Poronienie 2021, a ponowne starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Kargo ja się z Tobą zupełnie zgadzam. Mam inną historię jak Ty, ale przez to, że mam już swoje lata 😅 to napatrzyłam się dużo na poronienia wśród znajomych. Niestety statystyki też znałam już w pierwszej ciąży, więc siedziałam z duszą na ramieniu do prenatalnych. A cień strachu był zawsze, wystarczyło, że mała sję dużej nie ruszała. Położne i lekarze też zwracali na to uwagę, że jak dziecko za mało się rusza albo za dużo to rajd do szpitala od razu. Więc to też nie tak, że sobie wmówiłam, że to coś złego.
A była to ciąża bez istotnych problemów, w którą zaszłam od razu. Więc teoretycznie bajka i jednorożce. Druga też szybko, bo w 3 cyklu i o nią się bałam mniej, bo już wiedziałam, że mogę urodzić dziecko, co nie znaczy, że w kalendarzu nie szukałam kiedy się skończy ten cholerny 1 trymestr. Jadąc na usg srałam w majtki czy będzie serduszko i czy będzie ok i co... nie było.
Ja wiem, że tak się zdarza, że to przypadek i prawdopodobnie (choć tego nigdy nie wiadomo) jestem po prostu tą gorszą stroną statystyki. Ale po poronieniu mi to nic nie dawało to mówienie lekarzy. Każdy mówił, że 50-60% poronień to wady zarodków, no ale pozostałe 40-50% nie. Więc to żadne pocieszenie dla mnie było. Dlatego się cieszę, że wywalczylam badanie zarodka i mam odpowiedź. Bo to było mi potrzebne emocjonalnie. Dzięki temu nie będę do końca życia zastanawiać się dlaczego. Ja rozumiem, że nfz mi tego nie gwarantował, w za biednym kraju żyjemy, zresztą chyba w żadnym kraju to nje jest refundowane.
Rozumiem i szanuję, że ktoś tych badań robić nie chce, rozumiem, że lekarze ich nie zalecają po 1 poronieniu, bo to jak wyjezdzanie z armatą do muchy. Ale wolałabym, żeby lekarze powiedzieli "nie widzę sensu robienia tego badania, ale jeśli bardzo zależy pani na sprawdzeniu chromosomów zarodka to wygląda to tak i tak". A nie, że mój gin powiedział, że to kompletny bezsens a szpital to w ogóle wariatkę ze mnie zrobił. A jak przyszłam z wynikiem to już inna rozmowa. 😏 Rozumiem też że jakby lekarze każdej kobiecie zalecali te wszystkie badania, to potem byliby oskarżani o naciąganie na kasę. Dla mnie zrobienie badań po poronieniu to tak jakby kupienie sobie większego spokoju w nowej potencjalnej ciąży, bo choćby np wiem, że nie mam jakichś drobnoustrojów w szyjce. Że zrobiłam to, co było w mojej mocy. A wiadomo i tak gwarancji powodzenia nie ma, bo to biologia.
Ale też w pełni rozumiem, że ktoś stwierdza, że te badania go wykończą tylko i skoro to się tylko raz zdarzyło, to ogromne szanse, że następnym razem będzie powodzenie. Tak miała dziewczyna obok mnie na sali. Mówiła o tym, że nic się nie stało, będzie dobrze, następnym razem się uda itd. Jesteśmy różne
Ale się rozpisałam 😆2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
No muszę jakoś podnieść ta ferrytyne, bo słabiutko..😐
Kargo mi powiedział gin na 1 wizycie, że właśnie 40 % jest szans. Ale co tam, ja taka pozytywna, ja taka zdrowa?.Mi się to może przydazyc? Z jakiej racji? rzaaadko pije, nie pale, nigdy tabletek anty nie brałam, nie bzykalam sie w sumie z nikim innym Masakra☹️ jaka ja głupia 🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️
Czasami tak się dzieje, ok wierze w to, u mojej siostry tak było. 1 poronienie się zaczęło samo, skończyło się na zabiegu, później 2 dzieci wszystko ok. Ale u siebie tego nie czuje jakoś nie wiem. Tymbardziej, że 'coś tam' źle wychodzi.
Może faktycznie było coś nie tak, było chore i nie dałoby się nic zrobić...I lepiej, że skończyło się na wczesnym etapie. A może to przeze mnie.. Jeśli tak to może uratuje moje nastepne dziecko.
Blondyna 1 raz robiłam antykardiolipinowe i te beta-2-glikoproteinie. Te pierwsze wyszly ok. A te drugie tak jak widzisz. Zapisałam się do immunologa, jestem na liście rezerwowej na wtorek. Z tego co czytałam na stronce to jest też zespół antyfosfolipidowy w zakresie u immunologa. Do hematologa też lepiej iść? Widzę, że ciężko z terminami.... A ja zaraz chciałabym się starać 😞. Przykro mi i ciężko, bo w sumie nie mam wsparcia od nikogo. Każdy sobie wbił do głowy, że tak się zdarza, a ja pewnie przesadzam z tymi badaniami, że wszystko jest ok... Bo skoro u siostry tak było to u mnie też później już będzie dobrze bez żadnych badań.Przestałam juz rozmawiać na ten temat z najbliższymi,bo mnie po prostu nie rozumieją.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2022, 22:28
-
ZuzaMaruda wrote:Hej, ja chętnie skorzystam. Jestem z Poznania i niestety mam za sobą 2 poronienie w sumie to w dwóch ciazach serduszko przestało bic. Jestem bardzo chętna na namiar na Twojego lekarza.
Bardzo mi przykro że też Ciebie to spotkało wiem jaki to ból. Odezwij się do mnie na priv to Tobie napisze namiary na niego . Mi po 1 poronieniu dał wykaż badań jakie mam zrobić żeby uniknąć tej sytuacji na przyszłość. Po 6 tyg od poronienia mam zrobić te badania. Wracam do niego w kwietniu i działamy. Terminy ma dość szybkie bo cały tydzień jest w klinice. Z tego co mi wiadomo obecnie jest na urlopie i wraca 26.01.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2022, 22:44
Starania od 2021
💔01.2022 /12.2022 /10.2023 💔
🖤Poronienia nawykowe🖤
👱♀️34 L
AMH- 3.33, 3.77, Kir Bx,NK 15,7%
witaminy ✅️Hormony ✅️Hycosy- jajowody drożne✅️zespół antyfosfolipidowy ✅️p.p/plemnikowe✅️Kariotyp✅️
Trombofilia MTHFR homo, PAI-1 4G/5G ❌️
Mammografia/USG piersi✅️Cytologia ✅️
Cross-match 33.2%❌️60.5%❌️immunosupresja (equoral i encorton)❌️
Allo-mlr 37.3%✅️
p/c p.jądrowe , ANA ✅️
histeroskopia -polipowate endo -łyżeczkowanie
🔥-18kg
👨35 L
bad nasienia ✅️morfo 4%
Kariotyp-✅️
trombofilia MTHFR hetero, PAI-1, V-Leiden hetero❌️
19.11.2022 1 IUI ☑️💔
06.04.2023 2 IUI ❌️
09.05.2023 3 IUI ❌️
06.09.2023 4IUI ☑️💔
Lipiec 2024 ➡️immunosupresja
05.08.2024 IUI pęcherzyk nie pękł😪
03.09.2024 IUI ❌️
30.09.2024 IUI ❌️
➡️2025 IVF MZ
Wizyta kwalifikacyjna ⏳️ -
czarneniebo wrote:Blondyna 1 raz robiłam antykardiolipinowe i te beta-2-glikoproteinie. Te pierwsze wyszly ok. A te drugie tak jak widzisz. Zapisałam się do immunologa, jestem na liście rezerwowej na wtorek. Z tego co czytałam na stronce to jest też zespół antyfosfolipidowy w zakresie u immunologa. Do hematologa też lepiej iść? Widzę, że ciężko z terminami.... A ja zaraz chciałabym się starać 😞
-
Hej Dziewczyny!
Mam nadzieje, że mnie dobrze zrozumiałyście, w sensie ja oczywiście jestem jak najbardziej za badaniami, sama mam już swoje w wielkim segregatorze
Czarneniebo przypomniałaś mi o jednej rzeczy... Własnie... to wsparcie rodziny... to jest chyba "najgorsze" . U mnie wszystkie kuzynki zachodzą w ciążę ot tak. w sensie połowa dzieci z 1cs, a połowa nawet nie planowana. tylko ja taki odmieniec. I wgl moje ciotki myślą, że ja "udaje" tą niepłodność, że sobie wymyślam, że nie mogę zajść w ciążę. Od poronienia unikam kontaktu z nimi, nie pojechałam na święta do babci, żeby się z nimi nie spotkać. I moim zdaniem też taki wewnętrzny instynkt dużo podpowiada. Jeśli czujesz, że coś może być nie tak to idź w to, tylko też staraj się nie za bardzo fiksować wszystkim, bo ja już byłam w tym miejscu i to nie było dobre. Niestety ciężko znaleźć wyważenie w tym wszystkim.
Przepraszam za te moje chaotyczne wypowiedzi, ale od wczoraj jakoś ciężko mi się pozbierać. Prawdopodobnie nasz 2 transfer się nie udał, mam jakieś może ze 2% szans, że jeszcze ruszy i będzie dobrze....*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
Patisonek 25 wrote:Bardzo mi przykro że też Ciebie to spotkało wiem jaki to ból. Odezwij się do mnie na priv to Tobie napisze namiary na niego . Mi po 1 poronieniu dał wykaż badań jakie mam zrobić żeby uniknąć tej sytuacji na przyszłość. Po 6 tyg od poronienia mam zrobić te badania. Wracam do niego w kwietniu i działamy. Terminy ma dość szybkie bo cały tydzień jest w klinice. Z tego co mi wiadomo obecnie jest na urlopie i wraca 26.01.
-
Kargo dlaczego? Robiłaś test? 🥺
Edit widzę w stopce... 6dtp już beta powinna być dodatnia? Nie wiem jak to jest po ivf.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2022, 08:48
2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Babulka wrote:Kargo dlaczego? Robiłaś test? 🥺
Edit widzę w stopce... 6dtp już beta powinna być dodatnia? Nie wiem jak to jest po ivf. -
Babulka wrote:Kargo dlaczego? Robiłaś test? 🥺
Edit widzę w stopce... 6dtp już beta powinna być dodatnia? Nie wiem jak to jest po ivf.
Robiłam test 6 i 7dpt (dziś mam 8dpt, ale dziś testu nie robiłam, może zrobię jutro) i były białe.
Beta z 6dpt to średnio takie 20-kilka (edit. w przypadku Blastki) . Czasem sie zdaża, że ruszy później, ale to baardzo rzadko ...
i 6 dpt w moim przypadku to takie 11dpoWiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2022, 08:54
*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
ZuzaMaruda wrote:Wysłałam zaproszenie do przyjaciółek 😉
Przyjęte 😀 już Tobie pisze kochanaStarania od 2021
💔01.2022 /12.2022 /10.2023 💔
🖤Poronienia nawykowe🖤
👱♀️34 L
AMH- 3.33, 3.77, Kir Bx,NK 15,7%
witaminy ✅️Hormony ✅️Hycosy- jajowody drożne✅️zespół antyfosfolipidowy ✅️p.p/plemnikowe✅️Kariotyp✅️
Trombofilia MTHFR homo, PAI-1 4G/5G ❌️
Mammografia/USG piersi✅️Cytologia ✅️
Cross-match 33.2%❌️60.5%❌️immunosupresja (equoral i encorton)❌️
Allo-mlr 37.3%✅️
p/c p.jądrowe , ANA ✅️
histeroskopia -polipowate endo -łyżeczkowanie
🔥-18kg
👨35 L
bad nasienia ✅️morfo 4%
Kariotyp-✅️
trombofilia MTHFR hetero, PAI-1, V-Leiden hetero❌️
19.11.2022 1 IUI ☑️💔
06.04.2023 2 IUI ❌️
09.05.2023 3 IUI ❌️
06.09.2023 4IUI ☑️💔
Lipiec 2024 ➡️immunosupresja
05.08.2024 IUI pęcherzyk nie pękł😪
03.09.2024 IUI ❌️
30.09.2024 IUI ❌️
➡️2025 IVF MZ
Wizyta kwalifikacyjna ⏳️ -
Kurcze Blondyna jak byłam u hematologa to miałam tylko 1 badanie antykardiolipinie w klasie IgG, antykoagulant toczniowy, i jakieś P/c. p. kompleksom fosfatydyloseryna/protrombina (aPS/PT), IgG i IgM ( to też jest od tego zespołu ), te wszystkie wyszły ok. A ciągle myślałam żeby lepiej dokończyć ten zespół antyfosfolipidowy i zrobić tamte..i coś wyszło. Zobaczymy co powie immunolog.
Kargo, wszystko jest dobrze jak jest dobrze😐. Współczuję, wiem o co chodzi... Mniej więcej. Ja znowu jestem odmieńcem według rodziny od Mojego. Bo jak to tak, dlaczego tak się stało, to dziwneee🙄.
Czasami tacy ludzie nie zrozumieją tego dopóki sam tego nie doświadczy u siebie czy u najbliższej.
Trzymam kciuki żeby ruszyło 🤞⬆️⬆️⬆️⬆️Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2022, 09:16
-
U mnie w rodzinie ludzie niby rozumieją, ale też niektóre teksty mnie dotknęły. Najbardziej tekst teściowej, że kieeeedys to kobiety nie mialy tych wszystkich testów i myślały, że to po prostu okres się spóźnił. I w kółko tak. Nosz kurr chyba bym musiała być upośledzona, żeby coś takiego z okresem pomylić 🤬 A jajo płodowe to się kuwa przez osmoze uwalniało 🤦♀️Pomijając, że ja bym prędzej sepsy dostała, niż zaczęła sama ronić. Znajomi, którym mówiłam rozumieją. Te koleżanki, które tego nie przeszły też wykazały się wielkim zrozumieniem.
Czarneniebo ja mialam p/ciala przeciw glikoproteinie, kardiolipinie i antykoagulant toczniowy i to było niby wszystko jeśli chodzi o APS. Tych co teraz napisałaś to w ogóle nie miałam 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2022, 10:04
2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Wiesz co, bo jak wpisałam zepsol antyfosfolipidowy w vitalabo to tylko mi to wyskoczyło P/c. p. kompleksom fosfatydyloseryna/protrombina (aPS/PT).. Tamtych innych nie było... A ja nie drążyłam tematu, bo nie byłam za bardzo obeznana w temacie myślałam, że te wystarcza.Ale to chyba jakieś stare co kiedyś robili z tego co później czytałam. Dopiero po dwóch tygodniach zmienili stronkę i pododawali te 3 badania.... No to już mi nie dało spokoju.. Bo jednak nie do końca te zrobiłam co powinnam.
Masz rację te 3 badania wystarcza. -
Ja się aż tak na tym nie znam, też tylko tyle co w necie było. Teraz czytam na wikipedii to dwukrotnie wykryty antykoagulant toczniowy już jest kryterium diagnostycznym APS. Ale to wikipedia...2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Tu macie dziewczyny badania na zespół - razem jest ich 5 tak na przyszłość
https://zdrowegeny.pl/badanie-krwi/zespol-antyfosfolipidowy-badanie-przeciwcial-antyfosfolipidowychBabulka, czarneniebo lubią tę wiadomość
-
Kargo31 wrote:Robiłam test 6 i 7dpt (dziś mam 8dpt, ale dziś testu nie robiłam, może zrobię jutro) i były białe.
Beta z 6dpt to średnio takie 20-kilka (edit. w przypadku Blastki) . Czasem sie zdaża, że ruszy później, ale to baardzo rzadko ...
i 6 dpt w moim przypadku to takie 11dpo -
Aleks11 wrote:Cześć Dzidwczyny , pomożecie mi to rozkminic ? Kompletnie się na tym nie znam , byłabym wdzięczna
https://zapodaj.net/7c02c5d1d103a.jpg.html