Poronienie 2021, a ponowne starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Justa zgadzam się z przedmówcznią, ale jeżeli coś cię niepokoi to nie krępuj się jechać na ip i sprawdzić czy jest ok lepiej sto razy zareagować bez potrzeby niż raz coś przeoczyć i potem wyrzucać sobie że mogło się coś zrobić a nie zrobiło się nic.
Pinki może to jakieś podrażnienia od luteiny, a jak nie to jak wyżej jedź na ip.
Pinkiii lubi tę wiadomość
Dawniej Biedrona89
11.2021- puste jajo płodowe 💔
17.07.2018 - Franio 💙💙
17.04.2021 - Jaś 💙💙
Kwas foliowy, Wit D3
Morfologia nasienia - ✅
HyCoSy - oba jajowodu drożne
Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium
Lipiec 2024 Wracamy do starań 😊 lametta+Ovitrelle+luteina
"Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas -
Zgadzam się z powyższym. Jednak pasowałoby to sprawdzić u ginekologa. Nie porównuj ciągle tamtej ciąży do tej, bo to nie ma sensu, wykończysz się.2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Lekarz też mi to mówił i mówił też, że może się przemęczyłam trochę . Kazał obserwować a w razie czego dzwonić do niego lub jechać.dafney wrote:Może podrażniasz podczas aplikacji luteiny? Przy rozrzedzonej krwi acardem i heparyną łatwiej o urazy.
P.S. dostałam receptę bez problemu 😊 -
dafney wrote:Może podrażniasz podczas aplikacji luteiny? Przy rozrzedzonej krwi acardem i heparyną łatwiej o urazy.
P.S. dostałam receptę bez problemu 😊
Może nawet nie pochylił się nad załączoną dokumentacją. Bywa i tak. Dobrze, że dostałaś
dafney lubi tę wiadomość
Starania od kwietnia 2020
👩❤️👨 Ona 32 lata, on 34 lata
😢2021 rok 6 tydzień
😢2022 rok 9 tydzień (krwiak, wywołanie farmakologiczne, łyżeczkowanie)
😞 2022 rok 7 tydzień, ciąża pozamaciczna, leczenie metotreksatem
🤞⏸️ nowa nadzieja 5 tydzień ciąży beta 4900 mUI/ml 🌈
🌈 7/1 hbd, jest ❤️!!! CRL 8,8 mm, FHR 142/min.
🌈 13/1 hbd, 7,44 cm ryzyka niskie ❤️
🌈 17/1 hbd, wszystko dobrze, wstydzioch 🩷🩵
🌈 21/1 hbd, połówkowe w porządku, 370 gramów chłopca 🩵
🌈 29/1 hbd, 1630 g 🩵
🌈 37/2 hbd, 2900 g - do kontroli przyrostu po tygodniu
-
Ja myślę, że ta klauzula sumienia się odnosi do tego, że ten lekarz nie wypisuje tabletek antykoncepcyjnych. Bo jakby życiorys pacjentki nie jest objęty klauzulą sumienia, lekarz ma obowiązek leczyć każdego pacjenta i żadne klauzule tego nie znoszą prawnie.
dafney lubi tę wiadomość
2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Dzisiaj przyszedł dzień który wiedziałam że będzie dla mnie ciężki... moja najlepsza przyjaciółka urodziła i oczywiście jest radość bo kibicowałam jej całą ciążę pomimo swoich przeżyć choć nie było łatweo bo zaszła w ciążę zaraz po mojej 2 stracie a info ze jest w ciąży usłyszałam jak wróciłam do pracy tydzień po wyjściu ze szpitala. Przepłakałam wiele nocy starałam się trzymać wspierałam i słuchałam o ciąży kiedy również sama zmagałam się z dojściem po 2 stracie. Staram się nie pokazywać po sobie swoich emocji stąd zaciskałam zęby i odeszłam ze swoimi problemami na dalszy plan. Dzisiaj była radość która jednak zostala przerwana informacja o imieniu jej córki dostała imię które wiele razy mówiłam ze marzę ze jak wreszcie mi się uda chciałabym żeby takie imię nosiła moja córka... nie wiedziałam jak zareagować a w domu się po prostu rozpłakałam. Czuję się wiecie ze kolejny raz coś mi umyka ktoś coś zabiera ale zaraz potem dopada mnie ta rzeczywistość ze nie wiadomo czy mi się uda mieć dziecko i corke więc może przesadzam ale poczułam ukłucie w sercu może dlatego ze dałabym wiele by doczekać wreszcie dnia zostania mamą.
Przepraszam za smety dzisiaj ale musiałam to wylać z siebie chyba mało osób zrozumie co i jak czuję a nie chce tłumaczyć całemu światu ze tak dalej pamiętam o moich 2 córeczkach i tak dalej to czasem przeżywam...10.10.2023 - 4010 g 57 cm jesteśmy w końcu razem 💜
21.09.2023 - 3480 g 38 tydzień
07.09.2023 - 2823 g 36 tydzień - jeszcze tylko miesiąc 💗
24.08.2023 - 2390 g 34 tydzień 💗
04.08.2023 - 1660 g 31 tygodni 💫
13.07.2023 - III badania prenatalne prawidłowe 1300 g rośniemy🌸
07.07.2023 - 1090 g 27 tygodni słoneczka:)
16.06.2023 - 630 g 24 tygodnie:)
27.05.2023 - badania połówkowe prawidłowe córcia rośnie 450 g🌸
19.05.2023 - 335 g:)
28.04.2023 - rośniemy 180 g prawdopodobnie córeczka 🌸
24.03.2023 - usg prenatalne pomiary prawidłowe 5,5 cm 😍
17.03.2023 - rośniemy 4.3 cm
10.02.2023 - mamy❤
04.02.2023 - beta 2161 🤞
30.01.2023 - beta 169 🤞
27.01.2023 ⏸️ beta 22.50
30.12.2022 🙏
07.2021 r. [*] Lenka 9 tydzień
11.2021 r. [*] 7 tydzień 👼 -
Babulka wrote:Ja myślę, że ta klauzula sumienia się odnosi do tego, że ten lekarz nie wypisuje tabletek antykoncepcyjnych. Bo jakby życiorys pacjentki nie jest objęty klauzulą sumienia, lekarz ma obowiązek leczyć każdego pacjenta i żadne klauzule tego nie znoszą prawnie.
Zgadzam się. Tylko ludzie są różni, po co słuchać dziwnych komentarzy lub szarpać się o usługę która powinien wykonać bez marudzenia
Starania od kwietnia 2020
👩❤️👨 Ona 32 lata, on 34 lata
😢2021 rok 6 tydzień
😢2022 rok 9 tydzień (krwiak, wywołanie farmakologiczne, łyżeczkowanie)
😞 2022 rok 7 tydzień, ciąża pozamaciczna, leczenie metotreksatem
🤞⏸️ nowa nadzieja 5 tydzień ciąży beta 4900 mUI/ml 🌈
🌈 7/1 hbd, jest ❤️!!! CRL 8,8 mm, FHR 142/min.
🌈 13/1 hbd, 7,44 cm ryzyka niskie ❤️
🌈 17/1 hbd, wszystko dobrze, wstydzioch 🩷🩵
🌈 21/1 hbd, połówkowe w porządku, 370 gramów chłopca 🩵
🌈 29/1 hbd, 1630 g 🩵
🌈 37/2 hbd, 2900 g - do kontroli przyrostu po tygodniu
-
Megi_85 wrote:Dzisiaj przyszedł dzień który wiedziałam że będzie dla mnie ciężki... moja najlepsza przyjaciółka urodziła i oczywiście jest radość bo kibicowałam jej całą ciążę pomimo swoich przeżyć choć nie było łatweo bo zaszła w ciążę zaraz po mojej 2 stracie a info ze jest w ciąży usłyszałam jak wróciłam do pracy tydzień po wyjściu ze szpitala. Przepłakałam wiele nocy starałam się trzymać wspierałam i słuchałam o ciąży kiedy również sama zmagałam się z dojściem po 2 stracie. Staram się nie pokazywać po sobie swoich emocji stąd zaciskałam zęby i odeszłam ze swoimi problemami na dalszy plan. Dzisiaj była radość która jednak zostala przerwana informacja o imieniu jej córki dostała imię które wiele razy mówiłam ze marzę ze jak wreszcie mi się uda chciałabym żeby takie imię nosiła moja córka... nie wiedziałam jak zareagować a w domu się po prostu rozpłakałam. Czuję się wiecie ze kolejny raz coś mi umyka ktoś coś zabiera ale zaraz potem dopada mnie ta rzeczywistość ze nie wiadomo czy mi się uda mieć dziecko i corke więc może przesadzam ale poczułam ukłucie w sercu może dlatego ze dałabym wiele by doczekać wreszcie dnia zostania mamą.
Przepraszam za smety dzisiaj ale musiałam to wylać z siebie chyba mało osób zrozumie co i jak czuję a nie chce tłumaczyć całemu światu ze tak dalej pamiętam o moich 2 córeczkach i tak dalej to czasem przeżywam...
Przykro mi Megi 😞 to jest na pewno trudna sytuacja i nie dziwię Ci się wcale. Też byłoby mi przykro.
Niektórzy ludzie już tak mają, że wszystko kopiują. Sami nie potrafią wymyślać np. wystroju mieszkania czy dekoracji na weselu. Tylko kopiują. Może ona też tak ma?Starania od kwietnia 2020
👩❤️👨 Ona 32 lata, on 34 lata
😢2021 rok 6 tydzień
😢2022 rok 9 tydzień (krwiak, wywołanie farmakologiczne, łyżeczkowanie)
😞 2022 rok 7 tydzień, ciąża pozamaciczna, leczenie metotreksatem
🤞⏸️ nowa nadzieja 5 tydzień ciąży beta 4900 mUI/ml 🌈
🌈 7/1 hbd, jest ❤️!!! CRL 8,8 mm, FHR 142/min.
🌈 13/1 hbd, 7,44 cm ryzyka niskie ❤️
🌈 17/1 hbd, wszystko dobrze, wstydzioch 🩷🩵
🌈 21/1 hbd, połówkowe w porządku, 370 gramów chłopca 🩵
🌈 29/1 hbd, 1630 g 🩵
🌈 37/2 hbd, 2900 g - do kontroli przyrostu po tygodniu
-
Przykro mi Megi, skoro przyjaciółka wiedziała, że chciałaś nadać takie imię to mogła poszanowac to...tym bardziej po tym co sie wydarzyło
U mnie jedna z najlepszych przyjaciółek niestety też się nie popisała. Tylko raz zapytała się jak się czuje i to tuż po wyjściu ze szpitala. Później tematu już nie było. I do tego czasem muszę słuchać komentarze w stylu, abym teraz korzystała bo jak będę mieć dziecko to będę narzekać i skoczą się wyjazdy, Itp...
-
Justa01 wrote:Przykro mi Megi, skoro przyjaciółka wiedziała, że chciałaś nadać takie imię to mogła poszanowac to...tym bardziej po tym co sie wydarzyło U mnie jedna z najlepszych przyjaciółek niestety też się nie popisała. Tylko raz zapytała się jak się czuje i to tuż po wyjściu ze szpitala. Później tematu już nie było. I do tego czasem muszę słuchać komentarze w stylu, abym teraz korzystała bo jak będę mieć dziecko to będę narzekać i skoczą się wyjazdy, Itp...
Myślę ,że w dużej mierze to dlatego,że ludzie porostu nie wiedzą jak się zachować w takiego sytuacji,ja też miałam żal o to ,że moje przyjaciółki zapytały w sumie tylko jak byłam w szpitalu jak się czuje,a później tematu nie było ,jakby to nie było poronienie tylko np stłuczka pod sklepem i za tydzień zapomnisz. Więcej wsparcia dostałam tutaj na forum i na innej grupie. Ale z drugiej strony myślę że ludziom ,którzy tego nie przeżyli ciężko jest coś powiedzieć, wesprzeć i właśnie unikanie tego tematu to taka ucieczka od tego problemuONA jeszcze 27l ,ON 30lat
Listopad 2021 - ciąża biochem 🤔
Kwiecień 2022 -poronienie 9tydz/12tydz😭😇
Walczymy o spełnienie jedynego marzenia- CHCEMY BYĆ RODZICAMI 👶👪 -
Anka94 wrote:Myślę ,że w dużej mierze to dlatego,że ludzie porostu nie wiedzą jak się zachować w takiego sytuacji,ja też miałam żal o to ,że moje przyjaciółki zapytały w sumie tylko jak byłam w szpitalu jak się czuje,a później tematu nie było ,jakby to nie było poronienie tylko np stłuczka pod sklepem i za tydzień zapomnisz. Więcej wsparcia dostałam tutaj na forum i na innej grupie. Ale z drugiej strony myślę że ludziom ,którzy tego nie przeżyli ciężko jest coś powiedzieć, wesprzeć i właśnie unikanie tego tematu to taka ucieczka od tego problemu
Może tak ale chyba od tych najbliższych oczekujesz większej empatii czy wsparcia. Nie wiem co bym zrobila gdyby nie mój mąż na szczęście on rozumie i wspiera mnie każdego dnia i powtarza ciągle że nam też się musi udać.10.10.2023 - 4010 g 57 cm jesteśmy w końcu razem 💜
21.09.2023 - 3480 g 38 tydzień
07.09.2023 - 2823 g 36 tydzień - jeszcze tylko miesiąc 💗
24.08.2023 - 2390 g 34 tydzień 💗
04.08.2023 - 1660 g 31 tygodni 💫
13.07.2023 - III badania prenatalne prawidłowe 1300 g rośniemy🌸
07.07.2023 - 1090 g 27 tygodni słoneczka:)
16.06.2023 - 630 g 24 tygodnie:)
27.05.2023 - badania połówkowe prawidłowe córcia rośnie 450 g🌸
19.05.2023 - 335 g:)
28.04.2023 - rośniemy 180 g prawdopodobnie córeczka 🌸
24.03.2023 - usg prenatalne pomiary prawidłowe 5,5 cm 😍
17.03.2023 - rośniemy 4.3 cm
10.02.2023 - mamy❤
04.02.2023 - beta 2161 🤞
30.01.2023 - beta 169 🤞
27.01.2023 ⏸️ beta 22.50
30.12.2022 🙏
07.2021 r. [*] Lenka 9 tydzień
11.2021 r. [*] 7 tydzień 👼 -
Megi jesteś świetną przyjaciółką ale pamiętaj też o sobie, bo jak tyle z siebie dajesz, to powinnaś też coś od niej dostawać...
A z imieniem... Szczerze, to ja bym nadała to imię, jeśli trafi Ci się dziewczynka. To nie rodzina, a skoro tak się zachowała, to nie powinna być zdziwiona. Imiona się i tak powtarzają w populacji, może dziecko mieć 2 koleżanki z tym samym imieniem na podwórku i nic się nie dzieje. Tak samo tutaj, szczególnie, że po jej zachowaniu, to nie wiesz na ile ta przyjaźń będzie intensywna za 3-4 lata.2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Dokładnie,Babulka ma rację. Nieraz ojciec i syn w 1domu mają to imię , czy dziadek i wnuk i nie ma żadnego problemuONA jeszcze 27l ,ON 30lat
Listopad 2021 - ciąża biochem 🤔
Kwiecień 2022 -poronienie 9tydz/12tydz😭😇
Walczymy o spełnienie jedynego marzenia- CHCEMY BYĆ RODZICAMI 👶👪 -
Megi to naprawdę przykre, że osoba, którą uważasz za przyjaciółkę zachowuje się w ten sposób. Niby to tylko imię, ale ja nie wyobrażam sobie dokładania bliskiej osobie cierpień przez takie widzimisie. Z pewnością nie pomyślała o tym w ten sposób. To musiało być trudne dla Was obu przez ostatnie miesiące. Jej radość z ciąży i Twoja żałoba w tym samym czasie.
Ludzie naprawdę nie wiedzą jak rozmawiać z osobami po stracie. My drugą ciążę obwiściciliśmy całemu światu na samym początku, bo wtedy nawet do głowy mi nie przyszło, że coś może być nie tak. Jak poroniłam rozesłałam krótkie info do moich znajomych i rodziny. Niektórzy nawet nie odpisali i nigdy później nie poruszyli ze mną tego tematu. Może z 2, 3 koleżanki zapytały jak się czuję jak wyszłam ze szpitala, reszta udawała, że nic się nie stało.
Generalnie uważam, że nasze problemy pomogły mi zweryfikować kto jest ważny w moim życiu, a kto był w nim tylko z przypadku. Zwykle mój telefon nie przestawał dzwonić, bo wśród znajomych pełniłam funkcję dyżurnego słuchacza terapeuty. Kiedy byłam skupiona na swoich sprawach i ciężko było mi rozmawiać z ludźmi, część z nich się po prostu obraziła.26.08.2022 I prenatalne, Nifty - zdrowy synek 💙
23.06.2022 pozytywny test!
2008 córka 💜
-
Malinkaaa wrote:Może nawet nie pochylił się nad załączoną dokumentacją. Bywa i tak. Dobrze, że dostałaś
Dokładnie tak było. Zanim skończyłam zdanie 'Chciałabym prosić o receptę na luteinę' , już miała smsa z kodem recepty na telefonie 😁26.08.2022 I prenatalne, Nifty - zdrowy synek 💙
23.06.2022 pozytywny test!
2008 córka 💜
-
Dzięki dziewczyny tutaj dostałam od Was nie raz tyle wsparcia I empatii że cieszę się że Was tu mam ❤ co do slow o weryfikowaniu osób wkolo to prawda w 100% zobaczyłam tyle reakcji których niestety po niektórych się nawet nie spodziewałam10.10.2023 - 4010 g 57 cm jesteśmy w końcu razem 💜
21.09.2023 - 3480 g 38 tydzień
07.09.2023 - 2823 g 36 tydzień - jeszcze tylko miesiąc 💗
24.08.2023 - 2390 g 34 tydzień 💗
04.08.2023 - 1660 g 31 tygodni 💫
13.07.2023 - III badania prenatalne prawidłowe 1300 g rośniemy🌸
07.07.2023 - 1090 g 27 tygodni słoneczka:)
16.06.2023 - 630 g 24 tygodnie:)
27.05.2023 - badania połówkowe prawidłowe córcia rośnie 450 g🌸
19.05.2023 - 335 g:)
28.04.2023 - rośniemy 180 g prawdopodobnie córeczka 🌸
24.03.2023 - usg prenatalne pomiary prawidłowe 5,5 cm 😍
17.03.2023 - rośniemy 4.3 cm
10.02.2023 - mamy❤
04.02.2023 - beta 2161 🤞
30.01.2023 - beta 169 🤞
27.01.2023 ⏸️ beta 22.50
30.12.2022 🙏
07.2021 r. [*] Lenka 9 tydzień
11.2021 r. [*] 7 tydzień 👼 -
Przynajmniej jest jakiś plus z naszej sytuacji. Odsiewa się tych ludzi, których nie powinno być koło nas.
Starania od kwietnia 2020
👩❤️👨 Ona 32 lata, on 34 lata
😢2021 rok 6 tydzień
😢2022 rok 9 tydzień (krwiak, wywołanie farmakologiczne, łyżeczkowanie)
😞 2022 rok 7 tydzień, ciąża pozamaciczna, leczenie metotreksatem
🤞⏸️ nowa nadzieja 5 tydzień ciąży beta 4900 mUI/ml 🌈
🌈 7/1 hbd, jest ❤️!!! CRL 8,8 mm, FHR 142/min.
🌈 13/1 hbd, 7,44 cm ryzyka niskie ❤️
🌈 17/1 hbd, wszystko dobrze, wstydzioch 🩷🩵
🌈 21/1 hbd, połówkowe w porządku, 370 gramów chłopca 🩵
🌈 29/1 hbd, 1630 g 🩵
🌈 37/2 hbd, 2900 g - do kontroli przyrostu po tygodniu
-
Megi przykro mi ☹️ ale tak jak Babulka napisała, jeśli będziesz mieć córeczkę to nazwij ją tak, jak zawsze marzyłaś 😊 to jest Twoje i nawet jeśli siostra by miała córkę o tym imieniu, masz takie marzenie od zawsze, dlaczego masz rezygnować? I przykre jest to, co piszesz. Ze zamykasz się ze swoim bólem i zagryzasz zęby. Tak to nie działa, jej szczęście nie może być ważniejsze niż Twój ból. Jesteście przyjaciółkami to wydaje mi się, że to relacja obustronna... Moja przyjaciółka pytała mnie jak ma mnie wspierać, bo nie wie czego potrzebuje i żebym mówiła co czuje. I to mi dużo dało, kiedy miałam ochotę popłakać czy pomarudzic to robiłam to, jak nie chciałam w ogóle rozmawiać - też rozumiała. Po prostu wiedziałam że jest. I też można powiedzieć że nie wie jak to jest, bo ona póki co nawet nie czuje chęci posiadania dziecka, raczej perspektywa że kiedyś tak, także wspierała mnie w niepłodności jak i po poronieniu. Wiem że taka przyjaciółka to skarb, ale nie wyobrażam sobie żebym nie mogła "obarczać" jej swoimi problemami kiedy jest szczęśliwa. I odwrotnie. Może warto szczerze porozmawiać? Trudne są takie rozmowy, ale może okazać się że to Was zbliży i sprawi że będziecie bardziej otwarte wobec siebie??Luźne starania od 12.2019
Metformina ,Letrox, pueria uno, i 🐧
Grudzień '21 10+5tc/8tc Gosia 💔
25.05.22 ⏸️ 271mlU/ml 13dpo, 666mlU/ml 15dpo
-
Wiecie z tym wsparciem to nie hop siup. Każdy jest inny, jedne potrzebują rozmawiać, drugie milczeć, trzecie przytulenia, czwarte udawania, że nic się nie stało.
Ja nie obarczałam potrzebą wsparcia przyjaciół, bo one po prostu nie wiedzą jak się zachować. Jak miałam potrzebę rozmawiania, one wysłuchiwały i ok. Nikt nie pyta się jak się czuje, bo ja absolutnie tego nie chce. Udaje przed sama sobą herosa.
Ale korzystałam z grupy wsparcia fundacji Ernesta i mega polecam. Także was jako grupę wsparcia. Bo tak na prawdę, myślę, że większość z was przed poronieniem nie umiała by się odnaleźć w idealnym wsparciu przyjaciółki w takiej sytuacji. Bo nie ma idealnego wsparcia.
Wazne jest by jasno wyrażać swoje potrzeby, bo jak nic nie mówimy to świat myśli, że tego potrzebujemy i nie dopytuje.
Co do imienia, myślę jak dziewczyny, nic nie stoi na przeszkodzie byś tak nazwała córeczkę. A może to była próba wsparcia Ciebie przez Twoją przyjaciółkę. Może chciała uczcić tak twojego dzidziusia. Może nie chciała nic złego. Fajnie jakbyś po prostu jej powiedziała, że Ci przykro. W końcu od tego są przyjaciele!Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2022, 09:57
Córka w 2013 r
Styczeń 2021 ciąża biochemiczna
Sierpień 2021 poronienie zatrzymane w 6 tyg 😥
Luty 2022 poronienie zatrzymane w 12 tyg/14tyg 😥 Antoś💔
Lipiec 2022 ciąża biochemiczna 🙈
Kir-AA
Accofil, heparyna, acard, -
To prawda, że część ludzi po prostu nie wie jak się zachować. Sama też bym pewnie nie wiedziała gdybym sama tego nie przeżyła, chociaż z drugiej strony wiem, że pewnych rzeczy na pewno bym nie powiedziala czy nie zrobiła ze zwykłej ludzkiej strony. Zbywanie tematu jeszcze rozumiem, bo ktoś może po prostu nie wie jak rozmawiać, ale pewne komentarze czy zachowania już są nie do zaakceptowania. U mnie niestety też ta sytuacja zweryfikowała niektóre przyjaźnie. Jedna przyjaciółka niefajne komentarze rzuca co do dzieci (jakby zapomniała że niedawno byłam jeszcze w ciąży) a inna dała mi wywód religijny (chociaż doskonale wie, że ja nie jestem wierząca), że taka była wola Boga, że Bóg ma prawo odbierać dzieci.. abym się zaczęła modlić i abym zwróciła się do Boga, bo inaczej znowu będę cierpieć, że teraz będę mieć druga szansę i ode mnie będzie zależeć jak ja wykorzystam 😳 I że lekarze mi nie pomogą. I kilka innych smaczków... W tamtym momencie byłam tak slaba psychicznie a ona jeszcze mi dowalila. Ale za to ku mojemu zaskoczeniu inna koleżanka, taka dalsza, super się zachowała, wykazała taka empatię i ogólnie bardzo w porządku do tego podeszła i taka najbliższa najbliższa też bardzo dobrze. Także różnie to bywa niestety. Z żadną z nich relacja nie popsuła się, jedynie wiem z kim mogę porozmawiać jeśli będę tego potrzebowała czy do kogo się zwrócić.
Megi - tak jak dziewczyny piszą nie rezygnuj że swojego marzenia w przyszłości. Tak jak Ty musisz zacisnąć zęby i zaakceptować to co zrobiła Twoja przyjaciółka, tak samo ona kiedys będzie musiała zaakceptować. A jeśli czujesz że chciałabyś z nia o tym porozmawiać to porozmawiajcie. Twoje uczucia są ważne i jeśli przyjaźnicie się to każdy temat można poruszyc. Może przynajmniej zrozumie jak się czujesz
Megi_85 lubi tę wiadomość
