Poród martwego dziecka
-
WIADOMOŚĆ
-
Mamo Blanusi, ogromne gratulacje! Trzymam kciuki, żebyś przytuliła niedługo zdrowe dziecko
Kalina, Tobie też gratuluję i życzę szczęśliwego rozwiązania
Ja idę za dwa tygodnie na pierwszą poważniejszą wizytę po stracie, do polecanej pani doktor. Zaczynam się lekko stresować, że wyjdą nam jakieś problemy._Kalina_ lubi tę wiadomość
Po 3 latach starań, w końcu z nami Pola, 30.03.2018r.
moje dwa aniołki...
Aniołek, lipiec 2015, cp
Leonek, styczeń 2017, 28tc
-
Mamo Blanusi, gratuluję! Wspaniałe wiadomości
Kate już musi być tak jak powinno trzymam kciuki
Od siebie dodam, że dziś z krwi wyszła mi beta 58, powoli chyba będziemy się cieszyć, chociaż tak po cichutku w czwartek powtórka, ale myślę, że Gosia czuwa nad rodzeństwemojejku lubi tę wiadomość
-
Witajcie dziewczyny mam nadzieję że mnie przyjmiecie? Wczoraj odszedł mój kochany aniołek byłam w 17 tyg i 4 dniu w ciąży, staraliśmy się 3 lata udało się po pierwszej inseminacji...wszystko było dobrze dziecko książkowe, nagle w sobotę dostałam skurczy okazało się że pęcherz z małym jest już w pochwie rozwarcie szyjki na 1 cm. Lezalam z pupa u góry do wczoraj dawali leki na podtrzymanie, wylala się jakaś wydzielina poszła krew i zaczęły się bóle. Mój Kornel był zdrowy i elegancki zdaniem lekarzy miał 170 gram.. Prawdopodobnie moja szyjka była za słaba. Pozegnalam się z nim, był taki śliczny malutki... Nie wiem jak sobie poradzę strasznie się czuje. Mam mega zaburzenia hormonalne i stymulowalam się Gonalem do tej iui. Tak bardzo go pragnęlam...marzec 2017 iui udana
10.07.17 aniołek Kornel [*] 17tc
luty 2018- II iui ?
Gonal f 900
Pcos, insulinoopornosc, zaburzenia miesiaczkowania. -
Kasiu tak strasznie mi przykro, że musiałaś tutaj trafić. Wszystkie tu dokładnie wiemy co czujesz. Żadne słowa i tak nie sprawią,że poczujesz się lepiej, ale wiedz,że jesteśmy z Tobą.
Możesz teraz myśleć,że tego nie przeżyjesz,ale nie wiesz jeszcze jak jesteś silną i dzielną Mamą.
Pisz do nas,wylewaj wszystkie myśli,które kłębią się w głowie. Jesteśmy tu dla Ciebie. Tulę Cię mocno.Córeczka - 2015
Synek - [*] 37tc - 2017
Synek - 2018 -
Mitonia gratuluję!
Kate Strasznie mi przykro. Te dni teraz będą bardzo trudne, ale uwierz, wyjdzie słońce w końcu.. Jestem z TobąPo 3 latach starań, w końcu z nami Pola, 30.03.2018r.
moje dwa aniołki...
Aniołek, lipiec 2015, cp
Leonek, styczeń 2017, 28tc
-
Co za wspaniałe wieści i o to chodzi Kalina gratulcje ! Mitonina Tobie tez gratuluje ale tak po cichu a żeby było widać ze jest Was więcej to Mamo Blanusi jeszcze raz Gratulacje ! Dziewczyny to glupie ale powodujecie ze sie uśmiecham do telefonu
Kate a jak u Ciebie? Jak z Twoim ? Nie ma co sie stresowac wiem wiem łatwo mi mowic a sama mało nie zwialam spod gabinetu ja już Ci mowie ze dostaniesz w pełni zielone światełko i wszystko jest na miejscu
Kasiu baaaardzo mi przykro z powodu Twojej straty, mocno Cie tule zostan z nami oczywiscie ! Pytaj, pisz co tylko Ci slina na jezyk przyniesie jesli ma to spowodowac ze bedzie Ci lżej :* wiemy jak widac ze poczatki sa mega trude ale to forum a moze nasza zajefajna grupa pokazuje ze marzenia sie spelniaja tylko trzeba o nie walczyc mimo strachu i innych przeszkód po drodze !_Kalina_ lubi tę wiadomość
,,Najbardziej gorzka w naszym dzisiejszym smutku jest pamięć o wczorajszej radości’
Zuzia 15.10.2016 32tc [*]
Tęczowa Ola 04.09.2018 -
Jesteście wspaniałymi osóbkami
Należę do osób przewrazliwionych i spanikowanych, i jak to ja bardzo się boję czy jeszcze się nam uda z tymi moimi zaburzeniami ... Wiem mam dopiero 25 lat ale mój partner jest dużo starszy 40. W tym roku zmarł mój teść, potem mój partner musiał wyjechać za granicę do października bo niestety w naszej branży kryzys i byliśmy na dnie,a dziecko w drodze... teraz odszedł aniołek po tylu latach starań biegania po specjalistach... Strasznie się boję że kolejna iui może się nie udać widzę że niektóre z was straciły starsze aniołki, bardzo wam współczujęmarzec 2017 iui udana
10.07.17 aniołek Kornel [*] 17tc
luty 2018- II iui ?
Gonal f 900
Pcos, insulinoopornosc, zaburzenia miesiaczkowania. -
Kochane dziękuję za słowa wsparcia, są bardzo ważne dzięki nim coraz więcej pozytywnych myśli u mnie. Chodzę teraz do bardzo fajnej Pani profesor, która również co wizytę przekazuje mi dużo pozytywnej energii
Jeśli o mnie chodzi, nie robiłam żadnych badań genetycznych, sekcja zwłok i badanie popłodu niczego nie wykazały, więc nie drążyliśmy dalej...poza tym mamy z mężem zdrowego siedmiolatka
Za półtora tygodnia mam USG połówkowe - nie mogę się doczekać postaram się zdawać relacje na bieżąco.
Bbasia masz rację, też uważam że zajście w ciąże jest najlepszym lekiem na stratę... Akurat u mnie przez ostatnie pół roku w rodzinie i wśród znajomych urodziła się czwórka dzieci – było mi bardzo przykro, bo przypominało mi to moją stratę i niestety nie potrafiłam szczerze gratulować rodzicom potomka. Dopiero teraz mój stosunek się zmienił i choć nie wiem czy ta ciąża zakończy się pozytywnie, to chyba najważniejsze jest, że podjęliśmy z mężem próbę aby zawalczyć jeszcze raz o nasze szczęście. Strach jest, ale inaczej się nie da – Dziewczyny trzymam za Was kciuki - próbujcie zawalczyć
Tymek, 18.06.2010
Krzyś 32tc, 29.10.2016 [*]
Piotruś, 08.12.2017 -
Kasiu bardzo Ci współczuję i jesteśmy tu wszystkie z Tobą w tych najtrudniejszych chwilach Twojego życia. Wiem, że jest ci tak bardzo ciężko w tej chwili, że nie wierzysz że kiedyś będzie lepiej, ale uwierz że będzie. Powie Ci to każda z nas, bo każda po etapie żalu, rozpaczy i pytania "dlaczego" znów zaczyna wierzyć, że trzeba ponownie zawalczyć o swoje szczęście. Czego przykładem są Mamy, które po stracie urodziły dziecko albo właśnie go oczekują. Daj sobie czas żeby się z tym zmierzyć a będzie to na pewno trudna droga, na której końcu znowu pojawi się nadzieja. A strach będzie z nami już zawsze, bo nie da się zapomnieć tego co nas spotkało. Trzeba go tylko oswoić i nie dać mu nad sobą zapanować. Ściskam Cię mocno.
Kasia 25 lubi tę wiadomość
Listopad 2010 - wspaniały synek
Wrzesień 2016 r. [*] 40 tc - Zosia - mój kochany Aniołek
Czerwiec 2018 - córeczka Julia
-
Cześć dziewczyny! Tyle dobrych nowin tutaj przeczytalam,ze musialam napisac. Gratulacje dziewczyny! Żeby podtrzymać dobrą passę, to przyznam się, że też jestem przy nadziei,w 5 tc. Niestety nie potrafię się cieszyć z tego faktu, bo wiem, że długa i niepewna droga przede mną.A końcówki to już sobie nie wyobrażam nawet.Pozdrawiam i trzymam kciuki za Was.
kate55, mitonia, Agnieszka90, ALKA7, baterfly lubią tę wiadomość
Alina -
Alinko wspaniale. Dziękujemy za wiadomość. Trzymam kciuki za Was bardzo mocno. Od razu uśmiech od rana na mojej twarzy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2017, 08:38
Listopad 2010 - wspaniały synek
Wrzesień 2016 r. [*] 40 tc - Zosia - mój kochany Aniołek
Czerwiec 2018 - córeczka Julia
-
Kasiu bardzo mi przykro. Dobrze ze do nas napisalas,to forum osoby ktore tutaj sa naprawde pomagaja. Kazda z nas wie co przezylas ale slonce do kazdej z nas sie w koncu usmiechnie. Jak to ja mówię " limit nieszczesc juz chyba wykorzystałam ".
Alina gratuluje. Duzo sily Ci zycze!!!Mama Blanusi
Blanka 19.04.2017 [*] 40tc
Nikodem 15.01.2019 ❤ -
Alinko gratulacje! Jejku, ile dobrych nowin Niedługo będziecie się chwalić zdrowymi dzieciaczkami w swoich objęciach
Kasiu, u nas jest podobna sytuacja - ja mam tez na imię Kasia, 26 lat i starszego męża Mój ma 36 lat i też widzę, że mu ciężko, że nie będzie najmłodszym tatą. Ale damy radę, to akurat nie ma żadnego znaczenia. Będzie najwspanialszym ojcem pod słońcem
Agnieszka, u męża już lepiej, ale cały czas jest pod opieką lekarzy i codziennie przyjmuje zastrzyki. Trochę mu to uprzykrza życie, ale nie ma wyjścia. Niedługo będzie się umawiał na tomograf, żeby sprawdzić płuca, czy już są czyste.
Po 3 latach starań, w końcu z nami Pola, 30.03.2018r.
moje dwa aniołki...
Aniołek, lipiec 2015, cp
Leonek, styczeń 2017, 28tc
-
Łooo Alina Gratulacje !
Kate ehh moj tez to ma obawia sie że dziecko bedzie mu mialo za złe ze bedzie starszym ojcem, probuje mu to na wszystkie sposoby tlumaczyc ale jak wiadomo facet to facet zwsze ma racje chociaż jej nie ma ale my wiemy ze beda najlepszymi Ojcami na świecie;) mysle ze jak juz przytula swoje pociechy to im minie zdaje sobie sprawe ze musi to byc uciazliwe nawet bardzo ale w koncu ma mu to pomoc i bedzie okej daj znac jak tomograf nam nadzieje ze juz wszystko bedzie dobrze i bedziecie cieszyć sobą
Kasiu strach jest z nami i juz zawsze bedzie ale jak pisze Kalina inaczej sie nie da dlatego musisz walczyc razem z nami
Kalina tez mialam tak sytuacje tylko z koleżankami wszystkie do okola ktore mialy podobne terminy zwlaszcze te po moim terminie ktore wstawialy zdjecia swoich pociech wtedy one sie cieszyly a ja wylam jak glupia, a teraz to na spacery razem chodzimy i patrząc na te male brzadce fakt widze moja mała Coreczke ale zarazem uswiadamiam sobie jak bardzo chce wlczyc o kolejne
A co u Biedroneczki ?? Baterfly ?? Jak sie maja nasze tęczowe dzieciaczki ??,,Najbardziej gorzka w naszym dzisiejszym smutku jest pamięć o wczorajszej radości’
Zuzia 15.10.2016 32tc [*]
Tęczowa Ola 04.09.2018