Puste jajo płodowe - wątek dla "oszukanych"
-
WIADOMOŚĆ
-
Witaj, Arashe! Niestety, dopadła mnie jeszcze biochemiczna w sierpniu, ale zaraz po tym zrobiliśmy sobie miesiąc odpoczynku od starań i w kolejnym cyklu udało się zajść w ciążę po raz trzeci. Teraz zaczęłam 15 tydzień, jestem przeszczęśliwa, bo z badań wynika, że wszystko jest ok, niemniej jednak strach nie chce mnie opuścić. A co u Ciebie? Przesyłam Wam wiruski ciążowe!
Arashe, Karolcia89 lubią tę wiadomość
I ciąża - puste jajo płodowe - 6t2d (22.04.2018)
II ciąża - biochemiczna - 4t5d (12.08.2018) -
Witajcie
Kat_ cieszę się Twoim szczęściem, czas na zamartwianie się już minął ciesz się urokami cięży
Ja dalej w miejscu, unormowałam już prolaktynę i działamy sobie na razie bez efektów. Wizytę mam w marcu dopiero, jeśli do tego czasu się nie uda to zaczynam brać clo żeby troszkę pomóc szczęściu
A tymczasem postanowiłam pomóc sobie co nieco ziółkami Ojca Sroki, myślę ze to tak bardziej pod względem psychologicznym niż jeśli chodzi o kwestie medyczne ale powiedzcie mi czego byśmy nie zrobiły....
Kat_ takie wiruski to ja bardzo chętnie przygarnę dałaś nam świetny przykład, trzymam kciuki aby już do rozwiązania było bez problemowo.
Arashe szukam towarzyszki ciążowej zainteresowana ? to kiedy my ?
Kat_, Arashe lubią tę wiadomość
marzec 2018 - puste jajo
-
Kat to siebie, że wszystko dobrze, już najgorsze za Tobą, teraz się tylko cieszyć i wyczekiwac maluszka! Wiruski przyjmuje chętnie
Chaga ja podobnie jak Ty działam na razie bez efektu, ale dopiero 3cs, bo po poronieniu kazała odczekać pół roku. Dla mnie możemy zajść jeszcze w tym roku taki prezent na święta
Ja za tydzień będę wiedzieć czy wyszło czy też nie -
Witajcie i ja dołączam do PJP niestety i mnie to spotkało pierwszy raz poroniłam 27.01.2018 wpadliśmy i nie cieszyłam się z tego faktu gdy się dowiedziałam dokładnie 4 dni nie miałam @ i postanowiłam zrobić test okazało się że ciąża jest dwie grube kreski zapisałam się do ginekologa lecz nie dotrwałam niestety w 5tc poroniłam co potwierdzili na izbie przyjęć że jest pęcherzyk ciążowy który uchodzi do ujścia macicy zaczęło się poronienie wtedy zaczęłam wyć jak bobr ale było za późno Nie cieszyłam się z ciąży dlatego iż mamy dwójkę dzieci i stwierdzilam że nie damy rady jednak się myliłam gdyż po poronieniu nie mogłam się podnieść na duchu i stwierdzilam że dam sobie radę z trójką dzieci i chce jeszcze jednego dzidziusia zaszliśmy od razu miałam silne przeczucie na kilkanaście dni przed @ że jestem w ciąży nawet weszłam na bbf i dołączyłam do wątku majówek okazało się już na 7dni przed @ że test pozytywny po trzech dniach drugi pozytywny ciemniejsze kreski więc zaczęłam szukać ginekologa udało się 11.09 byłam na wizycie okazało się że ciąża młodszą o tydzień a testy wykryły szybko bo to bliźniaki 2 jaja płodowe 2 pęcherzyki wow zdziwienie Łe radość nieziemska która nie trwała długo gdyż w przeciągu kilku dni zaczęły się plamienia wszystkie ciążowe dolegliwości ustawały rzucały się też krwawienia więc lądowałam na IP i pęcherzyki rosły ale brak zarodków i ech leki na podtrzymanie i zakaz ruchu czyli miałam leżeć plackiem niestety pomimo tego beta słabo wzrastała a plamienia nie ustawały wręcz kilka razy wystąpiły krwawienia i tak w koło lekarze izba przyjęć i inne przeboje niestety efekt końcowy u mojego gin był taki że zostało jedno puste jajo rozwój zatrzymał się na 5tc a ja powinnam z om być w 8tc a według ich tezy jakiś 6 tc i kazał mi odstawić leki i czekać na poronienie które wystąpiło po 3 dniachVictoria 10.11.2013r
Pola 08.11.2015r
27.01.2018 aniołek 5tc (*)
27.09.2018 aniołki 6tc(*)
Franuś 💙
-
Kat może mnie zarazilas, ale udało się i 19 grudnia miałam pozytywny test, mam nadzoru, że tym faktem wszystko pójdzie dobrze.
Chaga i jak tam u Ciebie?
Mamadwojki miejmy nadzieję, że tym razem u Ciebie także wszystko się ułożyKat_, Kalya lubią tę wiadomość
-
Czesc Arashe, ale sie ciesze :-* tak po cichutko w sercu, zeby nie zapeszyc i zeby wszystko bylo dobrze trzymam kciuki
U mnie bez zmian, dzis 7dc. W tym cyklu poluje na owulacje, sprawdzam temperature pierwszy raz o ovu wykresem.
Nowy Rok niesie nowe nadzieje dla Nas wszystkich.Arashe, Kat_ lubią tę wiadomość
marzec 2018 - puste jajo
-
: Puste jajo płodowe ?
Witam drogie koleżanki, zwracam się do Was z zapytaniem i troszkę po prostu o wsparcie ... Z ostatniej miesiączki wychodzi że jestem w 6 tygodniu ciąży , w czwartek miałam wizytę u lekarza i? Nastraszył mnie trochę mówiąc , że może to być puste jajo płodowe w październiku zeszłego roku poroniłam, samoistnie ale był przeprowadzony zabieg ... Teraz lekarz coś źle ustawil na USG najpierw powiedział że jajo jest duże, a brak w nim zarodka jak na taka wysoka Betę. Potem powiedział że przepraszam , że coś tam miał źle ustawione i wielkosc pęcherzyka wygląda na 4 tydzień ciąży ... Kazał zrobić betę u za tydzień zgłosić się na USG . Czy któraś z Was miała podobne przygody , które zakończyły się pozytywnie ? -
Witam się z Wami. Ja również jestem po dwóch poronieniach, z czego pierwsze było spowodowane krwiakiem, a drugie ponieważ było to puste jajo płodowe. Czekałam do 10tc, jednak później musiałam poddać się łyżeczkowaniu. Z badań historycznych wyszło puste jajo płodowe teraz robimy sobie przerwę w staraniach. Za dużo mnie to wszystko kosztuje
Gratulacje dla zafasolkowanych. Obyście tym razem zostały szczęśliwymi Mamami.
A reszcie starających, jak najszybciej dwóch kresek!Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2019, 08:13
05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
Hania1992 wrote:Ja właśnie wybieram się na betę, ale strasznie się boje ze nie rośnie tak jak powinna i na czwartkowej wizycie okaże się że to faktycznie puste jajo, a nie przesunięta owulacja
Moja beta przyrastała idealnie, dlatego też czekałam do 10tc bo nawet lekarze nie wiedzieli co robić. Przed zabiegiem miałam ponad 200tys a mimo to był to niestety pusty pęcherzyk...
Z kolei moja przyjaciółka strasznie martwiła się słabym przyrostem od samego początku, a dzisiaj ma 3 letniego syna.
Także z tym nie ma reguły. Trzymam kciuki, żeby to była jednak zdrowo rozwijająca się ciąża.
A jaką wartość bety miałaś ostatnio?05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
Karolcia89 wrote:Moja beta przyrastała idealnie, dlatego też czekałam do 10tc bo nawet lekarze nie wiedzieli co robić. Przed zabiegiem miałam ponad 200tys a mimo to był to niestety pusty pęcherzyk...
Z kolei moja przyjaciółka strasznie martwiła się słabym przyrostem od samego początku, a dzisiaj ma 3 letniego syna.
Także z tym nie ma reguły. Trzymam kciuki, żeby to była jednak zdrowo rozwijająca się ciąża.
A jaką wartość bety miałaś ostatnio? -
Hania, spróbuj uzbroić się w cierpliwość i uspokoić, bo nerwy na pewno nie pomogą, ani Tobie, ani Maleństwu. Tak na prawdę, co ma być to będzie i jeśli ciąża na prawdę miałaby się nie rozwinąć, to nic nie zrobisz... ale ja wierzę że będzie dobrze i trzymam kciuki z całych sił
Daj znać po wizycie co i jak
A ja tym czasem wracam dzisiaj do pracy po poronieniu... Kurde stresa mam
05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
Karolcia89 wrote:Hania, spróbuj uzbroić się w cierpliwość i uspokoić, bo nerwy na pewno nie pomogą, ani Tobie, ani Maleństwu. Tak na prawdę, co ma być to będzie i jeśli ciąża na prawdę miałaby się nie rozwinąć, to nic nie zrobisz... ale ja wierzę że będzie dobrze i trzymam kciuki z całych sił
Daj znać po wizycie co i jak
A ja tym czasem wracam dzisiaj do pracy po poronieniu... Kurde stresa mam -
Hania1992 wrote:Wierzę Ci... Ja pracuję w przedszkolu , dla mnie powrot po poronieniu był ciężki nie wiedziałam jak się tam odnaleźć ... W czwartek będzie coś wiadomo to od razu dam znać... Trzymaj mocno kciuki !
Ja też pracuję w przedszkolu i właśnie dzisiaj jest mój pierwszy dzień po powrocie. Dzieci mnie tak słodko przywitały całe przedpołudnie nie schodziły mi z kolan05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
Karolcia89 wrote:Ja też pracuję w przedszkolu i właśnie dzisiaj jest mój pierwszy dzień po powrocie. Dzieci mnie tak słodko przywitały całe przedpołudnie nie schodziły mi z kolan
Jestem w szoku! Mam nadzieję że ten 1 się mylił i doszukiwał bog wie czego! Trzymaj kciuki żeby było wszystko dobrze ❤️Karolcia89 lubi tę wiadomość
-
Czesc!
U mnie stuacja wyglada nastepujaco..
15.12.18- ostatnia @
19.01.19- test negatyw
21.01.19-wizyta u gina, ciazy nie widac, luteina 5dni x3 podjezykowo.
Skonczylam luteine, po ktorej czulam sie tragicznie. Po tygodniu czyli 2.02.19 zrobilam test - pozytyw. 6.02.19 pojechalam do gina, bo wedlug kalendarza to juz 8 tydzien /dzis dokladnie 7+5tc/. Ciaza jest, jajo jest, pecherzyk zoltkowy jest. Zarodka brak. Aparat pokazuje 5tc.. nie wiem jaka wielkosc mial pecherzyk, mam przyjechac za tydzien, czyli 13.02.. Nie dostalam zadnyxh lekow, zadnych badan, lek powedzial tylko ze go to niepokoi. Miewam bole podbrzusza, jak w czasie/ na okres, czasem wieksze, czasem promieniujace w strone odbytu, ale nie wiem sama czy to nie wzdecia, bo w brzuchu jezdzi.
Zdaje sobie sprawe, ze ciaza moze byc wczesna, ale cykle byly mega regularne od 6miesiecy, bo wtedy odstawilam tabletki..
W tym tyg, w ktorym jestem powinno byc juz widac zarodek i serduszko, a u mnie zarodka nie ma.. sama nie wiem co robic.. -
Moja historia zaczęła się 13 stycznia, wtedy zobaczyłam upragnione dwie kreseczki, tydzień później miałam wizytę u ginekologa ciąża została określona na bardzo wczesną był wtedy 5 tydzień i 3 dzień. Wczoraj poszłam na kolejna wizytę usg, mieliśmy obejrzeć zarodek i posłuchać serduszka, niestety zapadł wyrok puste jajo płodowe, dostałam skierowanie do szpitala, właśnie czekam na zabieg łyżeczkowania, po podaniu tabletek póki co nie rozpoczęło się krwawienie. Ciagle jestem w szoku i nie mogę uwierzyć w taka diagnozę. Moja pierwsza ciąża była książkowa i udało się za pierwszym razem . W ta ciąże tez zaszłam prawdopodobnie za pierwszym razem. Niestety skończyło się jak skończyło, moja psychika trochę podupadła, ale z tylu głowy myśle już aby tylko wszystko było dobrze i żebym mogła się znowu starać . Zastanawiam się kiedy Wy zaczęliście kolejne próby po tym wszystkim .