Poronienie 2021, a ponowne starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój mąż pracuje na produkcji w dużej firmie jestem operatorem suwnic wózków i CNC.
Był u kierownika swojego działu wyjaśnił jak to wszystko wyglądało z jego perspektywy, kierownik mu powiedział że on ogólnie wiem że P. To bardzo dobry pracownik ale wczoraj wszystkie papiery poszły do prezesa i nie wie czy uda się to odkręcić.
Z mojej perspektywy obecne jego zajęcie jest dla mnie idealne bo pracuje na zmiany często jest w domu w środku tygodnia i ja mogę gdzieś wyskoczyć np do fryzjera, kosmetyczki do urzędu i tak dalej bez dzieci bo on jest a jak on pójdzie gdzie indziej całym dniami go nie będzie mo moja wolność się skończy no i obecnie super zarabia możemy sobie pozwolić na trochę więcejDawniej Biedrona89
11.2021- puste jajo płodowe 💔
17.07.2018 - Franio 💙💙
17.04.2021 - Jaś 💙💙
Kwas foliowy, Wit D3
Morfologia nasienia - ✅
HyCoSy - oba jajowodu drożne
Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium
Lipiec 2024 Wracamy do starań 😊 lametta+Ovitrelle+luteina
"Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas -
Jednorożec kurcze, fatalna sytuacja z tego co widzę. Przykro mi. Ciężko coś doradzić, widzę że tam pomarańcza wyczerpująco zadała nurtujące i mnie pytania.
Może warto pomyśleć o jakiś adwokacie co by właśnie w papierach nie miał nabrudzone 🙄 -
Babulka wrote:Ewiwi nie wiem czy zrozumiałam, przeniosłaś się na pracę z domu a teraz po poronieniu ciężko Ci w tym domu pracować, tak?
Ja bym robiła tak jak jest dobrze dla Ciebie w tym momencie. Nie w przyszłej ciąży. Potem jak starania się przedłużają to tkwimy w niekorzystnej sytuacji. Ja sama zrezygnowałam z propozycji ciekawej pracy, bo byłam w ciąży, to było rok temu. Potem dwa razy poroniłam i żałuję, że tej pracy nie wzięłam. Miałabym już rok przepracowany i teraz o wiele lepszą sytuację finansową. Z drugiej strony dla mojej córki odbyło się to z korzyścią ale jestem zdania, że dopóki nie jesteśmy w ciąży to trzeba się skupić na teraźniejszym życiu. Potem zawsze da się wszystko dostosować.
No może wyjątkiem jest jak się pracuje z jakaś ciężką chemią, promieniowaniem itd, ale jak masz wolny zawód to zakładam, że nie w szkodliwych warunkach.*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
Ewiwi nie pomogę. Ja chodzę do psychologa co by sobie radzić z własnymi demonami. Co do pracy. My z partnerem mamy gospodarstwo, więc tu się opiera moja praca plus zajmowanie się domem. Więc nie pomogę jeśli chodzi o kwestie pracy ale myślę że tak jak Babulka piszę trzeba żyć danym życiem i robić wszystko by nam było dobrze w aktualnej sytuacji.
-
Patisonek 25 wrote:Tak naprawdę wszystkie badania i tak robię prywatnie więc co mu zależy skierować mnie na nie. Ale masz rację on akurat należy do lekarza któremu się chce. Od zawsze próbował pomóc cokolwiek by się nie działo i by się napisało to przy chwili zawsze próbuje pomóc. Dziś po raz kolejny pokazał mi że nie umie przejść obojętnie obok ludzkiego cierpienia nie mogłam powstrzymać się od łez rozmawiając z nim. Wspierał mnie słownie i okazał serce że rozumie że jest mi ciężko po kolejnej stracie i postara się mi pomóc żebym więcej nie cierpiała dlatego skieruje mnie na badania które są ważne w leczeniu niepłodności są potrzebne też do drożności jajowodów i nawet do in vitro. Powiedział że stanie na głowie żeby pomóc mi zajść w ciążę i dużo takich słów a uwierzcie że w sytuacji gdy sypie się cały świat taka rozmowa z lekarzem prowadzącym jest bardzoo pomocna. Pamiętam tez wizyte kiedy mialam pierwszą ciążę ciążę biochemiczną, wizyta trwała chyba z 1,5 godziny gdzie normalnie trwa 30 min. Rozmowa była bardzo motywująca i mimo informacji o poronieniu wyszlam z gabinetu z uśmiechem. Nie umiem wytłumaczyć jaki to ludzki lekarz z zajebistym podejściem i taką pomocą do pacjentki. Może jest dlatego taki że on wie co taka pacjentka przechodzi jak jest problem z zajściem w ciąże. Jego żona też miała problem... Może dlatego jest taki jaki jest.. nie spotkałam się nigdy z takim lekarzem
Może to słabe pocieszenie, ale jesteś w dobrych rękach! I jeśli lekarz zleca Ci sam z siebie tyle badań to się go trzymaj ❤️. Uda się następnym razem! Mocno w to wierzę. Widzisz ja płakałam mężowi, że dlaczego innym wychodzi, a nam nie, narzuciłam na siebie ogromną presję, ale w końcu się udało. I to w ogóle wtedy kiedy miało się nie udać, bo ponad miesiąc po łyżeczkowaniu gdzie mieliśmy odczekać 3 cykle, ale nas poniosło. Mój poprzedni lekarz jedyne badania jakie mi zlecił to toxo i antykoagulant toczniowy. A po kolejnym poronieniu w ciemno chciał mi dać heparynę. Więc tak naprawdę dzięki tej grupie zaczęłam szukać i badać się na własną rękę i szukać tego potwierdzenia czy faktycznie heparyna jest mi potrzebna. Plus zmieniłam lekarza.
Nie napiszę Ci daj sobie czas, bo w moim przypadku sobie go nie dałam. Zaszłam szybko po zabiegu, ale jak usłyszałam od lekarza najwyraźniej organizm był gotowy. Ze swojej strony dodam tylko porób badania, będziesz miała spokojniejszą głowę. Trzymaj się ❤️.11.2021 💔 ciąża biochemiczna
03.2022 💔 poronienie zatrzymane 8td
15.01.2023 urodziłam synka 🌈💙
MTHFR_1298A>C homo
PAI-1 4G hetero
Niedoczynność tarczycy -
Nie chcą mu narobić w papierach na szczęście ale przykra sprawa. Rozumiem jakby coś przeskrobał albo jakby robili redukcję etatów ale tutaj sprawę pokpił kierownik zmiany bo sam mojemu mężowi nie przekazał kluczowej informacji ale się nie przyzna bo wtedy sam miałby problemy i obrywa P.Dawniej Biedrona89
11.2021- puste jajo płodowe 💔
17.07.2018 - Franio 💙💙
17.04.2021 - Jaś 💙💙
Kwas foliowy, Wit D3
Morfologia nasienia - ✅
HyCoSy - oba jajowodu drożne
Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium
Lipiec 2024 Wracamy do starań 😊 lametta+Ovitrelle+luteina
"Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas -
Niestety tak to już jest że każdy swoją dupe ratuje...
Pewnie nawet jakby Twój zaprzeczył i powiedział swoją wersję to by na tym dobrze niestety nie wyszedł bo tak to już w tych firmach funkcjonuje.
Sama pracowałam na dużej chali produkcyjnej a mój św. pamięci mąż na wysokim składzie. I niestety wiem że kierownictwo zawsze najważniejsze. A Ty człowieku dostajesz po dupie
Niewygodna sytuacja i trochę bez wyjścia.
Myśl pozytywnie że może jednak uda mu się znaleźć dobrze płatną pracę a w zamian za chamstwo niech mu kierownik pisze najlepsze referencje. -
Jednorożec89 wrote:Nie chcą mu narobić w papierach na szczęście ale przykra sprawa. Rozumiem jakby coś przeskrobał albo jakby robili redukcję etatów ale tutaj sprawę pokpił kierownik zmiany bo sam mojemu mężowi nie przekazał kluczowej informacji ale się nie przyzna bo wtedy sam miałby problemy i obrywa P.
Powiem Ci jak to wygląda ze strony prawnej. Oczywiście jeśli Twój mąż jest na UoP.
Pierwsza rzecz jest taka, że Twój mąż nie dostał pisemnego wypowiedzenia, wiec nie ma podstaw do niestawiania się w pracy. Jeśli dziś do niej nie poszedł to niech szybko ogarnia L4, bo inaczej to podstawa do zwolnienia dyscyplinarnego.
Jeśli dostanie wypowiedzenie to niech dokładnie przeczyta co tam jest napisane. Jeśli jest to wypowiedzenie z winy pracownika to niech go nie podpisuje (nie trzeba, wypowiedzenie jest ważne w momencie zapoznania się) I odwoła się do sądu pracy. Może uzyskać do 3 pensji odszkodowania plus przywrócenie do pracy. Ale może też dostać wypowiedzenie za porozumieniem stron. Jeśli nie chce walczyć w sądzie to może podpisać takie wypowiedzenie, o ile jego warunki są minimum takie jak maks co może wywalczyć w sądzie, czyli wypłata za okres wypowiedzenia, zaległy urlop i dodatkowe 3 miesiące odszkodowania.
Twój mąż ma tak dobry zawód, że spokojnie znajdzie inną pracę, jeśli faktycznie dojdzie do najgorszego.RudzielecMonia lubi tę wiadomość
Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).
I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.
II procedura:
I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨👩👦
III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282
Czeka na nas ❄ -
Moje drogie nie wiem jak to się stało ale mój mąż wraca od środy do swojej pracy. Doszli do wniosku że szkoda dobrego pracownika tylko że będzie na innej zmianie z innym kierownikiem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2022, 15:20
Babulka, Pomarańcza, cslza, Malinkaaa, Susannah, RudzielecMonia, Ani0nka lubią tę wiadomość
Dawniej Biedrona89
11.2021- puste jajo płodowe 💔
17.07.2018 - Franio 💙💙
17.04.2021 - Jaś 💙💙
Kwas foliowy, Wit D3
Morfologia nasienia - ✅
HyCoSy - oba jajowodu drożne
Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium
Lipiec 2024 Wracamy do starań 😊 lametta+Ovitrelle+luteina
"Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas -
Ewiwi ja jestem zdecydowaną przeciwniczką odkładania spraw na kiedyś, bo może będę w ciąży. Dotyczy to szczególnie kwestii zawodowych. Tak naprawdę nie jesteś w stanie zaplanować czy zajdziesz w ciażę za miesiąc czy za 10 miesięcy, a życie nie poczeka.
Zastanów się też czy nie skorzystać z rozmowy z psychologiem. Uciekanie z domu nie załatwi sprawy. Musisz przeżyć żałobę, inaczej nie zamkniesz tego etapu. Zawsze znajdzie się coś, co przypomni Ci o poronieniu. Może to być sąsiadka z brzuszkiem, czy dziecięcy ciuszek w reklamie w tv. Nie uciekniesz od tego, trzeba to po prostu przepracować.
Jednorożec co za okropna sytuacje w pracy Twojego męża. Ludzie potrafią być bezczelni! Susannah napisała Ci cenne rady. Skorzystajcie z tego. Wierzę, że wzzystko się ułoży i być może zmiana pracy wyjdzie na dobre. Atmosfera w obecnej firmie męża wydaje się być toksyczna.
RudzielecMonia może lekarz owulkę podejrzy przy okazji wizyty i powie kiedy działać, żeby dobrze trafić 😉RudzielecMonia lubi tę wiadomość
-
Jednorozec dobrze, że się ogarnęli w tej pracy. Ale co człowiek przeżyje stresu niepotrzebnie to jego.
Suzannah piękne rady 😗
Co do odkładania spraw na później - też siedziałam w firmie, która splajtowała. Czekałam ze zmianą, bo będzie ciąża. Jak widać bez sensu. Wszystkiego się nie zaplanuje. Najważniejsze, żeby mieć pracującego męża i chociaż minimalne oszczędności/rodzinę która pomoże w razie W. Wtedy nawet w najgorszym scenariuszu da się przeżyć i warto ryzykować zmianę pracy.Starania od kwietnia 2020
👩❤️👨 Ona 32 lata, on 34 lata
😢2021 rok 6 tydzień
😢2022 rok 9 tydzień (krwiak, wywołanie farmakologiczne, łyżeczkowanie)
😞 2022 rok 7 tydzień, ciąża pozamaciczna, leczenie metotreksatem
🤞⏸️ nowa nadzieja 5 tydzień ciąży beta 4900 mUI/ml 🌈
🌈 7/1 hbd, jest ❤️!!! CRL 8,8 mm, FHR 142/min.
🌈 13/1 hbd, 7,44 cm ryzyka niskie ❤️
🌈 17/1 hbd, wszystko dobrze, wstydzioch 🩷🩵
🌈 21/1 hbd, połówkowe w porządku, 370 gramów chłopca 🩵
🌈 29/1 hbd, 1630 g 🩵
🌈 37/2 hbd, 2900 g - do kontroli przyrostu po tygodniu
-
Wiecie, ja jak sobie porobię plany, zwizualizuję mój plan, rzeczy, które będę robić itd to .. zachodzę w ciążę 😅 także potwierdzam, nie ma co odkładać planów, tylko je próbować realizować. Może ten najważniejszy plan się zrealizuje w najmniej spodziewałam momencie?
Z innej beczki - dopadły i mnie. ZAPARCIA. Ratunku 😑Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2022, 17:33
31.01.2018 Synek 👦 40+3
7tc [*] 04.2022
25.02.2023 Bliźnięta 🧑👩 30+6 -
cslza wrote:Wiecie, ja jak sobie porobię plany, zwizualizuję mój plan, rzeczy, które będę robić itd to .. zachodzę w ciążę 😅 także potwierdzam, nie ma co odkładać planów, tylko je próbować realizować. Może ten najważniejszy plan się zrealizuje w najmniej spodziewałam momencie?
Z innej beczki - dopadły i mnie. ZAPARCIA. Ratunku 😑
Śliwki i lub kiwicslza lubi tę wiadomość
Starania od kwietnia 2020
👩❤️👨 Ona 32 lata, on 34 lata
😢2021 rok 6 tydzień
😢2022 rok 9 tydzień (krwiak, wywołanie farmakologiczne, łyżeczkowanie)
😞 2022 rok 7 tydzień, ciąża pozamaciczna, leczenie metotreksatem
🤞⏸️ nowa nadzieja 5 tydzień ciąży beta 4900 mUI/ml 🌈
🌈 7/1 hbd, jest ❤️!!! CRL 8,8 mm, FHR 142/min.
🌈 13/1 hbd, 7,44 cm ryzyka niskie ❤️
🌈 17/1 hbd, wszystko dobrze, wstydzioch 🩷🩵
🌈 21/1 hbd, połówkowe w porządku, 370 gramów chłopca 🩵
🌈 29/1 hbd, 1630 g 🩵
🌈 37/2 hbd, 2900 g - do kontroli przyrostu po tygodniu
-
cslza wrote:Wiecie, ja jak sobie porobię plany, zwizualizuję mój plan, rzeczy, które będę robić itd to .. zachodzę w ciążę 😅 także potwierdzam, nie ma co odkładać planów, tylko je próbować realizować. Może ten najważniejszy plan się zrealizuje w najmniej spodziewałam momencie?
Z innej beczki - dopadły i mnie. ZAPARCIA. Ratunku 😑
Morele, kawa z mlekiem u mnie niezawodna i owsiankacslza lubi tę wiadomość
Dawniej Biedrona89
11.2021- puste jajo płodowe 💔
17.07.2018 - Franio 💙💙
17.04.2021 - Jaś 💙💙
Kwas foliowy, Wit D3
Morfologia nasienia - ✅
HyCoSy - oba jajowodu drożne
Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium
Lipiec 2024 Wracamy do starań 😊 lametta+Ovitrelle+luteina
"Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas -
dafney wrote:Ewiwi ja jestem zdecydowaną przeciwniczką odkładania spraw na kiedyś, bo może będę w ciąży. Dotyczy to szczególnie kwestii zawodowych. Tak naprawdę nie jesteś w stanie zaplanować czy zajdziesz w ciażę za miesiąc czy za 10 miesięcy, a życie nie poczeka.
Zastanów się też czy nie skorzystać z rozmowy z psychologiem. Uciekanie z domu nie załatwi sprawy. Musisz przeżyć żałobę, inaczej nie zamkniesz tego etapu. Zawsze znajdzie się coś, co przypomni Ci o poronieniu. Może to być sąsiadka z brzuszkiem, czy dziecięcy ciuszek w reklamie w tv. Nie uciekniesz od tego, trzeba to po prostu przepracować.
Jednorożec co za okropna sytuacje w pracy Twojego męża. Ludzie potrafią być bezczelni! Susannah napisała Ci cenne rady. Skorzystajcie z tego. Wierzę, że wzzystko się ułoży i być może zmiana pracy wyjdzie na dobre. Atmosfera w obecnej firmie męża wydaje się być toksyczna.
RudzielecMonia może lekarz owulkę podejrzy przy okazji wizyty i powie kiedy działać, żeby dobrze trafić 😉*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
cslza wrote:Moje standardowe metody, czyli właśnie śliwki nie działają 🤷♀️ mam jeszcze suszone śliwki i tego też spróbuję. Jest jeszcze opcja najgorsza acz skuteczna - czopek 😰
O kurde też miałam i owoce, kawa z mlekiem nic nie działało. Po 3 dniach się udało jakoś ale już miałam sięgać po czopek.11.2021 💔 ciąża biochemiczna
03.2022 💔 poronienie zatrzymane 8td
15.01.2023 urodziłam synka 🌈💙
MTHFR_1298A>C homo
PAI-1 4G hetero
Niedoczynność tarczycy -
Na zaparcia nic nie działa jak czereśnie zapite kawą z mlekiem 😂 ale polecam też wodę z imbirem (najpierw imbir zagotować w małej ilości wody, potem dodać do dzbanka z wodą i np z cytryną, miodem). Może maslanka? Z mleka pasteryzowanego 🙂
cslza lubi tę wiadomość
-
Pomarańcza wrote:Na zaparcia nic nie działa jak czereśnie zapite kawą z mlekiem 😂 ale polecam też wodę z imbirem (najpierw imbir zagotować w małej ilości wody, potem dodać do dzbanka z wodą i np z cytryną, miodem). Może maslanka? Z mleka pasteryzowanego 🙂
Będę działać, sprawdzę też kapustę kiszoną. A później, po tych wszystkich cud-metodach rozwalę kibelek 😂Pomarańcza lubi tę wiadomość
31.01.2018 Synek 👦 40+3
7tc [*] 04.2022
25.02.2023 Bliźnięta 🧑👩 30+6 -
Właśnie może nie wszystko na raz bo Cię brzuch może mocno rozbolec🙈
Ja nie pomogę bo mi musiało po prostu przejść. Kawa czasem coś tam dawała ale niewiele.cslza lubi tę wiadomość
2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska