Poronienie 2021, a ponowne starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Nati94 wrote:W 8, beta wynosiła +-20000 na początku..jeszcze ten skrzep zalegał więc pewnie to też nie pomaga. Dziś trochę mocniej krwawilam ale to dalej nie miesiączka ale zobaczę czy test wyjdzie jeszcze jaśniejszy. Dobrze że mam zapas. Betę mam skontrolować za 5 dni wg zaleceń lekarza pewnie pójdę w piątek albo sobotę jak mąż będzie miał wolne
Hymm... to może u mnie tak szybko spadła po łyżeczkowaniu.... nawet nie wiem jaka wtedy była, bo nie badali tego w pakiecie przed zabiegiem/narkozą, a ja nawet wtedy nie pomyslalm,żeby zapytać czy mi oznaczą poziom.. dziś już się @ rozkręcila na dobre,wczoraj zaznaczyłam 1dc, bo była świeża krew w koncu. Więc dostałam jej 31 dni po zabiegu, czyli tej bety już chyba nie ma nic... 🤔*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
Kargo31 wrote:Hymm... to może u mnie tak szybko spadła po łyżeczkowaniu.... nawet nie wiem jaka wtedy była, bo nie badali tego w pakiecie przed zabiegiem/narkozą, a ja nawet wtedy nie pomyslalm,żeby zapytać czy mi oznaczą poziom.. dziś już się @ rozkręcila na dobre,wczoraj zaznaczyłam 1dc, bo była świeża krew w koncu. Więc dostałam jej 31 dni po zabiegu, czyli tej bety już chyba nie ma nic... 🤔
Myślę że lyzeczkowanie ma duże znaczenie... Ja w szpitalu miałam betę 27000, jak wyszłam przestałam krwawić czyli jakoś tydzień po zrobiłam test ciążowy, już była jedna kreseczka, nawet cienia drugiej nie było dlatego nawet nie robiłam bety.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2021, 18:41
15 lat 👫 5 lata 👰🤵
5 lat walki
👩 - 30
Niedoczynność + Hashi ⏩ euthyrox
Badania 3dc ⏩ FSH 10,24 🤯 reszta ok.
AMH - 1,11 🥲 ⏩ styczeń 0,8 😪
inne badania w normie
🧔 - 32
WSZYSTKIE WYNIKI W NORMIE 💚
💊 Stymulacja 💊
(2 x letrozole) ❌
2023 klinika InVimed
HSG (prawy jajowód nie do oceny)
03.23r. IUI ❌
04.23.r IUI odwołane - owu z prawego
______________________________
IUI ODWOŁANE ➡️ NATURALNY CUD... ♥️
Nasze szczęście jest już z nami 🤍
🤍 Franek 🤍 SN - 3200g, 52cm 🤍
_____________________________
10.2021 (10 tc) 👼 [*]
-
Dziękuję Nati💓
Myślałam, że ogarnęłam ten temat.... Ale niestety nie... Ciągle mnie to boli.. Dlaczego...
Ja 4.10 miałam 42999 betę...na następny dzień 41542...i tabletki... 14.10 zabieg.
Nie badałam bety po tym.Nie cierpię pobierania krwi. Ale skoro @ przyszła 12.11 to już nie ma...dzisiaj tak mnie jajnik napierdziela, że masakra w sumie to obydwa ale ten lewy bardziej. -
Właśnie w łyżeczkowaniu o to chodzi że czyszczą wszystko co trzeba i endometrium więc bardzo szybko beta spada, bo fizycznie nie ma już nic w organizmie co ją podwyższa.
Przy samoistnym albo farmakologicznym poronieniu to już inaczej wygląda, bo nawet jak pęcherzyk będzie wydalony to jeszcze skrzepy, endometrium musi się złuszczyć więc wolnej spada.
Zawsze na samym końcu przy małych wartościach spada powoli -
czarneniebo wrote:Dziękuję Nati💓
Myślałam, że ogarnęłam ten temat.... Ale niestety nie... Ciągle mnie to boli.. Dlaczego...
Ja 4.10 miałam 42999 betę...na następny dzień 41542...i tabletki... 14.10 zabieg.
Nie badałam bety po tym.Nie cierpię pobierania krwi. Ale skoro @ przyszła 12.11 to już nie ma...dzisiaj tak mnie jajnik napierdziela, że masakra w sumie to obydwa ale ten lewy bardziej. -
Blondyna, na ostatniej wizycie u gin co byłam to endometrium 6.7mm to słabe chyba?
Też tak czuje... Cieszę się, że działa tam. Ale odpuszczam 😥... Boje się, że za wcześnie i te endometrium słabe? I co z tym PAI hetero, muszę porobić panel krzepliwości i do hematologa iść, ale za miesiąc już spróbujemy -
czarneniebo wrote:Blondyna, na ostatniej wizycie u gin co byłam to endometrium 6.7mm to słabe chyba?
Też tak czuje... Cieszę się, że działa tam. Ale odpuszczam 😥... Boje się, że za wcześnie i te endometrium słabe? I co z tym PAI hetero, muszę porobić panel krzepliwości i do hematologa iść, ale za miesiąc już spróbujemy
Odnośnie mutacji wydaje mi się, że najgorsze to V Leiden - a reszta dotyczy nietolerancji czy nie przyswajania niemetylowanych witamin.
Ale ginekolog powinien Ci to wytłumaczyć. Nieraz zapobiegawczo dają heparynę.Śnieżka
Aniołek- 10 tc [*] 2019
Aniołek- 7 tc [*]2021
Aniołek- cb 2022
Starania od 08.2016
I dla Nas zaświeci słońce... -
Hej Śnieżka90
Bardzo współczuję strat....
Tak miałam lepsze, gin kazał iść do genetyka ale nie wiem czy jest sens. Co Wy myślicie o tym?
Chyba wolę iść do hematologa co z tym PAI, pai jest od zagnieżdżania z tego co czytałam i że mogą się robić mikro zakrzepy?
Te MTHFR to już biorę witaminy metylowane. Białko S, C mam ok tylko jeszcze ten panel krzepliwości bym zrobiła. W szpitalu ATTP miałam wydłużone. Ale nikt nic nie mówił. Czasami sama nie wiem co już robić...
Gin właśnie mówił, że bardzo możliwe, że acard będe brała i heparyne i czy dam radę wstrzykiwać sobie. 😵 -
czarneniebo wrote:Hej Śnieżka90
Bardzo współczuję strat....
Tak miałam lepsze, gin kazał iść do genetyka ale nie wiem czy jest sens. Co Wy myślicie o tym?
Chyba wolę iść do hematologa co z tym PAI, pai jest od zagnieżdżania z tego co czytałam i że mogą się robić mikro zakrzepy?
Te MTHFR to już biorę witaminy metylowane. Białko S, C mam ok tylko jeszcze ten panel krzepliwości bym zrobiła. W szpitalu ATTP miałam wydłużone. Ale nikt nic nie mówił. Czasami sama nie wiem co już robić...
Gin właśnie mówił, że bardzo możliwe, że acard będe brała i heparyne i czy dam radę wstrzykiwać sobie. 😵 -
czarneniebo wrote:Blondyna, na ostatniej wizycie u gin co byłam to endometrium 6.7mm to słabe chyba?
Też tak czuje... Cieszę się, że działa tam. Ale odpuszczam 😥... Boje się, że za wcześnie i te endometrium słabe? I co z tym PAI hetero, muszę porobić panel krzepliwości i do hematologa iść, ale za miesiąc już spróbujemy
O ile się nie mylę moje teraz było 8 mm i gin mówiła że ładne a Ty masz nie wiele mniejsze 🙂3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Hej Dziewczyny!
Co do bety to jeszcze się zastanawiałam co w przypadku, tak jak u mnie np, że chodziłam z martwym dzieckiem 3 tyg... czy wtedy rośnie jeszcze czy jednak spada. Bo z jednej strony wszystkie struktury tam są, ale jednak ciąża się zatrzymuje... No ale nie doszłam do żadnych sensownych wniosków, może któraś z Was ma większą wiedzę w tym temacie.
Czerneniebo, endo 6,7 mm jest ok. Minimum przy transferze ivf to 7mm (optimum 9-15mm), ale tak naprawdę ta różnica 0,3 mm do wartości minimalnej to grubość 3 kartek papieru (mierzyłam przed chwilą suwmiarką ), czyli tak naprawdę kliknięcie przez lekarza kursorem " nie w tym pikselu" na usg... Jeśli jesteś przed owu jeszcze to ono ciągle rośnie, po owu ma jeszcze 5 dni do implantacji, więc może podskoczyć jeszcze. To jest jedna kwestia. a druga to oczywiście Twoje własne predyspozycje. Jeśli np. zawsze miałaś endo w takim czasie ok 12 mm, no to faktycznie dla Ciebie jest to mniej niż zawsze. Może po prostu potrzebuje organizm jeszcze jednego cyklu, żeby wrócić do siebie. Powiem Ci, że mam takie same rozkminy, bo ja endo zawsze miałam super. Teraz specjalnie umówiłam się na kontrolę w 20 dc (chciałam chwile po owu, ale brak terminów), żeby właśnie sprawdzić grubość endo. Bo ja naturalnie nie zajdę w ciąże,więc informacja czy jest owu jest mi kompletnie niepotrzebna. Martwię się o to, czy się ładnie endo odbudowało.
Co do wydłużonego czasu ATTP. Też miałam takie pierwszy wynik. Duzo za duzy. Hematolog powiedziałą mi, że każdą taka anomalię trzeba sprawdzić jeszcze raz. Oczywiście badanie jak nie bierzesz aktualnie leków, które wpływają na krzepliwość krwi, nawet takich na przeziębienie. U mnie wynik był na tyle wysoki, że sypnęła paroma poważnymi chorobami, ale powiedziała, że to mogło być chwilowe zachwianie, jakiś błąd lab nawet i koniecznie do powtórki. Drugi wynik już miałam w normie. Ja mam mutacje brałam teraz heparyne w ciąży (+ jeszcze progesteron w zastrzykach), nie bój się, nic strasznego, pierwszy zastrzyk najgorszy . Ja już mam " na pamiątkę" zostawionych chyba ponad 300 ampułek i strzykawek po lekach, które wzięłam przy stymulacji i przy tej pierwszej ciąży.*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
Tak jak u reszty - najlepiej zmiana witamin z grupy B na metylowane, pilnowanie poziomu homocysteiny no i wizyta u hematologa i nejlepiej uzupełnić przynajmniej o panel krzepliwości a najlepiej też białko S i C i zespół antyfosfolipidowy
Nati94 lubi tę wiadomość
-
Blondyna.B wrote:Tak jak u reszty - najlepiej zmiana witamin z grupy B na metylowane, pilnowanie poziomu homocysteiny no i wizyta u hematologa i nejlepiej uzupełnić przynajmniej o panel krzepliwości a najlepiej też białko S i C i zespół antyfosfolipidowy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2021, 11:03
-
Nati94 wrote:Ciekawe jakie są terminy do hematologa 😔 nie wiedziałam, że może mi coś wyjść 😔 ehh mój optymizm ostatnio w doopę z tym. Przepraszam za wyrażenie
Nati94 lubi tę wiadomość
-
Nati94 wrote:Ciekawe jakie są terminy do hematologa 😔 nie wiedziałam, że może mi coś wyjść 😔 ehh mój optymizm ostatnio w doopę z tym. Przepraszam za wyrażenie
Nie ma się czym przejmować 50% populacji ma teraz te mutacje. Sprawdzałaś poziom homocysteiny, kwasu foliowego i b12 ? Jeśli wyniki są w normie nie ma nawet konieczności brania witamin metylowanych. Z kolei PAI może utrudniać zagnieżdżenie się zarodka czy tworzenie się łożyska, ale pamiętaj, że masz też dwie zdrowe ciąże za sobą, więc na spokojne to poronienie nie musi wcale mieć z tym związku, jeśli lekarz uzna to za konieczne włączy acard i heparynę.Nati94 lubi tę wiadomość
Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Od 01/2021 starania naturalne
11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔
Od 2023 starania w klinice
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany -
jo_ana wrote:Nie ma się czym przejmować 50% populacji ma teraz te mutacje. Sprawdzałaś poziom homocysteiny, kwasu foliowego i b12 ? Jeśli wyniki są w normie nie ma nawet konieczności brania witamin metylowanych. Z kolei PAI może utrudniać zagnieżdżenie się zarodka czy tworzenie się łożyska, ale pamiętaj, że masz też dwie zdrowe ciąże za sobą, więc na spokojne to poronienie nie musi wcale mieć z tym związku, jeśli lekarz uzna to za konieczne włączy acard i heparynę.
Homocysteina 8.45, kwas foliowy i B12 ponizej środka normy, nie pamiętam dokładnie. Włączyłam już ten b complex od 2 dni. Dziękuję Wam dziewczyny -
Nati94 wrote:Właśnie na FB odpisała mi dziewczyna, która miała za sobą 2 zdrowe ciążę, 2 kolejne poroniła w tym jedna w 17 TC, zrobiła badania wyszło to co u mnie ,po włączeniu zestawu metyle acard heparyna urodziła córeczkę. Mimo wszystko- cieszę się, że zrobiłam te badania..
Homocysteina 8.45, kwas foliowy i B12 ponizej środka normy, nie pamiętam dokładnie. Włączyłam już ten b complex od 2 dni. Dziękuję Wam dziewczyny
Homocysteina lekko za wysoko, więc trzeba włączyć metyle by ją obniżyć. Będzie dobrze 💛
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2021, 13:34
Nati94 lubi tę wiadomość
Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Od 01/2021 starania naturalne
11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔
Od 2023 starania w klinice
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany -
Endometrium może faktycznie jest już ok, a za miesiąc to już w ogóle mam nadzieję, że będzie bardzo dobrze.
ATTP to w szpitalu mi badali jeszcze przed tym wszystkim, żadnych tabletek nie brałam oprócz folik. Ale zobaczymy teraz co wyjdzie. Jutro chyba podskoczę na krew.... Już mi słabo 🥴🥴🥴blee
Dziękuje każdej za dobre rady 💓
Nati, mamy podobnie.
Martwi mnie te PAI..