X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Poród martwego dziecka
Odpowiedz

Poród martwego dziecka

Oceń ten wątek:
  • Kreska41 Ekspertka
    Postów: 295 63

    Wysłany: 1 listopada, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odcięłam się ostatnio od bólu.
    Wymurowalam mur,jest po drugiej stronie.
    Nie wiem tylko jak długo.

    12.12.2019- 4kg,54cm- zdrowa Izabela!
    03.10.202💔 3480g,58cm,38tc Różyczka.👼😭
    Mutacje hetero pai1 i mthfr1

    Świat rozsypal się jak cienkie lustro. Na miliony kawałków a ja trwam.

    Boże,dlaczego wymyśliłeś los człowieka który musi iść przez życie sam? Całkiem Sam.
  • annikana Autorytet
    Postów: 1050 948

    Wysłany: 4 listopada, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jak się macie po tym trudnym listopadowym czasie? Ja jakoś nigdy nie czułam wszystkich świętych więc te dni jakoś mi minęły, ale dzisiaj mija rok od naszego pierwszego pozytywnego testu naszej H. Jest mi szalenie trudno bo mam do czego wracać. Nawet gdy nadszedł dzień terminu porodu to nie było mi tak źle, jak teraz. Towarzyszy mi takie szalone uczucie pustki, że przecież była, a jej nie ma. Napisałam to dzisiaj przyjaciółce i usłyszałam "nie przywiązuj się do dat, nie bądź sentymentalna, idź dalej". Taaa, jakby to było takie proste. Niesamowite jak bardzo można tęsknić za kimś, kto był na tak krótką chwilę i rozpaczać po wszystkich utraconych marzeniach.

    Mam nadzieję, że trzymacie się ciepło. Ściskam Was wszystkie.

    20.06.23 - 5 cs - ⏸️
    marzec 2023 - nasza wymarzona R. ❤️
    4.11.23 - 2 cs - ⏸️
    luty 2024 - 18 tc H. 💔

    01.06 - 2 cs - ⏸️ beta 195 U/l, prog 27,95 mg/ml
    03.06 - beta 466 U/l
    21.06 - 0,93 cm Małego Człowieka ❤️
    11.07 - 3,23 cm Bejbika ❤️
    SANCO - niskie ryzyka - chłopiec 🩵 31.07 - I prenatalne - 7cm pięknego chłopca 🩵
    28.08 - 188g Bobsona ❤️
    25.09 - USG połówkowe - 420 g synka 🩵
    25.10 - 777g Okruszka ❤️
    8.11 - 996g 🩵 (26+2)
    18.11 - 1284g ❤️ (27+5)
    27.11 - III prenatalne - 1551g 🩵 (29+0)
    1.12 - 1884 g ❤️ (30+5)

    🔜 30.12 - wizyta (34+5)



    preg.png
  • S.o.k. Nowa
    Postów: 2 0

    Wysłany: 4 listopada, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Niestety, ale dołączam do Was. 04.10. urodziłam martwą córeczke w 26 t.c.💔 Teraz jestem na etapie poszukiwań odpowiedzi na swoje pytania...że by chociaż jakoś wytłumaczyć sobie to co się stało....w internecie mało takich informacji...ale trafiłam tu... i naprawdę tutaj bardzo dużo rzeczy dowiedziałam się od Was. Ogólnie to jest pierwsza ciąża, wyniki badań zawsze dobre, każda wizyta u ginekologa - też wszystko ok.....późno zaczełam czuć ruchy(w 22t.c.), ale lekarz twierdzil że to przez to że łożysko grube i jest od góry...no ok...później czułam już ruchy...ale nie były jakeś bardzo mocne.(chociaż na usg zawsze było widać że dziecko jest aktywne...było widać faktycznie że się mocno rusza)..... w 24 t.c. byłam na kontrolnej wizycie - wszystko ok....tydzień później zaczełam znowu słabo czuć ruchy...myślałam że znowu łożysko ....za pare dni poszłam na usg prywatnie... i szok...małowodzie i brak akcji serca...💔💔💔
    Co się stało?...niewiadomo...Kiedy i jak wyciekli wody?....niewiadomo....Zawsze chciałam córeczke....ona była tak wymarzona💔

  • Incognitka Autorytet
    Postów: 485 582

    Wysłany: 5 listopada, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    S.o.k. wrote:
    Hej. Niestety, ale dołączam do Was. 04.10. urodziłam martwą córeczke w 26 t.c.💔 Teraz jestem na etapie poszukiwań odpowiedzi na swoje pytania...że by chociaż jakoś wytłumaczyć sobie to co się stało....w internecie mało takich informacji...ale trafiłam tu... i naprawdę tutaj bardzo dużo rzeczy dowiedziałam się od Was. Ogólnie to jest pierwsza ciąża, wyniki badań zawsze dobre, każda wizyta u ginekologa - też wszystko ok.....późno zaczełam czuć ruchy(w 22t.c.), ale lekarz twierdzil że to przez to że łożysko grube i jest od góry...no ok...później czułam już ruchy...ale nie były jakeś bardzo mocne.(chociaż na usg zawsze było widać że dziecko jest aktywne...było widać faktycznie że się mocno rusza)..... w 24 t.c. byłam na kontrolnej wizycie - wszystko ok....tydzień później zaczełam znowu słabo czuć ruchy...myślałam że znowu łożysko ....za pare dni poszłam na usg prywatnie... i szok...małowodzie i brak akcji serca...💔💔💔
    Co się stało?...niewiadomo...Kiedy i jak wyciekli wody?....niewiadomo....Zawsze chciałam córeczke....ona była tak wymarzona💔

    Przykro mi, że cię również to spotkało🫂🫂🫂

    04.2023 💔8tc
    18.12.2023💔19+6tc💔
    Mój Maleńki wraz z Tobą odeszła część Nas💔
    Kiedyś Cię przytulę😍
    12.2024 ⏸️ Grudniowy cud💫🌈
    Trombofilia złożona: v-leiden, PAI-1, MTHFR
    👫Kariotypy prawidłowe, ryzyko 1%
    25.09.24 🟢
  • Kreska41 Ekspertka
    Postów: 295 63

    Wysłany: 5 listopada, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annikana wrote:
    Dziewczyny, jak się macie po tym trudnym listopadowym czasie? Ja jakoś nigdy nie czułam wszystkich świętych więc te dni jakoś mi minęły, ale dzisiaj mija rok od naszego pierwszego pozytywnego testu naszej H. Jest mi szalenie trudno bo mam do czego wracać. Nawet gdy nadszedł dzień terminu porodu to nie było mi tak źle, jak teraz. Towarzyszy mi takie szalone uczucie pustki, że przecież była, a jej nie ma. Napisałam to dzisiaj przyjaciółce i usłyszałam "nie przywiązuj się do dat, nie bądź sentymentalna, idź dalej". Taaa, jakby to było takie proste. Niesamowite jak bardzo można tęsknić za kimś, kto był na tak krótką chwilę i rozpaczać po wszystkich utraconych marzeniach.

    Mam nadzieję, że trzymacie się ciepło. Ściskam Was wszystkie.

    Wiesz,dla mnie najgorszy dzień był rocznicowy tydzień przed jej smiercia gdy byłam ostatni raz u lekarza I wychodząc usłyszałam że wszystko jest dobrze. Chyba rocznica jej śmierci i 1XI mnie tak nie bolała jak tamta data- bo wtedy żyła, wiedzialam że będzie....ufałam... I ten właśnie dzi3n przepłakałam, przesyłam tak jakbym znowu przez to przez chodziła,jakby było zupełnie świeże.

    12.12.2019- 4kg,54cm- zdrowa Izabela!
    03.10.202💔 3480g,58cm,38tc Różyczka.👼😭
    Mutacje hetero pai1 i mthfr1

    Świat rozsypal się jak cienkie lustro. Na miliony kawałków a ja trwam.

    Boże,dlaczego wymyśliłeś los człowieka który musi iść przez życie sam? Całkiem Sam.
  • Kreska41 Ekspertka
    Postów: 295 63

    Wysłany: 5 listopada, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    S.o.k. wrote:
    Hej. Niestety, ale dołączam do Was. 04.10. urodziłam martwą córeczke w 26 t.c.💔 Teraz jestem na etapie poszukiwań odpowiedzi na swoje pytania...że by chociaż jakoś wytłumaczyć sobie to co się stało....w internecie mało takich informacji...ale trafiłam tu... i naprawdę tutaj bardzo dużo rzeczy dowiedziałam się od Was. Ogólnie to jest pierwsza ciąża, wyniki badań zawsze dobre, każda wizyta u ginekologa - też wszystko ok.....późno zaczełam czuć ruchy(w 22t.c.), ale lekarz twierdzil że to przez to że łożysko grube i jest od góry...no ok...później czułam już ruchy...ale nie były jakeś bardzo mocne.(chociaż na usg zawsze było widać że dziecko jest aktywne...było widać faktycznie że się mocno rusza)..... w 24 t.c. byłam na kontrolnej wizycie - wszystko ok....tydzień później zaczełam znowu słabo czuć ruchy...myślałam że znowu łożysko ....za pare dni poszłam na usg prywatnie... i szok...małowodzie i brak akcji serca...💔💔💔
    Co się stało?...niewiadomo...Kiedy i jak wyciekli wody?....niewiadomo....Zawsze chciałam córeczke....ona była tak wymarzona💔

    Jeśli chodzi o ruchy,to ja również późni czułam jej ruchy bo dopiero od jakiegoś 20tc, i miałam łożysko z przodu,lekarz mówił że dlatego.
    Mojej córce przestalo bić serce dużo później, wiem jaki to szok....

    Bardzo mi przykro że tu jesteś.
    Będziemy dla Ciebie. Pisz.
    Jeśli chodzi o szukanie odpowiedzi,oczywiście, jeśli możesz zrob nadania może sekcje ? Szukaj przyczyny.
    Ja nie zrobiłam sekcji i żałuję ale wtedy, w tym szoku... Nie myślałam.
    Nie znałam przyczyny w podstawowych.badaniach,nie znam.odpowiedzi i z czasem,jak pisałam wcześniej, odcielam się
    Daje sobie przerwę od żałoby chociaż czasami.

    Tule mocno.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada, 09:13

    12.12.2019- 4kg,54cm- zdrowa Izabela!
    03.10.202💔 3480g,58cm,38tc Różyczka.👼😭
    Mutacje hetero pai1 i mthfr1

    Świat rozsypal się jak cienkie lustro. Na miliony kawałków a ja trwam.

    Boże,dlaczego wymyśliłeś los człowieka który musi iść przez życie sam? Całkiem Sam.
  • annikana Autorytet
    Postów: 1050 948

    Wysłany: 5 listopada, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    S.o.k., bardzo mi przykro. Wysyłam Ci dużo energii. Jesteśmy tu dla Ciebie, gdybyś potrzebowała coś z siebie wyrzucić.

    20.06.23 - 5 cs - ⏸️
    marzec 2023 - nasza wymarzona R. ❤️
    4.11.23 - 2 cs - ⏸️
    luty 2024 - 18 tc H. 💔

    01.06 - 2 cs - ⏸️ beta 195 U/l, prog 27,95 mg/ml
    03.06 - beta 466 U/l
    21.06 - 0,93 cm Małego Człowieka ❤️
    11.07 - 3,23 cm Bejbika ❤️
    SANCO - niskie ryzyka - chłopiec 🩵 31.07 - I prenatalne - 7cm pięknego chłopca 🩵
    28.08 - 188g Bobsona ❤️
    25.09 - USG połówkowe - 420 g synka 🩵
    25.10 - 777g Okruszka ❤️
    8.11 - 996g 🩵 (26+2)
    18.11 - 1284g ❤️ (27+5)
    27.11 - III prenatalne - 1551g 🩵 (29+0)
    1.12 - 1884 g ❤️ (30+5)

    🔜 30.12 - wizyta (34+5)



    preg.png
  • Kiniamsh Znajoma
    Postów: 24 1

    Wysłany: 5 listopada, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    S.o.k. wrote:
    Hej. Niestety, ale dołączam do Was. 04.10. urodziłam martwą córeczke w 26 t.c.💔 Teraz jestem na etapie poszukiwań odpowiedzi na swoje pytania...że by chociaż jakoś wytłumaczyć sobie to co się stało....w internecie mało takich informacji...ale trafiłam tu... i naprawdę tutaj bardzo dużo rzeczy dowiedziałam się od Was. Ogólnie to jest pierwsza ciąża, wyniki badań zawsze dobre, każda wizyta u ginekologa - też wszystko ok.....późno zaczełam czuć ruchy(w 22t.c.), ale lekarz twierdzil że to przez to że łożysko grube i jest od góry...no ok...później czułam już ruchy...ale nie były jakeś bardzo mocne.(chociaż na usg zawsze było widać że dziecko jest aktywne...było widać faktycznie że się mocno rusza)..... w 24 t.c. byłam na kontrolnej wizycie - wszystko ok....tydzień później zaczełam znowu słabo czuć ruchy...myślałam że znowu łożysko ....za pare dni poszłam na usg prywatnie... i szok...małowodzie i brak akcji serca...💔💔💔
    Co się stało?...niewiadomo...Kiedy i jak wyciekli wody?....niewiadomo....Zawsze chciałam córeczke....ona była tak wymarzona💔


    Niestety ale bardzo dobrze Cię rozumiem :( u mnie też z nikad pojawiło się malowodzie i straciłam synka w 20 tygodniu ;( przytulam mocno

  • ZxZmania Ekspertka
    Postów: 186 195

    Wysłany: 6 listopada, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    S.o.k. 🫂 trzymają się Kochana! Nie ma słów, które ukoją Twój ból z czasem po prostu będzie bardziej przytłumiony..

    Ostatnie tygodnie dla mnie to horror. 15 października mieliśmy pogrzeb na grobie dziecka utraconego, nie zdecydowaliśmy się na organizację pogrzebu w własnym zakresie, ja nie byłam w stanie, nie wyobrażałam sobie myśleć wtedy o tych kwestiach formalnych, więc pogrzeb opóźnił się w czasie. To było traumatyczne, a jednocześnie czułam jakąś wspólnotę z tymi wszystkimi rodzicami w żałobie. Potem zaraz 1 listopada.. w sumie cały długi weekend snułam się po domu z chusteczkami płacząc po kątach, do kompletu czekam jeszcze na datę terminu porodu.. to już na dniach, potem najsmutniejsze Boże Narodzenie w moim życiu i możemy lecieć z Nowym Rokiem..

    29 lat
    06.2024 💔💔 18tc
    rekonwalescencja

    Mutacja MTHFR, PAI - 1 (hetero)
    insulinooporność, niedoczynność tarczycy
    długie cykle po poronieniu

    Wymazy MUCH ✅
    Biopsja endometrium - październik?
  • S.o.k. Nowa
    Postów: 2 0

    Wysłany: 9 listopada, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję wszystkim za wsparcie🤗
    Myślałam że jestem silniejsza....Jakoś z tym wszystkim pogodziłam się...(wiadomo że tak do końca nigdy się nie pogodzę..), jakoś powoli wracam do życia...ale dziś jak zobaczyłam zdjęcia znajomej u instagram z takim brzuszkiem, jaky mógł być teraz u mnie, to się rozkleiłam....ryczałam tak, jak w ten dzień, kiedy dowiedziałam się że moja córeczka nie żyje...
    Straszne to co my musimy przechodzić...dlaczego my...dlaczego tak...Życie już nigdy nie będzie jak kiedyś...💔

  • Kreska41 Ekspertka
    Postów: 295 63

    Wysłany: 10 listopada, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    S.o.k. wrote:
    Dziękuję wszystkim za wsparcie🤗
    Myślałam że jestem silniejsza....Jakoś z tym wszystkim pogodziłam się...(wiadomo że tak do końca nigdy się nie pogodzę..), jakoś powoli wracam do życia...ale dziś jak zobaczyłam zdjęcia znajomej u instagram z takim brzuszkiem, jaky mógł być teraz u mnie, to się rozkleiłam....ryczałam tak, jak w ten dzień, kiedy dowiedziałam się że moja córeczka nie żyje...
    Straszne to co my musimy przechodzić...dlaczego my...dlaczego tak...Życie już nigdy nie będzie jak kiedyś...💔

    Ja pracuje z samymi kobietami.
    Dwie sa teraz już w zaawansowanej ciąży.
    Jedna jest załamana..Nie chciała dziecka.
    Druga zanim zaszła w tą ciążę poroniła...przynajmniej kilka razy.
    I mimo to cieszę się,mam nadzieję że im.sie uda.
    Ale zazdroszczę im tego....tej pierwszej tej nieświadomości, tego bycia beztroską kobieta.
    Ja już nigdy tego nie poczuje.
    I nie gnebie się za tą zazdrość...

    12.12.2019- 4kg,54cm- zdrowa Izabela!
    03.10.202💔 3480g,58cm,38tc Różyczka.👼😭
    Mutacje hetero pai1 i mthfr1

    Świat rozsypal się jak cienkie lustro. Na miliony kawałków a ja trwam.

    Boże,dlaczego wymyśliłeś los człowieka który musi iść przez życie sam? Całkiem Sam.
  • Incognitka Autorytet
    Postów: 485 582

    Wysłany: 15 listopada, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej!
    Wczoraj miałam wizytę u hematologa i szczerze mówiąc to zgłupiałam. 🙄 Według tej lekarki to pakiety, które robimy z testdna są bez sensu 😒
    Z tego co mówiła gorsza jest mutacja homozygotą, a o
    MTHFR wypowiedziała się, że nie trzeba brać metylowanego kwasu foliowego 🤨 ani większych dawek.🥴
    https://zapodaj.net/plik-XI1hjXJ5dn
    Co myślicie?
    Gdzie wykonać badania? Dostanę na to skierowanie od ginekologa czy lepiej prywatnie? Jaki to koszt?

    04.2023 💔8tc
    18.12.2023💔19+6tc💔
    Mój Maleńki wraz z Tobą odeszła część Nas💔
    Kiedyś Cię przytulę😍
    12.2024 ⏸️ Grudniowy cud💫🌈
    Trombofilia złożona: v-leiden, PAI-1, MTHFR
    👫Kariotypy prawidłowe, ryzyko 1%
    25.09.24 🟢
  • Frutellka Autorytet
    Postów: 5380 6851

    Wysłany: 16 listopada, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Incognitka wrote:
    Hej!
    Wczoraj miałam wizytę u hematologa i szczerze mówiąc to zgłupiałam. 🙄 Według tej lekarki to pakiety, które robimy z testdna są bez sensu 😒
    Z tego co mówiła gorsza jest mutacja homozygotą, a o
    MTHFR wypowiedziała się, że nie trzeba brać metylowanego kwasu foliowego 🤨 ani większych dawek.🥴
    https://zapodaj.net/plik-XI1hjXJ5dn
    Co myślicie?
    Gdzie wykonać badania? Dostanę na to skierowanie od ginekologa czy lepiej prywatnie? Jaki to koszt?

    Wybacz że się wtrącę nie jestem po poronieniach na takich etapach, ale ta lekarka to pieprzy głupoty, masz V Leiden i każdy normalny lekarz da Ci heparynę bo to już trombofilia , a MTHFR to metylowane firmy obowiązkowo bo będzie Ci się sztucznie odkładał kwas foliowy… Ja przypadkowo weszłam z mamą jej hematologa i pokazałam mu wyniki z test DNA powiedział że bardzo dobre laboratorium i przy pai homo zlecił heparynę…

    “Życie stawia przed Tobą wymagania na miarę sił, które posiadasz. Możliwy jest tylko jeden bohaterski czyn: nie uciec.”

    4.09.2024 r. - transfer blastki
    12.09.2024 r. - beta HCG 50,27 mIU/ml - zostań z Nami proszę! (po Zivafert i Ovitrelle) Progesteron 128 ng/ml
    14.09.2024 r. - beta HCG 56,41; Progesteron 121 ng/ml
    17.09.2024 r. - beta HCG 200,42; Progesteron 108,6 ng/ml
    20.09.2024 r. - beta HCG 802,05; Progesteron 85,9 nh/ml

    2.10 - wizyta, mamy ❤️, CRL 0,44 cm; 140 uderzeń /min
    16.10 - wizyta, mamy ❤️, CRL 1,9 cm; 143 uderzeń/min 😻
    7.11 - CRL 4,4 cm; FHR 167, mamy małego Wstydnisia😊
    13.11 - prenatalne - CRL 6,1 cm Dzieciaczka, FHR 152🧬 ryzyka niskie
    10.12 - 143 g Dziewczynki 🩷🩷
    13.01 - USG II trymestru

    ❄️- czeka na Nas na zimowisku;)

    preg.png
  • sewi3 Przyjaciółka
    Postów: 157 44

    Wysłany: 16 listopada, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Incognitka wrote:
    Hej!
    Wczoraj miałam wizytę u hematologa i szczerze mówiąc to zgłupiałam. 🙄 Według tej lekarki to pakiety, które robimy z testdna są bez sensu 😒
    Z tego co mówiła gorsza jest mutacja homozygotą, a o
    MTHFR wypowiedziała się, że nie trzeba brać metylowanego kwasu foliowego 🤨 ani większych dawek.🥴
    https://zapodaj.net/plik-XI1hjXJ5dn
    Co myślicie?
    Gdzie wykonać badania? Dostanę na to skierowanie od ginekologa czy lepiej prywatnie? Jaki to koszt?

    Hej, rzeczywiście przy V-Leiden w heterozygocie niektórzy hematolodzy nie decydują się na włączenie heparyny. Ale historia poronień w Twoim przypadku jest i chociażby z tego względu ginekolog może zdecydować o konieczności stosowania zastrzyków.
    Czy badania typu białko C, białko S , zespół antyfosfolipidowy robiłaś?
    Nie rozumiem też, czemu te pakiety miałyby być złe. Sama miałam zlecone przez hematologa te testy.

    13.12.2013 synek Oliwier 😍
    06.2018 poronienie w 6tc😪
    08.2018 poronienie zatrzymane w 8tc 😪
    01.2023 poronienie w 6tc 😪
    05.2023 poronienie w 7tc 😪
    31.01.2024 Aniołek Adaś z 33tc 😭👼💔
    "Jeśli czasem patrzysz w niebo, to znaczy, że jeszcze w coś wierzysz..."

    05.10. - II 😍
    14.10. - mamy ❤️
    23.11. - I prenatalne - 6,4cm maleństwa 😘 USG w porządku

    preg.png
  • Incognitka Autorytet
    Postów: 485 582

    Wysłany: 18 listopada, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sewi3 wrote:
    Hej, rzeczywiście przy V-Leiden w heterozygocie niektórzy hematolodzy nie decydują się na włączenie heparyny. Ale historia poronień w Twoim przypadku jest i chociażby z tego względu ginekolog może zdecydować o konieczności stosowania zastrzyków.
    Czy badania typu białko C, białko S , zespół antyfosfolipidowy robiłaś?
    Nie rozumiem też, czemu te pakiety miałyby być złe. Sama miałam zlecone przez hematologa te testy.

    Nie robiłam jeszcze tych badań. Chciałam zrobić prywatnie w diagnostyce ale tam jest tyle różnych pakietów, że nie wiem, który wybrać. Robiła któraś z was i może podpowiedzieć, który wybrać? Ja kompletnie nie rozumiem czym się różnią 🤷

    04.2023 💔8tc
    18.12.2023💔19+6tc💔
    Mój Maleńki wraz z Tobą odeszła część Nas💔
    Kiedyś Cię przytulę😍
    12.2024 ⏸️ Grudniowy cud💫🌈
    Trombofilia złożona: v-leiden, PAI-1, MTHFR
    👫Kariotypy prawidłowe, ryzyko 1%
    25.09.24 🟢
  • sewi3 Przyjaciółka
    Postów: 157 44

    Wysłany: 18 listopada, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Incognitka wrote:
    Nie robiłam jeszcze tych badań. Chciałam zrobić prywatnie w diagnostyce ale tam jest tyle różnych pakietów, że nie wiem, który wybrać. Robiła któraś z was i może podpowiedzieć, który wybrać? Ja kompletnie nie rozumiem czym się różnią 🤷

    Ja robiłam badania z pakietu po poronieniach:

    Pakiet badań po poronieniu obejmuje:
    mutacje czynnika V Leiden,
    mutację 20210 G-A genu protrombiny,
    polimorfizm czynnika V R2,
    mutacje C677T i A1298C w genie MTHFR,
    polimorfizm 4G/5G w genie PAI-1 (SERPINE1).

    Dodatkowo białko S i C, badania na krzepliwość krwi, zespół antyfosfolipidowy powtórzony dwa razy.

    13.12.2013 synek Oliwier 😍
    06.2018 poronienie w 6tc😪
    08.2018 poronienie zatrzymane w 8tc 😪
    01.2023 poronienie w 6tc 😪
    05.2023 poronienie w 7tc 😪
    31.01.2024 Aniołek Adaś z 33tc 😭👼💔
    "Jeśli czasem patrzysz w niebo, to znaczy, że jeszcze w coś wierzysz..."

    05.10. - II 😍
    14.10. - mamy ❤️
    23.11. - I prenatalne - 6,4cm maleństwa 😘 USG w porządku

    preg.png
  • Nama Koleżanka
    Postów: 58 28

    Wysłany: 18 listopada, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sewi3 wrote:
    Ja robiłam badania z pakietu po poronieniach:

    Pakiet badań po poronieniu obejmuje:
    mutacje czynnika V Leiden,
    mutację 20210 G-A genu protrombiny,
    polimorfizm czynnika V R2,
    mutacje C677T i A1298C w genie MTHFR,
    polimorfizm 4G/5G w genie PAI-1 (SERPINE1).

    Dodatkowo białko S i C, badania na krzepliwość krwi, zespół antyfosfolipidowy powtórzony dwa razy.

    Cześć. Dokładnie ten zestaw badań i mi został zalecony. Te są najważniejsze jeśli chodzi o nasze sytuacje.

    sewi3 lubi tę wiadomość

    *1/05/2024 31tc 👼🩵
    08/24 starania
    10/24 II
  • Incognitka Autorytet
    Postów: 485 582

    Wysłany: 18 listopada, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ten pakiet na trombofilię mam zrobiony, nie mogłam dojść do ładu z tym: białko S i C, badania na krzepliwość krwi, zespół antyfosfolipidowy( bo te białka mają kilka opcji) ale już ogarnęłam jak to rozgryźć

    04.2023 💔8tc
    18.12.2023💔19+6tc💔
    Mój Maleńki wraz z Tobą odeszła część Nas💔
    Kiedyś Cię przytulę😍
    12.2024 ⏸️ Grudniowy cud💫🌈
    Trombofilia złożona: v-leiden, PAI-1, MTHFR
    👫Kariotypy prawidłowe, ryzyko 1%
    25.09.24 🟢
  • Księgowa Autorytet
    Postów: 7926 10379

    Wysłany: 22 listopada, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę, ze te badania z testDNA moga dla niektórych lekarzy byc malo istotne, bo one sa 'genetyczne', a więc mowia o skłonności, posiadanych genach, a nie o tym, czy choroba faktycznie występuje.
    Jak lekarz jest uparty, to będzie chcial badania z krwi potwierdzające, ze choroba faktycznie istnieje, a nie jest tylko jej ryzyko, zeby wdrożyć jakieś postepowanie.

    Hashimoto + GB.
    Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
    Nadciśnienie, arytmia.
    _______________________________________________
    Po ponad 2 latach starań:
    Moja mała wojowniczka 💜
    22.02.2022 (36+2)
    _______________________________________________
    Druga dzielna dziewczynka ❤️
    29.11.2023 (38+4)
    _______________________________________________
    Nasz aniołeczek 👼
    20.07.2024 💔 (18+1)
  • Mama_aniołka Debiutantka
    Postów: 15 3

    Wysłany: 5 grudnia, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusto tu ostatnio... To dobrze. Nikt nowy nie dołącza.

    Był czas, że było u mnie lepiej, chyba się odcięłam od bólu. A teraz on wraca. To chyba ten czas. Rok temu byłam w ciąży z moim Aniołkiem, już go czułam, już było widać brzuch. Ostatnio łapie się na tym, że go dotykam, kładę rękę na nim. I te zbliżające się święta... W tym roku Mateuszek rozpakowywałby swoje pierwsze prezenty. Czy to kiedyś przestanie boleć?

    2018 Mikołaj 🩵
    2021 Marysia🩷
    03.2024 (37 tc) Mateuszek💔
    08.2024 (10 tc) Gabryś 💔
‹‹ 710 711 712 713 714
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ