X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Poronienia nawykowe - porady jakie badania, leki ..
Odpowiedz

Poronienia nawykowe - porady jakie badania, leki ..

Oceń ten wątek:
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LwieSerce wrote:
    Muska - w interpretacji wyników za bardzo nie pomogę, bo też jestem "świeża" w temacie, też czytam, ale nie wiele rozumiem. Mamy podobną sytuację, dwa poronienia i córka. Twoja pierwsza ciąża była bezproblemowa? Badania genetyczne robiliście prywatnie czy NFZ? my mamy wizytę NFZ dopiero w lipcu... i mówisz, że jeszcze taki długi czas oczekiwania na wizyty...
    Pierwsza bezproblemowa, chociaz zajście w ciąże trwało prawie rok. Udało się przy pomocy endokrynologa, który przypisał mi bromergon na obniżenie prolaktyny, która była tylko trochę ponad normę. Mam tez niedoczynność taryczycy, ale pod kontrolą, biore euthyrox 50.
    Genetyczne udało mi się załatwić na NFZ, jakims cudem chyba, bo w jednej poradni powiedzieli że terminy na za 1,5 roku są, ale pani mi podała adres drugiej i kazała tam jechać od razu. No i tam nas zapisali, bo akurat sama pani doktor rejestrowała bo rejestratorka była chora... Koniec końców zrobilismy 2 m-ce temu kariotypy. Reszte powiedziała że jak coś to później (?). Nie wiem czemu. Ale i tak na wyniki czeka się 5 m-cy :(
    Skeirowanie do poradni dostałam od lek. rodzinnego. Jestem z Wrocławia.

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarnulka24 wrote:
    Hej Muska

    Ja też mam przeciwciała przeciw jądrowe ana 1:160 typ homogenno plamisty

    Przeciwciała przeciwjądrowe

    Przeciwciała we krwi chronią nas przed wirusami, bakteriami i drobnoustrojami. Przeciwciała przeciwjądrowe ANA to nietypowy rodzaj białek skierowanych przeciwko składnikom jądra komórkowego, (stąd też wzięła się ich nazwa). Mają one zdolność do wiązania się z pewnymi strukturami w jądrze komórek. Przeciwciała, które są skierowane na własne tkanki to autoprzeciwciała, do których należą również przeciwciała przeciwjądrowe. Test ANA pozwala na zdiagnozowanie choroby, jaką jest toczeń rumieniowaty układowy, toczeń polekowy i twardzina polekowa.


    Są różne opinie odnośnie tych przeciwciał . Cześć lekarzy twierdzi że te przeciwciała i w tak niskim minie nie ma wpływu na ciążę. A część że musi się brać sterydy np.encorton

    Ja obecnie nie ma sterydów i się bardzo obawiam czy samo clexane da sobie radę.

    Miałaś jakieś leki dotychczas?

    Hej.
    Teraz biore dalej swój euthyrox 50, połówkę bromergonu, wit. D 8000, kwasy omega, femibion 1 (ze względu na kwas foliowy - porada mojej endokrynolog) i kwas foliowy 5mg, acard no i inne witaminki ze względu na pogodę, no i żelazo i magnez bo tez mam niskie. Ogólnie to już nawet kupiłam takie pojemniczki na leki, żeby jeść wszystkie ;)
    Po II poronieniu więcej pomogła mi moje endokrynolog, która jest tez naprotechnologiem i to dzięki niej mamy córkę. Byłam u 2 ginekologów i każdy bagatelizuje. Nie chieli mi przypisac clexane, a endo i hematolog byli za tym, tylko że nie mgli wypisac z ryczałtem. Nie wiem już co jeszcze porobić. Boję się za to że clexane moze pomóc, a za późno je wezmę albo wcale :(

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najgorszy jest strach. Boję się o wszystko. Że zajde w ciążę i nie zdążę z lekami, że nie wiem co powinnam brać żeby się udało, a najbardziej oczywiście że się uda a potem znowu serduszko przestanie bić. No masakra jakaś. Nie moge się od tego uwolnić, a wiem że powinnam, bo to tylko pogarsza sprawy...

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muska, też czuję podobny strach. Jestem po wizycie u mojej lekarki i jestem jeszcze głupsza... Niestety dopiero dziś dostałam jeszcze jeden wynik, szkoda, bo omówiłabym go z nią wczoraj. Jestem jakaś podekscytowana i jednocześnie przestraszona. Czy to może być przyczyną strat? Obecność przeciwciał przeciwjądrowych w mianie 1:320 dających na komórkach HEp-2 obraz świecenia ziarnisty.

    Muszę koniecznie zbadać hormony, nigdy nie miałam badanej tarczycy. W tej ciąży TSH 2,62. Mam skierowanie na tsh ft3 i ft4, ale czekam aż będę po pełnym cyklu. Prywatnie chyba pójdę na usg tarczycy, siostra ma hashimoto.

    Muska te Twoje wyniki "PPJ (ANA9) met IIF, typ świecenia, miano (ICD-9:021)
    PPJ (ANA9) met IIF, typ świecenia, miano słabo dodatni" to jest jakaś dalsza diagnostyka ANA? Ja robiłam te podstawowe tylko. Już sama nie wiem czy dobrze i co dalej robić.

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czytam, ze też macie problemy, ale macie też dzieci zdrowe, ja nie mam jeszcze, ale mam nadzieję się doczekać :)

    Co do kariotypów i badań mutacji mam je dziś a mutacje w piątek, za kariotypy 360 zł od osoby, wynik za 4 tyg powinien być, ale to kwestia tego, że prywatnie, decyduję się bo chcę znać wynik i działać szybciej...

  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susanna życzę Ci, abyś i Ty miała swoje ziemskie dziecko. Jednak strata dziecka, gdy ma się przy sobie dziecko wcale mniej nie boli.
    Mi wczoraj pani ginekolog też mówiła, żeby rozważyć prywatnie genetyka.Zresztą nie wieadomo, czy się w ogóle zakwalifikujemy na badania na NFZ. Sama nie wiem, co robić. Mąż właściwie pozostawia mi wszystkie decyzje, bo on nie ma czasu, by czytać, drażyć. Ja z kolei patrzę też na to, jak tu finansowo się nie zrujnować. Teraz, kiedy cokolwiek mi wyszło źle w badaniach, to uczepię się tego i to będę drążyć. Rozważam też możliwość, czy nie obumierają u mnie chłopcy, a dziewczynki rozwijają się prawidłowo. To też chyba ewentualnie mogłoby wyjść po badaniach genetycznych.

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • reni86 Autorytet
    Postów: 643 108

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny. Bardzo mi przykro ze musimy sie poznawać na takim wątku. Pytacie o badania. Na wątku "3 poronienia nie pomógł nawet clexane" na chyba 1-2 stronie sa wypisane badania jakie można zrobić w celu diagnostyki poronień. Niestety zazwyczaj jest kilka rzeczy i ciężko wykąpać te jedna najwazniejsza.
    Wg mnie warto zrobić badanie genetyczne kosmowki po poronieniu ale pewnie żaden lekarz Wam tego nie podpowiedział.

    Amelka[*] - 17.03.13 (10tc)
    Franio[*]- 16.06.14 (9tc)
    Karolek[*]- 13.12.14 (10tc)

    niedoczynność tarczycy, NK, MTHRF C667T homozygota - metylofolin 0,8mg, B6, B12, D3, eutyrox, acard,...
  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    reni86 a te badania genetyczne kosmówki to jest coś innego niż badanie genetyczne płodu? Dziękuję za odesłanie do tej szczegółowej listy, muszę przyznać, że jest imponująca. Widzę, że jestem dopiero gdzieś w 1/3, a może i mniej, a już wydałam ponad 700 złotych. A to tylko kropla w morzu. W celu wykluczenia zespołu antyfosfolipidowego mam zrobione tylko 3 z 6 zalecanych badań, a myślałam, że wyczerpałam temat.Jest może gdzieś lista badań, o które można ubiegać się na NFZ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2017, 19:39

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • reni86 Autorytet
    Postów: 643 108

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To sa te same badania,chodzi o to żeby sprawdzić czy dziecko bylo zdrowe i nie miało wady genetycznej. Odnośnie badan to można iść do hematologa (mi sporo rzeczy dal) do immunologa ale wiadomo jaki jest czas oczekiwania:( niektóre robi sie tylko prywatnie. Na zespol antyfosfolipidowy tez nie robiłam wszystkich tych 6, ta listę tez trzeba potraktować poglądowo bo kazda z nas jest inna i przyczyny mogą byc różne.

    Amelka[*] - 17.03.13 (10tc)
    Franio[*]- 16.06.14 (9tc)
    Karolek[*]- 13.12.14 (10tc)

    niedoczynność tarczycy, NK, MTHRF C667T homozygota - metylofolin 0,8mg, B6, B12, D3, eutyrox, acard,...
  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę, mój rodzinny to taki trochę formalista, nie da mi skierowania raczej do hematologa bez wskazania wyraźnego. Musiałoby mi coś wyjść nie tak w wynikach. Mam nadzieję, że dodatnie ANA pozwoli mu dać mi skierowanie do immunologa lub reumatologa. Tak samo do endokrynologa jak chciałam, to dostałam najpierw skierowanie na TSH, ft3 i ft4.

    A jeszcze dopytam, czy np hematolog, immunolog ma wizycie prywatnej może dać skierowanie na badania NFZ? Czy to wtedy wszystko prywatnie? oczywiście zakładam, że lekarz oprócz praktyki prywatnej ma podpisany kontrakt z NFZ

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2017, 22:28

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • reni86 Autorytet
    Postów: 643 108

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysle ze z wizyty prywatnej nie da skierowania na badania NFZ. Ale można np iść na pierwsza wizytę prywatnie a potem lekarz wciągnie na NFZ :) tylko to zalezy od lekarza:( mi do hematologa skierowanie wystawił ginekolog :)

    Amelka[*] - 17.03.13 (10tc)
    Franio[*]- 16.06.14 (9tc)
    Karolek[*]- 13.12.14 (10tc)

    niedoczynność tarczycy, NK, MTHRF C667T homozygota - metylofolin 0,8mg, B6, B12, D3, eutyrox, acard,...
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 13 kwietnia 2017, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muska wrote:
    Hej.
    Teraz biore dalej swój euthyrox 50, połówkę bromergonu, wit. D 8000, kwasy omega, femibion 1 (ze względu na kwas foliowy - porada mojej endokrynolog) i kwas foliowy 5mg, acard no i inne witaminki ze względu na pogodę, no i żelazo i magnez bo tez mam niskie. Ogólnie to już nawet kupiłam takie pojemniczki na leki, żeby jeść wszystkie ;)
    Po II poronieniu więcej pomogła mi moje endokrynolog, która jest tez naprotechnologiem i to dzięki niej mamy córkę. Byłam u 2 ginekologów i każdy bagatelizuje. Nie chieli mi przypisac clexane, a endo i hematolog byli za tym, tylko że nie mgli wypisac z ryczałtem. Nie wiem już co jeszcze porobić. Boję się za to że clexane moze pomóc, a za późno je wezmę albo wcale :(
    Muska rozumiem twoje obawy .. ja ostatnio dopiero planowałam ciążę jak miałam choc po 1 pudełku leku w szufladzie. . Poszukaj na spokojnie dobrego lekarza który byłby w stanie przepisać ci to clexane. . Bo bez leków szkoda ryzykować. .
    Ja mam leki ale i tak schizuje czy pomogą. .bo może się okazać że potrzebne są sterydy

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 13 kwietnia 2017, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LwieSerce ...ja nie wykonywalam wszystkich badan... kariotypow nie badalismy, bo mamy juz jedno zdrowe dziecko... po trzecim poronieniu, ktore mialo miejsce w Polsce, robilismy badanie kosmowki (wyszlo bez wad)... w sumie, to wszystko co wczesniej badalam bylo bez zarzutow... ale czulam sie bardzo oslabiona, zbadalam ferrytyne, zelazo i b12... wszystko bylo zbyt niskie... uzupelnilam, bardzo szybko wszystko podskoczylo jednak po miesiacu znowu wyniki bardzo slabe.... poczytalam i zbadalam homocysteine a potem zrobilam badanie w kierunku mutacji MTHFR... i na razie na tym sie zatrzymalismy, bo u mnie wyszla homozygota mthfr c677... dostalam leki i na razie czekam az spadnie homocysteina...

    Muska ...mnie tez w pewnym momencie dol dopadl... lekarza, ktory jest w stanie mi pomoc mam 1000 km od siebie... leki na pierwsze trzy miesiace musialam kupic na zapas... kazde badanie krwi, to skamlenie u lekarza rodzinnego o swistek upowazniajacy, usg tylko u poloznej... czasami nie wierze ze sie uda... wiem, ze przynajmniej dwa usg chce wykonac u swojego lekarza, bo jest w tym swietny, chcemy tez wykonac test NIFTY...

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 13 kwietnia 2017, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni, ale rozumiem że skierowanie do ginekologa dał gienkolog NFZ? Mam na 1 czerwca wizytę na NFZ, ale nie wiem czy ten lekarz będzie skory do pomocy.
    Dziś odbiłam się od drzwi u rodzinnego. Miałam wrażenie, że on nie wie, czym są przeciwciała przeciwjądrowe. Żałuję, że nie udałam głupiej i nie poprosiłam o wytłumaczenie, co to jest. W każdym razie odesłał mnie do ginekologa.

    Stere - A gdzie mieszkasz? właśnie się zastanawiam, czy nas genetyk nie odeśle z kwitkiem ze względu na zdrowe dziecko. A czy jak zbadam homocysteinę to da mi to wskazówkę czy z MTHFR jest ok? Bo to chyba powiązane jest?
    Pisałaś o ciąży bliźniaczej koleżanki. Moja szwagierka jest w bliźniaczej, była 5 tygodni do przodu od mojej ciąży. Niestety w zeszłym tygodniu okazało się, że jednemu dzieciątku nie bije serduszko. U nas w rodzinie jakiś okropny czas w ogóle. Tragedia za tragedią:( Teraz wszystkie myśli skoncentrowane na zdrowym dziecku...

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 13 kwietnia 2017, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LwieSerce ...w Holandii... jesli masz wysoka homocysteine, to moze byc wskazowka, ze cos moze byc z tym genem chociaz nie musi ale z tego co czytam to zazwyczaj jest to wynik mutacji genu i zlej metylacji...

    ...straszne z tymi blizniakami... co w takiej sytuacji sie robi?

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • reni86 Autorytet
    Postów: 643 108

    Wysłany: 13 kwietnia 2017, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LwieSerce tak do hematologa skierowanie wystawił ginekolog na NFZ. ale mam wporzadku giną i powiedzial ze da mi skierowania gdzie tylko bedzie mógł. Do immunologa wyslal mnie prywatnie. Ale u mnie rodzinny tez daje skierowania do lekarzy i na badania (oczywiście te które może) bez gadania;)
    Co do MTHFR to nie musi byc homocysteina podwyższona. Ja miałam idealna a mutacje mam:( a badania na ta mutacje zrobil nam genetyk przy okazji kariotypow na NFZ.

    Amelka[*] - 17.03.13 (10tc)
    Franio[*]- 16.06.14 (9tc)
    Karolek[*]- 13.12.14 (10tc)

    niedoczynność tarczycy, NK, MTHRF C667T homozygota - metylofolin 0,8mg, B6, B12, D3, eutyrox, acard,...
  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 13 kwietnia 2017, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stere - mam przyjaciół w Holandii, ostatnio mi opowiadała właśnie, jak tam u Was wygląda system leczenia. Oni się diagnozują, bo w ogóle zajść w ciąże nie mogą. W PL ginekolog znalazł mięsniaka i tu upatrywał przyczynę, tam mięśniak zniknął (?) i znaleźli wadę w budowie macicy.
    Tą homocysteinę muszę zbadać, to jeszcze przede mną.
    Z bliźniakami taka sytuacja, że "na szczęście" bliźnięta dwujajowe, wszystko mają osobno. Aniołek ma się "wysuszyć" brat ma być w brzuszku jak najdłużej. I mama i dziecko muszą być teraz pod szczególnym nadzorem.

    Reni, to zazdroszczę tego ginekologa i rodzinnego. Jutro zarejestruję się jeszcze do jednego na NFZ, może któryś z tych dwóch wykaże chęć pomocy. Najgorsze jest to, że nawet prywatnie nie mogę trafić na kogoś, komu zaufam. Ta moje obecna lekarka, to np. powiedziała, że za szybko zrobiłam te badania, co dotychczas (w 4 tygodniu po zabiegu), gdzie jak czytam i tu i w innych miejscach, to jak najszybciej powinnam je wykonać po stracie. Więc już mi coś tu nie gra. Wczoraj napisałam do niej o tym dodatnim ANA i zapytałam, co jeszcze do tego zbadać i też bez odpowiedzi. Z tym MTHFR to chyba poczekam w takim razie do lipca i decyzji genetyka, może jakimś cudem też nam to zleci na NFZ, o ile w ogóle na kariotypy się "załapiemy".

    Też macie takie dylematy, burze w mózgu? Nie wiem, czy spokojnie czekać na NFZ, czy postawić na badania ptywatne, czy w ogóle robić takie szczegółowe badania, czy spróbować bez dokładnych wyników zajść w ciążę. Ech, wiem, ogromne ryzyko. Wiem, że to głupio zabrzmi, ale sprawę "pogarsza" to, że mamy zdrową córkę pomiędzy stratami. Nie wiadomo co, gdzie się popsuło. Wszystko krąży wokół dziecka. Chwilami mam myśli, by odpuścić, nie ryzykować życia następnego.

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • reni86 Autorytet
    Postów: 643 108

    Wysłany: 14 kwietnia 2017, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysle ze kazda z nas ma takie dylematy:( a mysle ze u Was wlasnie to ze macie dziecko jest ogromnym plusem! :) macie zdrowe dziecko, które jest cudem! A czy bedzie kolejne to życie pokarze, ale nie warto sie poddawać! (tak wiem, łatwo sie mówi, ja po ostatnim poronieniu 2 lata nie mogę sie zdecydować czy będziemy jeszcze próbować:(

    Życzę Wam dziewczyny Spokojnych Swiat! Nadzieji i choc na chwile odcięcia sie od myśli co jeszcze mogę zrobić. :)

    Amelka[*] - 17.03.13 (10tc)
    Franio[*]- 16.06.14 (9tc)
    Karolek[*]- 13.12.14 (10tc)

    niedoczynność tarczycy, NK, MTHRF C667T homozygota - metylofolin 0,8mg, B6, B12, D3, eutyrox, acard,...
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 14 kwietnia 2017, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni86 a Ty wiesz dlaczego straciłaś wcześniejsze ciążę?

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 14 kwietnia 2017, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni86 to prawda, przy MTHFR nie musi byc podwyzszona homocysteina... z drugiej strony, zbadanie jej jest tansze niz to genetyczne na mutacje MTHFR... z trzeciej strony, jesli nie wyjdzie podwyzszona homocysteina, to nie oznacza, ze mutacji nie ma... i badz tu madry czlowieku... dlatego dobrze jak sie trafi na madrego lekarza, ktory doradzi, podpowie....

    Tez Wam zycze udanych i szczesliwych swiat

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
‹‹ 9 10 11 12 13 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ