X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Poród martwego dziecka - tęczowa ciąża i tęczowe dziecko
Odpowiedz

Poród martwego dziecka - tęczowa ciąża i tęczowe dziecko

Oceń ten wątek:
  • Ania0301 Koleżanka
    Postów: 56 29

    Wysłany: 30 grudnia 2023, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aya, Wiewioora wielkie gratulacje! Czekałam na te wieści!!❤️❤️❤️
    Aya u mnie syn zakrztusił się wodami, najpierw pięknie zapłakał, później zaczął sapać i został zabrany do inkubatora i podpięty na CPAP, nie wiem jak to przeżyłam, wszystkie wspomnienia ze stycznia wróciły, ale przetrwaliśmy i wczoraj świętowaliśmy pierwszy miesiąc😁

    KA lubi tę wiadomość

  • Wiewioora Autorytet
    Postów: 810 580

    Wysłany: 30 grudnia 2023, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayayanee wrote:
    Wiewióra! 🤍 Tulajcie się 🤍 gratulacje 🥺


    Krysia, nasza mała nie zapłakała. 🙄 Myślałam że mi łeb wybuchnie w tym momencie...
    Nasz mały też w pierwszym momencie nie zapłakał i był owinięty pępowina...

    Starania od 06/2021
    05.2022 ⏸
    09.2022 18+4 Igorek 👼💔
    04.2023 ⏸ rośnij nasza kruszyno🌈
    29.12.2023 nasze tęczowe szczęście na świecie ♥️
    age.png
  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 6063 5497

    Wysłany: 30 grudnia 2023, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najważniejsze, że dałyście radę i macie już swoje skarby koło siebie... o tym co zle na szczęście szybko się zapomina, patrząc na to maleństwo 🥰

    Wiewioora lubi tę wiadomość

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.2021 - start IVF

    23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
    29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
    18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
    01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
    21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
    06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
    25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _

    03.24 - wracamy po rodzeństwo
    04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
    09.06 - 5dpt. - ⏸️
    06.07 - 7+2 💔

    _ _ _ _

    04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
    05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
    4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
    11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
    ___________
    II IVF??????? 🤯😭🤯
  • KA Przyjaciółka
    Postów: 91 108

    Wysłany: 30 grudnia 2023, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewioora gratulacje! Cieszcie się Maluszkiem ile się da! ❤️🥰

    My wczoraj wieczorem jechaliśmy jeszcze na IP, bo znowu była krew. Zakwalifikowano mnie do... PANIKAR, bo jest dobrze i nie mają pojęcia skąd to plamienie/krwawienie. Niestety nie jestem w stanie nad tymi emocjami w żaden sposób jeszcze zapanować.
    Pani doktor, która zna moją historię i, która teraz zakładała mi kartę ciąży przepisała mi Luteinę, choć bardziej na "spokojną głowę". Jestem z Nią cały czas w kontakcie. A od 18.01 prowadzenie ciąży ma rozpocząć, przejąć IMID. Choć mam jeszcze po wczorajszej sytuacji próbować u nich w następnym tygodniu.

    MamaEryka lubi tę wiadomość

    02.07.2023 r. L. 22 tydz. 💔
    29.11.2023 r. ⏸️
    10.06.2024 r. narodziny Julianki w 32 tyg.
    age.png
  • Wuwu85 Przyjaciółka
    Postów: 83 42

    Wysłany: 30 grudnia 2023, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KA , tak podejrzewałam, że nie wiedzą, bo na IP przede wszystkim sprawdzają czy jest serduszko. Z nimi to tak jest, pamiętam jak mnie instruowali że kolor jest malinowy, nie czerwony więc nie wiadomo skąd. Ja wtedy dostałam duphaston. Zapanować na emocjami nie da się, a im pozostaje życzyć więcej empatii, a nie przewracania oczami. Trzymam mocno kciuki,żebyś dostała się na IMID.

  • Kingus Przyjaciółka
    Postów: 110 26

    Wysłany: 30 grudnia 2023, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aya, Wiewióra, gratulacje! Łzy szczęścia same płyną czytając takie wieści ❤️

    KA, nie przejmuj się opinią panikary, ciekawe jakby one były w takiej sytuacji. Trzymaj się, choć wiem że ciężko 🍀 do kogo w IMID będziesz chodzić? Też tam trafiłam do porodu w ostatniej ciąży i na kontrolę z wynikami hispat.


    17 czerwca 2015 - (*) Kacperek 30 TC
    Wrzesień 2016 - Aniołek 9 tc
    7 marca 2019 - Dawidek ❤️ 38 TC - mój Promyczek
    16 grudnia 2021 - (*) Martynka 26 tc
  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 6063 5497

    Wysłany: 30 grudnia 2023, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na szkole rodzenia powtarzali żeby jeździć na IP jeżeli cokolwiek niepokoi... Od tego tam są...

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.2021 - start IVF

    23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
    29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
    18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
    01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
    21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
    06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
    25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _

    03.24 - wracamy po rodzeństwo
    04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
    09.06 - 5dpt. - ⏸️
    06.07 - 7+2 💔

    _ _ _ _

    04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
    05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
    4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
    11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
    ___________
    II IVF??????? 🤯😭🤯
  • KA Przyjaciółka
    Postów: 91 108

    Wysłany: 1 stycznia, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny w nowym 2024 roku życzę Wam przede wszystkim szczęścia, bo tego każdej z nas w którymś momencie zabrakło. Żeby żadna z nas nie musiała już nigdy przeżywać bólu straty.
    Chciałam Wam jednocześnie podziękować za ogrom wsparcia i zrozumienia, które tu otrzymałam. Wasze historie wyciągnęły ze mnie litry łez i pomogły znaleźć w sobie siłę do mierzenia się z każdym dniem.
    Krysia dziękuję Ci za to, że po tak długim czasie pokazujesz nam jak przeżywać smutki i radości. Twoje wsparcie jest nieocenione dla każdej mamy. Spełniaj swoje marzenia pomimo obaw.
    Wuwu, Anne89 trzymam kciuki aby kolejny rok przyniósł Wam jeszcze więcej ukojenia i spełnienia marzeń o byciu mamami. "Nie wyczerpałysmy puli", na Was też przyjdzie czas.
    Wiwioora, Aya Wam i Waszym Maluszkom życzę dużo zdrówka i cudownych wspólnych chwil.
    Aliya, AnaAneczka Wam także samych radosnych chwil z Waszymi dzieciaczkami, wsparcia, zrozumienia bliskich, i siły gdy nadejdą chwile zwątpienia.
    Mamo Eryka Tobie życzę spokoju i odrobiny beztroski w tym pięknym czasie, niech każdy dzień przybliża Cię szybko do szczęśliwego finału.
    Nie udało mi się wymienić każdej z Was jednak każdej życzę samych wspaniałości.
    Wszystkim "podczutujacym" dużo siły, wiem, że tutaj, zawsze znajdziemy wsparcie i zrozumienie bez względu na to jakie mamy historie, jaki etap żałoby i jakie odczucia w nas buzują.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia, 10:52

    Wuwu85, MamaEryka, Wiewioora, Aliya lubią tę wiadomość

    02.07.2023 r. L. 22 tydz. 💔
    29.11.2023 r. ⏸️
    10.06.2024 r. narodziny Julianki w 32 tyg.
    age.png
  • Milan Przyjaciółka
    Postów: 62 32

    Wysłany: 1 stycznia, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewioora gratulacje ❤️ cieszcie się dzieciątkiem i tulcie ile się da. Ja pamiętam jak Jasiek się urodził też tuliliśmy i powtarzali mu ze się przyzwyczaji do noszenia na rękach. A ja po prostu potrzebowałam jego ciepła jak zasypiał to trzymałam go na rękach i wtedy czułam jeszcze bardziej brak Jagody z jednej strony a z drugiej ogrom miłości. U nas mały też od razu nie zapłakał. Ja w panice pytałam położnej dlaczego nie płacze. A ona daj mu chwilę. I na szczęście krzyczał dość głośno a ja wyłam jak bóbr. Później okazało się że też był owinięty pępowiną...

    Wiewioora lubi tę wiadomość

  • Wiewioora Autorytet
    Postów: 810 580

    Wysłany: 1 stycznia, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas początki trudne, wciąż jesteśmy w szpitalu bo mały nie robił kupki, urodził się w zielonych wodach płodowych, więc smółka tam była i od tego czasu nic. Ja szczęście dzisiaj w końcu zrobił kupkę, po 5 godzinach znowu kolejna, więc myślę że jutro rano nas na pewno w końcu wypiszą. Ostatnia noc była dla mnie bardzo ciężka, płakałam, bo młody był ciągle na cycu, spał przy cycu, jak odkładałam to się budził, więc nie mogłam spać. w którymś momencie zrezygnowana poszłam po butelkę bo myślałam że to go uspokoić, że może już nic nie mam pokarmu i jest głodny. Ale to też nic nie dało. Zasnęłam z nim dopiero o 5 nad ranem, a to wszystko trwało od godziny 20 poprzedniego dnia. Potem dzisiaj jak nowy pediatra powiedział że na pewno dzisiaj nie wyjdę przez talent brak kupki to znowu płakałam ( np wczorajsza pediatra była złotą kobietą i mówiła że jak zrobi kupkę to wypisze, a dzisiejszego pediatrę to nie interesowało). Ale potem przyjechał mąż, udało mi się łącznie w ciągu dnia przespać jakieś 1.5 godziny. Pojawiły się w końcu te kupki, to mam już lepszy humor 🙂

    Starania od 06/2021
    05.2022 ⏸
    09.2022 18+4 Igorek 👼💔
    04.2023 ⏸ rośnij nasza kruszyno🌈
    29.12.2023 nasze tęczowe szczęście na świecie ♥️
    age.png
  • Wiewioora Autorytet
    Postów: 810 580

    Wysłany: 1 stycznia, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i oczywiście życzę każdej z Was Szczęśliwego Nowego Roku. Każda z nas jest na innym etapie życia, więc życzę Wam, żeby rozpoczynający się nowy rok dał każdej z Was tego czego chcecie, dużo sił, wsparcia i zrozumienia.

    KA lubi tę wiadomość

    Starania od 06/2021
    05.2022 ⏸
    09.2022 18+4 Igorek 👼💔
    04.2023 ⏸ rośnij nasza kruszyno🌈
    29.12.2023 nasze tęczowe szczęście na świecie ♥️
    age.png
  • Wuwu85 Przyjaciółka
    Postów: 83 42

    Wysłany: 2 stycznia, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewioora, trzymam kciuki, żebyście już dzisiaj wyszli do domku. Całkowicie inaczej wtedy będzie, spokojniej w szpitalu na korytarzu zawsze jest halas. Małemu bardzo dobrze śpi się przytulonym do Ciebie, to ani myśli,żebyś go odłożyła, a jedzonko przy okazji. Co do dokarmiania butla, to też myślę że dobry pomysł, bo ważne żeby przybierał na wadze, a z butli przynajmniej widać ile zjadł.
    Dla mnie jesteś Bohaterką, a łzy pewnie jeszcze nie raz pojawią się ❤️

  • MamaEryka Ekspertka
    Postów: 161 176

    Wysłany: 2 stycznia, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewioora trzymam kciuki żeby Was jak najszybciej puścili do domu ❤️ może dobra strona jest taka że mają Was na oku i pilnują. Sama nie jestem doświadczona w tym temacie ale pewnie hormony też dają się we znaki i samo zmęczenie. Chwila moment i będzie z górki!

    Chciałam Was dziewczyny o coś zapytać. Czy miałyście jakieś obawy o współżycie w kolejnych ciążach po stracie? Myślałam, że nie będzie to dla mnie problem ale jakoś się trochę boję. Lekarz nie widzi przeciwskazań bo go pytałam...

    preg.png
  • KA Przyjaciółka
    Postów: 91 108

    Wysłany: 2 stycznia, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w pierwszej ciąży ze względu na plamienia i Luteinę miałam zakaz. Teraz znowu było plamienie, znowu jest Luteina. Więc ja nawet nie pytałam, bo stres mnie zżera z każdej strony....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia, 18:44

    02.07.2023 r. L. 22 tydz. 💔
    29.11.2023 r. ⏸️
    10.06.2024 r. narodziny Julianki w 32 tyg.
    age.png
  • Aliya Ekspertka
    Postów: 196 113

    Wysłany: 4 stycznia, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aya 🤍 🌷 tak się cieszę, że już możesz tulić swojego kwiatuszka 💕


    Wiewioora, gratulacje!!!😍 już pewnie wyszliście, opowiadaj jak pierwsze chwile w domku.

    KA, jak się czujesz? Plamienie ustąpiło?

    Dziewczyny, a ja Wam życzę, żebyście za 12 miesięcy mogły bez zastanowienia powiedzieć, że to był dobry rok. Tylko tyle i aż tyle.

    Ayayanee, KA lubią tę wiadomość

    04/22 26tc 👼
    07/23 38tc 🌈
  • Wuwu85 Przyjaciółka
    Postów: 83 42

    Wysłany: 4 stycznia, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KA, mówił coś lekarz co z tymi leukocytami? Czy jakiś posiew robić ?

    KA lubi tę wiadomość

  • KA Przyjaciółka
    Postów: 91 108

    Wysłany: 4 stycznia, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Plamienia były tylko jednego dnia. Teraz jest ok, ale Luteina conajmniej do końca stycznia. Wszystkie USG wyszły dobrze. Dzisiajsze również.
    Dwa dni temu dostałam złe wyniki TSH (5,010) i antyTPO 108 (norma do 34).
    Dzisiaj dostałam więc Euthyrox. Nigdy nie miałam, żadnych problemów z tarczycą a tu cyk. Na szczęście poziom FT4 jest dobry, a to jest dla Malucha najważniejsze (między innymi do rozwoju układu nerwowego i mózgu, o co BARDZO, BARDZO SIE BAŁAM).
    Z tymi leukocytami to kolejny mój etap paniki, bo posiew wyszedł już OK.

    Niestety emocjonalnie bardzo przeżywam każdą sytuację. Dzisiaj z tych emocji, po badaniach, aż prawie padłam w zakiszonym, nagrzanym pociągu.
    Ale już siedzę w domu, na kanapie, staram się oddychać i wyluzować.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia, 18:37

    02.07.2023 r. L. 22 tydz. 💔
    29.11.2023 r. ⏸️
    10.06.2024 r. narodziny Julianki w 32 tyg.
    age.png
  • Wuwu85 Przyjaciółka
    Postów: 83 42

    Wysłany: 4 stycznia, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tarczycą, też nie miałam nigdy kłopotów, więc nie pomogę, ale leukocytów boję się, najważniejsze że posiew wyszedł dobrze.
    Cudownie, że USG dobrze, a emocjonalne przeżywanie to już niestety bedzie do końca, ale najważniejsze żeby było dobrze. Wyluzować też, przydalo by się, tylko to nie takie proste, ale odpoczywaj ile się da, chociaż fizycznie ❤️

    KA lubi tę wiadomość

  • MamaEryka Ekspertka
    Postów: 161 176

    Wysłany: 10 stycznia, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny, muszę się Wam pożalić... jestem taka umordowana psychicznie. Oprócz standarodowych lęków doszły te związane z przyjmowanymi lekami. Zaczęlo się od antybiotyku na cholerną bakterię w moczu (nie ma po niej śladu ale czasem czuje dyskomfort podczas siusiu co dodaje mi stresu) potem ta grzybica przez antybiotyk a teraz mam anginę. No ręce opadają. Nigdy o siebie tak nie dbałam, biorę probiotyki, ziołowe tab. na mocz, witaminy, chodzę poubierana. Dopiero 9 tydzień a ja biorę drugi antybiotyk :( boję się każdego dnia. Staram się pocieszyć, że lepiej leczyć, że np nie mam grypy albo gorączki która podobno jest niebezpieczna, że kobiety nie na takie rzeczy chorują w ciąży. Ale same antybiotyki też nie są za bardzo wskazane... ciągle coś.

    preg.png
  • Wuwu85 Przyjaciółka
    Postów: 83 42

    Wysłany: 10 stycznia, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamoEryka, bardzo mi przykro,że ciągle dopada Cię jakieś chorobsko, ale to na pewno, przez obniżoną odporność. Każdy antybiotyk osłabia organizm, a w ostatnim czasie przeszłyśmy antybiotykoterapię ponad normę. Doskonale Cię rozumiem, stres dodatkowy, jakby ogólnie "było mało" z samych faktów infekcji , to jeszcze dodatkowo angina, ale dobrze że masz stawiane diagnozy i myślę że nikt z lekarzy tego nie lekceważy.
    9 tydzień, niech czas leci, dla mnie też mógłby przyspieszyć, żebyś doszła szybko do drugiego trymestru, potem trzeci i tuliła Maleństwo ❤️

    KA, MamaEryka lubią tę wiadomość

‹‹ 10 11 12 13 14 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ