Poród martwego dziecka
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Malwinka,
Strasznie Ci współczuję Twojej straty, wiem że nie ma słów które ukoiły by Twój ból i bardzo Cię rozumiem z tym brakiem czasu. Jestem w Twoim wieku, mam dwóch synów i straciłam córkę w dwudziestym tygodniu. Minęło dopiero trzy miesiące od mojej straty,ale nie mogę powiedzieć że jest lżej. Po prostu z czasem próbujesz odnaleźć się w tej nowej rzeczywistości. Ja już odpuściłam ale bardziej na zasadzie,że nie chcę kusić losu. I choć serce czasem krzyczy ,że brakuje jakiejś cząstki w naszej rodzinie, to staram się wypierać to rozumem. Wiem,że nikt mi jej nie zastąpi i zwyczajnie opanowuje mnie strach o kolejnej ciąży. Ale każda z nas jest inna i ma inną psychikę. Próbuje odnajdywać radość w małych rzeczach, wszystko robię małymi kroczkami i zgodnie ze sobą. -
Malwinka14 mocno Cię przytulam 🫂
Kreska41 lubi tę wiadomość
40 tc 💔
________
Walczymy o naszą tęczę 🌈
AMH 6,05
📅25.01 start stymulacji do in vitro
💉Menopur 75 j.m., Rekovelle 6 j.m., Orgalutran
📅 11.02 transfer 🥰 Zostań z nami Maluszku ❤️
19.02 beta 77,400 mIU/ml, progesteron 152,00 ng/ml
21.02 beta 169,000 mIU/ml (przyrost 119%)
28.02 beta 3207,000 mIU/ml, progesteron 183 ng/ml
11.03 mamy serduszko 🥹
-
Malwinka14 wrote:Nie czulam ruchow w poniedziałek o.14 pomyslalam spi. Do 17 godz bylo mi za dlugo. Pojechalam do szpitala. Serce Nie bilo. Urodzilam20.5 martwe dziecko o wadze 3kg i 53 cm. W 37tc. Na.38 mialam miec cc umieram.
Malwinka14, tak strasznie, strasznie mi przykro. Serce pęka za każdym razem, gdy pojawia się tu nowa mama po stracie 😔💔
Bardzo dobrze wiem co czujesz. Moja historia jest podobna. Około godz. 15.00 czułam jeszcze ostatnie ruchy synka, po 19.00 byłam już na IP z diagnozą, że serduszko nie bije. To było przerażające. Działałam jak robot, a po porodzie mojego Aniołka nie chciało mi się żyć.
Mam prawie 12-letniego syna w domu i to on mnie trzymał w ryzach, to dzięki niemu się powoli podniosłam. Ale mocne leki od psychiatry, rozmowy z psychologiem też zrobiły swoje.
Przytulam Cię z całego 🩵🫂13.12.2013 synek Oliwier 😍
06.2018 poronienie w 6tc😪
08.2018 poronienie zatrzymane w 8tc 😪
01.2023 poronienie w 6tc 😪
05.2023 poronienie w 7tc 😪
31.01.2024 Aniołek Adaś z 33tc 😭👼💔
"Jeśli czasem patrzysz w niebo, to znaczy, że jeszcze w coś wierzysz..."
05.10. - II 😍
14.10. - mamy ❤️
23.11. - I prenatalne - 6,4cm maleństwa 😘 USG w porządku
22.01 - II prenatalne - 470 g Królewny ❤️👶
26.03 - III prenatalne - 1550 g zdrowej 🌹👶
05.05.2025 - cudna Róża jest już na świecie - 2600g i 55cm -
Hej dawno mnie nie było.
Bardzo mi przykro że dołączyły nowe dziewczyny po stracie. Ściskam was mocno🫂 trzymajcie się 🫂 w końcu dla nasz wszystkich wyjdzie słońce.
Ja jestem w 3 cyklu starań o 🌈 pierwszy był z CB. W końcu dostałam wyniki histopatologiczne ze szpitala. U mnie przyczyną było jednak ostre zapalenie i płytka implantacja. Lekarka powiedziała że to się zdarza nie mamy na to wpływu i nie możemy w kolejnej ciąży zrobić nic co mogłoby sprawić że tego unikniemy ale i tak na wszelki wypadek dla mojego spokoju zaleci szew w 15tc.
Ja póki co jestem po owu obstawiona luteiną i trzymam kciuki że tym razem się udało.sewi3 lubi tę wiadomość
💊 pregna start
💊 Metformax
💊 Euthyrox
🏡 okolice Wrocławia
💔19.12.24 👼 Maksymilian 23 tydzień
💔 05.04.25 cb -
Monia84& wrote:Hej Malwinka,
Strasznie Ci współczuję Twojej straty, wiem że nie ma słów które ukoiły by Twój ból i bardzo Cię rozumiem z tym brakiem czasu. Jestem w Twoim wieku, mam dwóch synów i straciłam córkę w dwudziestym tygodniu. Minęło dopiero trzy miesiące od mojej straty,ale nie mogę powiedzieć że jest lżej. Po prostu z czasem próbujesz odnaleźć się w tej nowej rzeczywistości. Ja już odpuściłam ale bardziej na zasadzie,że nie chcę kusić losu. I choć serce czasem krzyczy ,że brakuje jakiejś cząstki w naszej rodzinie, to staram się wypierać to rozumem. Wiem,że nikt mi jej nie zastąpi i zwyczajnie opanowuje mnie strach o kolejnej ciąży. Ale każda z nas jest inna i ma inną psychikę. Próbuje odnajdywać radość w małych rzeczach, wszystko robię małymi kroczkami i zgodnie ze sobą.
Synek 22.06.2010
AMH : 3,67
13.06.2024 Aniolek 10+3tc ciaza zatrzymana 8tc
28.09.2024 II
30.09.2024 Beta 150, Prog 15
02.10.2024 Beta 375 Prog 31
23.10.2024 serduszko bije 7+1 usg 7+3
Baby am Board 10.06.2025 czy sie tym razem uda??
Homocysteina 5,42 ( 4,44-13,56)
Zelazo 76 (50-170)
PT 10,2 (10,4-13)
INR 0,91 (0,85-1.15)
W. Protrombinowy 111,76 (80-120)
APTT 27,2 (25,9-36.6)
Wit. B12 567 (187-883) -
Malwinka14 wrote:Ja wiem ze musze się z tym pogodzić ale chce próbować , pragnę dziecka.
Malwinka trzymaj się, żadne słowa nic nie dadzą, pamiętaj macie siebie i synka to jest najważniejsze a jeszcze słońce zaświeci dla was i nasz wszystkich.
Jakbyś chciała pogadać to dawaj na prv i możemy zawsze pogadać, byś się komuś wyglądała❤️❤️13.05 2025 - Maria - 8 tydzień 🖤
-2010--- ♥️♥️--👣👣
-2016---♥️--🧚 -
SylwiaG wrote:Hej dawno mnie nie było.
Bardzo mi przykro że dołączyły nowe dziewczyny po stracie. Ściskam was mocno🫂 trzymajcie się 🫂 w końcu dla nasz wszystkich wyjdzie słońce.
Ja jestem w 3 cyklu starań o 🌈 pierwszy był z CB. W końcu dostałam wyniki histopatologiczne ze szpitala. U mnie przyczyną było jednak ostre zapalenie i płytka implantacja. Lekarka powiedziała że to się zdarza nie mamy na to wpływu i nie możemy w kolejnej ciąży zrobić nic co mogłoby sprawić że tego unikniemy ale i tak na wszelki wypadek dla mojego spokoju zaleci szew w 15tc.
Ja póki co jestem po owu obstawiona luteiną i trzymam kciuki że tym razem się udało.
Boję sie ze to czekanie na starania będzie ogromnie długie.
Synek 22.06.2010
AMH : 3,67
13.06.2024 Aniolek 10+3tc ciaza zatrzymana 8tc
28.09.2024 II
30.09.2024 Beta 150, Prog 15
02.10.2024 Beta 375 Prog 31
23.10.2024 serduszko bije 7+1 usg 7+3
Baby am Board 10.06.2025 czy sie tym razem uda??
Homocysteina 5,42 ( 4,44-13,56)
Zelazo 76 (50-170)
PT 10,2 (10,4-13)
INR 0,91 (0,85-1.15)
W. Protrombinowy 111,76 (80-120)
APTT 27,2 (25,9-36.6)
Wit. B12 567 (187-883) -
35Ja wrote:Malwinka trzymaj się, żadne słowa nic nie dadzą, pamiętaj macie siebie i synka to jest najważniejsze a jeszcze słońce zaświeci dla was i nasz wszystkich.
Jakbyś chciała pogadać to dawaj na prv i możemy zawsze pogadać, byś się komuś wyglądała❤️❤️
Synek 22.06.2010
AMH : 3,67
13.06.2024 Aniolek 10+3tc ciaza zatrzymana 8tc
28.09.2024 II
30.09.2024 Beta 150, Prog 15
02.10.2024 Beta 375 Prog 31
23.10.2024 serduszko bije 7+1 usg 7+3
Baby am Board 10.06.2025 czy sie tym razem uda??
Homocysteina 5,42 ( 4,44-13,56)
Zelazo 76 (50-170)
PT 10,2 (10,4-13)
INR 0,91 (0,85-1.15)
W. Protrombinowy 111,76 (80-120)
APTT 27,2 (25,9-36.6)
Wit. B12 567 (187-883) -
Malwinka14 wrote:Bardzo Ci dziękuję. Widzę że chwilę temu tez straciłaś ciążę, bardzo Ci współczuję i ściskam mocno.13.05 2025 - Maria - 8 tydzień 🖤
-2010--- ♥️♥️--👣👣
-2016---♥️--🧚 -
Kreska41 wrote:Nie robiłam sekcji. Wszystkie wyniki były dobre tj łożysko,krew.
Podejrzewam że miała zator. Bardzo bolały mnie nogi i strasznie puchły ale lekarz nie widział problemu. Po jej śmierci zrobiłam badania na trombofilie i wyszły mi 2 mutacje. Podobno dużo kobiet ja ma...w każdym razie tak-zaszłam w ciążę po roku, aktualnie jestem w 27tc i biorę heparyne i acard. Mam kontrolę co 3 tygodnie i domagam sie wcześniejszego przyjecia na oddział.
Bardzo mi przykro że cię to spotkało. Tych historii jest niewyobrażalnie dużo. Sama będąc w ustraconej ciąży słyszałam o takiej i nie wierzyłam....no bo jak.to możliwe żeby dziecko umarło przed porodem?.że sie przestaje ruszać? A później mnie to spotkało!!!
A jeszcze w szpitalu okazało się że moja położna była siostra tej dziewczyny z historii o której słyszałam. I powiedziała że "to ja jestem polozna i nic mnie nie zaniepokoiło a przecież z nią mieszkam. To była jej trzecia ciąża,bez komplikacji. Nie mogę sobie tego darowac".
To jest niewyobrazalna tragedia wrócić do życia po czymś takim. Ale nic nie zawiniłaś. Wiem że ro okrutne ale ...to się zdarza. Sama zobacz. Moja rodzinę też to spotkało a nic złego nie zrobiliśmy...byliśmy tak blisko- już widziałyśmy "mete"
To ważne żebyś miała przy sobie kogoś bliskiego i choć chwilę pogadała z psychologiem.
Ja później jeszcze brałam leki,wciąż jestem pod opieką psychiatry. A teraz -dopiero, bo minęło już 1,5 roku od jej smierci- idę na terapię bo się boję że nie udźwigne macierzyństwa i że oszaleje na końcówce tej ciąży.
Ja mam 36lat.
Jeśli mogę zapytać jaka masz dawkę acardu ?
🙋♀️ 32 (mthfr C677T, A1298C hetero, PAI-I hetero, brak jednego kiru implantacyjnego, APS)
🙋♂️ 34
Starania od 2017
4 x IUI - nieudane
Maj 2023 - I IVF
23.06.2023 - transfer 2dniowego zarodka 👎
04.10.2023 transfer blastki 4.2.2.👍
09.11.2023 puste jajo 20 mm, w 7t - poronienie
Lipiec 2024 - zaczynamy przygotowanie II IVF ☺️
03.08.2024 punkcja 🥚 mamy 3 (4.1.1, 4.1.1, 4.1.2)❄️
04.10.2024 - transfer 4.1.1. 👍
05.03.2025 - 24t4d - 🤍👼
02.07 - histeroskopia z wycinkami cd56,cd138 -
Kropka_93 wrote:U mnie to samo wyszlo, po śmierci dziecka zrobiłam badania i wyszły mi mutacje mthfr i pai1, przy nowym transferze mam zlecony acard I heparyne. Tez spuchły mi nogi I ogólnie ciało po tej tragedi gdy to sie stało.
Jeśli mogę zapytać jaka masz dawkę acardu ?
Przyjmuje 15012.12.2019- 4kg,54cm- zdrowa Izabela!
03.10.202💔 3480g,58cm,38tc Różyczka.👼😭
Mutacje hetero pai1 i mthfr1
12.12.24--->II 🤰
8.02.25----> I prenatalne. Bez zastrzeżeń!
22.08.2025---> termin 🙏
Heparyna,acard,metylowany kwas foliowy,...duphrason,
Nie da się zastąpić utraconego dziecka. Ale wiarą w Niego jest niezłomna. Kocham Was dzieci !
Świat rozsypal się jak cienkie lustro. Na miliony kawałków a ja trwam.
Boże,dlaczego wymyśliłeś los człowieka który musi iść przez życie sam? Całkiem Sam. -
Malwinka14 wrote:Sylwia rodziłas syneczka SN? Ile po dostałaś zielone światło? Ja jestem w pologu i wie że to może trochę trwać. Ale jestem taka dziwna osoba ze lubię planować i to mnie może gubi... teraz z córeczka tez planowałam a los mi zagrał na nosie..
Boję sie ze to czekanie na starania będzie ogromnie długie.
Ja co prawda straciłam synka wcześniej, bo 31tc ale rodziłam SN i dostałam pozwolenie po 6 miesiącach
Staraliśmy się jednak chyba po 3 bo ja nie chciałam aż tyle czekać… ale się nie udawało, bo cały czas nawracały mi infekcję intymne możliwe, że ze stresu żeby się udało i głowa nie pomagała9/11/24 Maksymilian 31tc 👼💔
16.05.25 pozytywny test ciążowy 🌈
04.06.25 mamy ❤️
15.07.25 pierwsze prenatalne, wszystko dobrze 🫶 -
Kreska41 wrote:Przyjmuje 150
Wspaniale ze jestes w ciazy, dajesz mi nadzieje ze mozna dalej walczyć ze to nie koniec ☺️🙋♀️ 32 (mthfr C677T, A1298C hetero, PAI-I hetero, brak jednego kiru implantacyjnego, APS)
🙋♂️ 34
Starania od 2017
4 x IUI - nieudane
Maj 2023 - I IVF
23.06.2023 - transfer 2dniowego zarodka 👎
04.10.2023 transfer blastki 4.2.2.👍
09.11.2023 puste jajo 20 mm, w 7t - poronienie
Lipiec 2024 - zaczynamy przygotowanie II IVF ☺️
03.08.2024 punkcja 🥚 mamy 3 (4.1.1, 4.1.1, 4.1.2)❄️
04.10.2024 - transfer 4.1.1. 👍
05.03.2025 - 24t4d - 🤍👼
02.07 - histeroskopia z wycinkami cd56,cd138 -
Malwinka14 - przykro mi z powodu Twojej straty, trzymaj się...2025
18w1 | 238g
----
2024
2024.11 - poronienie chybione 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
Chciałam jeszcze napisać, że przy MTHFR to na jeden wariant można się wspomóc accardem (+ heparyną), na drugi metylowanymi witaminami B (zwlaszcza folian, ale też b12 w formie metylokobalaminy czy B6 w formie p-5-p).
Na Pai slyszalam o accardzie i immunolog prof Jerzak prowadziła całą ciążę mojej znajomej z forum na metforminie bez innych wskazań (typu IO, cukrzyca) z powodu mutacji w PAI, ale nie przypomne sobie wytlumaczenia tego podejścia.
Sama mutacja Mthfr czy Pai to nie wskazanie do heparyny refundowanej, także zazwyczaj nie zaszkodzi wprowadzenie (bo dostaje sie najmniejszą dawkę jako profilaktyka), ale moze zaboleć po kieszonce bez wskazań z listy NFZ (choć już chyba nie aż tak, jak kiedyś)2025
18w1 | 238g
----
2024
2024.11 - poronienie chybione 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
Kropka_93 wrote:Widzę ze mamy te same mutacje. Mi dr przepisała 75mg acard. Nigdy nie bralam ale wierzę ze dzięki temu odniesiemy sukces 🙂.
Wspaniale ze jestes w ciazy, dajesz mi nadzieje ze mozna dalej walczyć ze to nie koniec ☺️
Oczywiście że można,można. Ale ta ciąża jest zupełnie inna. Zupełnie. Ja to mowie ze dla mnie to jest taki płomyczek w ciemnej jaskini. A że radość z tej ciazy jest szczelnie zamknięta i czasami tam zaglądam i tak się bardzo ciesze z tego serduszka, z tych kopniaczków, z tego kto tam mieszka...A później zamykam szybko te drzwi bo się boję ze zapeszę. Ze nie powinnam się cieszyć.12.12.2019- 4kg,54cm- zdrowa Izabela!
03.10.202💔 3480g,58cm,38tc Różyczka.👼😭
Mutacje hetero pai1 i mthfr1
12.12.24--->II 🤰
8.02.25----> I prenatalne. Bez zastrzeżeń!
22.08.2025---> termin 🙏
Heparyna,acard,metylowany kwas foliowy,...duphrason,
Nie da się zastąpić utraconego dziecka. Ale wiarą w Niego jest niezłomna. Kocham Was dzieci !
Świat rozsypal się jak cienkie lustro. Na miliony kawałków a ja trwam.
Boże,dlaczego wymyśliłeś los człowieka który musi iść przez życie sam? Całkiem Sam. -
Kreska41 wrote:Oczywiście że można,można. Ale ta ciąża jest zupełnie inna. Zupełnie. Ja to mowie ze dla mnie to jest taki płomyczek w ciemnej jaskini. A że radość z tej ciazy jest szczelnie zamknięta i czasami tam zaglądam i tak się bardzo ciesze z tego serduszka, z tych kopniaczków, z tego kto tam mieszka...A później zamykam szybko te drzwi bo się boję ze zapeszę. Ze nie powinnam się cieszyć.
Kreska41 lubi tę wiadomość
🙋♀️ 32 (mthfr C677T, A1298C hetero, PAI-I hetero, brak jednego kiru implantacyjnego, APS)
🙋♂️ 34
Starania od 2017
4 x IUI - nieudane
Maj 2023 - I IVF
23.06.2023 - transfer 2dniowego zarodka 👎
04.10.2023 transfer blastki 4.2.2.👍
09.11.2023 puste jajo 20 mm, w 7t - poronienie
Lipiec 2024 - zaczynamy przygotowanie II IVF ☺️
03.08.2024 punkcja 🥚 mamy 3 (4.1.1, 4.1.1, 4.1.2)❄️
04.10.2024 - transfer 4.1.1. 👍
05.03.2025 - 24t4d - 🤍👼
02.07 - histeroskopia z wycinkami cd56,cd138 -
Malwinka14 wrote:Sylwia rodziłas syneczka SN? Ile po dostałaś zielone światło? Ja jestem w pologu i wie że to może trochę trwać. Ale jestem taka dziwna osoba ze lubię planować i to mnie może gubi... teraz z córeczka tez planowałam a los mi zagrał na nosie..
Boję sie ze to czekanie na starania będzie ogromnie długie.
Tak, ja rodziłam w 23 TC SN i do tego maialm jeszcze łyżeczkowanie. Jestem pod stałą opieką mojego lekarza. Miałam się zgłosić tydzień po poronieniu żeby sprawdź czy wszystko goi się prawidłowo. No i kolejny raz miałam przyjść jak przestanę krwawić. U mnie zielone światło dostałam na początku marca a poronienie było 19 grudnia, więc dość wcześnie. Z tego co wiem to większość lekarzy zaleca czekać około 3 miesiące do pół roku. Ale ja miałam dodatkowe badanie szyjki że względu dysplazję stwierdzoną tuż przed ciążą. Na szczęście szyjka się po porodzie zaleczyła sama. Myślę że najlepiej będzie jak porozmawiasz z lekarzem prowadzącym on na podstawie badań ci powie kiedy będziesz mogła wrócić do starań.💊 pregna start
💊 Metformax
💊 Euthyrox
🏡 okolice Wrocławia
💔19.12.24 👼 Maksymilian 23 tydzień
💔 05.04.25 cb