X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Poronienie 2021, a ponowne starania
Odpowiedz

Poronienie 2021, a ponowne starania

Oceń ten wątek:
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 22 lutego 2022, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie niestety czy biochem czy puste jajo czy mały zarodeczek to jest to samo w kontekście straty. Nie ma dla mnie różnicy czy miało 1mm czy 4cm. Czy miało już główkę czy jeszcze nie. Niestety kocham moje dzieci od samego początku jak są kropką.

    Ale też wiem że mam szczęście, że moje ciężko chore dziecko zmarło szybko, zanim zaczęło czuć i cierpieć, a ja coraz bardziej się przywiązywać. Nie sądzę, żeby było w tym coś dziwnego albo złego. Nic innego go nie czekało na tym świecie tylko śmierć, więc lepiej, że nadeszła szybko.

    Nati94, czarneniebo, Ultra-Dżasta, Lili90 lubią tę wiadomość

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • jo_ana Autorytet
    Postów: 4727 5165

    Wysłany: 23 lutego 2022, 06:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam, że ta temperatura u mnie strasznie dziwna od 4 dni cały czas to samo i może bym się nie zdziwiła jak bym miała jedno miejsce po przecinku, ale nie dwa 😳 36,67-36,66-36,67-36,66. Zmierzyłam w pochwie dla porównania i wyszło 36,95, chyba na następny cykl zmieniam miejsce pomiaru.

    Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 19%, cross match 28,5%, allo mlr 0%

    Od 01/2021 starania naturalne
    11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔

    Od 2023 starania w klinice
    🔸 5 x stymulacja
    🔸 3 x IUI
    🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
    Ryzyko OHSS, transfer odroczony
    14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
    15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
    13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
    30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany (prograf+encorton)
  • Ultra-Dżasta Autorytet
    Postów: 1823 1786

    Wysłany: 23 lutego 2022, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jo_ana wrote:
    Powiem Wam, że ta temperatura u mnie strasznie dziwna od 4 dni cały czas to samo i może bym się nie zdziwiła jak bym miała jedno miejsce po przecinku, ale nie dwa 😳 36,67-36,66-36,67-36,66. Zmierzyłam w pochwie dla porównania i wyszło 36,95, chyba na następny cykl zmieniam miejsce pomiaru.

    Też tak mam często - po 3 dni jedna temp, później skok i znów 3 dni to samo, później kolejny skok i przez 3 dni stała. Jak nie jestem w ciąży to jednostajny spadek. 😉 W pochwie jest cieplej i bardziej stabilnie. I nawet jak u mnie są słabe temp. bo np. jest zimno w pokoju to i tak po sobie czuje, że mam większą temp. bo jest mi gorąco. 😂 Tak mam dziś i wczoraj też.

    jo_ana lubi tę wiadomość

    11.2022r., Karol ❤
    12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤

    👩‍🏭 28 l.
    👨‍🔧 26 l.

    🏃‍♀️🧗‍♀️🏞❤
    IG: @czytanki.matki
  • Akataa Autorytet
    Postów: 936 950

    Wysłany: 23 lutego 2022, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mierzę w pochwie, ostatnie dni temp. tylko leci w dół, już 36,25... Jak to jest to "cieplej", to wychodzi na to, że jestem królową śniegu chyba. 🥶 No ale na dniach powinna odbijać, więc może nie zamarznę. 😅

    🩵 12.02.23, 41t0d - 2940g, 53 cm
    age.png
    💔 26.11.21 - 8t3d - 👼(poronienie samoistne)
  • Karoola Autorytet
    Postów: 894 357

    Wysłany: 23 lutego 2022, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zawsze mierzyłam w pochwie... Jednak dla mnie była dużo bardziej miarodajna...
    Ale już się zcwanilam mierzyłam tylko w okolicach owulacji...
    Strasznie mnie męczyło to mierzenie.

    Córka w 2013 r
    Styczeń 2021 ciąża biochemiczna
    Sierpień 2021 poronienie zatrzymane w 6 tyg 😥
    Luty 2022 poronienie zatrzymane w 12 tyg/14tyg 😥 Antoś💔
    Lipiec 2022 ciąża biochemiczna 🙈

    Kir-AA
    Accofil, heparyna, acard,
  • Ani0nka Autorytet
    Postów: 4393 4718

    Wysłany: 23 lutego 2022, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czy ktoś pisał o tym ze heparyna to cukierki? Hmmmm 🤔🤔🤔
    Jeszcze będę konsultować moje wyniki z hematologiem także spokojnie

    Karoola lubi tę wiadomość

    Aleksander ur.17.10.2019 ❤️
    Nadia ur. 1.06.2023 🩷
    age.png

    Sierpień 22 Ciąża biochemiczna 💔
    25.01.22 Poronienie zatrzymane 6w6d💔Nikodem👼poronienie farmakologiczne
  • Susanne Autorytet
    Postów: 2580 3489

    Wysłany: 23 lutego 2022, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akata, tez się uważałam za Królowa Śniegu za czasów mierzenia temp, tez mierzyłam w pochwie. Strasznie mnie to frustrowało „będzie skok czy nie będzie”. Zauważyłam, ze poranny termometr w Bożenie wpływał na mój nastrój na cały dzień, pewnego dnia wiec rzuciłam termometrem w kat.
    Początkiem roku zamówiłam sobie na vinted monitor płodności z clearblue. Nie zderzyłam jeszcze użyć ale mam nadzieje, ze pozwoli mi skutecznie wyłapać owulacje. Przy pcos zwykle testy owu często dają niejasne informacje.

    Tony, co do tej heparyny, to zgadzam się. Dlatego poszerzam diagnostykę i wtedy doktorka zadecyduje czy jej potrzebuje czy nie. Dziwi mnie tylko ta rozbieżność w decyzjach lekarzy na ten sam temat.

    Babulka, ja nawiązywałam relacje z moim kropkiem na długo przed ujrzeniem 2 kresek. Od jakiegoś czasu medytuje i rozmawiam z przyszłym dzieciątkiem i wiem, ze wybierze idealny moment na przyjście na ten świat. To nie był ten moment i to szanuje. Widać miało mnie to czegoś nauczyć. Te kilka tygodni było ogromna lekcja macierzyństwa.

    Akataa, Babulka lubią tę wiadomość

    🧘‍♀️ “Life isn't about waiting for the storm to pass. It's about learning how to dance in the rain.”



    2/2022 23cs 💔 PJP

    37cs
    21.04 ✨ IUI ✨

    Chłopiec 💙

    age.png
  • Akataa Autorytet
    Postów: 936 950

    Wysłany: 23 lutego 2022, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susanne wrote:
    Babulka, ja nawiązywałam relacje z moim kropkiem na długo przed ujrzeniem 2 kresek. Od jakiegoś czasu medytuje i rozmawiam z przyszłym dzieciątkiem i wiem, ze wybierze idealny moment na przyjście na ten świat. To nie był ten moment i to szanuje. Widać miało mnie to czegoś nauczyć. Te kilka tygodni było ogromna lekcja macierzyństwa.

    Jejku, jak mnie to wzruszyło... 🥺 Ja po 3 miesiącach z jednej strony czuję się pogodzona z tym co się stało, mam ostatnio coraz więcej dobrych dni, ale z drugiej, wciąż mnie to mocno uwiera, analizuję co robiłam przed, odtwarzam w myślach wszystkie wizyty u gina, pobyt w szpitalu...
    Jutro podejście nr 2 do psychoterapii. 🙂

    Susanne lubi tę wiadomość

    🩵 12.02.23, 41t0d - 2940g, 53 cm
    age.png
    💔 26.11.21 - 8t3d - 👼(poronienie samoistne)
  • Akataa Autorytet
    Postów: 936 950

    Wysłany: 23 lutego 2022, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do heparyny, ja mam ciągle mętlik w głowie. Mój ginekolog powiedział, że jak będę chciała, to dla świętego spokoju mi przepisze (PAI hetero). Problem w tym, że ja nie lubię się szprycować lekami, jeśli nie jest to naprawdę konieczne, a lekarz wyraźnie dał mi do zrozumienia, że jest to działanie na wyrost w moim przypadku. Decyzja spoczywa na mnie, a ja jej podjąć nie potrafię....

    Myślę by zbadać jeszcze parametry krzepnięcia, żeby się upewnić, że tu nie ma problemów.
    Czy to wszystko, co można sprawdzić w tym temacie:
    - Czynnik VIII krzepnięcia,
    - Fibrynogen,
    - białko C,
    - białko S,
    - Ddimery,
    czy coś pominęłam???

    🩵 12.02.23, 41t0d - 2940g, 53 cm
    age.png
    💔 26.11.21 - 8t3d - 👼(poronienie samoistne)
  • Karoola Autorytet
    Postów: 894 357

    Wysłany: 23 lutego 2022, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susanne wrote:
    Babulka, ja nawiązywałam relacje z moim kropkiem na długo przed ujrzeniem 2 kresek. Od jakiegoś czasu medytuje i rozmawiam z przyszłym dzieciątkiem i wiem, ze wybierze idealny moment na przyjście na ten świat. To nie był ten moment i to szanuje. Widać miało mnie to czegoś nauczyć. Te kilka tygodni było ogromna lekcja macierzyństwa.
    Cudowne podejście i piękne słowa ♥️ chyba muszę zacząć medytować.
    Czuję się lepiej myśląc że tak po prostu musiałobyc że to nie był ten czas. Staram się żyć w harmonii z sobą, swoim ciałem. Czuję,że zrobiłam wszystko co mogłam..
    Jednak gdzieś na dnie jest pytanie dlaczego? Ale może bardziej pod kątem przyszłej ciąży.
    Chciałabym czuć ten spokój w ciąży... I w nie udanych cyklach... Ale może jak już teraz zacznę medytować to dam radę 💪

    Mam ogólnie poczucie pogodzenia się z tym co mi się przytrafia... Ale już w życiu dużo nieszczęść mi się przytrafiło, to mocno wzmacnia. Po za tym jestem niepoprawna optymistka.

    Susanne lubi tę wiadomość

    Córka w 2013 r
    Styczeń 2021 ciąża biochemiczna
    Sierpień 2021 poronienie zatrzymane w 6 tyg 😥
    Luty 2022 poronienie zatrzymane w 12 tyg/14tyg 😥 Antoś💔
    Lipiec 2022 ciąża biochemiczna 🙈

    Kir-AA
    Accofil, heparyna, acard,
  • Blondyna.B Autorytet
    Postów: 5629 6998

    Wysłany: 23 lutego 2022, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akataa wrote:
    Co do heparyny, ja mam ciągle mętlik w głowie. Mój ginekolog powiedział, że jak będę chciała, to dla świętego spokoju mi przepisze (PAI hetero). Problem w tym, że ja nie lubię się szprycować lekami, jeśli nie jest to naprawdę konieczne, a lekarz wyraźnie dał mi do zrozumienia, że jest to działanie na wyrost w moim przypadku. Decyzja spoczywa na mnie, a ja jej podjąć nie potrafię....

    Myślę by zbadać jeszcze parametry krzepnięcia, żeby się upewnić, że tu nie ma problemów.
    Czy to wszystko, co można sprawdzić w tym temacie:
    - Czynnik VIII krzepnięcia,
    - Fibrynogen,
    - białko C,
    - białko S,
    - Ddimery,
    czy coś pominęłam???
    APTT i PT

    Akataa lubi tę wiadomość

    👩🏼28 lat
    👦🏻28 lat

    👶🏼11.12.2022 Noemi ❤️

    09.01.2021 - Terminacja w 23tc, rozległy rozszczep kręgosłupa z wodogłowiem
    05.2021 - ciąża biochemiczna
    09.2021 - poronienie zatrzymane ciąża bliźniacza
    02.2022 - ciąża biochemiczna

    age.png
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 23 lutego 2022, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akataa wrote:
    Co do heparyny, ja mam ciągle mętlik w głowie. Mój ginekolog powiedział, że jak będę chciała, to dla świętego spokoju mi przepisze (PAI hetero). Problem w tym, że ja nie lubię się szprycować lekami, jeśli nie jest to naprawdę konieczne, a lekarz wyraźnie dał mi do zrozumienia, że jest to działanie na wyrost w moim przypadku. Decyzja spoczywa na mnie, a ja jej podjąć nie potrafię....

    Myślę by zbadać jeszcze parametry krzepnięcia, żeby się upewnić, że tu nie ma problemów.
    Czy to wszystko, co można sprawdzić w tym temacie:
    - Czynnik VIII krzepnięcia,
    - Fibrynogen,
    - białko C,
    - białko S,
    - Ddimery,
    czy coś pominęłam???
    Mam kropka w kropkę identycznie. Jeden gin powiedział, że nie ma sensu a drugi, że jak chcę to przepiszę. Hematolog, że w sumie nie ma silnych wskazań, ale mi zleci.
    Co nie zrobisz, to będzie pewne ryzyko.
    Bo jak weźmiesz, to możesz mieć powikłania po heparynie. Jak nie weźmiesz i odpukać poronisz, to winą obarczysz siebie. Nie wiem, za trudne to dla mnie.

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • czarneniebo Autorytet
    Postów: 1415 1586

    Wysłany: 23 lutego 2022, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akataa wrote:
    Co do heparyny, ja mam ciągle mętlik w głowie. Mój ginekolog powiedział, że jak będę chciała, to dla świętego spokoju mi przepisze (PAI hetero). Problem w tym, że ja nie lubię się szprycować lekami, jeśli nie jest to naprawdę konieczne, a lekarz wyraźnie dał mi do zrozumienia, że jest to działanie na wyrost w moim przypadku. Decyzja spoczywa na mnie, a ja jej podjąć nie potrafię....

    Myślę by zbadać jeszcze parametry krzepnięcia, żeby się upewnić, że tu nie ma problemów.
    Czy to wszystko, co można sprawdzić w tym temacie:
    - Czynnik VIII krzepnięcia,
    - Fibrynogen,
    - białko C,
    - białko S,
    - Ddimery,
    czy coś pominęłam???


    Mi hematolog na PAI hetero nic nie chciał dać.

    Zrób jeszcze : Antytrombina III

    ♀️96

    💔10.2021 poronienie zatrzymane 7/9 tc 💔

    ❌MTHFR 1298A>C hetero
    ❌PAI-1 4G hetero
    ❌Zespół antyfosfolipidowy
    ❌ANA 3 dodatnie

    💊 Pueria Duo, Acard 150
    💉 Neoparin 0,4

    eve
  • Susanne Autorytet
    Postów: 2580 3489

    Wysłany: 23 lutego 2022, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akata, trzymam mocne kciuki za psychoterapię! Wierze, ze pomoże Ci trochę bardziej zrozumieć przede wszystkim siebie i odnaleźć spokój.

    Karoola, witam w klubie niepoprawnych optymistek. Ja staram się na każda sytuacje w życiu patrzeć z dystansem, nie zawsze się to udaje, może nie zawsze od razu, czasem trzeba więcej czasu, ale na każdym kroku życie pokazuje mi, ze te najcięższe i najsmutniejsze chwile przynoszą nam najwiecej nauki i ze gdyby nie one, nie była bym tym człowiekiem, którym jestem teraz. Same starania nauczyły mnie bardzo dużo i wiem, ze będę lepsza matka dla swoich dzieci niż bym była te 2,5 roku temu kiedy zaczynałam tę przygodę. A dla nich warto.

    Moje motto życiowe to „nie czekaj aż przejdzie burza, naucz się tańczyć w deszczu”. Wiec tańczę w deszczu i wiem, ze jak wyjdzie słońce to będą mnie czekać najpiękniejsze chwile w życiu.

    Ja ze swojej strony polecam na każdym kroku medytacje prowadzona (jeżeli Wam odpowiada język ang.):
    Fertility Affirmations od Jess Shepherd
    Dostępna na youtubku i Spotify. Jakaś cześć mnie wierzy, ze to właśnie ta medytacja sprawiła, ze po latach uważania się za niekompletna kobietę i wybrakowaną, uwierzyłam, ze jestem stworzona do macierzyństwa i kto wie, może to przyczyniło się do tego, ze w końcu zaskoczyło.

    Akataa lubi tę wiadomość

    🧘‍♀️ “Life isn't about waiting for the storm to pass. It's about learning how to dance in the rain.”



    2/2022 23cs 💔 PJP

    37cs
    21.04 ✨ IUI ✨

    Chłopiec 💙

    age.png
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 23 lutego 2022, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja słuchałam medytacji w drugiej ciąży na uspokojenie się i zaśniecie. Fajnie działało, chociaż na początku to się wydsje dziwne 😆 Ponieważ straciłam tą ciążę, to mam jakiś uraz do tych afirmacji. Nie, żeby jedno z drugim miało związek, ale po prostu czuję niechęć.
    Wolę się teraz modlić, to mnie bardziej uspokaja plus czuję, że ktoś nade mną czuwa i jest blisko.

    A psychoterapia mi też pomaga. Nawet nie tylko w kontekście straty, ale ogólnie lepszego życia, poznania swoich odczuć na zupelnie innym poziomie. W sumie moja terapia w bardzo małym stopniu dotyczy samej straty a w większym tego, co czuję w związku z dalszym życiem i tego jakim chcę i próbuję być rodzicem. Bo nie da się być dobrym rodzicem mając pootwierane jakieś stare rany, czy nieuswiadomione uczucia. I wg mnie ciężko jest być dobrym i zrównoważonym rodzicem podczas gdy całą ciążę się ma lęki i jeden wielki stres. To się później przenosi na dziecko i na więź z nim niestety. Więc uważam, że naprawdę warto. 🙂

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Akataa Autorytet
    Postów: 936 950

    Wysłany: 23 lutego 2022, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babulka wrote:
    Ja słuchałam medytacji w drugiej ciąży na uspokojenie się i zaśniecie. Fajnie działało, chociaż na początku to się wydsje dziwne 😆 Ponieważ straciłam tą ciążę, to mam jakiś uraz do tych afirmacji. Nie, żeby jedno z drugim miało związek, ale po prostu czuję niechęć.
    Wolę się teraz modlić, to mnie bardziej uspokaja plus czuję, że ktoś nade mną czuwa i jest blisko.

    No właśnie ja też zrobiłam pierwsze podejście do medytacji w ciąży, gdy wiedziałam już, że coś jest nie tak, by zapanować nad emocjami i się wyciszyć. Ostatnią medytację robiłam chwilę przed pójściem na usg, które potwierdziło moje najgorsze obawy, więc rozumiem ten uraz i też póki co nie czuję się gotowa do tego wracać. Niestety podobnie mam również z modlitwą, bo chyba nigdy nie spędziłam tyle czasu z różańcem, co w ciąży i, może to płytkie, ale czuję po prostu ogromny zawód. Miałam ostatnio myśli o podjęciu się odmawiania Nowenny Pompejańskiej (już 3. raz od straty jakoś przypadkiem pojawił się ten temat w moim otoczeniu, więc uznałam, że to jakiś "znak"), ale raczej nie dam rady, skoro mam problem z najzwyklejszą modlitwą...

    🩵 12.02.23, 41t0d - 2940g, 53 cm
    age.png
    💔 26.11.21 - 8t3d - 👼(poronienie samoistne)
  • Tony Autorytet
    Postów: 1217 1674

    Wysłany: 23 lutego 2022, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ani0nka wrote:
    A czy ktoś pisał o tym ze heparyna to cukierki? Hmmmm 🤔🤔🤔
    Jeszcze będę konsultować moje wyniki z hematologiem także spokojnie

    Skoro lekarz mówi, że heparyna nie zaszkodzi a może pomoże, to najwyraźniej uważa, że nie ma działań niepożądanych i można brać jak cukierki. Mam wrażenie, że część dziewczyn szuka na siłę lekarza, który jej przepisze heparynę, pomimo że kilku lekarzy mówi, że nie ma wskazań. Uważam to za lekko nieodpowiedzialne. I tak jak pisze Babulka, ciężko podjąć decyzję, bo trzeba na szali położyć ewentualne ryzyko i korzyści, żeby nie zaszkodzić ani sobie, ani ciąży. Koniec końców i tak my same będziemy się mierzyć z konsekwencjami naszej decyzji.

    Akataa lubi tę wiadomość

    age.png
    👱🏼‍♀️34 - PAI-1 homozygota 🧔🏻32
    10.21 -ciąża bliźniacza👶👶
    12.21 - poronienie 9tc [*][*]
    4.12.22 - Laurka 😍
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 23 lutego 2022, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akataa wrote:
    No właśnie ja też zrobiłam pierwsze podejście do medytacji w ciąży, gdy wiedziałam już, że coś jest nie tak, by zapanować nad emocjami i się wyciszyć. Ostatnią medytację robiłam chwilę przed pójściem na usg, które potwierdziło moje najgorsze obawy, więc rozumiem ten uraz i też póki co nie czuję się gotowa do tego wracać. Niestety podobnie mam również z modlitwą, bo chyba nigdy nie spędziłam tyle czasu z różańcem, co w ciąży i, może to płytkie, ale czuję po prostu ogromny zawód. Miałam ostatnio myśli o podjęciu się odmawiania Nowenny Pompejańskiej (już 3. raz od straty jakoś przypadkiem pojawił się ten temat w moim otoczeniu, więc uznałam, że to jakiś "znak"), ale raczej nie dam rady, skoro mam problem z najzwyklejszą modlitwą...
    Nic na siłę i wbrew sobie 😘

    Susanne, Akataa lubią tę wiadomość

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Susanne Autorytet
    Postów: 2580 3489

    Wysłany: 23 lutego 2022, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2022, 11:17

    Jc94 lubi tę wiadomość

    🧘‍♀️ “Life isn't about waiting for the storm to pass. It's about learning how to dance in the rain.”



    2/2022 23cs 💔 PJP

    37cs
    21.04 ✨ IUI ✨

    Chłopiec 💙

    age.png
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 23 lutego 2022, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tony wrote:
    Skoro lekarz mówi, że heparyna nie zaszkodzi a może pomoże, to najwyraźniej uważa, że nie ma działań niepożądanych i można brać jak cukierki. Mam wrażenie, że część dziewczyn szuka na siłę lekarza, który jej przepisze heparynę, pomimo że kilku lekarzy mówi, że nie ma wskazań. Uważam to za lekko nieodpowiedzialne. I tak jak pisze Babulka, ciężko podjąć decyzję, bo trzeba na szali położyć ewentualne ryzyko i korzyści, żeby nie zaszkodzić ani sobie, ani ciąży. Koniec końców i tak my same będziemy się mierzyć z konsekwencjami naszej decyzji.
    Właśnie, ale nie powinno tak być, że pacjentka podejmuje tak trudną medycznie decyzję, bo lekarz sam nie wie. Jakbym miała chociaż medycynę skończoną, to może bym się czuła kompetentna w podejmowaniu takich decyzji, ale nie mam, więc stawia się mnie w jakiejś chorej sytuacji. Ostatecznie dostosowałam się do decyzji hematologa, bo uznałam, że ma największe kompetencje w tej dziedzinie, plus od razu zleciła kontrolę antyxa o czym gin nawet nie wspomniał 🙄

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
‹‹ 211 212 213 214 215 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ