Poronienie / in vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie , niestety dołączam do nieszczęśliwców którzy poronili po in vitro. Mi się to zdarzyło w 10 tc- dowiedziałam się na rutynowej wizycie:(
Mam milion myśli pytań z którymi nie mogę sobie poradzić i znalezc odpowiedzi.
Dziewczyny czy jest wśród Was ktoś kto po poronieniu zatrzymanym podszedł do kolejnego crio i się udało???
Zastanawiam się czy zarodki które powstały podczas tej samej procedury co zarodek poroniony maja szanse na przeżycie? Czy raczej również z dużym prawdopodobieństwem są obciążone genetycznie? -
Witajcie dziewczyny,
U mnie dzisiaj mija dokladnie 4 tyg od kiedy na wizycie kontrolnej stwierdzono zatrzymanie akcji serdudzka. Poronienie zatrzymane tydz 8. Jestem 25 dni po łyżeczkowaniu. Czekam na pierwszy okres. Dr powiedzial ze po drugim bedziemy podchodzic do crio.
Zaglada tutaj ktos jeszcze??[/url] -
Madaa wrote:Witajcie , niestety dołączam do nieszczęśliwców którzy poronili po in vitro. Mi się to zdarzyło w 10 tc- dowiedziałam się na rutynowej wizycie:(
Mam milion myśli pytań z którymi nie mogę sobie poradzić i znalezc odpowiedzi.
Dziewczyny czy jest wśród Was ktoś kto po poronieniu zatrzymanym podszedł do kolejnego crio i się udało???
Zastanawiam się czy zarodki które powstały podczas tej samej procedury co zarodek poroniony maja szanse na przeżycie? Czy raczej również z dużym prawdopodobieństwem są obciążone genetycznie?
Jesli Wasze kariotypy sa prawidlowe to zarodki z tej samej "puli", jak najbardziej moga byc zdrowe. -
Witajcie.podchodzilam 2 raz do in vitro tylko tym razem miałam mrozaczka i co po 5 latach zobaczyłam 2 kreski.balam się cieszyć.zrobilam betę w 13 dniu po ponad 400 za dwa dni ponad 500 już to mnie zmartwiło powtórzyłam na drugi dzień tylko inne laboratorium i co spadło o 17 tylko ale spadlo.lekarz mówi że mogą byc takie wachania.czekalam na wizytę ale ze mi przełożyli o 4 dni powtórzyłam betę i co tylko 27.lekarz kazał odstawić leki i czekac na @.wszystko skonczone😢nie mogę sie pozbierać.umowilam się dzisiaj na wizytę na 19 do innego lekarza bo klinika niestety daleko i nie mają miejsca wolnego.byl to 5 tydzień 5dzien.oby obyło się bez zabiegu.zobaczymy co powie.
-
Dziewczyny mam do waos pytanie...
Dziś byłam na usg , WG OM 7 tydzien 1 dzien ,WG usg 6 tydzien 1 dzien,
lekarz stwierdzil ze za malo zarodek przyrosl od ostatniej wizyty , w dniu dzisiejsyzm mialm 5,6mm
i ze serduszko za slabo bije 94 bpm. Kazal przyjsc za 2 tygodnie , ale jak to powiedzial - musialby sie zdarzyc cud zeby bylo dobrze. Dodam ze od ostatniej wizyty minal tydzien - i na ostatniej wizycie bylo widac zarodek 3,5mm i tylko akcje serduszka - bez okreslenia tetna .
Czy ktoras z was miala tez taka sytuacje? Wolałabym się juz przygotować na najgorsze... Gość zabral mi nadzieje na szczesliwe zakonczenie...palyna -
palyna wrote:Dziewczyny mam do waos pytanie...
Dziś byłam na usg , WG OM 7 tydzien 1 dzien ,WG usg 6 tydzien 1 dzien,
lekarz stwierdzil ze za malo zarodek przyrosl od ostatniej wizyty , w dniu dzisiejsyzm mialm 5,6mm
i ze serduszko za slabo bije 94 bpm. Kazal przyjsc za 2 tygodnie , ale jak to powiedzial - musialby sie zdarzyc cud zeby bylo dobrze. Dodam ze od ostatniej wizyty minal tydzien - i na ostatniej wizycie bylo widac zarodek 3,5mm i tylko akcje serduszka - bez okreslenia tetna .
Czy ktoras z was miala tez taka sytuacje? Wolałabym się juz przygotować na najgorsze... Gość zabral mi nadzieje na szczesliwe zakonczenie...Kariotypy ok, Mthfr +v (R2) heterozygotyczne
Nk - 13%, kiry AA/hlac c1,
Allo 28,5%, Ana - ujemne
Starania od lipiec`18
AMH 4,63 ng/ml
Euthyrox 75mg
Nasienie:
styczeń'19- morfologia 0%
marzec'19 - morfologia 8%
CB - wrzesień'18 (6t*), kwiecien'19(5t), kwiecien' 20(5t)
ICSI maj' 19 (14 pobranych i zapłodnionych, jeszcze 4 ❄️)
1 transfer 27.07.19 - 4.1.1 -złe przyrosty bety. Mały pęcherzyka do tygodnia ciąży. Aniołek (8t*).
2 transfer 26.10.19 - 4.1.1 9dpt - 241,5/11dpt - 478/14dpt - 1260 (2x9t*)
3 transfer 18.06.20- 8dpt beta 0,2
Ciąża naturalna czerwiec'20 - pusty pęcherzyk (9t*)
4 transfer 21.11.20- pusty pecherzyk (9t*)
5 transfer 07.04.21 - 10t*
To nie walka to wojna, a ja już się poddaje... -
Arcola wrote:Palyna ja miałam podobnie. Z tym że u mnie różnica była aż 2 tygdonie. Wydaje mi się że nie powinnaś czekać az 2 tygdonie i iść za tydzień sprawdzić jak sytuacja. Odezwij sie do mnie na priv to ci więcej powiem.
Wysłałam zaproszeniepalyna -