleźć w sobie trochę radości ze względu na to "małe wielkie" życie, które nosisz pod swoim serduszkiem ❤️
Co do badań genetycznych, ja w ciazy z Zuzią robiłam zwyczajnie test pappa I usg prenatalne. Wszystko było dobrze, ale wiedziałam że w razie jakichkolwiek zastrzeżeń sięgniemy po nifty.
Teraz tez mam wyniki z pappa i jutro rano chwila prawdy w gabinecie 🙏🙏Zuzia👼 -06.05.2023 r. (32 tc)
"I nagle niebo wygląda zupełnie inaczej- kiedy wiesz, że masz tam swoje dziecko" -
Krysiu, miałam i mam podobnie jak Ty, beta wyszła ponad 4, USG idealne u dwóch lekarzy, zrobiłam nifty wszędzie wyszły niskie ryzyka. Teraz zastanawiam się czy to już był sygnał, że coś jest nie tak. Niestety prawda jest taka że lekarze zakwalifikowali mnie że duże prawdopodobieństwo zespołu,niz że cokolwiek innego złego dziać się może. Łącznie widziało mnie 4 lekarzy, a nawet 5 i nikt nic nie zauważył. Mnie nifty bardzo uspokoiło i nadal pamiętam jaka byłam szczęśliwa jak odebrałam wyniki, nie przewidziałam że może i tak wydarzyć się taki dramat. Ale to prawda dla spokoju warto już od 10 tygodnia zrobić , niż przeżywać stres przez Pappa.
Ogólnie to chyba za dużo już myślę i planuje co będę robić, najpierw to i tak musza być dobre wyniki, potem zajść a potem jeszcze dotrwać do 10 tygodnia (mój lekarz mnie tak sprowadził na ziemię, że mam zastanawiać się nad nifty jak JUŻ będę w tym 10 tygodniu😔
Na styczeń już umówiłam sie do innego, do kobiety do której kiedyś chodziłam.
MamoZuzi jestem dobrej myśli, że jutro będzie wszytko dobrze, trzymam też mocno kciuki.
KA moi lekarze wypowiadają się tak samo , dla nich wiarygodne są badania inwazyjne takie jak amniopunkcja, reszta to statystki. -
Krysia1411 wrote:Wuwu85, zależy czego oczekujemy od tych badań...
Ja w obu ciążach robiłam nifty.
W pierwszej bo wyszło mi wysokie ryzyko ZD mimo poprawnego usg, beta ponad przy nornie 2.5... nifty niskie ryzyka. Uspokoiło mnie to wtedy i obiecałam sobie ze nigdy więcej pappa... Po czasie nie wiem, czy to miało coś znaczyć? Czy już wtedy powinnam wiedzieć co się wydarzy? 😢
Ja też miałam podwyższone ryzyko,przez wiek i niedomykalność zastawki w 1 prenatalnych, i tak mnie wystraszyli ze zrobiłam amniopunkcje,ale wszystko wyszło w niej dobre...2 badania prenatalne bez zarzutu.
Przestałam sie martwić... i umarła...🥺12.12.2019- 4kg,54cm- zdrowa Izabela!
03.10.202💔 3480g,58cm,38tc Różyczka.👼😭
Mutacje hetero pai1 i mthfr1
Świat rozsypal się jak cienkie lustro. Na miliony kawałków a ja trwam.
Boże,dlaczego wymyśliłeś los człowieka który musi iść przez życie sam? Całkiem Sam. -
Ja też miałam amniopunkcję w pierwszej ciąży... I nic tam nie wyszło...
W drugiej jeszcze większe ryzyko ZD I nifty też nic nie wykazało... a beta byla uwaga - 25 😱27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Krysia1411 wrote:Ja też miałam amniopunkcję w pierwszej ciąży... I nic tam nie wyszło...
W drugiej jeszcze większe ryzyko ZD I nifty też nic nie wykazało... a beta byla uwaga - 25 😱
Na jakim etapie straciłaś dziecko ?
12.12.2019- 4kg,54cm- zdrowa Izabela!
03.10.202💔 3480g,58cm,38tc Różyczka.👼😭
Mutacje hetero pai1 i mthfr1
Świat rozsypal się jak cienkie lustro. Na miliony kawałków a ja trwam.
Boże,dlaczego wymyśliłeś los człowieka który musi iść przez życie sam? Całkiem Sam. -
Krysiu, zaniemówiłam jeśli chodzi o Twoją betę. Teraz już wiem że na pewno zrobię nifty, wtedy Pappa nie zrobi na mnie takiego wrażenia i na pewno nie będę słuchała lekarzy tylko tyle ile mogę będę sama pilnować.
Dajesz ogromną nadzieję że mimo niesprzyjającej biochemii może być dobrze.
Kreska mnie też porządnie wystraszyli i zamiast naprowadzić na co uważać, to zaszufladkowali, a jak odebrałam wyniki i miało być już dobrze, to nie doczekalysmy do drugich prenatalnych i też uważam, że jak odetchnęłam że będzie już dobrze, to umarła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2023, 22:56
-
Cześć,
Ja również mam poród martwego dziecka z sobą, w 28 tygodniu ciąży 🥺
Swoją historie opisałam tutaj: https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-ogolne/starania-o-ciaze-po-martwym-urodzeniu-dziecka,27840.html
Staramy się z mężem o kolejną ciążę, ale nie wychodzi.. już czasami tracę nadzieję na to, że po raz kolejny zostanę mamą, tym razem maleństwa tu na ziemi 🥺 od stycznia chcemy zrobić dużo badań, może to da nam odpowiedź dlaczego się nie udaje..
Na razie zrobiłam wymaz z szyjki i wyszedł mi GBS Nie wiem czy to może mieć wpływ na to, że nie zachodzę w ciążę, wizytę u ginekologa mam dopiero na początku stycznia.
Cały czas myśle o naszym synku i zastanawiam się czy gdyby żył, usłyszałabym juz słowo „mama” 🥺
Dziewczyny, którym udało się zajść w ciąże po martwym porodzie, nawet nie macie pojęcia jak Wam zazdroszczę 🥺Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2023, 22:59
-
Eyeof... przeczytalam...
U mnie było podobnie, tylko na pappa nie badali wewnątrzmacicznego zahamowania wzrostu ...
Przepływy na połówkowym były już tak tragiczne, że już po dowiedzialam się że mając takie wyniki "w zasadzie już tylko czekamy aż dziecko umrze".
Nie dostałam nawet acardu - myślę że mimo że lekarz mówił że siw unormują, już wiedział..
W 27tc maza ważyła 606g... też urodziłam naturalnie i potem było łyżeczkowanie...
Czułaś ruchy?
27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Czułam ruchy i również czekałam na to, aż moje dzieciątko odejdzie w brzuchu 😩
Minął ponad rok, staram się myśleć pozytywnie ale bardzo wiele dni jest okropnych + dodatkowo to, ze nie potrafię zajść w ciążę.
Na cmentarz nie chodzę, bo zwyczajnie nie potrafię mimo ze tyle czasu minęło.. -
Tylko ze mi nikt tego nie powiedział... usłyszałam wtedy ze na tym etapie ma prawo tak być, że siw unormuje... a wychodzi na to, że lekarz musiał już wtedy wiedzieć...
Pytam, bo ja w drugiej ciąży zorientowałam się, że zupełnie inaczej powinnam czuć ruchy... Do 27tc czułam tyle co młodym koło 15tc 😱
Jął chcesz pogadać, możesz mi szczegółowo rozpisać badania co robiłaś, to Ci odpisze co więcej miałam...27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Dziękuję, byłabym wdzięczna. Mam w planie od razu po nowym roku zrobić badania na trombofilie i zespół antyfosfolipidowy. Lekarz zalecił również badanie KIR u mnie i Hla-C u męża. Oprócz tego wit.D, homocysteina, Ana2, oraz progesteron i estradiol tydzień po owulacji.
Dotychczas badałam tarczyce, miałam monitoringi owulacji, wszytsko jest prawidłowo, pecherzyki pękają. Na posiewie z szyjki wyszły mi te paciorkowce z grupy B, zastanawiam się czy one mogą mieć wpływ na to ze nie zachodzę - wizytę u lekarza mam po nowym roku, zobaczymy jakie zaleci leczenie tego dziadostwa.
Oprócz tego biorę Acard 75 od owulacji, jak bym zaszła w ciąże mam zwiększyć dawkę do 150, lekarz mówi ze najprawdopodobniej tez mi zostanie włączona heparyna, z racji tego co się stało.
Trochę się już podlamuje, bardzo chciałabym znowu być w ciąży i żeby tym razem wszytsko dobrze się skończyło 😔 -
Cześć dziewczyny, u mnie dzisiaj złe wieści- wczoraj robiłam test: cień cienia. Dzisiaj powtórzyłam- blada kreska. I dosłownie pół godziny po tej bladej kresce- okres. Poleciałam na bete i progesteron ale bardziej diagnostycznie na przyszłosc żeby mieć info dla lekarki. To normalne krwawienie nie plamienie ( mialam bardzo delikatne plamienie ostatnie 3 dni) także nie ma się co łudzić… nie wiem czy dobrze rozumiem sytuację ale to najprawdopodobniej ciąża biochemiczna/ wczesne poronienie? ( nie do końca rozumiem różnice). Była ta iskra nadziei a tak szybko wszystko sie posypało. I to dzień przed tymi cholernymi świętami. Jestem załamana, czuję się jak totalna porażka- na początku tego roku tragedia utraty córeczki, a na koniec coś takiego - jasne ze to są nieporównywalne doświadczenia ale też boli. Może po prostu nie dane mi jest mieć dziecko…
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2023, 08:40
-
Aniu bardzo mi przykro
Dobrze że zrobiłaś badania , bo będziesz wiedziała co się zadziało .
Szkoda , że życie w takim okresie jeszcze człowiekowi dołoży smutków , ale musisz być silna i wierzyć , że w najbliższym czasu na pewno się uda .
Jak dobrze pamiętam to chyba dopiero 2 cykl starań . Daj sobie trochę czasu .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2023, 09:19
-
Spróbuj sobie powiedzieć , że coś się zadziało a to też bardzo bardzo ważne . Znaczy , że Twój organizm dobrze funkcjonuje itd .
Wiem , ze to i tak bardzo boli , ale niestety ułożenie sobie dobrze teraz w głowie to jedyne co możesz zrobić
Zresztą po naszych stratach wiemy , że trzeba dobrze ułożyć coś w głowie żeby przetrwać bo innego wyjścia nie ma .
Jesteś bardzo silna wiem to i wiem , że już niedługo napiszesz do nas wiadomość na którą czekamy .
Oczywiście poczekaj jeszcze na wyniki .KA lubi tę wiadomość
-
Anne89, bardzo mi przykro.💔 Trzymam kciuki za Wasze powodzenie...Postaraj sie, tak jak pisze Inka222 potraktować to jako pewien znak, że w Twoim organizmie jest coraz lepiej.
Eyeof0204 przykro mi, że Ciebie również spotkało tyle smutku. Mam nadzieję i życzę Ci tego z całego serca, żeby styczniowe badania i wizyty przyniosły coś nowego i wskazały drogę działania. Tak jak każda z nas tutaj nie miała wpływu na wydarzenia, na straty to żadna nie powinna myśleć o sobie w kategoriach porażki! Odsuwaj te myśli od siebie jak najdalej, choć wiem że to trudne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2023, 10:13
-
Anne89 wrote:Może po prostu nie dane mi jest mieć dziecko…
Zabraniam Ci tak myśleć. Myślę ze mogę tak napisać, no sama kiedyś zapytałam moja psycholog, czy to nie jest tak, że gdybym "zasluzyla" na dziecko, to ona nie musiałaby umrzeć... I donikąd mnie to nie zaprowadziło... Może potrzeba czasy? Ja wierzę, że u każdej z nas to tęczowe dziecko pojawi się w odpowdnim wg życia momencie....
Wiem że święta są trudne, zwłaszcza te pierwsze ...
Każda z nas niestety musi je przetrwać... życzę Wam wszystkim dużo siły na te trudne dni... przede wszystkim siły na to, żeby przeżyć te święta tak zeby to Wam było choć trochę lepiej...
KA lubi tę wiadomość
27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯