Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Poronienie samoistne czas trwania
Odpowiedz

Poronienie samoistne czas trwania

Oceń ten wątek:
  • Ania.x Koleżanka
    Postów: 61 17

    Wysłany: 8 lipca 2023, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katikat wrote:
    Plamienia brązowe środa i czwartek. Myslalam ze jednak szpital mnie czeka ale dzis juz bol mocny i krew i gluty jak okres. Na razie nic dużego jeszcze nie wyszło ale środki przeciwbólowe nie działają.
    Ja przeżyłam to w szpitalu, miałam wywoływane tabletkami. Mimo kroplówek przeciwbolowych ciągle bolalo. Przestało dopiero po wszystkim. Trzymaj się, jesteś dzielna! 🤍

    💔 06/23 Aniołek- 10 tydz.
    💔12/23 cb
  • Patrykotka Przyjaciółka
    Postów: 87 145

    Wysłany: 9 lipca 2023, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, 29go czerwca poroniłam w 11 tc. Lekarz mówił że do 9 dni krwawienie powinno przejść, mija 10 dzień a krwawienie wciąż jest. Oczywiście mniej niż na początku ale jednak pojawiają się jeszcze małe skrzepy. Przy siadaniu czuje lekki ból jajników... Jak to było u Was?

    👱‍♀️1989
    02/2021 🥰 początek starań
    04/2023 ⏸️ciąża naturalna
    06/2023 💔poronienie samoistne 10tc
    11/2023 👀diagnostyka
    Morfologia 👌
    HyCoSy 👌
    Mthfr homo
    Pai-1 homo
    ANA ujemne
    AMH 0,92 😥
    TSH 1,813
    FSH 5,62
    LH 2,31
    11/2023 👨‍⚕️decyzja o IVF
    InviMed, dr Gizler
    15/12/23 ⏸️ naturalna 😱
    18/12/23 2 pęcherzyki 4t3d
    18/12/23 bhcg 513
    20/12/23 bhcg 1325
    Heparyna
    🧔‍♂️ 1987
    Nasienie 👌
  • patka94 Znajoma
    Postów: 23 2

    Wysłany: 9 lipca 2023, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrykotka wrote:
    Hej dziewczyny, 29go czerwca poroniłam w 11 tc. Lekarz mówił że do 9 dni krwawienie powinno przejść, mija 10 dzień a krwawienie wciąż jest. Oczywiście mniej niż na początku ale jednak pojawiają się jeszcze małe skrzepy. Przy siadaniu czuje lekki ból jajników... Jak to było u Was?
    Sama poroniłaś czy miałaś indukcję lub łyżeczkowanie? Ja krwawiłam 2 tygodnie po farmakologicznym poronieniu (1 tydzień krew i skrzepy, drugi tydzień brązowe plamienia, które powoli się wyciszały). W 9 tygodniu i w 11. Przy drugim bardzo bolał mnie brzuch, na tyle, że nie mogłam na nim leżeć. Po kilku dniach wypadł ze mnie bardzo duży skrzep i przestało.

  • Ania.x Koleżanka
    Postów: 61 17

    Wysłany: 9 lipca 2023, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja poronieniu farmakologicznym krawiłam około tygodnia, teraz mijają 3 tygodnie i nadal plamie. Dzisiaj więcej, nawet zastanawiałam się czy to nie miesiączka. Z tym że nie jestem do końca oczyszczona, wiec prawdopodbnie dlatego. W wtorek mam ponowna wizytę, mialam też badaną betę.

    💔 06/23 Aniołek- 10 tydz.
    💔12/23 cb
  • Patrykotka Przyjaciółka
    Postów: 87 145

    Wysłany: 9 lipca 2023, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patka94 wrote:
    Sama poroniłaś czy miałaś indukcję lub łyżeczkowanie? Ja krwawiłam 2 tygodnie po farmakologicznym poronieniu (1 tydzień krew i skrzepy, drugi tydzień brązowe plamienia, które powoli się wyciszały). W 9 tygodniu i w 11. Przy drugim bardzo bolał mnie brzuch, na tyle, że nie mogłam na nim leżeć. Po kilku dniach wypadł ze mnie bardzo duży skrzep i przestało.
    Poroniłam sama. Właśnie po napisaniu poprzedniego posta przy korzystaniu z toalety wyleciała tkanka (?) wielkości śliwki i aż się wystraszyłam bo byłam pewna, że te największe fragmenty wyleciały w ciągu pierwszych dwóch dni. Trochę mnie uspokoiłyście. Mój lekarz, powiedział, że wydaje mu się że powinnam oczyścić się sama i nie chce mnie naciągać na koszty kolejnej wizyty. Mieszkałam w Irlandii I do lekarza mam ponad 100km a i wizyta swoje kosztuje więc nie chce do niego jeździć z każdą wątpliwością... To moje pierwsze poronie po 14 cyklach starań. Dziękuję za wasze odpowiedzi 😙

    👱‍♀️1989
    02/2021 🥰 początek starań
    04/2023 ⏸️ciąża naturalna
    06/2023 💔poronienie samoistne 10tc
    11/2023 👀diagnostyka
    Morfologia 👌
    HyCoSy 👌
    Mthfr homo
    Pai-1 homo
    ANA ujemne
    AMH 0,92 😥
    TSH 1,813
    FSH 5,62
    LH 2,31
    11/2023 👨‍⚕️decyzja o IVF
    InviMed, dr Gizler
    15/12/23 ⏸️ naturalna 😱
    18/12/23 2 pęcherzyki 4t3d
    18/12/23 bhcg 513
    20/12/23 bhcg 1325
    Heparyna
    🧔‍♂️ 1987
    Nasienie 👌
  • Ania.x Koleżanka
    Postów: 61 17

    Wysłany: 10 lipca 2023, 07:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pierwsza kontrole mialam po 10 dniach. Wtedy okazało się że nie oczyściłam się sama. Badałam betę, żeby sprawdzić czy spada. Na jutrzejszej wizycie lekarz ma ocenić czy jest szansa na oczyszczenie czy nie.
    Też po kilku dniach mialam taka dziwna tkankę, lekarz powiedział że to jest ok.

    Patrykotka lubi tę wiadomość

    💔 06/23 Aniołek- 10 tydz.
    💔12/23 cb
  • Katikat Autorytet
    Postów: 325 210

    Wysłany: 10 lipca 2023, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania.x wrote:
    Ja pierwsza kontrole mialam po 10 dniach. Wtedy okazało się że nie oczyściłam się sama. Badałam betę, żeby sprawdzić czy spada. Na jutrzejszej wizycie lekarz ma ocenić czy jest szansa na oczyszczenie czy nie.
    Też po kilku dniach mialam taka dziwna tkankę, lekarz powiedział że to jest ok.
    Kurde ale to se ciągnie a chciało by sie mieć to za sobą.

    Ja dopiero po 2 nagorszych dniach skurczy. To tak za 7 dni isc na kontrolę myślicie?

    Hsg niedroznosc 1 jajowodu
    Mutacje acard
    Dr J. błędna diagnoza pcos I cała apteka suplementow które nic nie daly
    2 iui nieudane
    1 transfer swierzy ❌
    Histeroskopia i wykryty stan zapalny I dużo kom NK
    2 transfer ❄️ encorton neoparin
    11dpt beta 308
    25dpt pęcherzyk
    34dpt serduszko ledwo zipie
    42dpt ❌
    3 transfer ❄️ encorton neoparin cykl sztuczny 16dc ❌
    Polip, Histeroskopia i stan zapalny leczone
    Naturals między ivf
    32dc beta 750 🤞
    38 dc pęcherzyk I ciałko żółte
    52 dc mamy serduszko ❤

    preg.png
  • Ania.x Koleżanka
    Postów: 61 17

    Wysłany: 10 lipca 2023, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pierwsze usg mialam już w szpitalu, zalecono następna kontrole po 10 dniach od poronienia. Teraz znowu po 2 tygodniach.
    Myślę że warto pójść dla swojego spokoju, dla mnie to bardzo stresujące że nie wiem co i jak. Warto też zrobić betę, mi lekarz wytłumaczył że po tym czy spada czy nie, jest w stanie stwierdzić czy w macicy są pozostałości tkanek związanych z dzieckiem i ciążą.

    💔 06/23 Aniołek- 10 tydz.
    💔12/23 cb
  • patka94 Znajoma
    Postów: 23 2

    Wysłany: 10 lipca 2023, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katikat wrote:
    Kurde ale to se ciągnie a chciało by sie mieć to za sobą.

    Ja dopiero po 2 nagorszych dniach skurczy. To tak za 7 dni isc na kontrolę myślicie?
    Mi za pierwszym i drugim razie kazali przyjść na kontrolę dopiero po 1 miesiączce. Pierwszy okres po może być bardziej "brudny", bo mogą wylecieć też jakieś pozostałości. Myślę, że jeżeli po 2 tygodniach nie krwawisz/nie plamisz to nie ma co robić kontroli przed pierwszym okresem.

  • patka94 Znajoma
    Postów: 23 2

    Wysłany: 10 lipca 2023, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania.x wrote:
    Ja poronieniu farmakologicznym krawiłam około tygodnia, teraz mijają 3 tygodnie i nadal plamie. Dzisiaj więcej, nawet zastanawiałam się czy to nie miesiączka. Z tym że nie jestem do końca oczyszczona, wiec prawdopodbnie dlatego. W wtorek mam ponowna wizytę, mialam też badaną betę.
    Krwawienie powinno chyba ustąpić po 2 tygodniach maksymalnie. Lepiej zerknąć niż ryzykować zakażeniem.

  • Ania.x Koleżanka
    Postów: 61 17

    Wysłany: 11 lipca 2023, 05:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patka94 wrote:
    Krwawienie powinno chyba ustąpić po 2 tygodniach maksymalnie. Lepiej zerknąć niż ryzykować zakażeniem.
    Jestem pod kontrolą lekarza, którzy wie o plamieniach.
    Ogólnie z tego co widzę, to co lekarz to inne podejście, jeśli chodzi o kontrole itd. Ja miałam pierwsze USG już w dzień poronienia, kolejna wizytę zalecona po 10 dniach. Więc chyba nie ma konkretnego schematu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2023, 05:53

    💔 06/23 Aniołek- 10 tydz.
    💔12/23 cb
  • Katikat Autorytet
    Postów: 325 210

    Wysłany: 12 lipca 2023, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patka94 wrote:
    Mi za pierwszym i drugim razie kazali przyjść na kontrolę dopiero po 1 miesiączce. Pierwszy okres po może być bardziej "brudny", bo mogą wylecieć też jakieś pozostałości. Myślę, że jeżeli po 2 tygodniach nie krwawisz/nie plamisz to nie ma co robić kontroli przed pierwszym okresem.
    To dlugo. Ja pewnie pójdę po tygodniu bo to będzie inny, lokalny lekarz. Co mówiła moja o kontroli nie pamiętam skupiłam się na tym kiedy szpital ewentualny.

    A ten okres nie wiadomo kiedy teraz :o

    Hsg niedroznosc 1 jajowodu
    Mutacje acard
    Dr J. błędna diagnoza pcos I cała apteka suplementow które nic nie daly
    2 iui nieudane
    1 transfer swierzy ❌
    Histeroskopia i wykryty stan zapalny I dużo kom NK
    2 transfer ❄️ encorton neoparin
    11dpt beta 308
    25dpt pęcherzyk
    34dpt serduszko ledwo zipie
    42dpt ❌
    3 transfer ❄️ encorton neoparin cykl sztuczny 16dc ❌
    Polip, Histeroskopia i stan zapalny leczone
    Naturals między ivf
    32dc beta 750 🤞
    38 dc pęcherzyk I ciałko żółte
    52 dc mamy serduszko ❤

    preg.png
  • Ania.x Koleżanka
    Postów: 61 17

    Wysłany: 12 lipca 2023, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja czekam właśnie na zabieg. Mogłabym czekać do pierwszej miesiączki i liczyć na to że się oczyszczę sama, ale lekarz doradził zakończyć temat w ten sposób, bo to ciężkie psychicznie.

    💔 06/23 Aniołek- 10 tydz.
    💔12/23 cb
  • Katikat Autorytet
    Postów: 325 210

    Wysłany: 12 lipca 2023, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania.x wrote:
    Ja czekam właśnie na zabieg. Mogłabym czekać do pierwszej miesiączki i liczyć na to że się oczyszczę sama, ale lekarz doradził zakończyć temat w ten sposób, bo to ciężkie psychicznie.
    Trzymaj się!

    Ania.x lubi tę wiadomość

    Hsg niedroznosc 1 jajowodu
    Mutacje acard
    Dr J. błędna diagnoza pcos I cała apteka suplementow które nic nie daly
    2 iui nieudane
    1 transfer swierzy ❌
    Histeroskopia i wykryty stan zapalny I dużo kom NK
    2 transfer ❄️ encorton neoparin
    11dpt beta 308
    25dpt pęcherzyk
    34dpt serduszko ledwo zipie
    42dpt ❌
    3 transfer ❄️ encorton neoparin cykl sztuczny 16dc ❌
    Polip, Histeroskopia i stan zapalny leczone
    Naturals między ivf
    32dc beta 750 🤞
    38 dc pęcherzyk I ciałko żółte
    52 dc mamy serduszko ❤

    preg.png
  • Darriaa Znajoma
    Postów: 18 2

    Wysłany: 12 lipca 2023, 23:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny!
    Bardzo mi przykro z Waszych strat i że musicie przez to wszystko przechodzić 😢
    Jestem tu nowa i szukam jakieś wiedzy czy doświadczeń, gdyż w moim wypadku lekarze tylko czekają i nic więcej zrobić nie chcą 😕

    To jest moje drugie poronienie, pierwsze było rok temu, zatrzymane w 7tc, przeszłam szybko indukcję i łyżeczkowanie, gdyż farmakologia nie działała. Powrót do normalnych cykli, mimo dobrych wszystkich wyników hormonów trwał u mnie pół roku.

    Obecnie przechodzę już długie wg mnie poronienie ciąży biochemicznej samoistnie.
    W 5tc, na koniec maja, stwierdzony biochem, gdyż bhcg od 16dpo miało przyrosty poniżej 50%. Startowałam od 121 i urosło mi tylko do 410.
    W 7tc nastąpiło poronienie, były skrzepy oraz tkanka.
    W 8tc i 9tc na kontroli usg endo złuszczone ładnie ale dalej widoczny pęcherzyk.
    BHcg spadało dalej.
    Teraz w lipcu na kontroli usg w 11 tc dalej mam widoczne „coś przypominające pęcherzyk 0,5mm” Lekarz nie wie co to może być 🤦‍♀️
    Dostałam pare dni temu 1 dniowego żywego krwawienia, teraz plamie już ale martwi mnie beta 🙁
    6.07 34,8
    11.07 36,2
    Niby znikomy wzrost ale jest i nie mam pojęcia co dalej robić, szczególnie ze lekarz tylko zaleca za tydzień kontrolna betę, a ciagle plamie i coś jeszcze we mnie jest 😢

    05.2022 7tc/8tc 💔
    06.2023 cb 💔
    09.2023 test II 🤞
    12.2023 chłopczyk 💙
    05.2024 36+4 2500g bobasa
  • Ania.x Koleżanka
    Postów: 61 17

    Wysłany: 13 lipca 2023, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już w domu, chyba nie potrzebnie się tak bałam. Kontrola zalecona za miesiąc.

    💔 06/23 Aniołek- 10 tydz.
    💔12/23 cb
  • Ania.x Koleżanka
    Postów: 61 17

    Wysłany: 13 lipca 2023, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darriaa wrote:
    Cześć Dziewczyny!
    Bardzo mi przykro z Waszych strat i że musicie przez to wszystko przechodzić 😢
    Jestem tu nowa i szukam jakieś wiedzy czy doświadczeń, gdyż w moim wypadku lekarze tylko czekają i nic więcej zrobić nie chcą 😕

    To jest moje drugie poronienie, pierwsze było rok temu, zatrzymane w 7tc, przeszłam szybko indukcję i łyżeczkowanie, gdyż farmakologia nie działała. Powrót do normalnych cykli, mimo dobrych wszystkich wyników hormonów trwał u mnie pół roku.

    Obecnie przechodzę już długie wg mnie poronienie ciąży biochemicznej samoistnie.
    W 5tc, na koniec maja, stwierdzony biochem, gdyż bhcg od 16dpo miało przyrosty poniżej 50%. Startowałam od 121 i urosło mi tylko do 410.
    W 7tc nastąpiło poronienie, były skrzepy oraz tkanka.
    W 8tc i 9tc na kontroli usg endo złuszczone ładnie ale dalej widoczny pęcherzyk.
    BHcg spadało dalej.
    Teraz w lipcu na kontroli usg w 11 tc dalej mam widoczne „coś przypominające pęcherzyk 0,5mm” Lekarz nie wie co to może być 🤦‍♀️
    Dostałam pare dni temu 1 dniowego żywego krwawienia, teraz plamie już ale martwi mnie beta 🙁
    6.07 34,8
    11.07 36,2
    Niby znikomy wzrost ale jest i nie mam pojęcia co dalej robić, szczególnie ze lekarz tylko zaleca za tydzień kontrolna betę, a ciagle plamie i coś jeszcze we mnie jest 😢
    Przykro mi 😞
    U mnie sytuacja wyglądała tak, że po poronieniu farmakologicznym (16.06) zostały resztki. Pierwsze usg dzień po poronieniu, kolejne po ok. tygodniu. Ciagle bez zmian, ale czekaliśmy. W między czasie badałam betę. Spadek był dobry, ostatni wynik miałam 14. Kolejna wizyta była 11.07, ciagle plamiłam i nadal nie byłam oczyszczona. Dostałam skierowanie do szpitala, z zaleceniem lekarza żeby naciskać na zabieg, zresztą sama go chcialam. Byliśmy już z mężem bardzo zmęczeni psychicznie. W szpitalu lekarz po zobaczeniu zdjęcia z usg, powiedział że zabieg. Nie miałam łyżeczkowania, tylko "oddsysanie"- wszystko dzieje się w Austrii, niestety nie wiem jak fachowo nazywa się to w Polsce. Myślę że to dobra decyzja, bo nie wiem czy dałabym radę dłużej się stresować.

    💔 06/23 Aniołek- 10 tydz.
    💔12/23 cb
  • Milvaaa Autorytet
    Postów: 1401 2144

    Wysłany: 13 lipca 2023, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam jutro USG kontrolne i strasznie się stresuję... Już koło 5 tygodni się to ciągnie. Po odstawieniu leków krwawiłam 12 dni, na USG zostały jakieś resztki, dostałam lek (chyba coś a'la progesteron) na 10 dni, po odstawieniu po 3 dniach przyszło kolejne krwawienie, ale trwało już krótko bo 5 dni.
    No i mam złe przeczucia co do jutra. Z jednej strony może się udało już całkiem oczyścić, bo w drugi dzień krwawienia wyleciało coś większego i może to resztki pęcherzyka (u mnie nawet zarodka nie było), plus robiłam dzisiaj test z moczu i nawet cienia nie było. Ale znowu dzisiaj lekko plamię na brązowo, czasem z krwią. Wtorek, środa zupełnie nic, a dzisiaj znowu...
    Co chwila mierzę temperaturę, bo mi się wydaje, że mam gorączkę, ale nic nie wychodzi. Boli mnie też lekko brzuch (bardziej dyskomfort niż ból), ale sama nie wiem czy to może być jakiś sygnał zapalenia czy po prostu to są zwykłe bóle bardziej od układu pokarmowego. Zaczęłam świrować, że coś złego się dzieje chociaż nie wydaje mi się żebym miała jakieś konkretne objawy... No i w klinice mi powiedzieli te 2 tygodnie temu, że to nie jest tak poważne żeby aż szpital bo naprawdę niewielkie resztki zostały. I nie wiem sama co o tym myśleć... Chyba przy kolejnym krwawieniu to już nie ma siły żeby coś zostało?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2023, 14:56

    ONA: 96' ON: 94'
    🔴 NK z krwi 42% 🔴 KIR AA 🔴 Morfologia plemników 0-1% 🔴 MTHFR_677C>T homo, PAI-1 4G homo 🔴 Choroba genetyczna jednogenowa (50% ryzyka wady u dziecka)

    💔 10.05.2023 transfer I 💔 Puste jajo płodowe

    🍀 24.04.2024 transfer II 🍀 (encorton, intralipid, accofil, neoparin, estrofem, cyclogest, agolutin)
    4dpt6dpt beta 44,5; 12 dpt beta 425; 14 dpt beta 813; 20dpt beta 6556, CRL 0,17cm 🥰 23 dpt migające ❤️
    12+0 -> prenatalne ok 🍀 5,3cm dziewczynki 🎀 14+4 8,5 cm i 98 gram malutkiej, zero krwiaków 🥳
    22+0 USG połówkowe 🍀 440g ❤️
    28+6 III USG prenatalne 🎀 1,32 kg

    🎁 Planowane CC 03.01.2025
    preg.png
  • Ania.x Koleżanka
    Postów: 61 17

    Wysłany: 13 lipca 2023, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milvaaa wrote:
    Ja mam jutro USG kontrolne i strasznie się stresuję... Już koło 5 tygodni się to ciągnie. Po odstawieniu leków krwawiłam 12 dni, na USG zostały jakieś resztki, dostałam lek (chyba coś a'la progesteron) na 10 dni, po odstawieniu po 3 dniach przyszło kolejne krwawienie, ale trwało już krótko bo 5 dni.
    No i mam złe przeczucia co do jutra. Z jednej strony może się udało już całkiem oczyścić, bo w drugi dzień krwawienia wyleciało coś większego i może to resztki pęcherzyka (u mnie nawet zarodka nie było), plus robiłam dzisiaj test z moczu i nawet cienia nie było. Ale znowu dzisiaj lekko plamię na brązowo, czasem z krwią. Wtorek, środa zupełnie nic, a dzisiaj znowu...
    Co chwila mierzę temperaturę, bo mi się wydaje, że mam gorączkę, ale nic nie wychodzi. Boli mnie też lekko brzuch (bardziej dyskomfort niż ból), ale sama nie wiem czy to może być jakiś sygnał zapalenia czy po prostu to są zwykłe bóle bardziej od układu pokarmowego. Zaczęłam świrować, że coś złego się dzieje chociaż nie wydaje mi się żebym miała jakieś konkretne objawy... No i w klinice mi powiedzieli te 2 tygodnie temu, że to nie jest tak poważne żeby aż szpital bo naprawdę niewielkie resztki zostały. I nie wiem sama co o tym myśleć... Chyba przy kolejnym krwawieniu to już nie ma siły żeby coś zostało?
    Miałam tak samo, mnóstwo stresu, ale z drugiej strony ufałam lekarzom, wydaje mi się że chcą dla nas jak najlepiej. Oby na jutrzejszej wizycie wyszło wszystko dobrze. Trzymam mocno kciuki! ❤️

    💔 06/23 Aniołek- 10 tydz.
    💔12/23 cb
  • Darriaa Znajoma
    Postów: 18 2

    Wysłany: 13 lipca 2023, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania.x wrote:
    Przykro mi 😞
    U mnie sytuacja wyglądała tak, że po poronieniu farmakologicznym (16.06) zostały resztki. Pierwsze usg dzień po poronieniu, kolejne po ok. tygodniu. Ciagle bez zmian, ale czekaliśmy. W między czasie badałam betę. Spadek był dobry, ostatni wynik miałam 14. Kolejna wizyta była 11.07, ciagle plamiłam i nadal nie byłam oczyszczona. Dostałam skierowanie do szpitala, z zaleceniem lekarza żeby naciskać na zabieg, zresztą sama go chcialam. Byliśmy już z mężem bardzo zmęczeni psychicznie. W szpitalu lekarz po zobaczeniu zdjęcia z usg, powiedział że zabieg. Nie miałam łyżeczkowania, tylko "oddsysanie"- wszystko dzieje się w Austrii, niestety nie wiem jak fachowo nazywa się to w Polsce. Myślę że to dobra decyzja, bo nie wiem czy dałabym radę dłużej się stresować.

    Najgorsze to czekanie i czekanie co będzie dalej.
    2 różnych lekarzy u mnie jest zdania, że nie ma sensu iść do szpitala i na zabieg bo szkoda ponownie ingerować w macice, a to co zostało samo się oczyści.
    Dla mnie za długo to trwa i jeszcze ten mały skok bety. Psychicznie już to męczy bardzo.

    05.2022 7tc/8tc 💔
    06.2023 cb 💔
    09.2023 test II 🤞
    12.2023 chłopczyk 💙
    05.2024 36+4 2500g bobasa
1 2 3 4 5
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ