Poród martwego dziecka
-
WIADOMOŚĆ
-
Odcięłam się ostatnio od bólu.
Wymurowalam mur,jest po drugiej stronie.
Nie wiem tylko jak długo.12.12.2019- 4kg,54cm- zdrowa Izabela!
03.10.202💔 3480g,58cm,38tc Różyczka.👼😭
Mutacje hetero pai1 i mthfr1
Świat rozsypal się jak cienkie lustro. Na miliony kawałków a ja trwam.
Boże,dlaczego wymyśliłeś los człowieka który musi iść przez życie sam? Całkiem Sam. -
Dziewczyny, jak się macie po tym trudnym listopadowym czasie? Ja jakoś nigdy nie czułam wszystkich świętych więc te dni jakoś mi minęły, ale dzisiaj mija rok od naszego pierwszego pozytywnego testu naszej H. Jest mi szalenie trudno bo mam do czego wracać. Nawet gdy nadszedł dzień terminu porodu to nie było mi tak źle, jak teraz. Towarzyszy mi takie szalone uczucie pustki, że przecież była, a jej nie ma. Napisałam to dzisiaj przyjaciółce i usłyszałam "nie przywiązuj się do dat, nie bądź sentymentalna, idź dalej". Taaa, jakby to było takie proste. Niesamowite jak bardzo można tęsknić za kimś, kto był na tak krótką chwilę i rozpaczać po wszystkich utraconych marzeniach.
Mam nadzieję, że trzymacie się ciepło. Ściskam Was wszystkie.marzec 2023 - nasza wymarzona R. ❤️
luty 2024 - 18 tc H. 💔
01.06 - 13 dpo - ⏸️ beta 195 U/l, prog 27,95 mg/ml
03.06 - beta 466 U/l
7.06 - pęcherzyk ciążowy prawidłowo umiejscowiony
21.06 - 0,93 cm Małego Człowieka ❤️
11.07 - 3,23 cm Bejbika ❤️
SANCO - niskie ryzyka - chłopiec 🩵 31.07 - I prenatalne - 7cm pięknego chłopca 🩵
28.08 - 188g Bobsona ❤️
25.09 - USG połówkowe - 420 g synka 🩵
25.10 - 777g Okruszka ❤️
8.11 - 996g 🩵
18.11 - 1284g ❤️
🔜 27.11 - III prenatalne; 6.12 - wizyta
-
Hej. Niestety, ale dołączam do Was. 04.10. urodziłam martwą córeczke w 26 t.c.💔 Teraz jestem na etapie poszukiwań odpowiedzi na swoje pytania...że by chociaż jakoś wytłumaczyć sobie to co się stało....w internecie mało takich informacji...ale trafiłam tu... i naprawdę tutaj bardzo dużo rzeczy dowiedziałam się od Was. Ogólnie to jest pierwsza ciąża, wyniki badań zawsze dobre, każda wizyta u ginekologa - też wszystko ok.....późno zaczełam czuć ruchy(w 22t.c.), ale lekarz twierdzil że to przez to że łożysko grube i jest od góry...no ok...później czułam już ruchy...ale nie były jakeś bardzo mocne.(chociaż na usg zawsze było widać że dziecko jest aktywne...było widać faktycznie że się mocno rusza)..... w 24 t.c. byłam na kontrolnej wizycie - wszystko ok....tydzień później zaczełam znowu słabo czuć ruchy...myślałam że znowu łożysko ....za pare dni poszłam na usg prywatnie... i szok...małowodzie i brak akcji serca...💔💔💔
Co się stało?...niewiadomo...Kiedy i jak wyciekli wody?....niewiadomo....Zawsze chciałam córeczke....ona była tak wymarzona💔 -
S.o.k. wrote:Hej. Niestety, ale dołączam do Was. 04.10. urodziłam martwą córeczke w 26 t.c.💔 Teraz jestem na etapie poszukiwań odpowiedzi na swoje pytania...że by chociaż jakoś wytłumaczyć sobie to co się stało....w internecie mało takich informacji...ale trafiłam tu... i naprawdę tutaj bardzo dużo rzeczy dowiedziałam się od Was. Ogólnie to jest pierwsza ciąża, wyniki badań zawsze dobre, każda wizyta u ginekologa - też wszystko ok.....późno zaczełam czuć ruchy(w 22t.c.), ale lekarz twierdzil że to przez to że łożysko grube i jest od góry...no ok...później czułam już ruchy...ale nie były jakeś bardzo mocne.(chociaż na usg zawsze było widać że dziecko jest aktywne...było widać faktycznie że się mocno rusza)..... w 24 t.c. byłam na kontrolnej wizycie - wszystko ok....tydzień później zaczełam znowu słabo czuć ruchy...myślałam że znowu łożysko ....za pare dni poszłam na usg prywatnie... i szok...małowodzie i brak akcji serca...💔💔💔
Co się stało?...niewiadomo...Kiedy i jak wyciekli wody?....niewiadomo....Zawsze chciałam córeczke....ona była tak wymarzona💔
Przykro mi, że cię również to spotkało🫂🫂🫂18.03.2023⏸️➡️04.2023 8/9tc💔19.08.23⏸️18.12.2023 19+6tc💔
Mój Maleńki wraz z Tobą odeszła część Nas💔
Kiedyś Cię przytulę😍
Trombofilia złożona: v-leiden, PAI-1, MTHFR
👫Kariotypy prawidłowe, ryzyko 1%
25.09.24 🟢 -
annikana wrote:Dziewczyny, jak się macie po tym trudnym listopadowym czasie? Ja jakoś nigdy nie czułam wszystkich świętych więc te dni jakoś mi minęły, ale dzisiaj mija rok od naszego pierwszego pozytywnego testu naszej H. Jest mi szalenie trudno bo mam do czego wracać. Nawet gdy nadszedł dzień terminu porodu to nie było mi tak źle, jak teraz. Towarzyszy mi takie szalone uczucie pustki, że przecież była, a jej nie ma. Napisałam to dzisiaj przyjaciółce i usłyszałam "nie przywiązuj się do dat, nie bądź sentymentalna, idź dalej". Taaa, jakby to było takie proste. Niesamowite jak bardzo można tęsknić za kimś, kto był na tak krótką chwilę i rozpaczać po wszystkich utraconych marzeniach.
Mam nadzieję, że trzymacie się ciepło. Ściskam Was wszystkie.
Wiesz,dla mnie najgorszy dzień był rocznicowy tydzień przed jej smiercia gdy byłam ostatni raz u lekarza I wychodząc usłyszałam że wszystko jest dobrze. Chyba rocznica jej śmierci i 1XI mnie tak nie bolała jak tamta data- bo wtedy żyła, wiedzialam że będzie....ufałam... I ten właśnie dzi3n przepłakałam, przesyłam tak jakbym znowu przez to przez chodziła,jakby było zupełnie świeże.
12.12.2019- 4kg,54cm- zdrowa Izabela!
03.10.202💔 3480g,58cm,38tc Różyczka.👼😭
Mutacje hetero pai1 i mthfr1
Świat rozsypal się jak cienkie lustro. Na miliony kawałków a ja trwam.
Boże,dlaczego wymyśliłeś los człowieka który musi iść przez życie sam? Całkiem Sam. -
S.o.k. wrote:Hej. Niestety, ale dołączam do Was. 04.10. urodziłam martwą córeczke w 26 t.c.💔 Teraz jestem na etapie poszukiwań odpowiedzi na swoje pytania...że by chociaż jakoś wytłumaczyć sobie to co się stało....w internecie mało takich informacji...ale trafiłam tu... i naprawdę tutaj bardzo dużo rzeczy dowiedziałam się od Was. Ogólnie to jest pierwsza ciąża, wyniki badań zawsze dobre, każda wizyta u ginekologa - też wszystko ok.....późno zaczełam czuć ruchy(w 22t.c.), ale lekarz twierdzil że to przez to że łożysko grube i jest od góry...no ok...później czułam już ruchy...ale nie były jakeś bardzo mocne.(chociaż na usg zawsze było widać że dziecko jest aktywne...było widać faktycznie że się mocno rusza)..... w 24 t.c. byłam na kontrolnej wizycie - wszystko ok....tydzień później zaczełam znowu słabo czuć ruchy...myślałam że znowu łożysko ....za pare dni poszłam na usg prywatnie... i szok...małowodzie i brak akcji serca...💔💔💔
Co się stało?...niewiadomo...Kiedy i jak wyciekli wody?....niewiadomo....Zawsze chciałam córeczke....ona była tak wymarzona💔
Jeśli chodzi o ruchy,to ja również późni czułam jej ruchy bo dopiero od jakiegoś 20tc, i miałam łożysko z przodu,lekarz mówił że dlatego.
Mojej córce przestalo bić serce dużo później, wiem jaki to szok....
Bardzo mi przykro że tu jesteś.
Będziemy dla Ciebie. Pisz.
Jeśli chodzi o szukanie odpowiedzi,oczywiście, jeśli możesz zrob nadania może sekcje ? Szukaj przyczyny.
Ja nie zrobiłam sekcji i żałuję ale wtedy, w tym szoku... Nie myślałam.
Nie znałam przyczyny w podstawowych.badaniach,nie znam.odpowiedzi i z czasem,jak pisałam wcześniej, odcielam się
Daje sobie przerwę od żałoby chociaż czasami.
Tule mocno.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada, 09:13
12.12.2019- 4kg,54cm- zdrowa Izabela!
03.10.202💔 3480g,58cm,38tc Różyczka.👼😭
Mutacje hetero pai1 i mthfr1
Świat rozsypal się jak cienkie lustro. Na miliony kawałków a ja trwam.
Boże,dlaczego wymyśliłeś los człowieka który musi iść przez życie sam? Całkiem Sam. -
S.o.k., bardzo mi przykro. Wysyłam Ci dużo energii. Jesteśmy tu dla Ciebie, gdybyś potrzebowała coś z siebie wyrzucić.marzec 2023 - nasza wymarzona R. ❤️
luty 2024 - 18 tc H. 💔
01.06 - 13 dpo - ⏸️ beta 195 U/l, prog 27,95 mg/ml
03.06 - beta 466 U/l
7.06 - pęcherzyk ciążowy prawidłowo umiejscowiony
21.06 - 0,93 cm Małego Człowieka ❤️
11.07 - 3,23 cm Bejbika ❤️
SANCO - niskie ryzyka - chłopiec 🩵 31.07 - I prenatalne - 7cm pięknego chłopca 🩵
28.08 - 188g Bobsona ❤️
25.09 - USG połówkowe - 420 g synka 🩵
25.10 - 777g Okruszka ❤️
8.11 - 996g 🩵
18.11 - 1284g ❤️
🔜 27.11 - III prenatalne; 6.12 - wizyta
-
S.o.k. wrote:Hej. Niestety, ale dołączam do Was. 04.10. urodziłam martwą córeczke w 26 t.c.💔 Teraz jestem na etapie poszukiwań odpowiedzi na swoje pytania...że by chociaż jakoś wytłumaczyć sobie to co się stało....w internecie mało takich informacji...ale trafiłam tu... i naprawdę tutaj bardzo dużo rzeczy dowiedziałam się od Was. Ogólnie to jest pierwsza ciąża, wyniki badań zawsze dobre, każda wizyta u ginekologa - też wszystko ok.....późno zaczełam czuć ruchy(w 22t.c.), ale lekarz twierdzil że to przez to że łożysko grube i jest od góry...no ok...później czułam już ruchy...ale nie były jakeś bardzo mocne.(chociaż na usg zawsze było widać że dziecko jest aktywne...było widać faktycznie że się mocno rusza)..... w 24 t.c. byłam na kontrolnej wizycie - wszystko ok....tydzień później zaczełam znowu słabo czuć ruchy...myślałam że znowu łożysko ....za pare dni poszłam na usg prywatnie... i szok...małowodzie i brak akcji serca...💔💔💔
Co się stało?...niewiadomo...Kiedy i jak wyciekli wody?....niewiadomo....Zawsze chciałam córeczke....ona była tak wymarzona💔
Niestety ale bardzo dobrze Cię rozumiem u mnie też z nikad pojawiło się malowodzie i straciłam synka w 20 tygodniu ;( przytulam mocno -
S.o.k. 🫂 trzymają się Kochana! Nie ma słów, które ukoją Twój ból z czasem po prostu będzie bardziej przytłumiony..
Ostatnie tygodnie dla mnie to horror. 15 października mieliśmy pogrzeb na grobie dziecka utraconego, nie zdecydowaliśmy się na organizację pogrzebu w własnym zakresie, ja nie byłam w stanie, nie wyobrażałam sobie myśleć wtedy o tych kwestiach formalnych, więc pogrzeb opóźnił się w czasie. To było traumatyczne, a jednocześnie czułam jakąś wspólnotę z tymi wszystkimi rodzicami w żałobie. Potem zaraz 1 listopada.. w sumie cały długi weekend snułam się po domu z chusteczkami płacząc po kątach, do kompletu czekam jeszcze na datę terminu porodu.. to już na dniach, potem najsmutniejsze Boże Narodzenie w moim życiu i możemy lecieć z Nowym Rokiem..
29 lat
06.2024 💔💔 18tc
rekonwalescencja
Mutacja MTHFR, PAI - 1 (hetero)
insulinooporność, niedoczynność tarczycy
długie cykle po poronieniu
Wymazy MUCH ✅
Biopsja endometrium - październik? -
Dziękuję wszystkim za wsparcie🤗
Myślałam że jestem silniejsza....Jakoś z tym wszystkim pogodziłam się...(wiadomo że tak do końca nigdy się nie pogodzę..), jakoś powoli wracam do życia...ale dziś jak zobaczyłam zdjęcia znajomej u instagram z takim brzuszkiem, jaky mógł być teraz u mnie, to się rozkleiłam....ryczałam tak, jak w ten dzień, kiedy dowiedziałam się że moja córeczka nie żyje...
Straszne to co my musimy przechodzić...dlaczego my...dlaczego tak...Życie już nigdy nie będzie jak kiedyś...💔 -
S.o.k. wrote:Dziękuję wszystkim za wsparcie🤗
Myślałam że jestem silniejsza....Jakoś z tym wszystkim pogodziłam się...(wiadomo że tak do końca nigdy się nie pogodzę..), jakoś powoli wracam do życia...ale dziś jak zobaczyłam zdjęcia znajomej u instagram z takim brzuszkiem, jaky mógł być teraz u mnie, to się rozkleiłam....ryczałam tak, jak w ten dzień, kiedy dowiedziałam się że moja córeczka nie żyje...
Straszne to co my musimy przechodzić...dlaczego my...dlaczego tak...Życie już nigdy nie będzie jak kiedyś...💔
Ja pracuje z samymi kobietami.
Dwie sa teraz już w zaawansowanej ciąży.
Jedna jest załamana..Nie chciała dziecka.
Druga zanim zaszła w tą ciążę poroniła...przynajmniej kilka razy.
I mimo to cieszę się,mam nadzieję że im.sie uda.
Ale zazdroszczę im tego....tej pierwszej tej nieświadomości, tego bycia beztroską kobieta.
Ja już nigdy tego nie poczuje.
I nie gnebie się za tą zazdrość...
12.12.2019- 4kg,54cm- zdrowa Izabela!
03.10.202💔 3480g,58cm,38tc Różyczka.👼😭
Mutacje hetero pai1 i mthfr1
Świat rozsypal się jak cienkie lustro. Na miliony kawałków a ja trwam.
Boże,dlaczego wymyśliłeś los człowieka który musi iść przez życie sam? Całkiem Sam. -
Hej!
Wczoraj miałam wizytę u hematologa i szczerze mówiąc to zgłupiałam. 🙄 Według tej lekarki to pakiety, które robimy z testdna są bez sensu 😒
Z tego co mówiła gorsza jest mutacja homozygotą, a o
MTHFR wypowiedziała się, że nie trzeba brać metylowanego kwasu foliowego 🤨 ani większych dawek.🥴
https://zapodaj.net/plik-XI1hjXJ5dn
Co myślicie?
Gdzie wykonać badania? Dostanę na to skierowanie od ginekologa czy lepiej prywatnie? Jaki to koszt?18.03.2023⏸️➡️04.2023 8/9tc💔19.08.23⏸️18.12.2023 19+6tc💔
Mój Maleńki wraz z Tobą odeszła część Nas💔
Kiedyś Cię przytulę😍
Trombofilia złożona: v-leiden, PAI-1, MTHFR
👫Kariotypy prawidłowe, ryzyko 1%
25.09.24 🟢 -
Incognitka wrote:Hej!
Wczoraj miałam wizytę u hematologa i szczerze mówiąc to zgłupiałam. 🙄 Według tej lekarki to pakiety, które robimy z testdna są bez sensu 😒
Z tego co mówiła gorsza jest mutacja homozygotą, a o
MTHFR wypowiedziała się, że nie trzeba brać metylowanego kwasu foliowego 🤨 ani większych dawek.🥴
https://zapodaj.net/plik-XI1hjXJ5dn
Co myślicie?
Gdzie wykonać badania? Dostanę na to skierowanie od ginekologa czy lepiej prywatnie? Jaki to koszt?
Wybacz że się wtrącę nie jestem po poronieniach na takich etapach, ale ta lekarka to pieprzy głupoty, masz V Leiden i każdy normalny lekarz da Ci heparynę bo to już trombofilia , a MTHFR to metylowane firmy obowiązkowo bo będzie Ci się sztucznie odkładał kwas foliowy… Ja przypadkowo weszłam z mamą jej hematologa i pokazałam mu wyniki z test DNA powiedział że bardzo dobre laboratorium i przy pai homo zlecił heparynę…“Życie stawia przed Tobą wymagania na miarę sił, które posiadasz. Możliwy jest tylko jeden bohaterski czyn: nie uciec.”
4.09.2024 r. - transfer blastki
12.09.2024 r. - beta HCG 50,27 mIU/ml - zostań z Nami proszę! (po Zivafert i Ovitrelle) Progesteron 128 ng/ml
14.09.2024 r. - beta HCG 56,41; Progesteron 121 ng/ml
17.09.2024 r. - beta HCG 200,42; Progesteron 108,6 ng/ml
20.09.2024 r. - beta HCG 802,05; Progesteron 85,9 nh/ml
2.10 - wizyta, mamy ❤️, CRL 0,44 cm; 140 uderzeń /min
16.10 - wizyta, mamy ❤️, CRL 1,9 cm; 143 uderzeń/min 😻
7.11 - CRL 4,4 cm; FHR 167, mamy małego Wstydnisia😊
13.11 - prenatalne - CRL 6,1 cm Dzieciaczka, FHR 152🧬 ryzyka niskie
10.12 - wizyta ⏳
❄️- czeka na Nas na zimowisku;)
-
Incognitka wrote:Hej!
Wczoraj miałam wizytę u hematologa i szczerze mówiąc to zgłupiałam. 🙄 Według tej lekarki to pakiety, które robimy z testdna są bez sensu 😒
Z tego co mówiła gorsza jest mutacja homozygotą, a o
MTHFR wypowiedziała się, że nie trzeba brać metylowanego kwasu foliowego 🤨 ani większych dawek.🥴
https://zapodaj.net/plik-XI1hjXJ5dn
Co myślicie?
Gdzie wykonać badania? Dostanę na to skierowanie od ginekologa czy lepiej prywatnie? Jaki to koszt?
Hej, rzeczywiście przy V-Leiden w heterozygocie niektórzy hematolodzy nie decydują się na włączenie heparyny. Ale historia poronień w Twoim przypadku jest i chociażby z tego względu ginekolog może zdecydować o konieczności stosowania zastrzyków.
Czy badania typu białko C, białko S , zespół antyfosfolipidowy robiłaś?
Nie rozumiem też, czemu te pakiety miałyby być złe. Sama miałam zlecone przez hematologa te testy.13.12.2013 synek Oliwier 😍
06.2018 poronienie w 6tc😪
08.2018 poronienie zatrzymane w 8tc 😪
01.2023 poronienie w 6tc 😪
05.2023 poronienie w 7tc 😪
31.01.2024 Aniołek Adaś z 33tc 😭👼💔
"Jeśli czasem patrzysz w niebo, to znaczy, że jeszcze w coś wierzysz..."
05.10. - II 😍
14.10. - mamy ❤️ -
sewi3 wrote:Hej, rzeczywiście przy V-Leiden w heterozygocie niektórzy hematolodzy nie decydują się na włączenie heparyny. Ale historia poronień w Twoim przypadku jest i chociażby z tego względu ginekolog może zdecydować o konieczności stosowania zastrzyków.
Czy badania typu białko C, białko S , zespół antyfosfolipidowy robiłaś?
Nie rozumiem też, czemu te pakiety miałyby być złe. Sama miałam zlecone przez hematologa te testy.
Nie robiłam jeszcze tych badań. Chciałam zrobić prywatnie w diagnostyce ale tam jest tyle różnych pakietów, że nie wiem, który wybrać. Robiła któraś z was i może podpowiedzieć, który wybrać? Ja kompletnie nie rozumiem czym się różnią 🤷18.03.2023⏸️➡️04.2023 8/9tc💔19.08.23⏸️18.12.2023 19+6tc💔
Mój Maleńki wraz z Tobą odeszła część Nas💔
Kiedyś Cię przytulę😍
Trombofilia złożona: v-leiden, PAI-1, MTHFR
👫Kariotypy prawidłowe, ryzyko 1%
25.09.24 🟢 -
Incognitka wrote:Nie robiłam jeszcze tych badań. Chciałam zrobić prywatnie w diagnostyce ale tam jest tyle różnych pakietów, że nie wiem, który wybrać. Robiła któraś z was i może podpowiedzieć, który wybrać? Ja kompletnie nie rozumiem czym się różnią 🤷
Ja robiłam badania z pakietu po poronieniach:
Pakiet badań po poronieniu obejmuje:
mutacje czynnika V Leiden,
mutację 20210 G-A genu protrombiny,
polimorfizm czynnika V R2,
mutacje C677T i A1298C w genie MTHFR,
polimorfizm 4G/5G w genie PAI-1 (SERPINE1).
Dodatkowo białko S i C, badania na krzepliwość krwi, zespół antyfosfolipidowy powtórzony dwa razy.13.12.2013 synek Oliwier 😍
06.2018 poronienie w 6tc😪
08.2018 poronienie zatrzymane w 8tc 😪
01.2023 poronienie w 6tc 😪
05.2023 poronienie w 7tc 😪
31.01.2024 Aniołek Adaś z 33tc 😭👼💔
"Jeśli czasem patrzysz w niebo, to znaczy, że jeszcze w coś wierzysz..."
05.10. - II 😍
14.10. - mamy ❤️ -
sewi3 wrote:Ja robiłam badania z pakietu po poronieniach:
Pakiet badań po poronieniu obejmuje:
mutacje czynnika V Leiden,
mutację 20210 G-A genu protrombiny,
polimorfizm czynnika V R2,
mutacje C677T i A1298C w genie MTHFR,
polimorfizm 4G/5G w genie PAI-1 (SERPINE1).
Dodatkowo białko S i C, badania na krzepliwość krwi, zespół antyfosfolipidowy powtórzony dwa razy.
Cześć. Dokładnie ten zestaw badań i mi został zalecony. Te są najważniejsze jeśli chodzi o nasze sytuacje.sewi3 lubi tę wiadomość
*1/05/2024 31tc 👼🩵
08/24 starania
10/24 II -
Ten pakiet na trombofilię mam zrobiony, nie mogłam dojść do ładu z tym: białko S i C, badania na krzepliwość krwi, zespół antyfosfolipidowy( bo te białka mają kilka opcji) ale już ogarnęłam jak to rozgryźć18.03.2023⏸️➡️04.2023 8/9tc💔19.08.23⏸️18.12.2023 19+6tc💔
Mój Maleńki wraz z Tobą odeszła część Nas💔
Kiedyś Cię przytulę😍
Trombofilia złożona: v-leiden, PAI-1, MTHFR
👫Kariotypy prawidłowe, ryzyko 1%
25.09.24 🟢 -