Poronienie 2021, a ponowne starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie byłam na becie, jej wynik nic mi nie da. Przy pustym jaju potrafi rosnąć bardzo długo. Idę do innego lekarza w środę, żeby już mieć odpowiedź. 23.03 wizyta u mojego lekarza, może od razu dostanę tabletki, bo to będzie w szpitalu.
Jestem tylko totalnie rozżalona, bo przecież tamto to była wada losowa, nie powinno się powtórzyć, braliśmy z mężem suplementy, ja brałam koenzym na jakość komórek, nosz kurwa. Co się stało?
Mam jednak podejrzenia, że to wina tego kubeczka, bo 2 razy zaszłam z nim od razu i dwa razy to samo. Podejrzewam, że teraz też jest wada genetyczna. Czytałam w necie dużo opinii, że "super z kubeczkiem udało się zajść w ciążę, ale poroniłam, no ale to nie ma związku". Jednak chyba ma. Wściekła jestem na siebie, bo miałam przeczucia, że to zły pomysł a i tak to zrobiłam. Wątpię czy dam radę dalej próbować, bo na genetykę wpływ mamy zerowy, może już mamy zbyt zdegradowane komórki. A nie mam siły strzelać w nieskończoność i dwa lata chodzić w ciążach i ciągle je grzebać. In vitro też odpada. Teraz nie wiem jak mam się pogodzić z tym, że córka nie będzie miała rodzeństwa. No ponad moje możliwości to jest.2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Wiem że ten żal i pytania bez odpowiedzi są najgorsze. Miałam tak samo. Ale nie zakładaj najgorszego juz dziś. Czas leczy rany. Pamietasz jak ja się wam tutaj wyplakiwalam że na samo słowo kolejna ciąża wpadałam w panike? I że nie chce. A teraz sie wkurzam że @ nie przychodzi i nie mogę zacząć nowego cyklu starań bo już bym chciała.Babulka wrote:Nie byłam na becie, jej wynik nic mi nie da. Przy pustym jaju potrafi rosnąć bardzo długo. Idę do innego lekarza w środę, żeby już mieć odpowiedź. 23.03 wizyta u mojego lekarza, może od razu dostanę tabletki, bo to będzie w szpitalu.
Jestem tylko totalnie rozżalona, bo przecież tamto to była wada losowa, nie powinno się powtórzyć, braliśmy z mężem suplementy, ja brałam koenzym na jakość komórek, nosz kurwa. Co się stało?
Mam jednak podejrzenia, że to wina tego kubeczka, bo 2 razy zaszłam z nim od razu i dwa razy to samo. Podejrzewam, że teraz też jest wada genetyczna. Czytałam w necie dużo opinii, że "super z kubeczkiem udało się zajść w ciążę, ale poroniłam, no ale to nie ma związku". Jednak chyba ma. Wściekła jestem na siebie, bo miałam przeczucia, że to zły pomysł a i tak to zrobiłam. Wątpię czy dam radę dalej próbować, bo na genetykę wpływ mamy zerowy, może już mamy zbyt zdegradowane komórki. A nie mam siły strzelać w nieskończoność i dwa lata chodzić w ciążach i ciągle je grzebać. In vitro też odpada. Teraz nie wiem jak mam się pogodzić z tym, że córka nie będzie miała rodzeństwa. No ponad moje możliwości to jest. -
Ja miałam tak samo. Zabieg dzień przed wigilia(druga strata) , w święta próbowaliśmy normalnie funkcjonować i powoli robiło się już ok. Ale też mam takie momenty, że przez miesiąc jest ok a po chwili ryczę z parę dni ukradkiem. A u znajomych wszędzie nowe ciążę, dzieci.... I ten kontakt z koleżanką która ma dziecko a miałyśmy rodzic w odstępie 2 dni( przy pierwszej stracie) .... Człowiek stara się, pragnie tego dziecka a większości udaje się przez przypadek.... Więc stwierdziłam, żeby się nie nakręcać i wyluzować. Na ten cykl dostałam lamette ale rozmawialiśmy z mężem, że bez spiny co ma być to będzie. Więc planujemy wakacje, może wyjazd za granicę i zobaczymy jak się to wszystko potoczy. Może życie nas miło zaskoczy.... Kurcze się rozpisałam troszkę, ale jak przeczytałam Twój post od razu mi się wszystko przypomniało i wiem jak się czujesz. Życzę Ci żeby Wam się udało ❤️Kaaroo wrote:Cześć dziewczyny,
Czytam Was od dawna, ale do tej pory się nie odzywałam za wiele.
Po zabiegu w październiku wróciliśmy do starań w lutym. Niestety nic z nich nie wyszło.
Myślałam, że udało mi się poradzić ze stratą (puste jajo płodowe) i właściwie od zabiegu do czasu, aż zaczęliśmy ponowne starania psychicznie czułam się bardzo dobrze.
Tydzień temu była u mnie pacjentka na wizycie kontrolnej w ciąży. Okazało się ze jej termin porodu zabiegałby się z moim jakby wszystko było ok
Nie płakałam 4 miesiące, a teraz nie mogę się pozbierać drugi tydzień… czy to kiedyś mija? -
Jeju Babulka, rozumiem Cię dobrze, choć nie doskonale, ponieważ po poronieniu nie udalo mi się zajść jeszcze w ciążę.. Ale daj sobie jeszcze nadzieję, prosze.. Nie załamuj się od razu z tego co czytam nie masz jeszcze diagnozy..
Moja przyjaciółka, która przytaczalam już kilka razy jest teraz w ciąży 33 tydzień, zaszlysmy równo..
Dwie ciążę pozamaciczne, w pierwszej usunięcie jajowodu, w drugiej dwa tygodnie rok temu w szpitalu, na szczęście jajowód zachowany. Teraz jest w ciąży ze zdrowym dzieckiem i uwaga... Poszła do ginekologa w 7 tygodniu, ciąża była młodsza na USG 5+2, nie było możliwości zeby owulacja się przesunęła, dokładnie tak jak u Ciebie... I co, wizyta za tydzień i maluch "odbił", teraz już w 33 tygodniu jest taki duży że lekarz mówi że może urodzić wcześniej... Co do objawów, zeroooo, do tej pory nie ma bólu piersi (nie urosły jej w ogóle), nie wymiotowalo, czuje się jakby nje była w ciąży...
Pisze to po to, że ona też straciła nadzieję, a okazało się że dała tylko stres na początku sobie i kropkowi..
15 lat 👫 5 lata 👰🤵
5 lat walki
👩 - 30
Niedoczynność + Hashi ⏩ euthyrox
Badania 3dc ⏩ FSH 10,24 🤯 reszta ok.
AMH - 1,11 🥲 ⏩ styczeń 0,8 😪
inne badania w normie
🧔 - 32
WSZYSTKIE WYNIKI W NORMIE 💚
💊 Stymulacja 💊
(2 x letrozole) ❌
2023 klinika InVimed
HSG (prawy jajowód nie do oceny)
03.23r. IUI ❌
04.23.r IUI odwołane - owu z prawego
______________________________
IUI ODWOŁANE ➡️ NATURALNY CUD... ♥️
Nasze szczęście jest już z nami 🤍
🤍 Franek 🤍 SN - 3200g, 52cm 🤍
_____________________________
10.2021 (10 tc) 👼 [*]
-
Aneta ja wiem ale ja nie jestem robotem 😣 Jak mam się nie stresować? Ogromnie pragnęłam tego dziecka. Tak, może to dlatego ustały objawy dzień po wizycie, bo się zestresowałam i może to mój stres go zabił. Ale co mam poradzić na to. Też mi nie jest lekko z tym, że może to przeze mnie. I co innego jak objawów nie ma wcale, ja tak miałam z córką, dlugo długo nic, dopiero w 10-11 tc mnie coś zemdliło. Ale ona na usg szła jak burza książkowo. A tutaj był ten ból piersi taki charakterystyczny i jedyny w swoim rodzaju, mam taki tylko w ciąży. Jeszcze przed testem się pojawił, potem słabł, raz znikał raz wracał ale w zamian było ciągnięcie w brzuchu. A teraz nic zero, nie czuję się w ciąży. Identycznie miałam ostatnio. I też mnie pocieszali, że nie musi być itd. To jednak inna sytuacja jak objawów nie ma niż jak się zatrzymają. plus jeszcze dodatkowo nieprawidłowy obraz usg.
Mnie to tylko dobija, że ktoś może mieć cud nawet z takiej sytuacji a ja jak zwykle cios. W poprzedniej ciąży też lekarz szedł w zaparte, że 6tc i puste jajo no ale dajmy mu jeszcze szanse. Dla mnie to tak jakby powiedział "no niech pani się jeszcze pokatuje tydzień, że może się uda".2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Babulka, jestem i myślę o Tobie codziennie.
Babulka lubi tę wiadomość
Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).
I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.
II procedura:
I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨👩👦
III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282
Czeka na nas ❄ -
Jak ja cię rozumiem 😪, tak mi przykro. Jesteś tu najbardziej aktywna i każda z nas cię zna. Oby do środy i oby do wizyty .Babulka wrote:Aneta ja wiem ale ja nie jestem robotem 😣 Jak mam się nie stresować? Ogromnie pragnęłam tego dziecka. Tak, może to dlatego ustały objawy dzień po wizycie, bo się zestresowałam i może to mój stres go zabił. Ale co mam poradzić na to. Też mi nie jest lekko z tym, że może to przeze mnie. I co innego jak objawów nie ma wcale, ja tak miałam z córką, dlugo długo nic, dopiero w 10-11 tc mnie coś zemdliło. Ale ona na usg szła jak burza książkowo. A tutaj był ten ból piersi taki charakterystyczny i jedyny w swoim rodzaju, mam taki tylko w ciąży. Jeszcze przed testem się pojawił, potem słabł, raz znikał raz wracał ale w zamian było ciągnięcie w brzuchu. A teraz nic zero, nie czuję się w ciąży. Identycznie miałam ostatnio. I też mnie pocieszali, że nie musi być itd. To jednak inna sytuacja jak objawów nie ma niż jak się zatrzymają. plus jeszcze dodatkowo nieprawidłowy obraz usg.
Mnie to tylko dobija, że ktoś może mieć cud nawet z takiej sytuacji a ja jak zwykle cios. W poprzedniej ciąży też lekarz szedł w zaparte, że 6tc i puste jajo no ale dajmy mu jeszcze szanse. Dla mnie to tak jakby powiedział "no niech pani się jeszcze pokatuje tydzień, że może się uda".
Ja z rejestracją czekałam na @ żeby wizyta wypadła w okolicy owulacji ,ale dziś juz 37 dc czyli 9 dni temu powinnam dostać @ ,testy białe więc jestem zdezorientowana. A terminy na wizyte dopiero na 23 marca bo urlopy i wolne.
Wiem że żadna nie jest wróżką, ale dlaczego mogło sie tak stać że po odstawieniu progesteronu i braku ciąży @ nie wystąpiła
Babulka lubi tę wiadomość
-
Babulka wrote:Aneta ja wiem ale ja nie jestem robotem 😣 Jak mam się nie stresować? Ogromnie pragnęłam tego dziecka. Tak, może to dlatego ustały objawy dzień po wizycie, bo się zestresowałam i może to mój stres go zabił. Ale co mam poradzić na to. Też mi nie jest lekko z tym, że może to przeze mnie. I co innego jak objawów nie ma wcale, ja tak miałam z córką, dlugo długo nic, dopiero w 10-11 tc mnie coś zemdliło. Ale ona na usg szła jak burza książkowo. A tutaj był ten ból piersi taki charakterystyczny i jedyny w swoim rodzaju, mam taki tylko w ciąży. Jeszcze przed testem się pojawił, potem słabł, raz znikał raz wracał ale w zamian było ciągnięcie w brzuchu. A teraz nic zero, nie czuję się w ciąży. Identycznie miałam ostatnio. I też mnie pocieszali, że nie musi być itd. To jednak inna sytuacja jak objawów nie ma niż jak się zatrzymają. plus jeszcze dodatkowo nieprawidłowy obraz usg.
Mnie to tylko dobija, że ktoś może mieć cud nawet z takiej sytuacji a ja jak zwykle cios. W poprzedniej ciąży też lekarz szedł w zaparte, że 6tc i puste jajo no ale dajmy mu jeszcze szanse. Dla mnie to tak jakby powiedział "no niech pani się jeszcze pokatuje tydzień, że może się uda".
Nie chce Cie ani denerwować, ani pisać jak masz się czuć.. Ale poczekaj do wizyty w środę, my te objawy ciążowe przeżywamy bardziej dlatego że tak jak napisałaś bardzo pragniemy tego dziecka, mogę się założyć że wszystkie ciezarne tak mają że raz są objawy, raz nie, bądź slabna a wszystko jest ok tylko nie wpatruja się tak przeraźliwie w to jak my...
A dlaczego nieprawidłowy obraz USG? Jest pęcherzyk ciążowy, mały ale będzie rosl, na tym etapie w którym wybrałaś się do ginekologa to chyba normalne?
15 lat 👫 5 lata 👰🤵
5 lat walki
👩 - 30
Niedoczynność + Hashi ⏩ euthyrox
Badania 3dc ⏩ FSH 10,24 🤯 reszta ok.
AMH - 1,11 🥲 ⏩ styczeń 0,8 😪
inne badania w normie
🧔 - 32
WSZYSTKIE WYNIKI W NORMIE 💚
💊 Stymulacja 💊
(2 x letrozole) ❌
2023 klinika InVimed
HSG (prawy jajowód nie do oceny)
03.23r. IUI ❌
04.23.r IUI odwołane - owu z prawego
______________________________
IUI ODWOŁANE ➡️ NATURALNY CUD... ♥️
Nasze szczęście jest już z nami 🤍
🤍 Franek 🤍 SN - 3200g, 52cm 🤍
_____________________________
10.2021 (10 tc) 👼 [*]
-
Ja wiem, że się denerwujesz ale skąd wiesz skoro nawet lekarz go nie zmierzył?Babulka wrote:Cały problem polega na tym że nie jest w normie dla wieku ciąży...👩🏼28 lat
👦🏻28 lat
👶🏼11.12.2022 Noemi ❤️
09.01.2021 - Terminacja w 23tc, rozległy rozszczep kręgosłupa z wodogłowiem
05.2021 - ciąża biochemiczna
09.2021 - poronienie zatrzymane ciąża bliźniacza
02.2022 - ciąża biochemiczna
-
Zmierzył ale nie zapisał. Zapewne nie chciał mnie dobijać. Jak zapytałam na jaki wiek ciąży wylicza usg tą średnicę powiedział, że jest tak mały, że nie chce wyliczyć, nie traktuje tego jak gs. Nawet jak próbował łapać z zapasem. Ja powinnam w tym dniu mieć betę 3600 to pęcherzyk powinien być już dość spory i szykować się do wytworzenia pęcherzyka żółtkowego lada chwila. No serio to nie jest moja pierwsza ciąża, wiem jak to wygląda normalnie Gin jedyne co twierdził, to że musiałam mieć później owulację i tego mam się trzymać. Mogłabym sobie to wciskać gdyby nie to wszystko co pisałam wcześniej.
Modlę się nadal ale to wszystko. Na usg do szpitala pojadę już z torbą.2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Babulka wrote:Zmierzył ale nie zapisał. Zapewne nie chciał mnie dobijać. Jak zapytałam na jaki wiek ciąży wylicza usg tą średnicę powiedział, że jest tak mały, że nie chce wyliczyć, nie traktuje tego jak gs. Nawet jak próbował łapać z zapasem. Ja powinnam w tym dniu mieć betę 3600 to pęcherzyk powinien być już dość spory i szykować się do wytworzenia pęcherzyka żółtkowego lada chwila. No serio to nie jest moja pierwsza ciąża, wiem jak to wygląda normalnie Gin jedyne co twierdził, to że musiałam mieć później owulację i tego mam się trzymać. Mogłabym sobie to wciskać gdyby nie to wszystko co pisałam wcześniej.
Modlę się nadal ale to wszystko. Na usg do szpitala pojadę już z torbą.
Eh, babulka.. Myślę że na tym etapie nic nie jest w stanie Cię pocieszyć i sprawić żebyś pomyślała trochę pozytywnie. Trzymam jednak kciuki za to, abyś w środę zalała się łzami, ale szczęścia... Będę podglądać ☘️Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2022, 13:05
15 lat 👫 5 lata 👰🤵
5 lat walki
👩 - 30
Niedoczynność + Hashi ⏩ euthyrox
Badania 3dc ⏩ FSH 10,24 🤯 reszta ok.
AMH - 1,11 🥲 ⏩ styczeń 0,8 😪
inne badania w normie
🧔 - 32
WSZYSTKIE WYNIKI W NORMIE 💚
💊 Stymulacja 💊
(2 x letrozole) ❌
2023 klinika InVimed
HSG (prawy jajowód nie do oceny)
03.23r. IUI ❌
04.23.r IUI odwołane - owu z prawego
______________________________
IUI ODWOŁANE ➡️ NATURALNY CUD... ♥️
Nasze szczęście jest już z nami 🤍
🤍 Franek 🤍 SN - 3200g, 52cm 🤍
_____________________________
10.2021 (10 tc) 👼 [*]
-
Jednorożec robiłaś test ? Melduj nam tutaj co u Ciebie. Podglądałam Twój wykres ale coś z nim nie tak, jest zaczęty cykl w lipcu 2020 🙈🙈
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2022, 13:43
Adenomioza, trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 19%, cross match 29,9%, allo mlr 0%
Od 01/2021 starania naturalne
11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔
Od 2023 starania w klinice
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany (prograf+encorton)
🔜 sztuczna menopauza -
Blondyna, napisalam priv, nie związane z tematami więc nie będę tu zaśmiecać 🙏15 lat 👫 5 lata 👰🤵
5 lat walki
👩 - 30
Niedoczynność + Hashi ⏩ euthyrox
Badania 3dc ⏩ FSH 10,24 🤯 reszta ok.
AMH - 1,11 🥲 ⏩ styczeń 0,8 😪
inne badania w normie
🧔 - 32
WSZYSTKIE WYNIKI W NORMIE 💚
💊 Stymulacja 💊
(2 x letrozole) ❌
2023 klinika InVimed
HSG (prawy jajowód nie do oceny)
03.23r. IUI ❌
04.23.r IUI odwołane - owu z prawego
______________________________
IUI ODWOŁANE ➡️ NATURALNY CUD... ♥️
Nasze szczęście jest już z nami 🤍
🤍 Franek 🤍 SN - 3200g, 52cm 🤍
_____________________________
10.2021 (10 tc) 👼 [*]
-
jo_ana wrote:Jednorożec robiłaś test ? Melduj nam tutaj co u Ciebie. Podglądałam Twój wykres ale coś z nim nie tak, jest zaczęty cykl w lipcu 2020 🙈🙈
Nie robiłam bo mamę z rana wzięłam karetka slabo się poczuła okazało się że to zakrzepica lekarze teraz walczą żeby skrzep w udzie rozpuścić i nie miałam glowy na testDawniej Biedrona89
11.2021- puste jajo płodowe 💔
17.07.2018 - Franio 💙💙
17.04.2021 - Jaś 💙💙
Kwas foliowy, Wit D3
Morfologia nasienia - ✅
HyCoSy - oba jajowodu drożne
Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium
Lipiec 2024 Wracamy do starań 😊 lametta+Ovitrelle+luteina
"Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas -
Babulka wiem, że łatwo mówić, ale nie poddawaj się jeszcze. Ja z pustym jajem miałam objawy do samego zabiegu, wiec nie ma żadnej reguły.
Trzymam kciuki!
Babulka lubi tę wiadomość
III 2021 - początek starań
IX 2021 - pozytywny test
X 2021 - puste jajo płodowe > zabieg
II 2022 - wracamy do starań
-
Byłam dziewczyny w kościele i trochę mi lepiej.
Przepraszam, że nie będę się odnosić do Waszych wszystkich kwestii tak jak zawsze ale ciężko mi. Ale jakby ktoś chciał coś ode mnie to piszcie 🙂2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Ja za tydzień lecę na wakacje... Bo to ostatni moment w tym roku...muszę głowę przewietrzyć.
Plan jest taki... Na chwilę idę na zwolnienie od psychiatry a potem już od ginekologa ciążowe 😂😂 muszę w to wierzyć i tego się trzymać.
Muszę tylko w głowie sobie zaplanować w którym miesiącu zachodzę w ciążę i tak zajść ♥️♥️
Czekam z niecierpliwością na wyniki tych badań wszystkich immunologicznych.
We wt mąż idzie na badanie nasienia i kariotyp i już wszystko będziemy mieli zrobione....
Muszę być dobrej myśli... Bo ciągle z tyłu głowy mam, że może już się nie uda.. Bo dzidziuś będzie chory 😥😥
Ale ja Wam mówię zaraz ten wątek zrobiony ciążowy i każda z nas już będzie czekała na szczęśliwe rozwiązanie.
Musimy w to wierzyc i trzymać za siebie kciuki, będzie dobrze!Córka w 2013 r
Styczeń 2021 ciąża biochemiczna
Sierpień 2021 poronienie zatrzymane w 6 tyg 😥
Luty 2022 poronienie zatrzymane w 12 tyg/14tyg 😥 Antoś💔
Lipiec 2022 ciąża biochemiczna 🙈
Kir-AA
Accofil, heparyna, acard, -
Jednorożec to faktycznie nieciekawy poranek 😖 zdrówka dla mamy.Adenomioza, trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 19%, cross match 29,9%, allo mlr 0%
Od 01/2021 starania naturalne
11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔
Od 2023 starania w klinice
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany (prograf+encorton)
🔜 sztuczna menopauza -
Słuchajcie : witam się w grobie oszukanych przez test ciążowy niestety na minus:(
Zrobiłam sobie test z ciekawości wyszedł pozytyw ładna kreska nie bladzioch podnieciłam się i powtórzyłam go jeszcze cztery razy (nie pytacie ile ich mam ) i wszystkie inne wyszły białe jak śnieg. Więc całe pięć minut byłam w ciąży. Chyba rekord swiata pobilamDawniej Biedrona89
11.2021- puste jajo płodowe 💔
17.07.2018 - Franio 💙💙
17.04.2021 - Jaś 💙💙
Kwas foliowy, Wit D3
Morfologia nasienia - ✅
HyCoSy - oba jajowodu drożne
Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium
Lipiec 2024 Wracamy do starań 😊 lametta+Ovitrelle+luteina
"Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas
