X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Puste jajo płodowe - wątek dla "oszukanych"
Odpowiedz

Puste jajo płodowe - wątek dla "oszukanych"

Oceń ten wątek:
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 31 sierpnia 2018, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frufru wrote:
    U mnie w końcu zapadła decyzja - puste jajo płodowe, w pn idę do szpitala. Z jednej strony mega ulga, bo ta niepewność dobijała, a z drugiej jednak smutno...
    Mam nadzieję, że jakoś to przetrwam...
    Dobrzy, że chociaż jest diagnoza. Bądź silna!

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2018, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frufru wrote:
    U mnie w końcu zapadła decyzja - puste jajo płodowe, w pn idę do szpitala. Z jednej strony mega ulga, bo ta niepewność dobijała, a z drugiej jednak smutno...
    Mam nadzieję, że jakoś to przetrwam...


    Frufru będziesz miała łyżeczkowanie? :( czy spróbują farmakologiczne? Ile ma teraz pecherzyk? Który to tydzień? Mnie to też czeka w przyszłym tygodniu..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2018, 18:08

  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 2 września 2018, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, przeczytałam właśnie, że częstą przyczyną pustego jaja płodowego są bakterie w nasieniu. Pomyślałam, że może taka informacja Wam się przyda.

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Frufru Autorytet
    Postów: 1411 1012

    Wysłany: 4 września 2018, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, zakręcona sytuacja. Odesłali mnie ze szpitala, poszłam z pustym pęcherzykiem ciążowym, wyszłam z podejrzeniem ciąży trojaczej...

    Arashe lubi tę wiadomość

    f2wl4z179qh7gg9w.png
    ...................................................
    Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! <3 ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
    sierpień 2019 - pozytywny test! <3
  • Chaga Przyjaciółka
    Postów: 118 185

    Wysłany: 4 września 2018, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki z calego serca by Ci sie udalo :-*

    Frufru lubi tę wiadomość

    marzec 2018 - puste jajo :-(
    iv09cwa1to07lqql.png
  • Kat_ Autorytet
    Postów: 400 177

    Wysłany: 5 września 2018, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frufru, życzę Ci straszliwie szczęśliwego zakończenia. Zasłużyłaś na to! ;*

    hchy3e3kpv7xl40k.png
    I ciąża - puste jajo płodowe - 6t2d (22.04.2018)
    II ciąża - biochemiczna - 4t5d (12.08.2018)
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 5 września 2018, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frufru wrote:
    Dziewczyny, zakręcona sytuacja. Odesłali mnie ze szpitala, poszłam z pustym pęcherzykiem ciążowym, wyszłam z podejrzeniem ciąży trojaczej...
    A jaki masz przyrost bety? Widać już serduszka? Jejku, ale Ci rollercoaster zrobili w tym szpitalu. Oby z maluchami było wszystko porządku

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • madzi2506 Autorytet
    Postów: 630 240

    Wysłany: 5 września 2018, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frufru to w końcu znaleźli 3 zarodki czy 3 pęcherzyki czy jak? Trzymam kciuki aby wszystko było ok.

    r7xztyt.png

    Aniołek [*] 10tc - 01.2016
    Synek ❤ - 01.2017
    Maj 2018 c. bezzarodkowa
    Niedoczynność tarczycy i lekka IO
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 7 września 2018, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. U mnie prawdopodobnie też pusty pęcherzyk w 6. tygodniu 4 dniu. Brak zarodka. Mam przyjść ponownie 18.09. ale coś mi się wydaje, że marne szanse na sukces. W przyszłym tygodniu robię 2x betę. Zastanawiam się czy uda się uniknąć zabiegu...

    Taka radość bo to był 11. cykl starań i tak marny efekt ;-/

    Kate_______ lubi tę wiadomość

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 września 2018, 06:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavende86 wrote:
    Cześć dziewczyny. U mnie prawdopodobnie też pusty pęcherzyk w 6. tygodniu 4 dniu. Brak zarodka. Mam przyjść ponownie 18.09. ale coś mi się wydaje, że marne szanse na sukces. W przyszłym tygodniu robię 2x betę. Zastanawiam się czy uda się uniknąć zabiegu...

    Taka radość bo to był 11. cykl starań i tak marny efekt ;-/

    Lavende ja właśnie próbuje uniknąć zabiegu.. jednak nie przechodzę tego łatwo:( jeśli dziś znów nadejdzie taki ból będę musiała się poddać i jechać do szpitala :( Trzymam kciuki żeby jednak Maluch pojawił się na kolejnym usg & a ile ma u Ciebie pecherzyk?

  • Frufru Autorytet
    Postów: 1411 1012

    Wysłany: 10 września 2018, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie są 3 pęcherzyki, zero zarodków. Taka ze mnie farciara...
    Zaczęłam plamić, byłam u lekarza, mam 2x zrobić betę i się zobaczy. Tzn. odnoszę wrażenie, że pani doktor liczy, że samo pójdzie do tego czasu...
    10 t ciąży, 5 tygodni huśtawek i przebojów z lekarzami...

    2 lata starań, 3 cykle na CLO. No i mam... :(

    f2wl4z179qh7gg9w.png
    ...................................................
    Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! <3 ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
    sierpień 2019 - pozytywny test! <3
  • Malina362 Koleżanka
    Postów: 36 6

    Wysłany: 14 września 2018, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny. W marcu poronilam z powodu pustego jaja. Niestety ale miałam zabieg lozeczkowania. Od tamtej pory staram się o nową ciążę ale bez efektu :/

  • Chaga Przyjaciółka
    Postów: 118 185

    Wysłany: 14 września 2018, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malina362 wrote:
    Witajcie dziewczyny. W marcu poronilam z powodu pustego jaja. Niestety ale miałam zabieg lozeczkowania. Od tamtej pory staram się o nową ciążę ale bez efektu :/
    Witaj Malina362, ja poronilam w maju teraz 2 miesiac staran i tez nic a nic. Powiedz mi monitorujesz czy masz owulacje bo u mnie wlasnie chyba jesj nie ma choc miesiaczkuje normalnie. W poniedzialek ide na wizyte, przed pustym jajem staralam sie ale tez bez efektow, dopiero po bromergonie sie udalo ale niestety wyszlo puste jajo.

    marzec 2018 - puste jajo :-(
    iv09cwa1to07lqql.png
  • Malina362 Koleżanka
    Postów: 36 6

    Wysłany: 14 września 2018, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chaga wrote:
    Witaj Malina362, ja poronilam w maju teraz 2 miesiac staran i tez nic a nic. Powiedz mi monitorujesz czy masz owulacje bo u mnie wlasnie chyba jesj nie ma choc miesiaczkuje normalnie. W poniedzialek ide na wizyte, przed pustym jajem staralam sie ale tez bez efektow, dopiero po bromergonie sie udalo ale niestety wyszlo puste jajo.
    Tak, jajeczkuje. Usg i testy owu to potwierdzily, pierwszy miesiąc mierze temperaturę i też był skok w dniu owu. Moje poprzednie cykle po zabiegu lozeczkowania trwaly nawet 60 dni! Dopiero ten cykl biorąc leki owu mam szybkiej. Ale czemu dalej w ciążę zajść nie mogę to nie mogę zrozumieć :/ A Ty sprawdzasz w jakiś sposób owu?

  • Ananana Przyjaciółka
    Postów: 133 41

    Wysłany: 15 września 2018, 07:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Ja wlasnie jestem po pierwszym okresie od lyzeczkowania, dziś 33dzień cyklu, zrobiłam test i bach dwie kreski. Cieszę sie ale i sie strasznie boje ze bedzie to samo ;/
    Jestem zdziwiona ze tak szybko sie udało bo o tamta ciąże staraliśmy sie 10 mięsiecy i to sie okazało ze puste jajo.. Ogólnie ten cykl był nieco inny niż zwykle, miałam bardzo bolesne dni płodne, nie dość ze bardzo silne kucie jajników to aż promieniowalo do warg sromowych ;o pare dni temu mialam różowa plamke na papierze, myślałam że okres sie zaczyna bo i brzuch bolał ale nic.. To pewnie była implantacja zarodka? Mam wrażenie ze po lyzeczkowaniu cos sie w organizmie mi pozmienialo i byłam wyjatkowo plodna.
    Ale jestem przerażona strasznie ze bedzie znowu zawód :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2018, 07:37

    Ananana
    f2w343r80bhcqysk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2018, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ananana wrote:
    Hej. Ja wlasnie jestem po pierwszym okresie od lyzeczkowania, dziś 33dzień cyklu, zrobiłam test i bach dwie kreski. Cieszę sie ale i sie strasznie boje ze bedzie to samo ;/
    Jestem zdziwiona ze tak szybko sie udało bo o tamta ciąże staraliśmy sie 10 mięsiecy i to sie okazało ze puste jajo.. Ogólnie ten cykl był nieco inny niż zwykle, miałam bardzo bolesne dni płodne, nie dość ze bardzo silne kucie jajników to aż promieniowalo do warg sromowych ;o pare dni temu mialam różowa plamke na papierze, myślałam że okres sie zaczyna bo i brzuch bolał ale nic.. To pewnie była implantacja zarodka? Mam wrażenie ze po lyzeczkowaniu cos sie w organizmie mi pozmienialo i byłam wyjatkowo plodna.
    Ale jestem przerażona strasznie ze bedzie znowu zawód :(


    Po poronieniu każda z nas ma czarne wizje.. Ale postaraj się nie denerwować.. ja od pierwszych II kresek czytałam co może pójść nie tak no i tak też się stało.. przysieglam sobie że jak jeszcze kiedyś się uda już nie będę sciagac na siebie zła :) Trzymam kciuki żeby tym razem było wszystko dobrze!

  • Chaga Przyjaciółka
    Postów: 118 185

    Wysłany: 15 września 2018, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, ja sprawdzam testami i temperatura ale niestety ani jedno ani drugie na nic nie wskazuje aby byla owulacja :-(

    marzec 2018 - puste jajo :-(
    iv09cwa1to07lqql.png
  • Malina362 Koleżanka
    Postów: 36 6

    Wysłany: 16 września 2018, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chaga wrote:
    Tak, ja sprawdzam testami i temperatura ale niestety ani jedno ani drugie na nic nie wskazuje aby byla owulacja :-(
    A bierzesz jakieś leki?

  • Frufru Autorytet
    Postów: 1411 1012

    Wysłany: 17 września 2018, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ananana wrote:
    Ale jestem przerażona strasznie ze bedzie znowu zawód :(
    Nie bój się, myśl pozytywnie. Czarnowidztwo na nic się nie zda...

    f2wl4z179qh7gg9w.png
    ...................................................
    Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! <3 ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
    sierpień 2019 - pozytywny test! <3
  • Chaga Przyjaciółka
    Postów: 118 185

    Wysłany: 18 września 2018, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malina362 wrote:
    A bierzesz jakieś leki?
    Hej, nie byłam teraz w 13 dniu na podgladzie ale nie było pęcherzyka dominujacego. Mam międziey 20-25 dc zrobić progesteronui i tak przez 2-3 cykle i dopiero ewentualnie lekarzbędzie myślał o wywoływanu owulacji lekami. Dla mnie to wszystko za długo trwa :(

    marzec 2018 - puste jajo :-(
    iv09cwa1to07lqql.png
‹‹ 10 11 12 13 14 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ