Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Poród martwego dziecka
Odpowiedz

Poród martwego dziecka

Oceń ten wątek:
  • kate55 Autorytet
    Postów: 1378 1128

    Wysłany: 11 lipca 2017, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo Blanusi, ogromne gratulacje! Trzymam kciuki, żebyś przytuliła niedługo zdrowe dziecko <3

    Kalina, Tobie też gratuluję i życzę szczęśliwego rozwiązania <3


    Ja idę za dwa tygodnie na pierwszą poważniejszą wizytę po stracie, do polecanej pani doktor. Zaczynam się lekko stresować, że wyjdą nam jakieś problemy.

    _Kalina_ lubi tę wiadomość

    Po 3 latach starań, w końcu z nami <3 Pola, 30.03.2018r.

    moje dwa aniołki...
    Aniołek, lipiec 2015, cp
    Leonek, styczeń 2017, 28tc
  • mitonia Autorytet
    Postów: 300 384

    Wysłany: 11 lipca 2017, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo Blanusi, gratuluję! Wspaniałe wiadomości :)

    Kate <3 już musi być tak jak powinno :) trzymam kciuki <3


    Od siebie dodam, że dziś z krwi wyszła mi beta 58, powoli chyba będziemy się cieszyć, chociaż tak po cichutku :) w czwartek powtórka, ale myślę, że Gosia czuwa nad rodzeństwem :)

    ojejku lubi tę wiadomość

    2mqep1.png
    Kubuś, lipiec 2007 <3
    Nasza Aniołkowa Małgosia , styczeń 2017, 40tc <3 [*]
    Jasiu, marzec 2018 <3
  • aZg Ekspertka
    Postów: 196 85

    Wysłany: 11 lipca 2017, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,ale wieści. Bardzo Wam gratuluję. Jak tak będzie dalej to chyba i mnie zmobilizujecie,żeby na poważnie wziąć się do roboty:D

    Córeczka - 2015
    Synek - [*] 37tc - 2017
    Synek - 2018
  • Mama Blanusi Przyjaciółka
    Postów: 117 46

    Wysłany: 11 lipca 2017, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje Dziewczyny!

    Mitonia to trzymam kciuki! Daj znac w czwartek ! :)

    Mama Blanusi

    Blanka 19.04.2017 [*] 40tc
    Nikodem 15.01.2019 ❤
  • Kasia 25 Autorytet
    Postów: 1052 275

    Wysłany: 11 lipca 2017, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny mam nadzieję że mnie przyjmiecie? Wczoraj odszedł mój kochany aniołek :( byłam w 17 tyg i 4 dniu w ciąży, staraliśmy się 3 lata udało się po pierwszej inseminacji...wszystko było dobrze dziecko książkowe, nagle w sobotę dostałam skurczy okazało się że pęcherz z małym jest już w pochwie rozwarcie szyjki na 1 cm. Lezalam z pupa u góry do wczoraj dawali leki na podtrzymanie, wylala się jakaś wydzielina poszła krew i zaczęły się bóle. Mój Kornel był zdrowy i elegancki zdaniem lekarzy miał 170 gram.. Prawdopodobnie moja szyjka była za słaba. Pozegnalam się z nim, był taki śliczny malutki... Nie wiem jak sobie poradzę :( strasznie się czuje. Mam mega zaburzenia hormonalne i stymulowalam się Gonalem do tej iui. Tak bardzo go pragnęlam...

    marzec 2017 iui udana
    10.07.17 aniołek Kornel [*] 17tc
    luty 2018- II iui ?
    Gonal f 900
    Pcos, insulinoopornosc, zaburzenia miesiaczkowania.
  • aZg Ekspertka
    Postów: 196 85

    Wysłany: 11 lipca 2017, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu tak strasznie mi przykro, że musiałaś tutaj trafić. Wszystkie tu dokładnie wiemy co czujesz. Żadne słowa i tak nie sprawią,że poczujesz się lepiej, ale wiedz,że jesteśmy z Tobą.

    Możesz teraz myśleć,że tego nie przeżyjesz,ale nie wiesz jeszcze jak jesteś silną i dzielną Mamą.

    Pisz do nas,wylewaj wszystkie myśli,które kłębią się w głowie. Jesteśmy tu dla Ciebie. Tulę Cię mocno.

    Córeczka - 2015
    Synek - [*] 37tc - 2017
    Synek - 2018
  • _Kalina_ Znajoma
    Postów: 27 17

    Wysłany: 11 lipca 2017, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia25 bardzo mi przykro i mocno Cię przytulam. Jesteśmy z Tobą.

    Tymek, 18.06.2010
    Krzyś 32tc, 29.10.2016 [*]
    Piotruś, 08.12.2017
  • kate55 Autorytet
    Postów: 1378 1128

    Wysłany: 11 lipca 2017, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mitonia <3 gratuluję!


    Kate :( Strasznie mi przykro. Te dni teraz będą bardzo trudne, ale uwierz, wyjdzie słońce w końcu.. Jestem z Tobą <3

    Po 3 latach starań, w końcu z nami <3 Pola, 30.03.2018r.

    moje dwa aniołki...
    Aniołek, lipiec 2015, cp
    Leonek, styczeń 2017, 28tc
  • Bbasia Koleżanka
    Postów: 81 18

    Wysłany: 11 lipca 2017, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu przykro mi bardzo że także spotkała cię ta bardzo przykra i trudna sytuacja. Dobrze wiemy jak sie czujesz i możesz liczyć na nasze wsparcie. Trzymaj się mocno

    Marcin 15.05.2017 [*] 37tc

    Michał 31.07.2018 ;-)
  • Agnieszka90 Przyjaciółka
    Postów: 115 45

    Wysłany: 11 lipca 2017, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co za wspaniałe wieści i o to chodzi Kalina gratulcje ! Mitonina Tobie tez gratuluje ale tak po cichu ;) a żeby było widać ze jest Was więcej to Mamo Blanusi jeszcze raz Gratulacje ! Dziewczyny to glupie ale powodujecie ze sie uśmiecham do telefonu :P

    Kate a jak u Ciebie? Jak z Twoim ? Nie ma co sie stresowac ;) wiem wiem łatwo mi mowic a sama mało nie zwialam spod gabinetu ;) ja już Ci mowie ze dostaniesz w pełni zielone światełko i wszystko jest na miejscu :)

    Kasiu baaaardzo mi przykro z powodu Twojej straty, mocno Cie tule zostan z nami oczywiscie ! Pytaj, pisz co tylko Ci slina na jezyk przyniesie jesli ma to spowodowac ze bedzie Ci lżej :* wiemy jak widac ze poczatki sa mega trude ale to forum a moze nasza zajefajna grupa pokazuje ze marzenia sie spelniaja tylko trzeba o nie walczyc mimo strachu i innych przeszkód po drodze !

    _Kalina_ lubi tę wiadomość

    ,,Najbardziej gorzka w naszym dzisiejszym smutku jest pamięć o wczorajszej radości’

    Zuzia 15.10.2016 32tc [*]
    Tęczowa Ola 04.09.2018
  • Kasia 25 Autorytet
    Postów: 1052 275

    Wysłany: 11 lipca 2017, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesteście wspaniałymi osóbkami <3
    Należę do osób przewrazliwionych i spanikowanych, i jak to ja bardzo się boję czy jeszcze się nam uda z tymi moimi zaburzeniami ... Wiem mam dopiero 25 lat ale mój partner jest dużo starszy 40. W tym roku zmarł mój teść, potem mój partner musiał wyjechać za granicę do października bo niestety w naszej branży kryzys i byliśmy na dnie,a dziecko w drodze... teraz odszedł aniołek po tylu latach starań biegania po specjalistach... Strasznie się boję że kolejna iui może się nie udać :( widzę że niektóre z was straciły starsze aniołki, bardzo wam współczuję <3

    marzec 2017 iui udana
    10.07.17 aniołek Kornel [*] 17tc
    luty 2018- II iui ?
    Gonal f 900
    Pcos, insulinoopornosc, zaburzenia miesiaczkowania.
  • _Kalina_ Znajoma
    Postów: 27 17

    Wysłany: 11 lipca 2017, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane dziękuję za słowa wsparcia, są bardzo ważne :) dzięki nim coraz więcej pozytywnych myśli u mnie. Chodzę teraz do bardzo fajnej Pani profesor, która również co wizytę przekazuje mi dużo pozytywnej energii :)
    Jeśli o mnie chodzi, nie robiłam żadnych badań genetycznych, sekcja zwłok i badanie popłodu niczego nie wykazały, więc nie drążyliśmy dalej...poza tym mamy z mężem zdrowego siedmiolatka
    Za półtora tygodnia mam USG połówkowe - nie mogę się doczekać :) postaram się zdawać relacje na bieżąco.
    Bbasia masz rację, też uważam że zajście w ciąże jest najlepszym lekiem na stratę... Akurat u mnie przez ostatnie pół roku w rodzinie i wśród znajomych urodziła się czwórka dzieci – było mi bardzo przykro, bo przypominało mi to moją stratę i niestety nie potrafiłam szczerze gratulować rodzicom potomka. Dopiero teraz mój stosunek się zmienił i choć nie wiem czy ta ciąża zakończy się pozytywnie, to chyba najważniejsze jest, że podjęliśmy z mężem próbę aby zawalczyć jeszcze raz o nasze szczęście. Strach jest, ale inaczej się nie da – Dziewczyny trzymam za Was kciuki - próbujcie zawalczyć :)

    Tymek, 18.06.2010
    Krzyś 32tc, 29.10.2016 [*]
    Piotruś, 08.12.2017
  • ALKA7 Przyjaciółka
    Postów: 87 35

    Wysłany: 11 lipca 2017, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu bardzo Ci współczuję i jesteśmy tu wszystkie z Tobą w tych najtrudniejszych chwilach Twojego życia. Wiem, że jest ci tak bardzo ciężko w tej chwili, że nie wierzysz że kiedyś będzie lepiej, ale uwierz że będzie. Powie Ci to każda z nas, bo każda po etapie żalu, rozpaczy i pytania "dlaczego" znów zaczyna wierzyć, że trzeba ponownie zawalczyć o swoje szczęście. Czego przykładem są Mamy, które po stracie urodziły dziecko albo właśnie go oczekują. Daj sobie czas żeby się z tym zmierzyć a będzie to na pewno trudna droga, na której końcu znowu pojawi się nadzieja. A strach będzie z nami już zawsze, bo nie da się zapomnieć tego co nas spotkało. Trzeba go tylko oswoić i nie dać mu nad sobą zapanować. Ściskam Cię mocno.

    Kasia 25 lubi tę wiadomość

    Listopad 2010 - wspaniały synek
    Wrzesień 2016 r. [*] 40 tc - Zosia - mój kochany Aniołek
    Czerwiec 2018 - córeczka Julia
  • Alina33 Debiutantka
    Postów: 7 14

    Wysłany: 12 lipca 2017, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! Tyle dobrych nowin tutaj przeczytalam,ze musialam napisac. Gratulacje dziewczyny! Żeby podtrzymać dobrą passę, to przyznam się, że też jestem przy nadziei,w 5 tc. Niestety nie potrafię się cieszyć z tego faktu, bo wiem, że długa i niepewna droga przede mną.A końcówki to już sobie nie wyobrażam nawet.Pozdrawiam i trzymam kciuki za Was.

    kate55, mitonia, Agnieszka90, ALKA7, baterfly lubią tę wiadomość

    Alina
  • ALKA7 Przyjaciółka
    Postów: 87 35

    Wysłany: 12 lipca 2017, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alinko wspaniale. Dziękujemy za wiadomość. Trzymam kciuki za Was bardzo mocno. Od razu uśmiech od rana na mojej twarzy :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2017, 08:38

    Listopad 2010 - wspaniały synek
    Wrzesień 2016 r. [*] 40 tc - Zosia - mój kochany Aniołek
    Czerwiec 2018 - córeczka Julia
  • Mama Blanusi Przyjaciółka
    Postów: 117 46

    Wysłany: 12 lipca 2017, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu bardzo mi przykro. Dobrze ze do nas napisalas,to forum osoby ktore tutaj sa naprawde pomagaja. Kazda z nas wie co przezylas ale slonce do kazdej z nas sie w koncu usmiechnie. Jak to ja mówię " limit nieszczesc juz chyba wykorzystałam ".

    Alina gratuluje. Duzo sily Ci zycze!!!

    Mama Blanusi

    Blanka 19.04.2017 [*] 40tc
    Nikodem 15.01.2019 ❤
  • kate55 Autorytet
    Postów: 1378 1128

    Wysłany: 12 lipca 2017, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alinko gratulacje! Jejku, ile dobrych nowin :) Niedługo będziecie się chwalić zdrowymi dzieciaczkami w swoich objęciach <3


    Kasiu, u nas jest podobna sytuacja - ja mam tez na imię Kasia, 26 lat i starszego męża ;) Mój ma 36 lat i też widzę, że mu ciężko, że nie będzie najmłodszym tatą. Ale damy radę, to akurat nie ma żadnego znaczenia. Będzie najwspanialszym ojcem pod słońcem :)

    Agnieszka, u męża już lepiej, ale cały czas jest pod opieką lekarzy i codziennie przyjmuje zastrzyki. Trochę mu to uprzykrza życie, ale nie ma wyjścia. Niedługo będzie się umawiał na tomograf, żeby sprawdzić płuca, czy już są czyste.

    Po 3 latach starań, w końcu z nami <3 Pola, 30.03.2018r.

    moje dwa aniołki...
    Aniołek, lipiec 2015, cp
    Leonek, styczeń 2017, 28tc
  • Agnieszka90 Przyjaciółka
    Postów: 115 45

    Wysłany: 12 lipca 2017, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Łooo Alina Gratulacje ;)!

    Kate ehh moj tez to ma obawia sie że dziecko bedzie mu mialo za złe ze bedzie starszym ojcem, probuje mu to na wszystkie sposoby tlumaczyc ale jak wiadomo facet to facet zwsze ma racje chociaż jej nie ma ;) ale my wiemy ze beda najlepszymi Ojcami na świecie;) mysle ze jak juz przytula swoje pociechy to im minie ;) zdaje sobie sprawe ze musi to byc uciazliwe nawet bardzo ale w koncu ma mu to pomoc i bedzie okej ;) daj znac jak tomograf nam nadzieje ze juz wszystko bedzie dobrze i bedziecie cieszyć sobą ;)

    Kasiu strach jest z nami i juz zawsze bedzie ale jak pisze Kalina inaczej sie nie da :/ dlatego musisz walczyc razem z nami ;)

    Kalina tez mialam tak sytuacje tylko z koleżankami wszystkie do okola ktore mialy podobne terminy zwlaszcze te po moim terminie ktore wstawialy zdjecia swoich pociech wtedy one sie cieszyly a ja wylam jak glupia, a teraz to na spacery razem chodzimy i patrząc na te male brzadce fakt widze moja mała Coreczke ale zarazem uswiadamiam sobie jak bardzo chce wlczyc o kolejne ;)

    A co u Biedroneczki ?? Baterfly ?? Jak sie maja nasze tęczowe dzieciaczki ??

    ,,Najbardziej gorzka w naszym dzisiejszym smutku jest pamięć o wczorajszej radości’

    Zuzia 15.10.2016 32tc [*]
    Tęczowa Ola 04.09.2018
  • Kasia 25 Autorytet
    Postów: 1052 275

    Wysłany: 12 lipca 2017, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam strasznie twarde piersi i chyba leci pokarm z nich, co robić? :(

    marzec 2017 iui udana
    10.07.17 aniołek Kornel [*] 17tc
    luty 2018- II iui ?
    Gonal f 900
    Pcos, insulinoopornosc, zaburzenia miesiaczkowania.
  • ALKA7 Przyjaciółka
    Postów: 87 35

    Wysłany: 12 lipca 2017, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi zapisali Bromergon, chociaż czułam się po nim źle, bo ma sporo skutkow ubocznych, ale nic innego nie pomagało.

    Listopad 2010 - wspaniały synek
    Wrzesień 2016 r. [*] 40 tc - Zosia - mój kochany Aniołek
    Czerwiec 2018 - córeczka Julia
‹‹ 68 69 70 71 72 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ